Autor |
RE: Rêverie |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 07-11-2012 21:53 |
|
|
Nawet o tym nie myśl. - syknęła Dores, zastanawiając się nad wyborem właściwej drogi. Czuła się, jakby brała udział w Turnieju Trójmagicznym i na końcu czekał na nich puchar-świstoklik. Tędy. - dokonała wyboru, który nie był przesadnie trudny, gdyż był tutaj tylko jeden korytarz.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Rêverie |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 07-11-2012 22:28 |
|
|
// też mi się to kojarzy z Turniejem Trójmagicznym
Brittany więc kulała powoli i co chwilę jęczała z bólu.
- Wolniej, naprawdę mam coś nie tak z tą kostką.
Lusth chwilę się zastanawiała, po czym jebła:
- Nie kojarzy Ci się to z Turniejem Trójmagicznym? Labirynt, Ty zjebana jak Potter, ja ranna jak Cedric, inteligentniejsza i lepsza w każdym względzie od Pottera, znaczy Ciebie. Do pełnego podobieństwa brakuje tylko, żebyś mi pomogła... No i Voldemort czy jakiś inny George musi mnie zabić, a taka łajza jak Ty przeżyje...
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Rêverie |
Alex
Użytkownik
Postów: 87
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 07-11-2012 22:49 |
|
|
Tymczasem Alex przechadzał się po labiryncie z kijem bejsbolowym w ręce w poszukiwaniu pierwszej ofiary. Najwyraźniej to nie był szczęśliwy dzień dla Jesusa, na którego właśnie trafił. Schował kij za plecy i podszedł do mężczyzny. - Witam. Trochę zimno nieprawdaż? - rzekł, specyficznie się przy tym uśmiechając.
Edytowane przez Alex dnia 07-11-2012 22:50 |
|
Autor |
RE: Rêverie |
Lion
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 08-11-2012 10:23 |
|
|
- A trochę. Może wyjaśnisz mi gościu co ja tu robię i jak się stąd wydostać? - spytał Jesus. |
|
Autor |
RE: Rêverie |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 08-11-2012 20:20 |
|
|
Turniej Trójmagiczny??? Pierwsza o nim pomyślałam! Wybacz, ale na Cedryka to ty mi raczej nie wyglądasz. Już prędzej na Crabe'a, albo Goyle'a. Albo... Crabe'a i Goyle'a. - odpowiedziała Dores i ruszyła w jedynym słusznym kierunku, czyli jedynym, w ogóle, jaki był.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Rêverie |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 08-11-2012 21:48 |
|
|
- Jak ja jestem jak Crabe i Goyle to Ty, Ty...
Brittany intensywnie myślała nad jakąś obelgą.
- Ty jesteś głupia jak Ron i Hagrid jednocześnie.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Rêverie |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 08-11-2012 22:00 |
|
|
A ty jak Neville, który był głupszy od nich dwojga razem wziętych! W dodatku gruba i w kinie siedzisz obok wszystkich.
We are all evil in some form or another, are we not?
Edytowane przez Otherwoman dnia 08-11-2012 22:01 |
|
Autor |
RE: Rêverie |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 08-11-2012 23:17 |
|
|
- On się zna chociaż na zielarstwie.
Lusth powoli traciła kontrolę nad sobą i miała ochotę, aby cisnąć Dores o żywopłot.
- A Ty jesteś tak puszczalska, że musiałaś robić przeszczep skóry wokół cipy.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Rêverie |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 08-11-2012 23:37 |
|
|
Za to, żeby się dostać do twojej, trzeba by zatrudnić górników. - odburknęła Dores odchodząc poza zasięg macek Brittany.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Rêverie |
Alex
Użytkownik
Postów: 87
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-11-2012 19:36 |
|
|
- Momencik... - podrapał się po brodzie, spoglądając na swoje buty, które już prawie całkowicie pokryły się białym puchem. Z każdą chwilą śnieg sypał co raz mocniej i razem z późnym, mroźnym wieczorem tworzył niezwykłą atmosferę. Idealną do tego co miało się zaraz wydarzyć. Alex wyciągnął zza pleców kij i zaczął uderzać nim kilkakrotnie o swoją drugą dłoń. - Może zagramy? - zapytał, patrząc mu prosto w oczy. To co zobaczył to jakby połączenie strachu i zdziwienia. - Ja chętnie... - dodał jeszcze, po czym bez wahania zaatakował Jesusa. Bił go kijem najmocniej jak tylko potrafił. Początkowo mężczyzna próbował się bronić, ale po chwili upadł bezładnie na ziemię. Był kompletnie bezbronny. Leżał martwy na śniegu, ale Alex nie poprzestawał. Katował go z całej siły, aż zupełnie zmiażdżył mu wszystkie kości i sprawił, że jego twarz nie przedstawiała już nic. Zrobił to tak szybko, że aż się zmęczył. - Ja pierdole... - rzekł, po czym przetarł spocone czoło i poszedł dalej. |
|
Autor |
RE: Rêverie |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 09-11-2012 19:50 |
|
|
Dores i Brittany szły nadal się kłócąc. Lusth nieco kulała, ale chyba ze strachu dreptała dalej. Gdzie jest to cholerne wyjście. - powiedziała Dores, skręcając za załom. Szybciej, bo umrzemy tu z głodu. - próbowała zmotywować Brittany.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Rêverie |
Kot
Użytkownik
Postać: Cynthia Cuckoo
Postów: 241
NPC
|
Dodane dnia 09-11-2012 20:59 |
|
|
Tymczasem George spotkał Alexa gdzieś w labiryncie.
- Witam. |
|
Autor |
RE: Rêverie |
Alex
Użytkownik
Postów: 87
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-11-2012 21:01 |
|
|
- Ooo kogo ja widzę! - zareagował entuzjastycznie na widok przyjaciela. - Jak przemija dzień? Bo u mnie dobrze... - rzekł wpatrując się w kij, niemal w całości pokryty krwią Jesusa. |
|
Autor |
RE: Rêverie |
Kot
Użytkownik
Postać: Cynthia Cuckoo
Postów: 241
NPC
|
Dodane dnia 09-11-2012 21:06 |
|
|
George pokazał mu siekierę, równie czerwoną co kij Alexa.
- Świetny, mroźny dzień. Czas chyba pogrążyć w śniegu kolejnych? Nie mogą się tak łatwo stąd wydostać. Domyślam się w której części są. Chodźmy tam, bo jeszcze się scho... - ale urwał, bo teraz wyobraził sobie chowającą się Brittany. - Po prostu chodźmy - i poszli. |
|
Autor |
RE: Rêverie |
Alex
Użytkownik
Postów: 87
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-11-2012 21:08 |
|
|
- Słusznie! Szkoda czasu... - odparł i ruszył tuż za Georgem. - Którą wybierasz? |
|
Autor |
RE: Rêverie |
Kot
Użytkownik
Postać: Cynthia Cuckoo
Postów: 241
NPC
|
Dodane dnia 09-11-2012 21:18 |
|
|
- Rozpruję brzuch Brittany i zobaczę co z niego wyleci. Ty za to wepchnij kij do pojemnej paszczy Dores i uduś dziwkę. Wszyscy będą zadowoleni - zaśmiał się i kroczyli dalej w śniegu. |
|
Autor |
RE: Rêverie |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-11-2012 21:23 |
|
|
- OK.
Brittany dreptała szybciej.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Rêverie |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 09-11-2012 21:25 |
|
|
Ty, patrz! Puchar Turnieju Trójmagicznego! - krzyknęła Dores, gwałtownie się zatrzymując. Przed nimi w niewielkiej odległości faktycznie coś błyszczącego się znajdowało...
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Rêverie |
Alex
Użytkownik
Postów: 87
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-11-2012 21:29 |
|
|
- Dobry pomysł! Zabijmy te kurwy! - zgodził się i zniecierpliwiony szedł co raz szybciej. W głowie już snuł pomysł w jaki sposób zabić Dores. Miał kilka pomysłów, ale na żaden nie mógł się zdecydować. Propozycja Georga również była ciekawa, ale Alex nie mógł podjąć decyzji tak pochopnie. Pomyślał, że zastanowi się po drodze. |
|
Autor |
RE: Rêverie |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-11-2012 22:33 |
|
|
- Pojebało... - skwitowała, bo nic nie widziała.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|