Autor |
RE: Warszawa, Oahu |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 21-12-2012 16:01 |
|
|
Obok rafalka pojawił się Michael. Wcześniej chłopiec przypominał mu Walta, tylko, że był biały, a nie czarny, ale cóż. Michael miał problemy z osobowością, czasami zachowywał się normalnie, a czasami jakby wciąż był rozbitkiem na wyspie. Właśnie teraz był w drugiej fazie.
- Dejtukmajsan! Have you seen my boy?
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Warszawa, Oahu |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 21-12-2012 16:11 |
|
|
rafalek odpowiedział pytaniem: Have you seen Dexter?
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Warszawa, Oahu |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 21-12-2012 16:22 |
|
|
Gdyby Michael był Lincolnem odpowiedziałby: "rafalku, nie odpowiada się pytaniem na pytanie", ale że był jednak Michaelem to powiedział.
- He isn't my boy. DEJTUKAŁERBOJS.
Dość, że rafalek był podobny do Walta, do teraz Michael miał z nim wiele wspólnego. Inni porwali im ich najbliższych.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Warszawa, Oahu |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 21-12-2012 16:36 |
|
|
Zofia ocknęła się i po szybkim doprowadzeniu się do porządku wyskoczyła z motorówki. Miała dzisiaj bardzo dobry humor dzięki wczorajszej rozmowie z Arletą i Michałem oraz wyjaśnieniem sprawy dewianctwa Lincolna.
- Flaku, wstawaj. Jesteśmy na miejscu, ale jacyś żydzi porwali Dextera. - potrząsnęła lekko drzemiącym Flakiem, mając nadzieję, że ten szybko znajdzie porwanych, ponieważ miał on największą wiedzę o żydach z wszystkich forumowiczów.
Fear of a name increases fear of a thing itself. |
|
Autor |
RE: Warszawa, Oahu |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 21-12-2012 16:41 |
|
|
- Dexter jest prawdopodobnie tam gdzie jego ciało rzuca cień - rzekł filozoficznie. - Poszukajmy, może ktoś zauważy cień podobny do cienia Dextera i wtedy już łatwiej będzie go zlokalizować - zaproponował mądrze. |
|
Autor |
RE: Warszawa, Oahu |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 21-12-2012 16:47 |
|
|
- Więc w drogę! - odpowiedziała na filozoficzne twierdzenia Flaka, których za bardzo nie mogła pojąć.
Fear of a name increases fear of a thing itself. |
|
Autor |
RE: Warszawa, Oahu |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 21-12-2012 17:27 |
|
|
Ale fajnie! Szukamy Dexetra! - rafalek napalił się na nową fajną grę, która zapowiadała się nawet lepiej niż zabawa w RU.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Warszawa, Oahu |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 21-12-2012 17:31 |
|
|
Detektyw Paweł Kaczor zaczął kroczyć w te i we w te rzucając pełne inteligencji spojrzenia na piasek, kamienie, krzaki. Poczuł się jak bohater kryminału czy filmu noir, gdyż właśnie zapadał zmrok i robiło się klimatycznie do takich poszukiwań. Odnalazł w kieszeni latarkę i użył jej.
- Za mną, kamraci - zakomunikował rozważnie. |
|
Autor |
RE: Warszawa, Oahu |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 21-12-2012 17:40 |
|
|
Wtem rafalek, naśladując zachowanie Michaela, wydarł się: Dexteeeeeeeeeeeeeeer!
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Warszawa, Oahu |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 21-12-2012 17:56 |
|
|
Michael z dumą przyglądał się poczynaniom rafalka.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Warszawa, Oahu |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 21-12-2012 18:09 |
|
|
Na drzewach rozmieszczone były strzałki wskazujące drogę do Dharmaville. Może tam jest Dexter? Są tam zaś na pewno wygodne łóżka i ciepły prysznic, zatem przed wyruszeniem na Hydrę, warto zahaczyć o Dharmaville.
rafalek drąc się raz po raz "Dexteeeeeeeeeeer" szedł z resztą grupy w stronę miasteczka. Chłopic był bardzo zmęczony mimo drzemki na kolanach Flaka. Do jego oczu cisnęły zaś się łzy. Obawiał się najgorszego: Dexter stał się obiadkiem dla niedźwiedzia polarnego, albo zabawką czarnego dymu...
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Warszawa, Oahu |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 21-12-2012 19:15 |
|
|
Michael prężnie szedł za rafalkiem.
- Możliwe, że przetrzymują Twojego Dextera z moim Waltem!
IQ obu panów (znaczy się jednego pana i jednego rafalka) było wyjątkowo niskie - nawet wąż by je przeskoczył. Michael wyczuwał więc w rafalku bratnią duszę.
-Waaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaaaaalt!
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Warszawa, Oahu |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 21-12-2012 19:16 |
|
|
Deeeeeeeeeexteeeeeeeeer - zawtórował Michaelowi rafalek.Z gałęzi drzew z krzykiem poderwały się jakieś skrzydlate istoty.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Warszawa, Oahu |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 21-12-2012 19:30 |
|
|
- My boy. My little son.
Załkał cicho Michael. Było mu źle i smutno z powodu Walta, choć pocieszała go myśl, że najwyżej w zamian za Walta... weźmie sobie rafalka.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Warszawa, Oahu |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 21-12-2012 20:14 |
|
|
rafalek oczywiście nie miał pojęcia o niecnych planach Michaela. Jedyne, czego teraz pragnął, to odnaleźć swojego przyjaciela, Dexa. W międzyczasie zrobiło się już całkiem ciemno. Grupa dotarła do baraków. Tu i ówdzie było widać zapalone światła i słychać śmiech uczestników z innych krajów, spędzających wieczór w swoich domkach. Grupa z Polski dotarła do baraku, na którym zawieszona była polska flaga. rafalek wbiegł do środka z nadzieją, że tam właśnie będzie na nich czekał Dexter.
We are all evil in some form or another, are we not?
Edytowane przez Otherwoman dnia 21-12-2012 20:14 |
|
Autor |
RE: Warszawa, Oahu |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 21-12-2012 20:20 |
|
|
Michael zastanawiał się jak ciężko zebrać dokumentację do adopcji rafalka.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Warszawa, Oahu |
mremka
Użytkownik
Postów: 3037
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 21-12-2012 23:41 |
|
|
Dexter szedł zamyślony, planując swój niesamowity spot reklamowy, kiedy to usłyszał jak ktoś woła jego imię. Celowo zignorował te nawoływania. Mieli już swój czas na docenienie jego zajebistości - teraz było już za późno. |
|
Autor |
RE: Warszawa, Oahu |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-12-2012 00:09 |
|
|
- Dexter skurwysynu wyskakuj z krzaków w podskokach ale to już kurwa. |
|
Autor |
RE: Warszawa, Oahu |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 22-12-2012 13:38 |
|
|
rafalek zasnął wieczorem na werandzie, niczym wierny pies, oczekując powrotu swojego pana, Dextera. Kiedy zbudził się rano, wszystkie mięśnie go bolały od niewygodnej pozycji. Od razu rozejrzał się, czy może przypadkiem Dex nie wrócił podczas jego snu.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Warszawa, Oahu |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 22-12-2012 22:10 |
|
|
ok, nikt nic nie pisze, to ja napiszę..../
Kiedy rafalek szukał jak zwykle Dextera, żeby opowiedzieć mu o super zadaniu na frachtowcu, do ich domku zawitała przewodniczka. Poinformowała, że wszyscy mają zjawić się na przystani, gdyż czeka tam na nich łódź Elizabeth. rafalek zapakował niezbędny prowiant do swojego plecaczka w bałwanki śniegowe i był już gotowy do rejsu.
/Załóżmy, że wszyscy udajemy się na Hydrę, razem z Dexterem, jak się znajdzie
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|