Autor |
RE: Warszawa, Oahu |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 19-12-2012 22:55 |
|
|
- Mnie się podoba. Też inaczej sobie to wyobrażałem, ale ogólnie jest fajnie.
Michał uśmiechnął się i liczył, że agusia to odwzajemni.
- Nie uwierzysz, ale niedawno pierwszy raz przydewianciłem. A co u Ciebie? Czego się spodziewałaś, że tak się zawiodłaś?
Lincoln olał rafalka.
Michael zmierzył stoperem wynik rafalka, który był słaby. Chłopak pokonał na razie jedynie ekipę z Tybetu - tamtejsi fani złożyli śluby milczenia.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Warszawa, Oahu |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 19-12-2012 22:59 |
|
|
Łooooooohohohooooolt - rafalek powili zaczął się wyrabiać.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Warszawa, Oahu |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 19-12-2012 23:00 |
|
|
agusia jednak uśmiechu nie odwzajemniła i trwała w minorowym nastroju. - Chyba za bardzo chciałam, żeby było tak jak na forum i w MP. A już pierwszego dnia wszyscy się porozchodzili i udają jakby się wzajemnie nie znali. A przecież kurczę tyle wspomnień nas łączy! - powiedziała szczerze co myśli o tym zlocie. - A Tobie się naprawdę tak podoba czy kpisz ze mnie?
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
Autor |
RE: Warszawa, Oahu |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 19-12-2012 23:03 |
|
|
- Kpie sobie.
Michał trochę rozumiał o co chodzi agusi, ale dodał:
- Przecież masz tak jak na forum. Wszyscy olewają, prawie nikt nie gra i nie wchodzi. MP już upadło.
Lincoln przypomniał o swej pesymistyczno-narzekającej naturze.
- Może spróbujemy pomóc rafalkowi w zadaniu? Takie darcie się powinno poprawić Ci humor.
Michael tymczasem próbował wytłumaczyć chłopcu, że miał tylko jedną próbę.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Warszawa, Oahu |
mremka
Użytkownik
Postów: 3037
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 19-12-2012 23:04 |
|
|
Dexter pstryknął kilkanaście razy długopisem.
- Mhm, mhm. - pokiwał głową. - Wiem o co chodzi. - zapewnił wolontariusza, na wypadek gdyby ten się nim szczególnie przejmował. Uzupełnił więc cytat "See you in another life", tak z siebie zadowolony że obok dorysował emotkę
Edytowane przez mremka dnia 19-12-2012 23:04 |
|
Autor |
RE: Warszawa, Oahu |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 19-12-2012 23:06 |
|
|
- Ale kiedyś było inaczej. - pomyślała agusia, ale już nie powiedziała tego Lincolnowi, kończąc ten temat. Czego jak czego, ale narzekania Lincolna w tym momencie już by nie zniosła. - Ech, rafałek. On nawet nie jest z naszego forum. - to też sobie tylko pomyślała. Jako, że agusia lubiła różne dziwne rzeczy typu dzwonienie do ludzi i kazanie im śpiewać, spodobał jej się pomysł. - To Ty zaczynaj Linc. - lekko się uśmiechnęła.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
Autor |
RE: Warszawa, Oahu |
agusia
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 19-12-2012 23:07 |
|
|
Wolontariusz nawet nie spojrzał na Dextera, uzupełniając tabele wyników w komputerze. Po kilku minutach, podnosząc wzrok, spostrzegł, że Forumowicz siedzi wyprostowany i wpatruje się w niego.
-Ee... Po pierwszym pytaniu zazwyczaj przechodzi się do drugiego.- mruknął, wskazując mu pytanie poniżej i wrócił do swojej czynności.
Kolejny cytat brzmiał: "Two..., two.... . One is ...., one is ...."
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Warszawa, Oahu |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 19-12-2012 23:08 |
|
|
rafalek jednak był tak skupiony na zadaniu, że nie zwracał uwagi na Michaela. Łooooohohoho khy khy khy lt - chłopiec powoli zaczynał chrypnąć. Łooo khy khy - podjął ostatnią dramatyczną próbę i rozkaszlał się na dobre.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Warszawa, Oahu |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 19-12-2012 23:10 |
|
|
Lincoln był sztywniakiem, ale jego płuca nie. Dobrze się rozciągały, więc chłopak oddychał głęboko, by zaczerpnąć dużo powietrza. Podszedł do Michaela i wydarł mu się.
- Waaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaalt!
Może nie pobił samego mistrza, ale od rafalka był o niebo lepszy.
-Teraz Ty, Agniecha.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Warszawa, Oahu |
mremka
Użytkownik
Postów: 3037
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 19-12-2012 23:15 |
|
|
No i tu już było nieco gorzej. Dexter zaczął przygryzać końcówkę długopisu, marszcząc czoło. W końcu stwierdził, że czas się postawić.
- A co to jest, matura? Może powinienem mieć jeszcze przy sobie dowód, kalkulator i liniał linijkę? - zapytał, rzucając plikiem kartek na klawiaturę. - Chcę normalnych zadań. Z całym szacunkiem. - dodał, w ostatniej chwili orientując się że może jednak nie warto robić wielkiej awantury. |
|
Autor |
RE: Warszawa, Oahu |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 19-12-2012 23:16 |
|
|
- Ok... - powiedziała po angielsku do Linca. - Waaaaaaaaaaaaaaaakhhrhr... - przepraszam - ekhu ekhu! - Waaaalt! - krzyknęła stłumionym głosem. - W tym to jednak nie mam szans. - chrypiącym głosem poinformowała mnie.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
Autor |
RE: Warszawa, Oahu |
agusia
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 19-12-2012 23:21 |
|
|
Tym razem mężczyzna nawet nie podnosił wzroku znad ekranu.
-Jeśli nie znasz odpowiedzi na tak podstawowe pytania, nie powinno Cię tu nawet być. To zlot dla fanów lost, nie dla fanów kulturystyki.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
Edytowane przez agusia dnia 19-12-2012 23:21 |
|
Autor |
RE: Warszawa, Oahu |
mremka
Użytkownik
Postów: 3037
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 19-12-2012 23:28 |
|
|
Dexter zorientował się że stąpa po cienkim lodzie.
- A kto mówi, że nie znam? Nudzą mnie, to wszystko. -wyjaśnił. - Chcę przygody! - zawołał entuzjastycznie, szeroko rozkładając ramiona.
Wśród całego chaosu wrzasków, wymiotów i moonwalków Otherwoman zauważyła agusię i Lincolna. Podeszła więc do nich, krzywiąc się z powodu natężenia dźwięku.
- Cześć agusia, gdzie się podziewałaś? - zapytała głośno dziewczynę, przytulając w ramach przywitania. - W samą porę na następne zadanie. - kiwnęła nieznacznie głową na Michaela, nie będąc świadomą tego iż agusia juz do niego przystąpiła.
Edytowane przez mremka dnia 19-12-2012 23:29 |
|
Autor |
RE: Warszawa, Oahu |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 19-12-2012 23:29 |
|
|
rafalek odzyskał wreszcie głos i mógł dalej uprzykrzać innym życie. Wygraliśmy? Wygraliśmy? - zasypywał lawiną pytań wszystkich zgromadzonych.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Warszawa, Oahu |
agusia
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 19-12-2012 23:32 |
|
|
-To mogłeś nie odłączać się od grupy.- odparł znudzony już wolontariusz z lekkim przekąsem. -Wypełniasz, czy wracasz do domu?
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
Edytowane przez agusia dnia 19-12-2012 23:32 |
|
Autor |
RE: Warszawa, Oahu |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 19-12-2012 23:32 |
|
|
- Cześć Arletka. - agusia zareagowała podobnie na przywitanie. - A trochę zwiedzałam wyspę. Coraz bliżej do wyjazdu stąd, a chciałam odwiedzić jeszcze kilka miejsc. - wytłumaczyła się i wskazując głową na Michaela, zwróciła się do Other. - Masz szansę wykazać się w Waahohoholtowaniu
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
Autor |
RE: Warszawa, Oahu |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 19-12-2012 23:44 |
|
|
Ale fajne zadanie. - gadał do siebie rafalek, wciąż będąc po wrażeniem. Waaalt! hehe Waaaalt! - pokrzykiwał sobie pod nosem, przechadzając się po pokładzie.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Warszawa, Oahu |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-12-2012 10:48 |
|
|
- Spróbuj, Arletam.
Zachęcił ją Lincoln. Chciał, żeby Polska ekipa w osłabionym składzie i tak wygrała nagrodę.
- Z Agusią pobiliśmy wynik rafalka, ale może Ty będziesz lepsza. Warto zdobyć parę dodatkowych punktów do rankingu.
Michael był zadziwiony brakiem jakiejkolwiek organizacji w grupie. Większość osób zdawała się go olewać i mało kto przystąpił do próby, podczas gdy inne ekipy ustawiały się w kolejkę i krzyczały jeden po drugim.
- Czas Wam się kończy, ostatnie próby i musicie iść do kolejnej lokacji, a tu przybędzie kolejna ekipa. Czy to takie trudne? Waaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaalt?
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Warszawa, Oahu |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-12-2012 11:29 |
|
|
//napisz mi ktoś na pw co się dzieje bo w końcu mam czas i chętnie bym się jeszcze wkręcił//
- Rozumiem - skomentował wybitnie. |
|
Autor |
RE: Warszawa, Oahu |
mremka
Użytkownik
Postów: 3037
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 20-12-2012 15:09 |
|
|
Otherwoman nie trzeba było dwa razy powtarzać. Wiedziała że od tego zadania dużo zależy, a chciała jeszcze wziąć udział w innych zadaniach.
- Nie możemy po prostu się wydrzeć jako grupa, prawda? No dobra. - odchrząknęła kilka razy, przygotowując struny głosowe. - DEJTUKMASAAN. - wprowadziła się w michaelowski nastrój. - WAAAAAAAHAAAAAAAAAAAAAHAHAAAAAAAAAAAALT! - wydarła się z zaskakującym jak na niepozorną sylwetkę poziomem decybeli. Spojrzała z ukosa na Flaka.
- Flaczers, Twoja kolej! They took your son! - zwróciła się do ulubionego rozdzielanina (dobrze?).
- Och, ach, ktoś ma muchy w nosie. - mruknął Dexio, podnosząc pokornie pliczek z pytaniami. Wypełnił cytaty, popełniając tylko kilka błędów. |
|