Mistrz Przetrwania
  
Strona Główna ::  Forum ::  Szukaj
Marca 13 2025 10:44:07 
 
Nawigacja

Menu główne
Strona Główna
Forum
Szukaj

Mistrz Przetrwania
Podsumowanie MP
Co to jest?
Zasady
Rozbitkowie Online
Gości Online: 2
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 550
Najnowszy Użytkownik: ofysa
Wątki na Forum

Najnowsze Tematy
Książki
Seriale
Filmy/Klub Filmowy ":o"
TOP 5
moja pani od literat...

Najciekawsze Tematy
Wyspa [9992]
Obóz Tamtych [6587]
Zabawa w telepatię [5441]
HAWKINS [3604]
ZLOsT [3580]
Last Seen Users
Umbastyczny 1 week
Otherwoman 1 week
mrOTHER 6 weeks
sayid jarrah 9 weeks
Michal17 weeks
Lion18 weeks
Lincoln24 weeks
Flaku26 weeks
Isabelle28 weeks
chlaaron45 weeks
Wyszukiwarka


Zobacz Temat
Mistrz Przetrwania | Mistrz Przetrwania: Edycja Userowa - Archiwum | Mistrz Przetrwania: Edycja Userowa
Strona 17 z 40 << < 14 15 16 17 18 19 20 > >>
Autor RE: Warszawa, Oahu
mremka
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 3037

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 13-12-2012 22:01
Otherwoman postanowiła jeszcze troszkę pognębić rafalka, jako ze odkąd przybyła na wyspę nie zabiła nawet muchy, a miano naczelnej dewiantki do czegoś zobowiązywało.
- Słyszałam że świetnie żonglujesz. Mógłbyś mi czasem pokazać, jak sie robi jakiś trik. - ciągnęła, próbując zmusić rafalka do podniesienia wzroku. Przewróciła oczami, jednym uchem słuchając pytania Flaka.
z24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Warszawa, Oahu
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17741

Administrator

Dodane dnia 13-12-2012 22:06
Butelka rafalka nadal jednak pozostawała najbardziej interesującą rzeczą na świecie.




We are all evil in some form or another, are we not?
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Warszawa, Oahu
Umbastyczny
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11745

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 13-12-2012 22:07
Lincoln wypił, a dopiero później do niego dotarło co zrobił. Michał bardzo się zaczerwienił. Postanowił coś powiedzieć, żeby odwrócić uwagę od tego co zrobił.
- Wyruchać to takie pospolite słowo, kolokwialne wręcz.



A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Warszawa, Oahu
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17741

Administrator

Dodane dnia 13-12-2012 22:28
Lincoln używa takich słów? smileysmiley /


Rafalek postanowił zmienić zajęcie i zaczął liczyć ziarenka piasku na plaży. Zdawał się być bardzo pochłonięty tą czynnością.




We are all evil in some form or another, are we not?
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Warszawa, Oahu
mremka
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 3037

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 13-12-2012 22:31
- Właściwie Linc, słowo pospolite i kolokwializm mają ze sobą wiele wspólnego. Nie są do końca synonimami, ale jednak. - wyjasniła Michałowi, starając się przy tym przysztywniaczyć.
z24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Warszawa, Oahu
Umbastyczny
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11745

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 13-12-2012 22:35
Lincoln poczuł się jeszcze gorzej. Po pierwsze Other była świadkiem jego upokorzenia, a po drugie zwróciła mu uwagę na jego niepoprawne słownictwo. Arleta często drażniła Michała swym dewianckim zachowaniem, ale imponowały mu jej pierwsze studia.
- Dziękuję, będę o tym pamiętał i więcej się nie pomylę.



A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Warszawa, Oahu
mremka
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 3037

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 13-12-2012 22:49
- Bardzo proszę. - odpowiedziała Arleta, sprzedając Lincolnowi jeden ze swoich firmowych uśmiechów. Otherwoman lubiła Michała, ale uważała że mógłby momentami być nieco mniej sztywny. Nie, żeby od razu dewiant, ale nieco mniej sztywniak...
- Nigdy powaznie nie myślał o zabiciu kogoś. - wypaliła Otherwoman, jako pierwsza myśl która jej wpadła do głowy, po czym nie czekając na reakcję grających wypiła kieliszek jakiegoś alkoholu.
z24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Warszawa, Oahu
Umbastyczny
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11745

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 13-12-2012 22:52
Michał nie wypił, ale nie zdziwiło go, że Arleta pije... To zapewne Furfon miał na nią taki wpływ. Dobrze, że już go nie ma w MP, to uczynię z niej prawdziwą Matkę-Polkę.



A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Warszawa, Oahu
mremka
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 3037

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 13-12-2012 23:00
Otherwoman spojrzała zdziwiona na Lincolna.
- Nigdy, nikogo? Namolnego pieszego na chama wchodzącego Ci pod koła samochodu? Wkurzającego szefa? Jakiegoś spamera? - zaczęła rzucać kolejne propozycje, wyliczając je na palcach.
z24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Warszawa, Oahu
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17741

Administrator

Dodane dnia 13-12-2012 23:03
rafalek opuścił głowę jeszcze niżej, słysząc odniesienie do "jakiegoś spamera" i sądząc, ze może chodzić o niego. Miał ochotę stać się niewidzialnym.




We are all evil in some form or another, are we not?
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Warszawa, Oahu
Flaku
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Żyd

Postów: 7259



Dodane dnia 13-12-2012 23:36
Spojrzał.
Zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Warszawa, Oahu
April
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Christopher Jones

Postów: 6303

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 14-12-2012 11:15
Casines był tam gdzie reszta i obserwował.

/Nie będzie mnie do niedzieli w sumie wieczorem, mam nadzieję, że ktoś mi później powie co się działo. smiley/


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Warszawa, Oahu
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17741

Administrator

Dodane dnia 14-12-2012 15:02
rafalek tymczasem nie mógł znieść już tego napięcia. Postanowił zmienić temat. Nigdy nie jadł papai. - powiedział i wypił mały łyczek. Próbował kiedyś papaję, ale okazało się, że wcale nie była tak dobra, jak zapewniał Bernard.




We are all evil in some form or another, are we not?
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Warszawa, Oahu
agusia


Avatar Użytkownika

Postów: 8436

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 14-12-2012 20:36
Zanim udało Wam się dokończyć grę, z krzaków wyłoniła się Sally. Był już wczesny ranek. Przyniosła Wam kanapki i herbatę w termosach.
-Usiądźcie i zjedźcie. Nie mam dla Was zbyt dobrych wieści.- skrzywiła się. Przykucnęliście na piasku i, zapatrując się na ocean, przeżuwaliście śniadanie, słuchając Waszej przewodniczki:
-Po pierwsze: po pierwszej konkurencji zajmujecie jedno z ostatnich miejsc w tabeli. Z zawodów odpadła Brazylia, Kanada, Węgry i Szwecja, bo kompletnie olali zadanie i poszli spać. Jeśli jednak kolejne zadanie również zignorujecie, może okazać się, że i Wy stracicie szansę na główną nagrodę.- westchnęła. -Po drugie relacja na żywo szła na całym świecie. Matki dwóch z Was dobrały się do tego i przeraziły widząc, co tutaj robicie. Andzia, Carmelka, Wasze mamy przyjechały po Was tutaj. Musicie wrócić do domu.- przerwała na moment, byście wszyscy pożegnali się z dziewczynami. Te po chwili oddaliły się. -Po trzecie: wybierzcie sobie następną lokację. Po mojemu, proponuję bunkier, stację Łabędź. Ale to Wasza decyzja.- popatrzyła na nich wyczekująco, nakręcając na palec jeden ze swoich loków.



//Carmelka i Nina, dziękujemy za grę!
Dziewczyny odpadły niemal jednogłośnie. Nie podoba mi się jednak to, że tak wielu z Was w ogóle nie oddało głosu.




140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Warszawa, Oahu
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17741

Administrator

Dodane dnia 14-12-2012 20:43
rafalek najpierw nieco posmutniał z powodu wieści od Sally, potem jednak ożywił się nagle. Łabędź! Tak, chodźmy do Łabędzia! - zaczął nakręcać się po dawnemu. To był jego ulubiony bunkier. Pierwszy, jaki zbudował ze śniegu. Bardzo chciał go zobaczyć w naturze, żeby porównać ze swoją "makietą" i wnieść potem ewentualne poprawki.




We are all evil in some form or another, are we not?
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Warszawa, Oahu
Arctic
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 5455

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 14-12-2012 21:22
Zosia odprowadziła wzrokiem Carmelkę i Andzię. Nie znała ich za bardzo i przez ten czas nie zdążyła się z nimi jakoś specjalnie zżyć. Z drugiej jednak strony nie chciałaby być na ich miejscu, ponieważ przygoda na Wyspie dopiero się zaczynała, a tak krótki czas nie pozwalał zwiedzić jej wszystkich uroków. Przecież nawet nie było spotkania z aktorami, nie pomijając jednej Kate. Prychnęła, podniosła się z ziemi i spojrzała na przewodniczkę, a później na resztę grupy.
- Niech będzie Łabędź. - rzuciła obojętnie, ponieważ nie przepadała jakoś szczególnie za tą stacją. Właśnie tam zginęła jej ukochana Ana Lucia.


Fear of a name increases fear of a thing itself.
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Warszawa, Oahu
Umbastyczny
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11745

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 14-12-2012 22:00
Gdy Arleta wymieniała kolejne osoby, które Lincoln mógłby chcieć zamordować, Michał wpatrywał się jedynie w jej ciepłe i jędrne wargi, które zalotnie poruszał się tuż przed chłopakiem. Dzięki alkoholowi wypitemu podczas gry, Lincoln nie do końca się kontrolował i zrobił to na co miał od dawna ochotę. Spytał:
- Jak możesz być takim dewiantem? Nie wstyd Ci?
No dobra, Tak spytał, ale potem pocałował Arletę.

// przepraszam, musiałem



A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Warszawa, Oahu
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17741

Administrator

Dodane dnia 14-12-2012 22:41
Umba, ty dewiancie smiley/

rafalek wycieńczony długim dniem pełnym wrażeń, zasnął przytulony do prawie opróżnionej butelki.




We are all evil in some form or another, are we not?

Edytowane przez Otherwoman dnia 14-12-2012 22:41
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Warszawa, Oahu
mremka
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 3037

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 15-12-2012 02:10
Otherwoman spojrzała na Lincolna skrajnie zaskoczona, wciąż mając wyprostowane palce prawej dłoni, na której liczyła kolejnych możliwych do wyeliminowania ze społeczeństwa. Spłonęła rumieńcem i zacisnęła pięść, przykładając wierzch dłoni do rozgrzanego policzka. Praktycznie nie znała Michała, ale faktycznie od zawsze ją intrygowała i fascynowała jednocześnie jego sztywniacka natura...
- Bycie dewiantem jest dużo ciekawsze niż bycie sztywniakiem. Może sie kiedyś o tym przekonasz. - odpowiedziała uśmiechając się niczym Mona Lisa. Niestety, właśnie wtedy zjawiła się Sally i wydarzyło się wszystko to o czym napisała agusia.


//również przepraszam, ale Umba zaczął! smiley
z24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Warszawa, Oahu
Lion
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
shimano

Postów: 12672

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 15-12-2012 09:35
- Tak, Łabędź to dobra opcja - rzekł myśląc, że to będzie jego decyzja, że tam pójdą, w końcu każdy się liczy ze zdaniem Pawła.
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Strona 17 z 40 << < 14 15 16 17 18 19 20 > >>
Skocz do Forum:
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w Shoutboksie.

Umbastyczny
01/03/2025 20:35
smiley

Otherwoman
01/03/2025 20:17
Kurcze, o jednej książce zapomniałam smiley Ale to utro dopisze, bo już kompa wyłączyłam...

Umbastyczny
01/02/2025 14:04
jasne rozumiem, bardzo mi przykro

Otherwoman
01/02/2025 10:05
postaram się dziś coś napisać, jak wrócę z pracy, ale nie na sto procent, bo jeszcze sporo rzeczy trzeba ogarnąć...

Otherwoman
01/02/2025 10:01
ja potem coś napiszę, bo wczoraj zmarła moja babcia i miałam raczej ciężki dzień...

Otherwoman
01/02/2025 10:00
kontynuujmy klub smiley

Otherwoman
01/02/2025 09:58
jestem smiley

Umbastyczny
01/02/2025 09:10
Arletam! Przybywaj!

Umbastyczny
29/01/2025 05:57
smiley

mrOTHER
28/01/2025 21:42
smiley

Otherwoman
08/01/2025 15:50
smiley

Umbastyczny
05/01/2025 19:50
smiley

sayid jarrah
04/01/2025 21:02
ok

Otherwoman
27/12/2024 20:13
56 gości online aha

Umbastyczny
25/12/2024 10:32
smiley

Otherwoman
24/12/2024 18:20
smiley

Umbastyczny
30/11/2024 09:22
smiley

Otherwoman
29/11/2024 20:00
coś długo mnie nie było smiley

mrOTHER
06/11/2024 20:44
smiley

Umbastyczny
02/11/2024 18:52
Lją smiley

Archiwum