Autor |
RE: Amazonia |
mremka
Użytkownik
Postów: 3037
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 12-02-2013 22:45 |
|
|
Przekleństwo kompletnie nie pasowało do stojącej obok mnie dziewczyny, tak jakby powiedział to ktoś inny. Skrzywiłem się teatralnie, kręcąc głową.
- Damom nie przystoi przeklinać, nie słyszałaś o tym? - rzuciłem bezsensowną uwagą w stronę Fabienne, intensywnie jednak myśląc o tym co mi powiedziała. Chwyciłem mapę, rozłożyłem i zacząłem się jej przyglądać, prostując pozaginane rogi. Ciężko było stwierdzić jak stara jest, biorąc pod uwagę to że była w niezbyt dobrym stanie: pognieciona i upstrzona plamami niezidentyfikowanego pochodzenia. Wolałem myśleć, że te ciemne nie są śladami po kawie.
- Fakt, ciekawa sprawa. - zgodziłem się z dziewczyną, oddając jej mapę. - Przynajmniej już wiemy, dokąd się nie wybieramy.
|
|
Autor |
RE: Amazonia |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 12-02-2013 22:47 |
|
|
- Brakowało mi komentarza tego wyszczekanego szczeniaczka. - powiedziała obserwując Gero, który zachowywał się jak zwykle. - Myślałam, że machanie łopatą czegoś Cię nauczy... jednak widać, że niektórych buraków nie da się zaorać w polu...
Skwitowała go bardzo krótko mierząc go mściwym spojrzeniem, postanowiła przejść się do kajuty kapitana, bo skoro wszyscy byli już praktycznie na statku mogą ruszać w dalszą podróż. Jakie było zdziwienie, gdy zobaczyła, że po prostu nawet nie ma paliwa. - Ludzie nie uwierzycie! Ktoś nas okradł i nie możemy płynąć dalej!
Wykrzyknęła na cały głos, starała się brzmieć w miarę poważne i statecznie, ale tak naprawdę zaczęła się cholernie obawiać.
|
|
Autor |
RE: Amazonia |
Flaku
Użytkownik
Postać: Żyd
Postów: 7259
|
Dodane dnia 12-02-2013 23:00 |
|
|
- Błąd, tam właśnie idziemy - odebrała mapę i schowała z powrotem do kieszeni. Miała nadzieję, że spotkała kogoś kto podzieli jej zdanie na temat płaskowyżu, ale jak widać Travis był równie gburowaty, co Bernard. Chociaż nie, staremu prykowi ciężko było dorównać. Można rzec, że niewiele mu do niego brakowało. - Nie rozumiem. W takim razie po cholerę tutaj płynąłeś? - zapytała, kiedy po łodzi rozniósł się głos panny Izzy. Westchnęła i ruszyła w jej kierunku. - Co się stało? - zapytała.
/Sry usunęło mi się
Edytowane przez Flaku dnia 12-02-2013 23:00 |
|
Autor |
RE: Amazonia |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 12-02-2013 23:02 |
|
|
- Oznajmiam wszem i wobec, że w niewyjaśnionych okolicznościach zniknęło nasze paliwo, co chyba równa się z tym, że albo mamy tutaj sabotażystę, albo ktoś nas okradł. - powiedziała bardzo poważnie. - Czyli jednym, prostym zdaniem, nie popłyniemy dalej, a tutaj w takim układzie nie jesteśmy już bezpieczni.
|
|
Autor |
RE: Amazonia |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 12-02-2013 23:04 |
|
|
Tymczasem ja siedziałem sobie w sterowni. Jako, że statek cały czas stał po pewnym czasie znudziło mi się takie bezczynne siedzenie, Po chwili zacząłem przeszukiwać szafki przy ścianie a w jednej z nich nieoczekiwanie znalazłem rum. Nie myśląc zbytnio zacząłem pić.
|
|
Autor |
RE: Amazonia |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 12-02-2013 23:08 |
|
|
Nie było możliwości, żeby bez mojej wiedzy chociażby kropla alkoholu przelała się w mojej obecności. Zwiedziony zapachem napoczętej butelki rumu, zajrzałem do sterowni. - Można łyczka? - zapytałem uradowany. Liczyłem, że dostanę zaszczytu skosztowania trunku.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
Autor |
RE: Amazonia |
Flaku
Użytkownik
Postać: Żyd
Postów: 7259
|
Dodane dnia 12-02-2013 23:16 |
|
|
Fabienne nie wiedziała, czy się cieszyć, czy nie. Nie mniej jednak, bezużyteczność łodzi sprawiała, że jedyne co im pozostanie to wędrówka po dżungli. A co za tym idzie, poszukiwanie płaskowyżu. - No to mamy przechlapane - rzekła dla niepoznaki.
|
|
Autor |
RE: Amazonia |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 12-02-2013 23:17 |
|
|
Wstała i znalazła się nagle obok Fabienne.
- Hej, coś straciłam? Ten upał źle na mnie wpływa...
|
|
Autor |
RE: Amazonia |
Flaku
Użytkownik
Postać: Żyd
Postów: 7259
|
Dodane dnia 12-02-2013 23:20 |
|
|
Sylvie znowu zaskoczyła siostrę swoją obecnością. - Podobno ktoś ukradł nam paliwo... Czekałam na Ciebie w kajucie, ale długo spałaś. Wyspana? - odparła i pogładziła dłoniom po jej splątanych włosach.
|
|
Autor |
RE: Amazonia |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 12-02-2013 23:22 |
|
|
- Tak, dzięki, że gładzisz dłonią me splątane włosy - oznajmiła. - Jak to ukradł? To jak popłyniemy dalej? Co teraz będzie???
|
|
Autor |
RE: Amazonia |
Flaku
Użytkownik
Postać: Żyd
Postów: 7259
|
Dodane dnia 12-02-2013 23:23 |
|
|
- Nie popłyniemy. Idziemy szukać płaskowyżu - wyjaśniła.
|
|
Autor |
RE: Amazonia |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 12-02-2013 23:24 |
|
|
Ależ proszę bardzo drogi panie - rzekłem do mężczyzny którego nie znałem. Nie wzbudziło to jednak moich podejrzeń gdyż po połowie butelki rumu inaczej patrzyłem na świat.
|
|
Autor |
RE: Amazonia |
jazeera
Użytkownik
Postać: Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 12-02-2013 23:25 |
|
|
Słyszałam jak ładna brunetka opowiadała coś o skradzionym paliwie, przystanelam na moment po czym podeszlam do zgrupowania -Paliwa powinno być sporo to miała być długa wyprawa, może jest go więcej w dolnych pokladach, jakiś zapas.. Sprawdzaliscie?
all we really need to survive is one person who truly loves us
-Penelope Widmore
|
|
Autor |
RE: Amazonia |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 12-02-2013 23:25 |
|
|
- Dzięki... - dokładnie w tym momencie przypatrzyłem się twarzy starca, gdyż nie wiedziałem jak zareagować. Nie z racji jego wieku, ale kultury z jaką się odniósł względem mojej osoby. Upiłem wspominany łyk rumu i zapytałem. - Szanowny Pan jest tutaj kierownikiem?
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
Autor |
RE: Amazonia |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 12-02-2013 23:27 |
|
|
- Sprawdzałam, wszystko sprawdziłam! Nie ma ani kropelki! - wybuchnęła zaczynając denerwować się powoli. - Musimy jak najszybciej opuścić statek, bo ktoś wie gdzie się znajdujemy, bo samo się nie rozpłynęło, jesteśmy tutaj w niebezpieczeństwie.
|
|
Autor |
RE: Amazonia |
Profesor Hillmer
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 52
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 12-02-2013 23:30 |
|
|
Niczego nieświadomy profesor chrapał sobie z chatce denata na nad wyraz wygodnym łożu. |
|
Autor |
RE: Amazonia |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 12-02-2013 23:31 |
|
|
Ależ drogi panie, oczywiście, że jestem kierownikiem. Można nawet rzec, że kapitanem tego statku. - wstałem, wypiąłem dumnie pierś po czym pociągnąłem rumu z drugiej butelki. Alkohol zawsze na mnie wpływał, lecz ten rum był wyjątkowy. - Drogi panie, mianuje cię pierwszym oficerem!
|
|
Autor |
RE: Amazonia |
Flaku
Użytkownik
Postać: Żyd
Postów: 7259
|
Dodane dnia 12-02-2013 23:34 |
|
|
Zastanowiła se przez chwilę nad słowami dziewczyny, która zjawiła się obok niej. Spojrzała na nią. Ciemne, gęste i długie włosy, oraz ładna twarzyczka. Miała wschodnioeuropejską urodę, jakaś Rosjanka, albo Ukrainka. Tak na pierwszy rzut oka. Wiele słyszała o wschodnich narodach i raczej nie były to zbyt pochlebne opinie...
- No dokładnie, nic nie ma - powtórzyła słowa Izzy, w bardziej przyziemnym tonie.
Edytowane przez Flaku dnia 12-02-2013 23:35 |
|
Autor |
RE: Amazonia |
Robert Spinks
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 51
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 12-02-2013 23:36 |
|
|
Robert od samego rana był na nogach. Coś niepokoiło go w tym człowieku z chatki, więc jeszcze raz postanowił ja przeszukać. Jego poszukiwaniom towarzyszyło pochrapywanie profesora. Wiedziony nagłym przeczuciem opuścił chatkę i jeszcze raz poszedł obejrzeć trupa. |
|
Autor |
RE: Amazonia |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 12-02-2013 23:36 |
|
|
Domyślałem się, że mężczyzna ściemnia, lecz mój śmiech starałem się maskować poważną miną by nie brzmieć mniej poważnie niż on. - To niewątpliwy zaszczyt dla mojej osoby. - odparłem, wypijając wcześniej kilka łyków rumu. Stanąłem na baczność i podniosłem lekko głowę. - Proponuję więc... - w tym momencie zacząłem przetrząsać moje kieszenie. - uczcić to w wyjątkowy sposób. - starałem się brzmieć jak najbardziej dostojnie i wyciągnąłem woreczek z jedną porcją kokainy, którą spokojnie można było podzielić na dwie wystarczające porcje. - Pan kierownik zacznie. - podałem usypaną kreskę i skinąłem głową dając mu pierwszeństwo.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|