Mistrz Przetrwania
  
Strona Główna ::  Forum ::  Szukaj
Listopada 21 2024 22:22:25 
 
Nawigacja

Menu główne
Strona Główna
Forum
Szukaj

Mistrz Przetrwania
Podsumowanie MP
Co to jest?
Zasady
Rozbitkowie Online
Gości Online: 9
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 550
Najnowszy Użytkownik: ofysa
Wątki na Forum

Najnowsze Tematy
moja pani od literat...
Książki
hrh
lol
Rwać czy nie rwać?

Najciekawsze Tematy
Wyspa [9992]
Obóz Tamtych [6587]
Zabawa w telepatię [5441]
HAWKINS [3604]
ZLOsT [3580]
Last Seen Users
Umbastyczny01:18:49
Michal 1 week
Otherwoman 1 week
mrOTHER 2 weeks
Lion 2 weeks
Lincoln 8 weeks
Flaku10 weeks
Isabelle12 weeks
chlaaron29 weeks
Diego32 weeks
Wyszukiwarka


Zobacz Temat
Mistrz Przetrwania | Mistrz Przetrwania: Edycja Userowa - Archiwum | Mistrz Przetrwania: Edycja Userowa
Strona 38 z 40 << < 35 36 37 38 39 40 >
Autor RE: Warszawa, Oahu
agusia


Avatar Użytkownika

Postów: 8436

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 27-12-2012 20:18
Sally pomachała więc reszcie Mistrzów.
-Do zobaczenia, dziwna, pokręcona ekipo! Mam nadzieję, że wkrótce spotkamy się na planie.
Następnie kiwnęła ręką na Michała i Arletę. Tym razem nie wpakowała ich do samochodu: wszyscy szli po dżungli w milczeniu. Linc i Otherw nie mieli pojęcia, czego się mają spodziewać i drżeli lekko z emocji. Byli tak pogrążeni w myślach o tym, że niemal wpadli na mury świątyni.
-Jesteśmy na miejscu. W środku czekają już przedstawiciele Włoch i Nowej Zelandii. Ci pierwsi to pestka, ale drudzy mogą Was zagiąć. Nie dajcie im się. Ostatnie życzenie przez najważniejszą chwilą w waszym lostowym życiu?- uśmiechnęła się.




140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.

Edytowane przez agusia dnia 27-12-2012 20:18
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Warszawa, Oahu
Lincoln
Mistrz Gry

Avatar Użytkownika

Postów: 6254

Mistrz Gry

Dodane dnia 27-12-2012 20:19
agusia w tym czasie oddaliła się by w samotności napajać się widokiem wyspy.


4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Warszawa, Oahu
Umbastyczny
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11723

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 27-12-2012 20:20
- Tak, jako wolontariuszka powinnaś być bardziej obiektywna i bezstronna. Kibicowanie którejś z ekip jest nieprofesjonalne. Przemyśl swoje postępowanie.
Po chwili Michał dodał mniej surowym tonem:
- Ale dziękujemy za wsparcie.



A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.

Edytowane przez Umbastyczny dnia 27-12-2012 20:20
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Warszawa, Oahu
agusia


Avatar Użytkownika

Postów: 8436

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 27-12-2012 20:21
Sally zdziwiła się.
-Mylisz się, panie Matwiejuk, bo jestem wolontariuszką od Waszej grupy.




140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Warszawa, Oahu
mremka
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 3037

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 27-12-2012 20:21
Otherwoman była zbyt zdenerwowana żeby wpaśc na jakieś ciekawe "ostatnie życzenie".
- See you in another life, sister. - usmiechnęła się do Sally, żegnając się z kobietą.
z24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Warszawa, Oahu
Lincoln
Mistrz Gry

Avatar Użytkownika

Postów: 6254

Mistrz Gry

Dodane dnia 27-12-2012 20:21
agusia znalazła się przy drzewie, przy którym był więziony Sawyer i wtuliła się w nie, żegnając w ten sposób. Po kilkusekundowym przytuleniu się, udała się ucałować wodę z oceanu.


4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Warszawa, Oahu
Umbastyczny
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11723

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 27-12-2012 20:23
Co za tupet? Zwracać uwagę komuś takiemu jak on? Cóż ta marna wolontariuszeczka sobie myśli?
- Taki żarcik, takie polskie dewianctwo, Sally.
Próbował kiepsko wybrnąć Michał.



A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Warszawa, Oahu
Lincoln
Mistrz Gry

Avatar Użytkownika

Postów: 6254

Mistrz Gry

Dodane dnia 27-12-2012 20:26
agusia przypominając sobie scenę kąpieli w oceanie Kate, podobnie weszła do wody by się odświeżyć przed powrotną podróżą. Po kąpieli, z promiennym uśmiechem na twarzy skierowanym w stronę świecącego słońca, ruszyła w dalszą pożegnalną drogę.


4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Warszawa, Oahu
agusia


Avatar Użytkownika

Postów: 8436

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 27-12-2012 20:36
-Powodzenia więc. Trzymam za Was kciuki.- uśmiechnęła się znów i wskazała im kierunek. W duchu rozpłynęła się po niej fala ciepła: jeśli Polska wygra, jej status wolontariuszki zmieni się we współproducentkę i zgarnie za to grubą kasę. Odwróciła się na pięcie i udała się na miejsce dla organizatorów.

Wy w tym czasie przeszliście korytarzem, na którym wypisane były hieroglify. Doszliście wreszcie do pokoju z basenem. Drżąc lekko, obok niego siedziały dwie pary. Obie rozmawiały ze sobą szeptem w swoich językach, pochylając się ku sobie. Kiedy Michał i Arleta zajęli przygotowane dla nich miejsce z Polską flagą, a także polską dewizą forumową: To miejsce stworzyliście wszyscy razem, żebyście się mogli nawzajem odnaleźć.
Lincoln drżał z przejęcia chyba jeszcze bardziej, niż Arleta, gdy na środek, spokojnym, krótkim krokiem wszedł Dogen: sam, bez spodziewanych przez Was kamer i producentów. Podrapał się po brodzie na Wasz widok i westchnął przeciągle, zanim zaczął mówić.
-Dwa tygodnie.- powiedział cicho, jakby ważąc każde słowo przed wypowiedzeniem. -Aż tyle, czy tylko tyle? Dwa tygodnie, żeby spełnić Wasze marzenia. Dwa tygodnie, żeby poznać z miejscem, które kochaliście już od dawna. Dwa tygodnie na zaprzyjaźnienie się z drzewami, o których pisaliście na forach... I oto dobrnęliśmy do końca. Na samym początku gratuluję wszystkim trzem ekipom. Spisaliście się naprawdę dobrze w rewalizacji. Nagroda czeka tylko jedną z ekip. I żeby na nią zasłużyć, trzeba wykonać ostatnie, świątynne zadanie.

Przerwał na moment, wreszcie wskazał na pufy, na których siedzieliście.
-Hę?- zdziwił się Włoch i podniósł się, otwierając klapę siedzenia. W każdej, jak okazało się moment później, umieszczone były kartki i długopisy.
-Ostatnie zadanie.- powytórzył znowu Dogen. -Ma związek z odcinkiem, który tutaj nakręcicie. Musicie wykazać, że to właśnie Wy zasługujecie na to, żeby zostać "Zagubionymi aktorami".- uśmiechnął się pod wąsem na dźwięk swojego żarciku. -Macie równą godzinę od momentu, gdy przekręcę klepsydrę.- wskazał na klepsydrę, stojącą za nim. -Godzinę czasu, by w parach napisać scenariusz odcinka specjalnego serialu LOST:Zagubieni. Zaczynamy... Teraz.- i przekręcił klepsydrę.



/// więc, znacie już treść ostatniego zadania. Musicie razem: czy to na gg, czy na PW, czy skypie, chacie, nawet możecie się spotkać, jeśli zdążycie w godzinę!; napisać scenariusz odcinka, w którym mogliby wystąpić nasi użytkownicy. Ich oczywiście obsadzamy w głównych rolach, ale także aktorów znanych z serialu. Macie jedynie godzinę czasu od momentu, kiedy wyślę tego posta. Do końca czasu musicie przysłać mi gotowy scenariusz na PW. A potem wrócić do tematu na resztę finału. Powodzenia!




140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Warszawa, Oahu
agusia


Avatar Użytkownika

Postów: 8436

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 27-12-2012 21:12
Finaliści na swoją prośbę dostali dodatkowe pół godziny do zadania.




140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Warszawa, Oahu
Lincoln
Mistrz Gry

Avatar Użytkownika

Postów: 6254

Mistrz Gry

Dodane dnia 27-12-2012 21:58
agusia była gotowa do odlotu. Nie spodziewała się tego przed przylotem tutaj, ale chciała jak najszybciej opuścić wyspę. Ogólnie zlot ją bardzo rozczarował. Okazało się, że było zupełnie inaczej niż we wcześniejszych wyobrażeniach. Oczekując teraz na sygnał do drogi, przypomniała sobie słowa Christiana z finału o tym by odpuścić i pójść dalej. Tak też w myślach postanowiła - jej etap w MP i związany z LOST w tym momencie właśnie dobiegł końca. Postanowiła zerwać wszelkie kontakty i oderwać się od tego wszystkiego co zajmowało jej ostatnie lata. Z lekkim żalem, ale i uczuciem satysfakcji z podjętej decyzji, już czuła zapach chrzanowskiego bobu, który przywita ją w drzwiach domu.


4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Warszawa, Oahu
Umbastyczny
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11723

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 27-12-2012 22:02
Michaelowi udało uciec się z zakładu zamkniętego. Znalazł teraz agusie i miał wobec niej plan. Może nie była tak atrakcyjna jak rafalek czy chociaż Walt, ale i tak chciał ją adoptować.
- DEJTUKMAJSAN, dziewczynko!




A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Warszawa, Oahu
Lincoln
Mistrz Gry

Avatar Użytkownika

Postów: 6254

Mistrz Gry

Dodane dnia 27-12-2012 22:05
- Weź się Michael ogarnij. - odpowiedziała, patrząc z pogardą kątem oka.


4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Warszawa, Oahu
agusia


Avatar Użytkownika

Postów: 8436

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 27-12-2012 22:05
Po tym, jak piasek spadł na sam dół klepsydry, do pomieszczenia weszło kilka postaci, z czego znaliście z telewizyjnych wywiadów niemal wszystkich: J.J. Abrams, Edwart Kitsis, Adam Horowitz i kilka innych znanych nazwisk. Na ich widok podnieśliście się i zaczęliście bić brawo. J.J. Abrams podziękował skinieniem głowy.
-Komisja w składzie, który właśnie wyszedł na środek, oceni Wasze prace. Za chwilę dowiecie się, która grupa wygrała. Na ogłoszenie wyników zaprowadzą Was Wasi wolontariusze.- uśmiechnął się. Jakby znikąd wyłoniła się Sally, z jej ognistą burzą loków.
-No i jak, jak, jak Wam poszło?- zapytała podniecona i pociągnęła ich za sobą, tak że polska grupa wyszła ze świątyni pierwsza.




140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Warszawa, Oahu
mremka
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 3037

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 27-12-2012 22:08
Otherwoman była cała spocona z emocji, a włosy sterczały jej w każdym kierunku. Wciąż trzymała w rękach zapisane ołówkiem kartki z odrzuconymi propozycjami scenariusza, praktycznie całe pokreślone.
- Sama nie wiem, było tak mało czasu... - powiedziała, po czym odetchnęła ciężko.
z24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Warszawa, Oahu
Umbastyczny
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11723

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 27-12-2012 22:08
- Chyba średnio. Nie jestem szczególnie zadowolony.
Lincoln martwił się czy ich praca poszła w dobrym kierunku.
- Chciałem postawić na dużą, ogromną dawkę sztywności, ale Arleta się nie zgodziła...

Michael wyjął pistolet i wycelował w agusię. Ręce mu się trzęsły, a do oczu napłynęły łzy.
- DEJTUKMAJSAN, JUŁILBIMAJDOTER!




A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.

Edytowane przez Umbastyczny dnia 27-12-2012 22:09
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Warszawa, Oahu
Lincoln
Mistrz Gry

Avatar Użytkownika

Postów: 6254

Mistrz Gry

Dodane dnia 27-12-2012 22:11
agusi zrobiło się w jednym momencie żal Michaela. Od zawsze wzruszała ją w serialu jego wzorowa, ojcowska postawa. Troska, którą otaczał Walta nie raz wyciskała łzy z jej oczu. Spojrzała mu w oczy i po długiej konfrontacji wzrokowej chwyciła jego dłoń. - Dad? - zapytała, by uwiarygodnić adopcję.


4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Warszawa, Oahu
agusia


Avatar Użytkownika

Postów: 8436

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 27-12-2012 22:12
Sally uśmiechnęła się. Przystanęła w środku dżungli. Dwie pozostałe grupy widocznie zdecydowały się iść inną drogą, bo nie słychać było ich głosów. Dziewczyna popatrzyła na Was.
-Jesteśmy już prawie na miejscu. Będzie telewizja i reflektory, więc musicie się ogarnąć. Odstresujcie się, teraz już wszystko zależy od szczęścia i na nic z w zasadzie nie macie wpływu.- uścisnęła ich dłonie. -To jeszcze nie jest pożegnanie. Będę z Wami przez najbliższe kilka minut, ale potem będziemy musieli się pożegnać.- wskazała głową w miejsce, którego dochodził szum oceanu. -Tam są przyczepy, ubrania i przybory do makijażu. Chcecie, żebym weszła z Wami do środka i pomogła Wam coś wybrać?




140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Warszawa, Oahu
mremka
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 3037

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 27-12-2012 22:16
Otherwoman i tak była juz zdenerwowana, a to jeszcze telewizja...Co prawda miała doświadczenie w udzielaniu wywiadów, szczególnie tych o tematyce lostowej, ale i tak stres był olbrzymi.
- Tak. - odpowiedziała, kręcąc jednak przy tym przecząco głową.
z24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Warszawa, Oahu
Umbastyczny
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11723

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 27-12-2012 22:17
- Możesz wejść Sally, nie znam się za bardzo na telewizji.
Lincoln był zestresowany, że wypadnie przed publicznością jak jakiś flejtuch.
- Jak myślisz? Powinienem ubrać smoking czy frak?



A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Strona 38 z 40 << < 35 36 37 38 39 40 >
Skocz do Forum:
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w Shoutboksie.

mrOTHER
06/11/2024 20:44
smiley

Umbastyczny
02/11/2024 18:52
Lją smiley

Otherwoman
02/11/2024 18:31
może dołączysz do naszego klubu książkowego? smiley

Lion
02/11/2024 17:57
widze ze oprocz tego flaku sie zesraku 3 miesiace temu dobra wszystkie najwazniejsze info nadrobione do zoba w 2047

Lion
02/11/2024 17:56
wlasnie tak myslalem ze tu wejde i zastane mumie other i umby

Otherwoman
05/10/2024 13:07
Wolałabym nie smiley gorzej, jak to znak, że trafię na bezludną wyspę smiley

Umbastyczny
04/10/2024 19:15
smiley może to znak, że w Twoim życiu pojawi się Michael?

Otherwoman
04/10/2024 11:29
Creepy

Otherwoman
04/10/2024 11:29
Dziś opowiadam mojej mamie o tym jak wczoraj pomagałam ratować rannego gołębia i w tym momencie gołąb pierdutnął o szybę tak, że został na niej rozmazany ślad...

Otherwoman
04/10/2024 11:26
Kurcze, miałam dziś sytuację iście lostowa. Akurat wczoraj oglądałam odcinek Special, gdzie Walt gadał o ptakach i wtedy ptak rozbił się o szybę.

Otherwoman
01/10/2024 20:54
Ok czekam

Umbastyczny
01/10/2024 20:15
Chyba dopiero jutro wrzucę post książkowy.

Umbastyczny
23/09/2024 20:12
smiley

Otherwoman
23/09/2024 17:16
najlepszego z okazji rocznicy Lost smiley

Umbastyczny
22/09/2024 22:21
smiley

Otherwoman
21/09/2024 18:52
siemka, Umba smiley

Otherwoman
30/08/2024 18:50
smiley

Umbastyczny
28/08/2024 21:43
Właśnie wróciłem :3 Generalnie super, widoki niesamowite, jutro albo w piątek może wrzucę krótką relację

Otherwoman
27/08/2024 17:31
dawno tu nie zaglądałam smiley Jak wyjazd do Norwegii, Umba?

Umbastyczny
10/08/2024 22:12
<3

Archiwum