Autor |
RE: Warszawa, Oahu |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 16-12-2012 14:17 |
|
|
- pomyślał Lincoln.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
Edytowane przez Umbastyczny dnia 16-12-2012 14:17 |
|
Autor |
RE: Warszawa, Oahu |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 16-12-2012 15:06 |
|
|
//wybaczcie ale trzeba się urządzić więc może być słabo z pisaniem ^^
- Rozumiem. |
|
Autor |
RE: Warszawa, Oahu |
mremka
Użytkownik
Postów: 3037
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 16-12-2012 15:14 |
|
|
- Jeżeli spodziewałeś się że dokonam na kimś rytualnego mordu jeszcze na lotnisku to mogę tylko pogratulować wyobraźni. - odpowiedziała Otherwoman, jednak słowa Lincolna sprawiły iż zaczęła się niepokoić. A co jeżeli zaczyna zmieniać się w sztywniaka? Oczami wyobraźni zobaczyła siebie jako dobroduszną przedszkolankę, w białej bluzce i prostej spódnicy za kolano, otoczoną dziećmi i czytającą im bajki. Ta wizja oraz widok nagiego rafalka sprawiły ze Arleta zrobiła tak:
a następnie zwymiotowała gdzieś w rogu pomieszczenia.
Dexter zgubił się. |
|
Autor |
RE: Warszawa, Oahu |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 16-12-2012 15:47 |
|
|
Nagle mokry rafalek wpadł na zgubionego dextera. Masz mój ręcznik?! - zapytał kolegi, zasłaniając wstydliwe miejsca.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Warszawa, Oahu |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 16-12-2012 15:51 |
|
|
Mimo różnicy zdań, Lincoln chciał pomóc Arlecie. Podszedł do dziewczyny i zmartwionym głosem spytał:
- Nic Ci nie jest? Może zabrać Cię do lekarza? Albo może się czegoś napijesz?
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Warszawa, Oahu |
mremka
Użytkownik
Postów: 3037
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 16-12-2012 16:12 |
|
|
Arleta rozejrzała się zniepokojem w poszukiwaniu źródła swojego złego samopoczucia, ale na szczęście blade pośladki 12-letniego chłopca wraz z ich właścicielem nie były w zasięgu jej wzroku.
- Jest w porządku. - powiedziała Otherwoman, starając się nie myśleć o DANTEjskich scenach, które wydarzyły się kilkanaście sekund wcześniej. Postanowiła również nigdy więcej nie spać, z obawy przed koszmarami.
- Mam propozycję. - zwróciła się do Lincolna. - Na próbę, każde z nas przez parę dni będzie odgrywało rolę: Ty dewianta, ja sztywniaka. Takie jakby MP na żywo. Może wtedy będzie nam łatwiej zrozumieć nasze zachowania. Co Ty na to?
Zagubiony Dexter spojrzał nostalgicznie na rafalka, przypominając sobie siebie jako małego chłopca i bardzo się wzruszył.
- Dokąd zmierza moje życie, Rafał? - zapytał, wpatrując się ze smutkiem w chłopca.
|
|
Autor |
RE: Warszawa, Oahu |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 16-12-2012 16:24 |
|
|
rafalek nie zrozumiał ani słowa z głębokiej wypowiedzi kolegi. Zorientował się jednak, że nie potrzebuje już ręcznika, bo bieganie po całym Łabędziu skutecznie go wysuszyło. Muszę się ubrać. - stwierdził rozsądnie i poszedł znów przez środek głównego pomieszczenia do łazienki, gdzie zostawił ciuchy.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Warszawa, Oahu |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 16-12-2012 16:33 |
|
|
Jako, że Lincoln planował wcześniej się rozluźnić i lekko zdewiancić, uznał plan Arlety za bardzo dobry.
- Okej, zacznijmy od teraz.
Michał przez chwilę zastanawiał się co jako nowoutworzony dewiant, powinien uczynić. W końcu przypomniał sobie kilka zachować postaci Other, Furfona czy Umby z MP. Te były jednak chyba zbyt hardcorowe na początek. Wymyślił więc coś luźniejszego i złapał Arletę za lewą pierś. Był chyba tym tak samo zaskoczony jak Otherwoman. Lincoln zaczerwienił się i czekał na reakcję dziewczyny.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Warszawa, Oahu |
mremka
Użytkownik
Postów: 3037
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 16-12-2012 17:10 |
|
|
Otherwoman ucieszyła się z tego że Lincoln przystał na jej propozycję. Być może była to droga nie tylko do porozumienia między nimi, ale do rozwiązania ogólnego konfliktu pomiędzy ludzmi o różnym sposobie zachowania. Można było nawet powiedzieć, że własnie oni rozpoczynali prawdziwą rewolucję; że z pozoru niewinna zabawa mogła przynieść tak wspaniałe skutki!
Arletę z rozmyślań wyrwała - dosłownie i w przenośni - ręka Lincolna. Odskoczyła od niego, robiąc obrażoną minę.
- Jesteś z siebie dumny? Masz Ty rozum i godność człowieka?* - zapytała z przejęciem. - Nie życzę sobie takiego zachowania na przyszłość.
* parafraza internetowego klasyka
Dexter wciąż stał wpatrzony w miejsce gdzie przed chwilą stał rafalek, kontemplując. |
|
Autor |
RE: Warszawa, Oahu |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 16-12-2012 17:18 |
|
|
- To nie koncert życzeń.
Lincoln starał się wczuć z myślenie dewienta. Po pierwsze chciał ich zrozumieć, a po drugie tak dopiec Arlecie, by ta zrozumiała swe błędy.
- Mogę się zachowywać jak chcę. Jak Ci się nie podoba to zamknij oczy i nie zwracaj na to uwagi.
Michał przypomniał sobie nagle coś co bardzo go irytowało. Zaczął grzebać przy swoim rozporku i rzekł:
- Do dzioba.
Następnie wybuchnął głośnym śmiechem.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Warszawa, Oahu |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 16-12-2012 17:40 |
|
|
rafalek czyściutki i wesolutki wychodził właśnie z łazienki, gdy ujrzał coś przerażającego. Lincoln próbował zmusić JEGO Otherwoman do wielce dewianckiej czynności. Stanął jak spetryfikowany, tracąc resztki rozumu.
We are all evil in some form or another, are we not?
Edytowane przez Otherwoman dnia 16-12-2012 17:41 |
|
Autor |
RE: Warszawa, Oahu |
mremka
Użytkownik
Postów: 3037
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 16-12-2012 18:57 |
|
|
Otherwoman z trudem powstrzymała się od śmiechu słysząc takie słowa z ust Lincolna, ale musiała trzymać fason. Prychnęła więc z oburzeniem.
- Nie wiem czy jesteś świadom, ale takim zachowaniem dajesz tylko świadectwo swojej prostackiej, dewianckiej naturze. Wybacz, ale ta rozmowa reprezentuje żałośnie niski poziom. Zastanów się nad sobą. - powiedziała z wyższością. Aby przypieczętować swoje nowonabyte sztywniactwo, rzuciła Lincolnowi jeszcze jedno, pełne zgorszenia spojrzenie i podeszła do rafalka.
- Wszystko w porządku? Wyglądasz na zestresowanego. - zapytała chłopca z troską, uśmiechając się przy tym jak ciocia do ulubionego siostrzeńca. |
|
Autor |
RE: Warszawa, Oahu |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 16-12-2012 19:04 |
|
|
rafalek był w jeszcze większym szoku, gdy Otherwoman podeszła właśnie do niego! Postanowił wykorzystać te sytuację. Teraz już tak. - powiedział, gapiąc się na nią, jak ciele na malowane wrota.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Warszawa, Oahu |
agusia
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 16-12-2012 19:19 |
|
|
Nagle usłyszeliście znany doskonale alarm. Przechodząc do pokoju z komputerem zobaczyliście, że liczby na liczniku zbliżają się do zera. Wpisaliście 4 8 15 16 23 42 i licznik zresetował się ponownie do 108. W tym samym czasie na ekranie pojawiła się wiadomość:
Hej!!
Super wiadomość! Udało Wam się niemal idealnie wypełnić zadanie z Łabędzia. Spójrzcie, jak wygląda tabela pierwszej dziesiątki po dwóch konkurencjach:
1. Kanada 76 pkt
2. Niemcy 74 pkt
3. Nowa Zelandia 70 pkt
4. Polska 69 pkt
5. Włochy 60 pkt
6. Chile 58 pkt
7. Stany Zjednoczone 57 pkt
8. Belgia 55 pkt
9. Seszele 50 pkt
10. Anglia 49 pkt
Z samego dołu tabeli wpadliście na czwarte miejsce!!! Jeśli dalej będzie Wam szło tak dobrze, jest szansa dostania się do pierwszej trójki! Gratulacje!!
Do następnego zadania poprowadzą Was pewne znaki, na pewno zorientujecie się, gdzie macie iść. Spotkamy się jutro!
Namaste,
Sally.
Cele:
-czas na następne zadanie!
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Warszawa, Oahu |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 16-12-2012 19:27 |
|
|
Na dźwięk alarmu, cielęce oczy rafalka odwróciły się w stronę komputera. Chłopiec lekko zadrżał, przypominając sobie, jak niedawno omal nie doprowadził do katastrofy. Tym razem jednak to Umba wpisał liczby w prawidłowym porządku, gdyż był w tym całkiem dobry. Kiedy na ekranie wyświetlił się komunikat, rafalek zacisnął pięść i krzyknął: Jest!
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Warszawa, Oahu |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 16-12-2012 20:29 |
|
|
agusia napisał/a:
Z zawodów odpadła Brazylia, Kanada, Węgry i Szwecja, bo kompletnie olali zadanie i poszli spać.
agusia napisał/a:
1. Kanada 76 pkt
Fear of a name increases fear of a thing itself. |
|
Autor |
RE: Warszawa, Oahu |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 16-12-2012 20:34 |
|
|
Arctic napisał/a:
agusia napisał/a:
Z zawodów odpadła Brazylia, Kanada, Węgry i Szwecja, bo kompletnie olali zadanie i poszli spać.
agusia napisał/a:
1. Kanada 76 pkt
lol Arctic, posta byś lepiej napisał
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Warszawa, Oahu |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 16-12-2012 20:43 |
|
|
jazeera wpatrywała się w monitor z zachwytem wciąż nie mogąc uwierzyć, że awansowali na czwarte miejsce. Spojrzała na rafalka, chwyciła go w ramiona i podniosła chłopaka skacząc z zachwytu.
- Widzisz rafalek?! Uratowałeś nas! - zaczęła się cieszyć i na ile mogła, zrobiła chłopcu samolot. Po kilku chwilach opamiętała się i postawiła go z powrotem na nogi.
- Przepraszam. - rozczochrała chłopca po głowie.
Fear of a name increases fear of a thing itself. |
|
Autor |
RE: Warszawa, Oahu |
mremka
Użytkownik
Postów: 3037
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 16-12-2012 20:47 |
|
|
Otherwoman poklepała rafalka przyjacielsko po ramieniu.
- No to bardzo się cieszę. Jakbyś miał jakiś problem to zawsze możesz na mnie liczyć. - zapewniła chłopca, chociaż z niemałymi trudnościami. Sama nie spodziewała się że bycie sztywniakiem, nawet w ramach zabawy, będzie tak trudne. Wtedy pojawiła się jazeera, której zachowanie było dla Arlety tak szokujące że odeszła na kilka metrów od grupy, usiadła pod ścianą i przez dłuższą chwilę wpatrywała się w swoje buty. |
|
Autor |
RE: Warszawa, Oahu |
agusia
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 16-12-2012 20:50 |
|
|
//Wasza przewodniczka jest widocznie niedoinformowana z fabułą musimy czekać na Umbaska
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|