Mistrz Przetrwania
  
Strona Główna ::  Forum ::  Szukaj
Listopada 24 2024 16:19:47 
 
Nawigacja

Menu główne
Strona Główna
Forum
Szukaj

Mistrz Przetrwania
Podsumowanie MP
Co to jest?
Zasady
Rozbitkowie Online
Gości Online: 9
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 550
Najnowszy Użytkownik: ofysa
Wątki na Forum

Najnowsze Tematy
moja pani od literat...
Książki
hrh
lol
Rwać czy nie rwać?

Najciekawsze Tematy
Wyspa [9992]
Obóz Tamtych [6587]
Zabawa w telepatię [5441]
HAWKINS [3604]
ZLOsT [3580]
Last Seen Users
Umbastyczny19:57:42
Michal 1 week
Otherwoman 2 weeks
mrOTHER 2 weeks
Lion 3 weeks
Lincoln 8 weeks
Flaku11 weeks
Isabelle13 weeks
chlaaron30 weeks
Diego32 weeks
Wyszukiwarka


Zobacz Temat
Mistrz Przetrwania | Mistrz Przetrwania 20 - Archiwum | Amazonia
Strona 47 z 60 << < 44 45 46 47 48 49 50 > >>
Autor RE: Amazonia
Umbastyczny
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11723

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 02-03-2013 15:18
Lovro czekał, aż wyjdzie Bernard, a potem spytał sióstr z troską.
- To prawda? Już wszystko w porządku?




A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Amazonia
Flaku
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Żyd

Postów: 7259



Dodane dnia 02-03-2013 17:25
Patrzyła teraz na siostrę, która z lekko opuszczoną głową, podpierała się drewnianego podłoża. Jej kruczoczarne włosy znajdowały się w abstrakcyjnym nieładzie, a niespokojny oddech był wciąż słyszalny. Fabienne nie ukrywała niepokoju, jej serce biło teraz zapewne równie mocno, co Sylvie. Po chwili dotarło do niej, że wszystko jest ok i nic im nie grozi. - Tak - odparła szybko na pytanie Lovro, lekko unosząc rozłożoną dłoń, co miało grzecznie zasugerować, aby je zostawił. Sama zaś podeszła do Sylvie i objęła ją najmocniej jak tylko potrafiła. - Jestem... Nie bój się, to tylko sen - wyszeptała do ucha. Nie wiedziała tak naprawdę co się stało, ale domysły mówiły jej, że to co zazwyczaj. Ten przeklęty koszmar, który wciąż powraca niczym bumerang, jakby nie było sposobu, by się od niego uwolnić. Tak bardzo jej współczuła...


Zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Amazonia
Umbastyczny
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11723

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 02-03-2013 22:35
Lovro zrozumiał znaczenie skinienia i wyszedł z pomieszczenia, zostawiając siostry same. Było mu jednak smutno, bo wiedział, że znów jest skazany na brak postów.



A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Amazonia
adi1991
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Wojciech Janusz

Postów: 7387

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 02-03-2013 23:08
Widząc, że wszyscy gdzieś się porozłazili i zachowywali jakby zapadli w jakąś chorobę podczas której nie można mówić poszedłem do pomieszczenia, które musiało być kuchnią. Tam zauważyłem, że podobnie jak zaopatrzeniowiec ze statku ludzie tutaj również gustowali w polskiej kuchni. Było to dość dziwne zważywszy na to, że znajdowałem się w środku amazońskiej dżungli, mimo to poczułem się spokojny i nie mając nic innego do roboty zacząłem przygotowywać mielone z ziemniakami i surówką. Miałem nadzieję, że ktoś zje moje specjały po tym jak już je przygotuję.

/nie żebym się czepiał ale może jakaś fabuła?smiley/


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Amazonia
Lion
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
shimano

Postów: 12672

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 03-03-2013 17:22
- Tylko sen... - powtórzyła po siostrze, lecz każda z nich wiedziała, że to coś więcej. Najprawdziwsza prawda pojawiająca się później w zupełnie realistyczny sposób tak, że Sylvie za każdym razem przeżywa to, jakby do tragedii dochodziło wielokrotnie. - Nie duś mnie już tak, i tak ledwo oddycham - powiedziała końcu, nieco się uspokajając. - Nie chcę o tym rozmawiać. Postaram się zapomnieć... - rzekła, wciąż widząc przed oczami siebie kroczącą z mamą kilkanaście lat temu. Po prostu nie chciała zamartwiać Fab tym, że sama się zamartwia. - Odechciało mi się spać, rozprostuję trochę nogi.
Wstała i zaczęła zwiedzać lokację. Zebrała jeszcze odrobinę łez z policzków, powinna też się umyć.
- Gdzie tu można się umyć?


zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Amazonia
Flaku
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Żyd

Postów: 7259



Dodane dnia 03-03-2013 19:22
- Przepraszam, ale znowu mnie wystraszyłaś - odparła, popuszczając ręce na jej ciele. Rzeczywiście trochę przesadziła, czują ból w palcach, których odciski najpewniej jeszcze przez chwilę pozostały na nagich ramionach siostry. Gdy Sylvie wstała, Fabienne wciąż siedząc na podłodze, oparła się plecami o krawędź łóżka. - Podobno jest gdzieś łazienka, ale nie wiem gdzie - rzekła, uświadamiając sobie, że nie myła się chyba dwa dni. Ale jakoś jej to nie przeszkadzało. Przymknęła oczy i odchyliła głowę do tyłu.


Zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Amazonia
Diego
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Joel Rothschild

Postów: 728

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 04-03-2013 10:21
Peter przebudził się. Poczuł na twarzy coś jakby ocierającego się o niego małego kotka. Kiedy otworzył oczy okazało się, że to Katya głaszcze go po policzku.
- Dzień dobry - uśmiechnął się. A ty nie odpoczywasz? Sen dobrze by ci zrobił.


A ten kto przetrwa, zostanie Mistrzem...
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Amazonia
Lion
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
shimano

Postów: 12672

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 04-03-2013 10:23
Stała pod dość prymitywnym prysznicem, ale to zawsze coś. Odzyskiwała siły, pewnie przydadzą się, gdy będą musieli w końcu stąd zejść. Denerwowała ją bezczynność facetów. Po co oni tu są? Powinni wykazać się jakimkolwiek zainteresowaniem sytuacją i francuskimi siostrami, coś wymyślić, co ich uratuje. Gdy niedawno usłyszeli jej krzyk mimo, że nie krzyczała, starali się po prostu stworzyć pozory, że ich to interesuje, że coś się z nią dzieje (poza tym ostatnio tak się nudzą, że wręcz wyczekują aż coś się zacznie dziać)... Była pod prysznicem nie tylko dlatego, że czuła się brudna, czasem takie odświeżenie powoduje także zmianę mentalności i poglądów na sprawę, ile to razy wpadała w łazience na różne pomysły! Niestety teraz potoczyło się to inaczej, z nadmiaru rozmyślań wróciła pamięcią trochę intencjonalnie, a trochę nie, do wydarzeń, które nastąpiły po wypadku jej mamy, to pamiętała dość dobrze jak na ówczesny dziecięcy wiek. Nie zorientowała się kiedy, kucnęła pod strumieniem wody i praktycznie nie poruszając się pozwoliła na pojawienie się wszystkich scen sprzed 15 lat, które pamiętała.


zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Amazonia
Flaku
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Żyd

Postów: 7259



Dodane dnia 04-03-2013 11:05
Umysł Fabienne znalazł się gdzieś na pograniczu snu i rzeczywistości. To był jeszcze ten etap kiedy nie spała, ale miała wrażenie, że zaraz to nastąpi. Wtedy podniosła głowę i otworzyła oczy. Jakby coś ją obudziło, mimo, że panowała cisza. Zamrugała kilkakrotnie i cicho ziewnęła. Musiała się wyjątkowo niefortunnie oprzeć skoro poczuła nagły ból na szyi. Pokręciła chwilę głową i z lekkim grymasem twarzy podniosła się z podłogi. Była spragniona głodu, wody i ciepłej kąpieli. Tak nagle. Zdecydowała, że zanim jednak zacznie szukać łazienki (w której i tak pewnie jest Sylvie), uda się do kuchni coś przekąsić. Myślała teraz o maślanych bułeczkach brioche i szklance... zimnej coca-coli. bardzo dziwne połączenie, ale właśnie na takie miała teraz ochotę. Po kilkunastu sekundach ujrzała Bernarda, któremu towarzyszyły specyficzne zapachy. W tym momencie mogła zapomnieć o swoim wymarzonym daniu i po raz kolejny oddać się "rozkoszy" wschodnioeuropejskich potraw. Usiadła przy stole, opierając głowę na rękach. - Jestem głodna - zakomunikowała.


Zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Amazonia
Umbastyczny
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11723

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 04-03-2013 17:34
Lovro wymyślał sobie choreografie do Harlem Shake z użyciem brontozaurów.



A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Amazonia
April
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Christopher Jones

Postów: 6303

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 04-03-2013 17:54
Isobel spała, a śniły jej się statystyka, matematyka, mikroekonomia itp... smiley


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Amazonia
Lion
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
shimano

Postów: 12672

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 08-03-2013 23:04
Dwóch mężczyzn wyskakuje z samochodu i z przerażoną miną obserwują kobietę cierpiącą pod kołami. Jeden z nich wygląda jakby już miał uciekać, ale z naprzeciwka właśnie nadjeżdża radiowóz... Pani policjantka chwyta małą dziewczynkę za rączkę i odciąga od miejsca zdarzenia dodając zwykłe słowa otuchy. Mała Sylvie ogląda się za siebie, przez łzy widzi jak inni ludzie schylają się pod samochód, którego nie sposób ruszyć, a jej mama wciąż tam tkwi... Do policjantki i Sylvie podchodzi inna osoba, dziewczynka nie słyszy ich rozmowy, nieposkromione myśli przelatują przez jej głowę, jej łkanie, a nawet wiatr wydają się zagłuszać kompletnie słowa nieznajomych... Dorosła Sylvie nieświadomie położyła się na bardzo nieprzyjemnych kafelkach w łazience, trzęsąc się ze strachu i z zimna nie wiedziała przez moment czy jest w Amazonii, czy na nowo żyje w swoim dzieciństwie. Tak realistyczne to były obrazy. Po chwili ciemności jest w szpitalu razem z ojcem, rozgląda się za Fabienne, ale jej nie ma. Matka uśmiecha się do nich, ale wizyta trwa zdecydowanie za krótko. Przegania ich lekarz, ojciec wpada w szał i z trudem daje się przekonać do opuszczenia sali... Sylvie siedzi w domu z jeszcze mniejszą siostrą. Próbują grać w bierki, ale co chwili któraś wspomina o mamie, zaczynają wspólnie płakać i tulić się do siebie... Do domu wpada wściekły ojciec wykrzykując w kółko trzy słowa. "Jebany paraliż nóg!". Słowo paraliż zaczynało dźwięczeć w uszach Sylvie. W końcu otworzyła oczy i zdała sobie sprawę, że leży w łazience na drzewie. Przez chwilę wydawało jej się, że nie może niczym poruszać, zaczynała wewnętrznie panikować, ale po kilku głębszych wdechach odzyskała sprawność. Dotarło do niej także to jak jej zimno. Szybko ubrała się i otuliła wszystkim co znalazła w pomieszczeniu. Wyłączyła wodę. Długi czas była jeszcze tam i myślała o tym co się stało.



zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Amazonia
Flaku
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Żyd

Postów: 7259



Dodane dnia 08-03-2013 23:28
Była zbyt głodna, by czekać. Bernard jak zwykle ją olał, więc podkradła mu dwa kotlety, które już zdążył usmażyć, po czym ponownie usiadła przy stole. W milczeniu oddała się konsumpcji. Całkiem dobre, chociaż smakowało jak trochę gorsza wersja wołowiny z mcdonalda, którego czasem odwiedzała w swoim mieście. Po chwili opróżniła cały talerz, wstała i wyszła. Przez ostatnie kilkadziesiąt minut czuła się jakby była tu sama. Zupełnie sama w domku na drzewie pośród dinozaurów. Jakby wszyscy zapadli w śpiączkę, a czas się zatrzymał. Do tej pory wyglądało to całkowicie inaczej. Krocząc tak po drewnianym podłożu, uświadomiła sobie, że dawno nie widziała siostry. Udała się więc do łazienki i zapukała w drzwi. - Sylvie? - zapytała nieśmiało, jakby ze strach, że coś się stało.


Zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Amazonia
Lion
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
shimano

Postów: 12672

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 08-03-2013 23:41
Sylvie podbiegła do drzwi i otworzyła. Wiedziała kto to.
- Wejdź - zachęciła ją do wkroczenia do "pokoju gościnnego" czyli łazienki na drzewie. Zamknęła z powrotem drzwi i od razu wyjaśniła co tu tyle czasu robiła. - Znowu to się stało. Tylko, że na jawie. Nie wiem co robić. Myślałam, że jest lepiej, a tu coś takiego... Fabienne... - popatrzyła na siostrę z wyczekiwaniem, że jej pomoże, doradzi, obejmie.


zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Amazonia
Flaku
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Żyd

Postów: 7259



Dodane dnia 09-03-2013 00:48
Jeszcze przez chwilę miała przed oczami kant drzwi, który omal nie uderzył w jej nos. Teraz stała pośrodku niewielkiej łazienki i patrzyła na zdenerwowaną siostrę, przez cały czas trzymając jej mokre dłonie. Bez namysłu przyciągnęła Sylvie do siebie i objęła rękoma. Wtuliła głowę w jej czarne, wilgotne włosy, które pachniały delikatną miętą. Wciąż drżała, a jej ciężki oddech niemal przeszywał policzek Fabienne. Naprawdę chciała jej pomóc, ale do końca nie wiedziała w jaki sposób, traktując te kilka ostatnich chwil jako czas na obmyślenie odpowiedniej strategii. Jednak to nie była żadna gra, tylko całe jej życie. Miała teraz przed sobą osobę, z którą spędziła te wszystkie lata i którą znała prawie tak dobrze jak siebie samą. Czasami wydawało się jej, że po za zwykłym objęciem i powiedzeniem "będzie dobrze" nie potrafi zrobić kompletnie nic. Była zła i miała do siebie żal, bo tak bardzo kochała siostrę. Odchyliła głowę, położyła dłonie na jej twarzy i ponownie spojrzała na Sylvie. - Opowiedz dokładnie co się stało - wykrztusiła w końcu.


Zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Amazonia
Lion
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
shimano

Postów: 12672

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 09-03-2013 15:21
Sylvie stała i opowiedziała siostrze dosłownie wszystko co się z nią stało, nie była w stanie oczywiście powstrzymać łez, bo te przeżycia nie należały do ani łatwych ani przyjemnych.
- I to wszystko dzieje się w mojej głowie. Druga sprawa... - nastąpił kolejny wybuch płaczu. - ...Jesteśmy w jakiejś dżungli i to nie miało tak wyglądać! Miałam robić zdjęcia przyrodnicze i cieszyć się pobytem w egzotycznym miejscu, a jesteśmy tutaj na skraju śmierci i to tylko trwa i trwa i nie widać końca! Nikt się nami nie interesuje! Czemu, czemu to mnie i ciebie spotyka!

Patrzyła prosto w jej oczy szukając w nich przynajmniej sekundowego, minimalnego cienia jakiejś nadziei i optymizmu, która sprawi, że Sylvie przynajmniej się uspokoi.


zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Amazonia
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17722

Administrator

Dodane dnia 09-03-2013 17:21
Wszyscy od dłuższego czasu odpoczywaliście w domku, co też należało się po przebytych trudach. Powoli zaczęliście się tam zadamawiać. Pewnego dnia jednak wasz spokój został przerwany. Choć wszyscy pozostawaliście wewnątrz domku, winda do niego została uruchomiona przez kogoś z zewnątrz...




We are all evil in some form or another, are we not?
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Amazonia
Flaku
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Żyd

Postów: 7259



Dodane dnia 09-03-2013 20:39
Uśmiechnęła się mimowolnie czując, że właśnie tego oczekuje od niej siostra. To miało jej pomóc. To musiało jej pomóc! Znowu ją objęła, teraz jeszcze mocniej, by chociaż na chwilę zatrzymać jej drżące ciało. - Nie płacz proszę, będzie dobrze - wyszeptała. Nie mogła już patrzeć jak Sylvie co raz bardziej się męczy. A przecież ta podróż miała być jak zbawienie... Teraz masowała dłońmi jej plecy i barki, by mogła się rozluźnić. By mogła poczuć jej dotyk, jej ciepło! Aby po prostu zrozumiała, że Fabienne jest z nią cały czas i nigdy jej nie zostawi. Czuła oddech siostry praktycznie w każdej sekundzie. Nadal był niespokojny, chociaż odniosła wrażenie, że jest co raz lepiej. Położyła usta na jej barku i przymknęła oczy. Czuła jakby byli jednością. Czułą tę bliskość tak bardzo, jak nigdy wcześniej. Zaczęła wodzić wargami po jej nagiej szyi, by po chwili znaleźć się tuż przed jej wzrokiem. Nie widziała go, nie mogła go zobaczyć. Dopiero po chwili podniosła powieki i spojrzała siostrze prosto w oczy. Nie oddaliła się ani na moment, wciąż dzieliły je zaledwie centymetry. Przyłożyła wargi do jej ust i ponownie zmrużyła powieki. Musiała dokonać diagnozy, poczuć to... Wtedy nastąpił krótki pocałunek, który przerwał... wrzask windy. Pierwszy większy hałas od dłuższego czasu, jakby ktoś koniecznie chciał wedrzeć się do ich oazy spokoju. Nie chciała wyjaśniać tego co się przed chwilą stało. Chyba nie potrafiła, jeszcze nie teraz... Odsunęła szybko twarz i położyła palec wskazujący na ustach Sylvie, próbując wsłuchać się w towarzyszący im szum. - Winda? Myślałam, że wszyscy jesteśmy na górze - powiedziała.


Zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Amazonia
Umbastyczny
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11723

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 09-03-2013 20:43
Lovro też usłyszał to co zwróciło uwagę Sylvie. Ewidentnie ktoś jechał windą.
- Uwaga wszyscy w gotowości. Ktoś nadjeżdża!
Wojskowy chwycił swój karabin i czekał na to, kto się u nich pojawi. Pewnie właściciel wrócił z dłuższej wycieczki. To się zdziwi...



A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Amazonia
Veronica
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 21

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 09-03-2013 21:25
I wtedy winda nadjechała. Wysiadła z niej jasnowłosa dziewczyna i kiedy zobaczyła intruzów, zamarła. Nie trwało to długo. Błyskawicznie chwyciła za łuk i strzałę, po czym skierowała broń na Lovro.
Co robicie w moim domu? - padło pytanie.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Strona 47 z 60 << < 44 45 46 47 48 49 50 > >>
Skocz do Forum:
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w Shoutboksie.

mrOTHER
06/11/2024 20:44
smiley

Umbastyczny
02/11/2024 18:52
Lją smiley

Otherwoman
02/11/2024 18:31
może dołączysz do naszego klubu książkowego? smiley

Lion
02/11/2024 17:57
widze ze oprocz tego flaku sie zesraku 3 miesiace temu dobra wszystkie najwazniejsze info nadrobione do zoba w 2047

Lion
02/11/2024 17:56
wlasnie tak myslalem ze tu wejde i zastane mumie other i umby

Otherwoman
05/10/2024 13:07
Wolałabym nie smiley gorzej, jak to znak, że trafię na bezludną wyspę smiley

Umbastyczny
04/10/2024 19:15
smiley może to znak, że w Twoim życiu pojawi się Michael?

Otherwoman
04/10/2024 11:29
Creepy

Otherwoman
04/10/2024 11:29
Dziś opowiadam mojej mamie o tym jak wczoraj pomagałam ratować rannego gołębia i w tym momencie gołąb pierdutnął o szybę tak, że został na niej rozmazany ślad...

Otherwoman
04/10/2024 11:26
Kurcze, miałam dziś sytuację iście lostowa. Akurat wczoraj oglądałam odcinek Special, gdzie Walt gadał o ptakach i wtedy ptak rozbił się o szybę.

Otherwoman
01/10/2024 20:54
Ok czekam

Umbastyczny
01/10/2024 20:15
Chyba dopiero jutro wrzucę post książkowy.

Umbastyczny
23/09/2024 20:12
smiley

Otherwoman
23/09/2024 17:16
najlepszego z okazji rocznicy Lost smiley

Umbastyczny
22/09/2024 22:21
smiley

Otherwoman
21/09/2024 18:52
siemka, Umba smiley

Otherwoman
30/08/2024 18:50
smiley

Umbastyczny
28/08/2024 21:43
Właśnie wróciłem :3 Generalnie super, widoki niesamowite, jutro albo w piątek może wrzucę krótką relację

Otherwoman
27/08/2024 17:31
dawno tu nie zaglądałam smiley Jak wyjazd do Norwegii, Umba?

Umbastyczny
10/08/2024 22:12
<3

Archiwum