Autor |
RE: Amazonia |
Robert Spinks
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 51
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 10-02-2013 17:31 |
|
|
Robert, choć niechętnie, postanowił odpowiedzieć Izzy. Wciąż powtarza tylko, że to przeklęte miejsce. - powiedział w końcu, rozkładając ręce w geście niezrozumienia, o co właściwie temu człowiekowi może chodzić. Zaczął przemawiać do tubylca, próbując wyciągnąć trochę więcej informacji, ale ten uparcie powtarzał jedno i to samo, patrząc z przerażeniem na stojących nad nim ludzi. Dajcie mu wody, chyba nic więcej od niego nie wyciągniemy. - skomentował Robert, po czym wstał i oddalił się, sontrolować, co się dzieje z ciałem kapitana. |
|
Autor |
RE: Amazonia |
Profesor Hillmer
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 52
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 10-02-2013 17:38 |
|
|
Profesor, po nokaucie patelnią, wciąż leżał w swojej kajucie pozbawiony przytomności. Biedny staruszek zupełnie nie widział, jak impreza go teraz omija - atak tubylców, śmierć kapitana i tajemnicza chatka... |
|
Autor |
RE: Amazonia |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 10-02-2013 17:39 |
|
|
Sylvie ponagliła ludzi odpowiedzialnych za przynoszenie wody.
- Przynieście mu tej wody!
|
|
Autor |
RE: Amazonia |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 10-02-2013 19:12 |
|
|
Blondynka podała mężczyźnie wodę, którą akurat trzymała w dłoni specjalnie dla niego, opiekowała się nim jako swoim własnym pacjentem. Wymieniła tylko spojrzenie z Lovro, po czym kucnęła do tubylca sprawdzając, czy nic się przypadkiem nie dzieje z jego raną. Starała się uśmiechać, aby się przypadkiem nie wystraszył. Gdy okazało się, że wszystko jest w jak najlepszym porządku stanęła obok mężczyzny, na którego wcześniej wymownie spojrzała.
- Co o tym sądzisz? - spytała, był wojskowym, więc na pewno co nieco powie więcej niż jej marna wiedza, która w tym wypadku na nic się nie przyda.
|
|
Autor |
RE: Amazonia |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 10-02-2013 19:30 |
|
|
Gero tymczasem zebrał całą swoją odwagę i wyszedł na pokład. Pierwsze, co zobaczyła, to ranny tubylec. Coooo toooo jeeest? - powiedział, przeciągając samogłoski, by wyrazić swoją degustację. Jego miejsce jest chyba po drugiej stronie burty....
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Amazonia |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 10-02-2013 19:36 |
|
|
- Nie zachowuj się jak ciota. - zwróciłem się do Gero gdyż zirytowało mnie jego zachowanie.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
Autor |
RE: Amazonia |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 10-02-2013 19:49 |
|
|
Gdy dobiegły ją słowa Gero, obróciła się na moment w jego kierunku grążąc mu palcem.
- Zbliżysz się tylko do mojego pacjenta, a to ty wylecisz za burtę! - wykrzyknęła spoglądając na niego złowrogo.
|
|
Autor |
RE: Amazonia |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 10-02-2013 19:50 |
|
|
Chyba się przesłyszałem. - Gero odwrócił się w stronę Asha ze spojrzeniem, które miało być jawną groźbą. Czy twoje miejsce nie jest przypadkiem pod pokładem? Idź lepiej sprawdzić, czy nic się nie zepsuło. Zignorował Izzy, zajęty byciem oburzonym na pana inżyniera.
We are all evil in some form or another, are we not?
Edytowane przez Otherwoman dnia 10-02-2013 19:52 |
|
Autor |
RE: Amazonia |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 10-02-2013 20:03 |
|
|
Lovro nie zdążył odpowiedzieć Izzy, gdy ta naskoczyła na Gero. Mężczyzna cieszył się w duszy z takiego przebiegu sprawy, tekst nieznajomego (Asha) również był dobry. Izzy ma pazurki i temperament, perkele. Mężczyzna rozejrzał się i zastanawiał co robić.
- Myślę, że powinniśmy zatrzymać statek (chyba, że już stoi, to sorry za nieogar). Pochowamy kapitana przy tej chatce - musimy zachować jakieś odruchy cywilizacyjne. A co do niego...
Tu Lovro wskazał palcem na tubylca.
- Myślę, że powinniśmy mu jeszcze zadać parę pytań. Bo skoro twierdzi niebezpieczne miejsce i chciał nas chronić, to zabójstwo kapitana jest dziwnym przejawem troski.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Amazonia |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 10-02-2013 20:20 |
|
|
Spojrzał na Lovro i kiwnęła głową, był jedną z osób, które zdecydowanie podlegała jej zaufaniu poprzez to, że poznała go w sumie jako pierwszego, a na dodatek podobał jej się fizycznie o czym oczywiście głośno nie mówiła.
- Zajmę się tubylcem w razie czego... wolę, aby nikt z nim niczego złego nie zrobił w takim razie. - odpowiedziała uśmiechając się delikatnie. - Mam nadzieję, że nie masz zamiaru nocować w tej dziwnej chacie? Chociaż wypadałoby zobaczyć co tam ukrywa się wewnątrz.
|
|
Autor |
RE: Amazonia |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 10-02-2013 20:22 |
|
|
Rozśmieszył mnie ton w jakim wypowiadał się blondyn. Wynikało z niego, że ma na statku jakąś władzę. Poza tym nic nie wskazywało na to. Zignorowałem go więc, uśmiechając się jeszcze bezczelnie bez słowa.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
Autor |
RE: Amazonia |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 10-02-2013 20:31 |
|
|
- Myślę, że możemy spać spokojnie na statku w kajutach. Choć po tym co się stało, powinniśmy wystawić jakieś warty czy coś. Zawsze będzie bezpieczniej. Nie wiemy ile mamy tu jeszcze takich TROSKLIWYCH tubylców.
Lovro ruszył powoli w stronę sterowni i zatrzymał statek. Nie zrobił tego zbyt umiejętnie, bo statkiem sterować nie potrafił, więc wszyscy mogli poczuć mocne szarpnięcie. Mężczyzna znalazł sobie łopatę i wrócił do reszty. Przy pasie miał swoją broń - tak na wszelki wypadek.
- Chata wygląda na opuszczoną, ale warto sprawdzić czy nic tam nie ma. Może będzie coś przydatnego. No i pasuje pochować kapitana.
Przy ostatnich słowach pomachał delikatnie łopatą. Wyszedł na brzeg i w cieniu drzew zaczął kopać dziurę.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Amazonia |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 10-02-2013 20:40 |
|
|
Kiwnęła głowa, chętnie by pomogła, ale niestety nie miała zamiaru wychodzić na ląd, obleciał ją strach krótko mówiąc. Raczej czekała na to, że inni pomogą mężczyźnie, a ona spokojnie będzie mogła zostać na statku. Ciągle obserwowała Roberta, bo od tamtej pory ciągle wydawał jej się podejrzany.
|
|
Autor |
RE: Amazonia |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 10-02-2013 20:42 |
|
|
Sylvie także wolała patrzeć jak inni coś robią, ona tu jest od robienia zdjęć a nie od popisywania się odwagą i rozwagą. Stała więc.
|
|
Autor |
RE: Amazonia |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 10-02-2013 20:42 |
|
|
Lovro zdjął koszulkę w trakcie kopania, bo było mu gorąco. Nie zdawał sobie sprawy, że Izzy i inne kobiety mogą z tego skorzystać i łapczywie podglądać jego boskie ciało.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
Edytowane przez Umbastyczny dnia 10-02-2013 20:43 |
|
Autor |
RE: Amazonia |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 10-02-2013 20:45 |
|
|
Izzy łapczywie patrzyła na ''boskie ciało'' Lovro.
|
|
Autor |
RE: Amazonia |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 10-02-2013 20:49 |
|
|
Sylvie akurat była zajęta dyskusją z siostrą o pogodzie i jakoś nie zauważyła boskiego ciała Lovro.
|
|
Autor |
RE: Amazonia |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 10-02-2013 20:54 |
|
|
Gero postanowił dokładnie poinformować ojca o zachowaniu Asha, kiedy tylko powrócą do cywilizacji.
Kiedy statek zatrzymał się, chłopak omal ponownie nie zaliczył gleby. Już miał iść przekląć tego, kto to zrobił, gdy jego oczom ukazała się chata. O, widzę, że znaleźliście sobie hotel. - powiedział zgryźliwie. To i tak pewnie większy luksus, niż wasze nory, w których mieszkacie. - rzucił do ludzi zgromadzonych przy tubylcu. Jego zdaniem wszyscy, którzy byli biedniejsi od jego ojca, czyli prawie wszyscy, to ludzi niższego gatunku.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Amazonia |
Profesor Hillmer
Użytkownik
Postać: NPC
Postów: 52
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 10-02-2013 20:57 |
|
|
Tymczasem profesor przebudził się wreszcie. Odczuł potworny ból głowy. Coś jakby ktoś uderzył go patelnią. Usiadł na koi i poczekał, aż znikną mu mroczki sprzed oczu. |
|
Autor |
RE: Amazonia |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 10-02-2013 20:58 |
|
|
Lovro mimo, iż kopał grób w pewnej odległości od statku, usłyszał słowa Gero i widział jak ten się puszy. Poszedł więc powoli na pokład i cisnął mu łopatę pod nogi.
- Twoja kolej. Strasznie gorąco, duża wilgotność powietrza, muszę się napić.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|