Mistrz Przetrwania
  
Strona Główna ::  Forum ::  Szukaj
Listopada 26 2024 16:57:29 
 
Nawigacja

Menu główne
Strona Główna
Forum
Szukaj

Mistrz Przetrwania
Podsumowanie MP
Co to jest?
Zasady
Rozbitkowie Online
Gości Online: 1
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 550
Najnowszy Użytkownik: ofysa
Wątki na Forum

Najnowsze Tematy
moja pani od literat...
Książki
hrh
lol
Rwać czy nie rwać?

Najciekawsze Tematy
Wyspa [9992]
Obóz Tamtych [6587]
Zabawa w telepatię [5441]
HAWKINS [3604]
ZLOsT [3580]
Last Seen Users
Umbastyczny21:15:01
Michal 1 week
Otherwoman 2 weeks
mrOTHER 2 weeks
Lion 3 weeks
Lincoln 9 weeks
Flaku11 weeks
Isabelle13 weeks
chlaaron30 weeks
Diego33 weeks
Wyszukiwarka


Zobacz Temat
Mistrz Przetrwania | PROJEKT: Mistrz Przetrwania - Archiwum | PROJEKT: Mistrz Przetrwania
Strona 21 z 29 << < 18 19 20 21 22 23 24 > >>
Autor RE: Bunkier
April
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Christopher Jones

Postów: 6303

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 25-08-2012 22:21
- Ja też ich nie kojarzę! A przypomnę, że morderca wciąż jest wśród nas... Marco mówił, niedawno zginęła Effy z podciętym gardłem, no chyba sama sobie tego nie zrobiła. - odparł błyskotliwie, pstrykając palcami. W jego głowie wszystko się już ułożyło, któreś z nich jest tym, przez które wszyscy cierpią.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Bunkier
Arctic
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 5455

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 25-08-2012 22:26
- Sami słyszeliście, co mówił ten Roger. Niby to było żartem, ale mówił coś o jedzeniu ludzi. Mnie by nawet przez myśl nie przeszło takie coś. Gdybym miał obstawiać kogoś z tej dwójki, to właśnie jego. - wyraziłem swoje zdanie i wypuściłem dym z ust. Uśmiechnąłem się lekko i z zadowoleniem odkryłem, że mam nową pasję.


Fear of a name increases fear of a thing itself.
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Bunkier
April
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Christopher Jones

Postów: 6303

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 25-08-2012 22:35
- Tej dziewczyny też nie należy lekceważyć... ciche wody brzegi rwą, często na wojnie kobiety były tajnymi szprychami i przede wszystkim to one zabijały po cichu, bo nikt się tego po nich nie spodziewał, według mnie oni na równi są dziwni i trzeba zrobić jakieś kroki w tym kierunku. - rzekł chowając swoją zapalarę do kieszeni, zostało mu już niewiele papierosów... ktoś na szczęście wcześniej znalazł paczkę, co ratowało mu życie. - Ale trzeba zrobić to po cichemu.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Bunkier
Umbastyczny
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11723

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 25-08-2012 22:38
- Zrobić co?
Ken nie bardzo wiedział o czym mówi Alex. Na weterynarii nie uczyli szczegółów sztuki wojennej. Zhandong jednak uwierzył, że to Roger i Marion są winni. To oni są organizatorami, to oni nas tu sprowadzili i kazali zamknąć. Łysy nie zapomniał otworzyć, on tego nie miał robić!



A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Bunkier
April
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Christopher Jones

Postów: 6303

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 25-08-2012 22:41
- Cokolwiek... nie możemy czekać, aż nas pozabijają! Trzeba związać ją i jego i dowiedzieć się wszystkiego... któreś w końcu coś powie, chyba, że pracowali razem. W każdym bądź razie trzeba wykonać jakiś krok, bo my możemy być następni. - odpowiedział wzruszając ramionami.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Bunkier
Umbastyczny
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11723

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 25-08-2012 22:43
Ken zaczął wymiękać.
- Ale ja nie jestem pewien, że ich nie widziałem, a resztę tak. Niech pozostali też się wypowiedzą!
Chłopak nie chciał, by na podstawie jego wątpliwej pamięci mieli kogokolwiek osądzać.
- Przytaknąłeś mi, ale niech reszta też zabierze głos. Josie, Joseph, Beth, Mark?



A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Bunkier
Arctic
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 5455

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 25-08-2012 22:53
- Ja też ich nie widziałem, Ken. - rzuciłem do chłopaka kończąc papierosa.
- I zgadzam się co do tego, że powinniśmy ich przesłuchać. To już zbyt długo trwa. Zbyt dużo ludzi zginęło. Nie możemy dopuścić, by były kolejne ofiary.


Fear of a name increases fear of a thing itself.

Edytowane przez Arctic dnia 25-08-2012 22:54
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Bunkier
Umbastyczny
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11723

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 25-08-2012 22:55
Ken chciał dyskretnie porozmawiać z Markiem, bo miał pewne obawy.
- Muszę chyba do toalety. Pójdziesz ze mną, nie pójdę sam. Chyba rozumiesz?
Pół-Chińczyk skierował to pytanie do Castellaniego. Musiał zadać mu pewne pytanie, a nie chciał by inni słyszeli. A taki pretekst wyjścia nie powinien wzbudzić podejrzeń.



A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Bunkier
mremka


Avatar Użytkownika

Postów: 3037

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 25-08-2012 23:00
Ja od razu zabrałam się za poszukiwania. Pomyślałam o tym żeby zacząć od stacji medycznej, żeby móc po kolei wykluczać kolejne pomieszczenia. Nie wiem skąd brałam tyle energii do ponownego przeglądania szafek i szuflad, ale działałam tak jakbym była po czterech kawach. Położyłam się nawet na brudnej podłodze, sprawdzając czy nic nie znajduje się pod szafkami i blatami. Wiedziałam że nic innego nam nie zostało, ale czułam, że szukanie małego klucza w wielkim, starym bunkrze to - w przenośni i dosłownie - szukanie igły w stogu siana.
Rozczarowana podniosłam się z ziemi i ze złością strąciłam z blatu pojemnik ze narzędziami do operacji. Stare nożyce, wzierniki i skalpele upadły z hukiem na betonową posadzkę, wyginając się malowniczo.
Odetchnęłam głęboko, podniosłam z blatu suchary które znaleźliśmy z Castellanim i wróciłam do głównego pomieszczenia. Podeszłam do rozmawiających Marco, Kena i Alexa, po drodze otworając jedną z paczek. W tym momenie Mark i Ken wstali, więc dosiadłam się do samego Raskolnikowa. (uznajmy ze już wstali, przyspieszę akcję, ok?smiley)
- Kolacja przyszła. - oznajmiłam siadając obok mężczyzny i położyłam suchary na ziemi. Wzięłam jednego i niemal z namaszczeniem odgryzłam mały kęs. Był stary i twardy.
- Przeszukałam stację medyczną, ani śladu czegoś co mogłoby wyglądać jak klucz. A wy jak, szukaliście?
z24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Bunkier
April
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Christopher Jones

Postów: 6303

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 25-08-2012 23:05
Spojrzał na suchary i uśmiechnął się. Jedzenie... nawet jeśli było go tak mało, to jest teraz jak na wagę złota. W Rosji często panował głód, zwłaszcza u niego w rodzinie, dlatego wyjechał, żeby zapewnić lepszy byt swojej rodzinie. Wziął jednego i grzecznie podziękował kobiecie.
- Szukaliśmy trochę i rozmawialiśmy... Effy nie żyje, kolejne morderstwo bez wyjaśnienia, tego też nie możemy przepuścić tak łatwo. W drodze dedukcji staraliśmy się pomyśleć kto to mógł być. Żadne z nas nie widziało w trakcie tych wszystkich wypadków dwójki Rogera i Marion, podejrzewamy, że mogą mieć coś z tym wspólnego. Tym również musimy się zająć żeby nie ginęło więcej osób. Co ty na to żeby zrobić im przesłuchanie? - spytał, sam nie wiedząc dlaczego ważne było dla niego zdanie Beth, był ciekawy co ona o tym wszystkim sądzi. On już był pewien, że to któreś z nich lub oboje, teraz należało to sprawdzić.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Bunkier
mremka


Avatar Użytkownika

Postów: 3037

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 25-08-2012 23:11
- Effy? - powtórzyłam po Alexie, powoli przygryzając sucharka. Nic mi nie mówiło to imię, daltego nawet nie próbowałam skojarzyć sobie twarzy kobiety. Liczyłam która to już śmierć, ale zabrakło mi palców jednej ręki.
- Jimmy'ego mógł zabić każdy, bo znaleźliśmy go skacowani po imprezie. Ciężko powiedzieć, kto gdzie się znajdował, wszyscy odsypialiśmy. Potem była Sharon...- zaczęłam myśleć na głos. Nie byłam w stanie powiedzieć czy widziałam wtedy Rogera i Marion.
- No okej, ale co z domniemaną niewinnością? - zapytałam.
z24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Bunkier
April
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Christopher Jones

Postów: 6303

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 25-08-2012 23:15
- Wątpię, aby któreś z nich było niewinną osobą... tak myślę. Oni pomogli tworzyć tą imprezę, to na pewno oni zabili większość, bo przecież nie wszystkich, a założę się, że z góry przewidziane było to, że łysy po nas nie wróci, tylko jeszcze nie potrafię zrozumieć po co... Ludzie nie podrzynają sobie sami gardeł, czy nie strzelają z broni. Tutaj ewidentnie czuć morderstwo, a były to jedyne osoby, które podczas tych aktów nie były z nikim, nikt ich nie widział. Nie możemy czekać, aż dorwą się do nas, za dużo ofiar. - powiedział gryząc suchara, robił to bardzo powoli i brał drobne kęsy. Nie chciał, aby zbyt szybko się skończył.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Bunkier
mremka


Avatar Użytkownika

Postów: 3037

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 25-08-2012 23:21
Coś było w stylu mówienia Alexa. Mimo iż jeszcze chwilę wcześniej uważałam, że oskarżanie Marion i Rogera jest nieco bezpodstawne, teraz byłam gotowa zgodzić się z jego argumentami.
- Ale....po co? - pokręciłam głową i oparłam się plecami o ścianę. - Po co ktoś miałby zamknąć kilkunastu młodych ludzi w starym bunkrze i po kolei ich zabijać? Prawdziwy psychopata wbiłby na uczelnię z bronią i zastrzelił za jednym zamachem kilkadziesiąt osób. Po co się bawić w coś takiego?
z24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Bunkier
April
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Christopher Jones

Postów: 6303

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 25-08-2012 23:26
- Nie wiem jeszcze po co... chcę się tego dowiedzieć, ale chodzi o fakty. Są organizatorami, a żadnemu do tej pory nic się nie stało. Roger proponował kanibalizm... jako jedyni mają tutaj o czymś pojęcie. To, że któreś z nich jest mordercą lub też oboje, jeśli pracowali w grupie jest pewne. Dalsza teoria to tylko spekulacje, ale nigdy nie wiadomo co psychopatom przyjdzie do głowy. Wolę ich zamknąć i dowiedzieć się o co w tym chodzi, jeśli morderstwa ustaną choćby na jeden dzień, to znaczy, że któreś z nich jest winne. Od tej pory nie ma łażenia w pojedynkę. - powiedział poważnym tonem spoglądając w oczy kobiety. - Od tego może zależeć nasze życie, nie pozwolę nikomu więcej tutaj zginąć.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Bunkier
mremka


Avatar Użytkownika

Postów: 3037

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 25-08-2012 23:34
To co mówił Alex brzmiało po prostu strasznie. Nie wiem, jak do tej pory tłumaczyłam sobie to co się działo, ale zdanie sobie sprawy że zostaliśmy tutaj celowo ściągnięci po to żeby zostać zamordowanym przez parę psychopatów było traumatycznym przeżyciem. Podniosłam wzrok na mężczyznę i zupełnie niespodziewanie rozpłakałam się. Nie radziłam sobie z tym, jak bardzo się bałam.
- Nie widzisz że to bez sensu? Zabiją nas prędzej czy później. - odwróciłam głowę i zaczęrpnęłam łapczywie powietrza. - Nie wyjdziemy stąd żywi.
z24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Bunkier
April
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Christopher Jones

Postów: 6303

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 25-08-2012 23:40
- Musimy wierzyć, że nam się uda... nie możemy się poddawać zwłaszcza po tym jak odnaleźliśmy dziurkę od klucza, on na pewno gdzieś tu jest, a może oni go gdzieś mają, przeszukamy wszystko i wydostaniemy się stąd. - powiedział i trochę nieśmiałym gestem przytulił ją do siebie. Sam nie był do końca przekonany w to co mówił, ale wiedział, że mówienie tego na głos pogorszyłoby sprawę. Nie mogą przecież poddać się bez walki, tak robią tylko słabe jednostki. Równie dobrze teraz każdy z nich może iść i podciąć sobie żyły czymkolwiek tutaj. - Spokojnie. Wiem, że jest ciężko, ale musimy trzymać się wszyscy razem i poradzimy sobie z tym. Nie płacz już, nikt Cię nie skrzywdzi, obiecuję, a ten cholerny klucz się znajdzie.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Bunkier
Arctic
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 5455

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 25-08-2012 23:42
- Jasne. - powiedziałem i podniosłem się z ziemi. Ruszyłem wraz z Kenem w stronę łazienki, po drodze zastanawiając się co też chłopak chce mi przekazać.
- O co chodzi? - spytałem, gdy byliśmy już na miejscu.


Fear of a name increases fear of a thing itself.
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Bunkier
Umbastyczny
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11723

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 25-08-2012 23:45
- Chodzi mi o Alexa.
Ken chciał powiedzieć co mu leży na sercu. Liczył, że zapewni sobie i innym dzięki temu jakąś namiastkę bezpieczeństwa.
- Teraz nie jestem pewien czy byłem z nim, przy którymkolwiek z morderstw. Pamiętasz jak na niego psioczyliśmy, że pojawił się nagle znikąd i się rządzi? I niby taki znawca, a nie znalazł zamka w klapie... I teraz szybko podchwycił to, że Marion i Roger są winni. Nie mówię, że nie są. Ale co jeśli on miał z nimi spółkę, a teraz próbuje się bronić, więc zrzuca wszystko na nich?



A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Bunkier
Arctic
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 5455

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 25-08-2012 23:55
To, co powiedział mi Ken trochę mnie zaszokowało. Na początku Alex wydał mi się podejrzany, jednak później wydał się w porządku gościem. Chwilkę się zastanowiłem nad słowami Zhandonga.
- Nie wiem, nie jestem przekonany co do tego, czy jest winny. Nie można tak po prostu oskarżyć człowieka o morderstwo. Gdybyśmy nie mieli racji, wtedy to byłaby zdrada. Tak czy siak powinniśmy zachowywać się jak do tej pory. Najpierw zajmijmy się Rogerem i Marion, a jeśli oni nic nie powiedzą... wtedy zajmiemy się Alexem. Chyba, że masz lepszy pomysł.


Fear of a name increases fear of a thing itself.
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Bunkier
Umbastyczny
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11723

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 25-08-2012 23:56
- Nie mam, powiedziałem Ci to, bo Ci ufam, a nie wiem co robić.
Ken wszedł do łazienki i spuścił wodę, bo ich wycieczka wyglądała na wiarygodną.
- A Marion i Rogera oskarżamy na tej samej zasadzie co jego, ale OK. Zajmijmy się nimi, a jego zostawimy na później.
Panowie zaczęli wracać do reszty.



A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Strona 21 z 29 << < 18 19 20 21 22 23 24 > >>
Skocz do Forum:
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w Shoutboksie.

mrOTHER
06/11/2024 20:44
smiley

Umbastyczny
02/11/2024 18:52
Lją smiley

Otherwoman
02/11/2024 18:31
może dołączysz do naszego klubu książkowego? smiley

Lion
02/11/2024 17:57
widze ze oprocz tego flaku sie zesraku 3 miesiace temu dobra wszystkie najwazniejsze info nadrobione do zoba w 2047

Lion
02/11/2024 17:56
wlasnie tak myslalem ze tu wejde i zastane mumie other i umby

Otherwoman
05/10/2024 13:07
Wolałabym nie smiley gorzej, jak to znak, że trafię na bezludną wyspę smiley

Umbastyczny
04/10/2024 19:15
smiley może to znak, że w Twoim życiu pojawi się Michael?

Otherwoman
04/10/2024 11:29
Creepy

Otherwoman
04/10/2024 11:29
Dziś opowiadam mojej mamie o tym jak wczoraj pomagałam ratować rannego gołębia i w tym momencie gołąb pierdutnął o szybę tak, że został na niej rozmazany ślad...

Otherwoman
04/10/2024 11:26
Kurcze, miałam dziś sytuację iście lostowa. Akurat wczoraj oglądałam odcinek Special, gdzie Walt gadał o ptakach i wtedy ptak rozbił się o szybę.

Otherwoman
01/10/2024 20:54
Ok czekam

Umbastyczny
01/10/2024 20:15
Chyba dopiero jutro wrzucę post książkowy.

Umbastyczny
23/09/2024 20:12
smiley

Otherwoman
23/09/2024 17:16
najlepszego z okazji rocznicy Lost smiley

Umbastyczny
22/09/2024 22:21
smiley

Otherwoman
21/09/2024 18:52
siemka, Umba smiley

Otherwoman
30/08/2024 18:50
smiley

Umbastyczny
28/08/2024 21:43
Właśnie wróciłem :3 Generalnie super, widoki niesamowite, jutro albo w piątek może wrzucę krótką relację

Otherwoman
27/08/2024 17:31
dawno tu nie zaglądałam smiley Jak wyjazd do Norwegii, Umba?

Umbastyczny
10/08/2024 22:12
<3

Archiwum