Autor |
RE: Rêverie |
Alex
Użytkownik
Postów: 87
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 10-09-2012 21:40 |
|
|
Szybkim krokiem przekroczył próg hotelu. Spojrzał na siedzącą samotnie w recepcji Holly, po czym podszedł do lady. - Co jest? - zapytał. |
|
Autor |
RE: Rêverie |
Holly
Użytkownik
Postów: 34
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 10-09-2012 21:47 |
|
|
Holly podniosła się z krzesła i przechyliła przez ladę.
- Jeden z gości znalazł głowę konia w łazience. Jest wściekły. - powiedziała wyraźnie zdenerwowana. |
|
Autor |
RE: Rêverie |
Alex
Użytkownik
Postów: 87
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 10-09-2012 21:53 |
|
|
Spojrzał na Holly z zastanowieniem, marszcząc czoło, po czym bez słowa odwrócił się i ruszył w stronę windy. - Głowę konia? A który pokój? - dodał po chwili, czekając aż maszyna osiągnie poziom zero.
Edytowane przez Alex dnia 10-09-2012 21:53 |
|
Autor |
RE: Rêverie |
Holly
Użytkownik
Postów: 34
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 10-09-2012 22:00 |
|
|
Holly spojrzała wyczekująco na Alexa, jednak on nie skomentował tego co powiedziała. Nie zadając pytań, spojrzała na listę gości.
- Georgi Stoyanov, pokój 103. - powiedziała krótko. |
|
Autor |
RE: Rêverie |
Alex
Użytkownik
Postów: 87
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 10-09-2012 22:08 |
|
|
Winda zatrzymała się, a drzwi otworzyły. Przed Alexem pojawił się wyraźnie zdenerwowany Georgi. - Witam, panie... Stoyanov. Doszły mnie słuchy, że jest jakiś problem - zwrócił się do mężczyzny.
Edytowane przez Alex dnia 10-09-2012 22:09 |
|
Autor |
RE: Rêverie |
Alex
Użytkownik
Postów: 87
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 10-09-2012 22:14 |
|
|
- Monitoring? A po co Panu monitoring? Może po prostu pójdziemy do Pańskiego pokoju i na spokojnie omówimy tą sprawę. Nie chciałbym robić niepotrzebnego zamieszania. Goście są w hotelu, chyba mnie Pan rozumie? - wyjaśnił starając się uspokoić mężczyznę, po czym wyszedł z windy i skierował w stronę pokoju Stoyanowa.
Edytowane przez Alex dnia 10-09-2012 22:57 |
|
Autor |
RE: Rêverie |
Alex
Użytkownik
Postów: 87
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 10-09-2012 22:24 |
|
|
Alex nie spodziewał się takiej reakcji ze strony Stoyanowa, więc mimowolnie zatrzymał się w połowie kroku. Nie spodobał mu się ten ton, ale nie zamierzał się też kłócić. Odwrócił się i spojrzał na Georgia. - Oczywiście, że mamy, ale najpierw muszę sprawdzić co się stało - rzekł i ruszył w stronę pokoju. Na miejscu zastał Hishama i Schultza. - A Panowie co tu robią? - zapytał nieco zdziwiony, po czym obejrzał łazienkę. Wyglądała zupełnie normalnie, co niezbyt zgadzało se z tym co powiedziała Holly. Podrapał się po czole, wpatrując w pustą umywalkę.
Tymczasem potężne reflektory rozstawione po bokach lunaparku, zaczęły świecić wyraźnym światłem. Wiązka była tak mocna, że nie tylko oślepiała przebywających w środku Kate i Brithanny, ale też była wyraźnie widoczna dla osób przebywających w hotelu. Natomiast elektryczna brama strzegąca dostępu do miasteczka otworzyła się...
Edytowane przez Alex dnia 10-09-2012 22:30 |
|
Autor |
RE: Rêverie |
mremka
Postów: 3037
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 10-09-2012 22:48 |
|
|
Ibrahim odwrócił się do mężczyzny w kapeluszu.
- No ten pan zgłosił jakiś problem, więc przyszliśmy to sprawdzić. Jak pan jednak widzi, nic tutaj nie ma. - wskazał ręką na umywalkę. - Ktoś sobie chyba robi żarty. - stwierdził drapiąc się po głowie. |
|
Autor |
RE: Rêverie |
Alex
Użytkownik
Postów: 87
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 10-09-2012 22:55 |
|
|
- Rozumiem. Czyli wygląda na to, że problem został rozwiązany - odparł z charakterystycznym dla siebie wyrazem twarzy, splatające palce w dłoniach. Rozejrzał się jeszcze po całym pokoju, ale wszystko wyglądało w porządku. - Nie widzę powodów do niepokoju, Panie Stoyanov. Może się Pan już uspokoić - zwrócił się do wciąż zdenerwowanego mężczyzny. |
|
Autor |
RE: Rêverie |
Alex
Użytkownik
Postów: 87
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 10-09-2012 23:03 |
|
|
- W porządku. Jeśli to takie ważne dla Pana to skontaktuje się z naszym ochroniarzem i jak tylko będę mógł to przyniosę nagrania. Proszę się nie martwić. Przyjechał Pan tu odpocząć, a nie się denerwować - odparł z uśmiechem, po czym ruszył w stronę wyjścia. Po chwili zniknął w odjeżdżającej windzie. |
|
Autor |
RE: Rêverie |
Flaku
Postać: Żyd
Postów: 7259
|
Dodane dnia 10-09-2012 23:08 |
|
|
- Dziwna sprawa... - skomentował, poprawiając ręką swoją gęstą czuprynę. Właśnie przypomniało mu się, że zapomniał nałożyć odżywki. Spojrzał najpierw na Ibrahima, a potem na Georgia. - Wiecie czym różni się mały żyd od dużego żyda? - wypalił mimowolnie, chcąc rozładować sytuację, co oczywiście było nietrafionym pomysłem. |
|
Autor |
RE: Rêverie |
Muminka
Użytkownik
Postać: Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir
Postów: 2001
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 10-09-2012 23:16 |
|
|
- A cóż to? Już Ci się znudziło leniuchowanie w hotelu? Szybkooo...- rzuciłam w stronę Stoyanova, nagle wynurzając się ze swojego pokoju. Nie zwróciłam nawet najmniejszej uwagi na fakt, że od razu powiedziałam do niego na Ty.
Edytowane przez Muminka dnia 10-09-2012 23:17 |
|
Autor |
RE: Rêverie |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 10-09-2012 23:20 |
|
|
Po wczorajszej, żenującej nocy() następnego dnia nie ruszała się praktycznie ze swojego pokoju, a cały dzień należał do straconego. Przeleżała większość czasu nie zapominając o ciepłej, relaksacyjnej kąpieli. W sumie wczorajsza impreza należała do totalnych niewypałów, nigdy tak strasznie się nie bawiła... wojskowi to jednak potrafili rozkręcić wszystko swoim dowcipem i finezją. W końcu pod wieczór postanowiła udać się na mały odpoczynek w postaci basenu. Nie zwracała zbytnio uwagi na małe zamieszane na korytarzu, to ją nie dotyczyło. Zjechała na dół windą, zaczynała się już tutaj powoli nudzić, nic się nie działo, a ona nie była do tego przygotowana. Szybko wskoczyła w strój kąpielowy i zaczęła swój ciężki, tradycyjny wysiłek kraulem.
|
|
Autor |
RE: Rêverie |
Flaku
Postać: Żyd
Postów: 7259
|
Dodane dnia 10-09-2012 23:21 |
|
|
Oliver był zaskoczony taką odpowiedzią. Spodziewał się raczej czegoś w stylu: "spieprzaj szwabie", a tu taka miła niespodzianka. Może Georgi wcale nie był takim lamusem, na jakiego wyglądał. - Wartością opałową - dokończył dowcip, po czym zaczął się śmiać w głos. Nie potrafił tego powstrzymać. Gdyby dziadek z Wermachtu to słyszał, byłby z niego dumy.
Tymczasem światło docierające z miasteczka było co raz mocniejsze. Basen znajdował się w takim miejscu, że docierało go tam najwięcej i skutecznie uniemożliwiało kąpiel Loli.
Edytowane przez Flaku dnia 10-09-2012 23:25 |
|
Autor |
RE: Rêverie |
Muminka
Użytkownik
Postać: Unnur Þorbjörg Gunnarsdóttir
Postów: 2001
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 10-09-2012 23:27 |
|
|
W pierwszym odruchu uniosłam brwi wysoko do góry, marszcząc przy tym czoło. Po chwili zdziwienie ustąpiło miejsce rozbawieniu. Widziałam wczoraj kątem oka, że facet dużo wypił ale żeby od razu widzieć w łazience odciętą głowę konia? Naprawdę bardzo się starałam żeby nie parsknąć przed nim śmiechem więc szybko odpaliłam papierosa, starając się na czymś skupić.
- Mogę ją obejrzeć?- spytałam w końcu, zaciągając się dymem. Zrobiłam parę powolnych kroków do przodu, rozglądając się niczym detektyw na miejscu zbrodni. Przystanęłam i spojrzałam na Georgi'a przez ramię z lekkim uśmiechem- ją... w sensie głowe... |
|
Autor |
RE: Rêverie |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 10-09-2012 23:30 |
|
|
Zdenerwowała się, miała pewne utrudnienia w pływaniu. Musiała przerwać swój ''maraton'', nawet nie ubierając się ruszyła w stronę recepcji. Przecież tak w ogóle nie dało się pływać, oparła się o blat oczekując, aż ktoś ją przyjmie. Zaczęła nerwowo stukać paznokciami, poprawiła ręcznik, który wcześniej oplotła sobie wokół tali i stroju.
- Czy ktoś mnie obsłuży? - burknęła pod nosem, nigdy nie przelewała słów, tak ją nauczyło wojsko i życie tam.
|
|
Autor |
RE: Rêverie |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 10-09-2012 23:31 |
|
|
/Znowu zaczynasz Cas? /
// nic nie zaczynam, o co Ci biega? //
/Dobrze wiesz o co, później znowu będzie na mnie... /
// Bo zawołam Gigantycznego Kota Puszka i się skończy //
/Dobra, dobra, już nic nie mówię. Ps. a nie mówiłam? Będzie na mnie /
Weź nie upubliczniaj tutaj swoich zdjęć.
Edytowane przez April dnia 10-09-2012 23:38 |
|
Autor |
RE: Rêverie |
Amaranta
Użytkownik
Postać: Ana Middleton
Postów: 2064
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 10-09-2012 23:56 |
|
|
Kate wiele wysiłku musiała włożyć w to, by pomóc nieznajomej kobiecie wydostać się z dziury w płocie. Swoją drogą nie rozumiała jak można być tak bezmyślnym, by zabierać się za coś, co nie jest wykonalne. Na szczęście jednak potrafiąc trzymać język za zębami, nie zamierzała tego komentować.
- Czy Pani widziała tutaj kogoś jeszcze? Ktoś mi ukradł aparat!
Odezwała się, odsapnąwszy trochę po wysiłku i popatrzyła na kobietę wyczekująco. No ktoś musi jej pomóc! Nie zdążywszy jednak doczekać się odpowiedzi, musiała swoją uwagę zwrócić na coś innego. Światła, które pojawiły się znikąd, nie wróżyły nic dobrego. A otwarcie bramy, zupełnie Kate zbiło z tropu. Rozglądając się wokół siebie, zignorowała zachowanie kobiety i ruszyła w stronę świateł.
Nie podaruje kradzieży aparatu! |
|
Autor |
RE: Rêverie |
Alex
Użytkownik
Postów: 87
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 11-09-2012 00:26 |
|
|
Po kilkudziesięciu minutach w hotelu ponownie zjawił się Alex. Przyszedł do pokoju Georgia, tym razem niosąc w rękach plik kaset wideo. - Nagrania... Zgodnie z obietnicą - zwrócił się Stoyanova, a następnie zasugerował, by ten udał się z nim na dół. W recepcji na spokojnie będą mogli obejrzeć filmy.
Tymczasem w wesołym miasteczku nadal nikt się nie zjawiał, a światła wciąż nieustannie świeciły...
Edytowane przez Alex dnia 11-09-2012 00:29 |
|
Autor |
RE: Rêverie |
Holly
Użytkownik
Postów: 34
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 11-09-2012 00:33 |
|
|
- Słucham panią - zwróciła się do kobiety niepewnym głosem, w obawie przed kolejnym "incydentem". |
|