Autor |
RE: Polana |
mremka
Użytkownik
Postów: 3037
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 27-05-2012 12:31 |
|
|
Cissy uśmiechnęła się, układając dłoń w kształt pistoletu, z którego "wystrzeliła" do Garreta.
- On jest podstawiony, i cholera wie co nam zrobi. Równie dobrze moglibyśmy popełnić samobójstwo i ułatwić tym samym komuś wygraną. Są chętni? Nie wydaje mi się. - powiedziała, po czym przeniosła wzrok na mężczyznę.
- Nie jesteśmy tacy mili, na jakich wyglądamy. Widzisz tamtą brunetkę? Przyjrzyj się jej dłoniom. Tak reagujemy, jak ktoś nie chce z nami rozmawiać. - kiwnęła głową w stronę Anastasii, której pokaleczone ręce wystawały zza długich rękawów bluzki.
|
|
Autor |
RE: Polana |
Gilian
Użytkownik
Postać: Gilian Trevor
Postów: 45
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 27-05-2012 14:01 |
|
|
- Druga grupa? Ale o co chodzi? - zapytał zdezorientowany Gilian. - Nie pamiętam. Nic nie pamiętam. |
|
Autor |
RE: Polana |
mremka
Użytkownik
Postów: 3037
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 27-05-2012 15:06 |
|
|
- Jesteś jednym z zawodników, prawda? Gustowny fartuszek...- uniosła wysoko brwi, przyglądając się mężczyźnie. Biel jego fartucha, chociaż poszarpanego i z powypalanymi gdzieniegdzie dziurami, wyjątkowo nie pasowała do tego miejsca. Był lekarzem? Naukowcem? Nie mógł przecież przypadkiem zabłądzić na teren Areny. Mógł ich nabierać na amnezję, na strach i na przerażenie w nieskończność, przekonana była jednak że to gra. - Jaką masz moc?
|
|
Autor |
RE: Polana |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 27-05-2012 18:06 |
|
|
Emma jeszcze nie znała Giliana, ale już zdążyła się do niego uprzedzić, gdyż zignorował jej pytania tak jak czasem robił to David, a mało co Emmę wkurzało bardziej niż ignorowanie jej rudowłosej osóbki. Milczała więc i obserwowała uważnie dziwnego nieznajomego, jeszcze bardziej się Szwedka zdenerwuje, gdy Trevor odpowie na pytania innych osób.
|
|
Autor |
RE: Polana |
Gilian
Użytkownik
Postać: Gilian Trevor
Postów: 45
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 27-05-2012 18:42 |
|
|
Gilian usiadł na kamieniu, by nie obciążać chorej kostki.
- Pożar... Tam był pożar... - wymamrotał, zupełnie ignorując Cissy. |
|
Autor |
RE: Polana |
mremka
Użytkownik
Postów: 3037
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 27-05-2012 18:46 |
|
|
Cissy strasznie zdenerwowała odpowiedz Gilliana. Co jak co, ale to oni mieli przewagę liczebną i nie powinien ignorować ich pytań. Zanim ktokolwiek zdążył zareagować podeszła do mężczyzny i nachyliła się nad nim. Jej twarz była zaledwie kilka centrymetrów od jego, a dłoń mocno zacisnęła na skręconej kostce. Mężczyzna pobladł z bólu, wydając z siebie cichy jęk.
- Wykręcę Ci ją tak bardzo, że będziesz miał z przodu piętę. - wysyczała, po czym szarpnęła stopą mężczyzny. Odpowiedział jej kolejny okrzyk bólu. - Zapytałam: jaką masz moc?
|
|
Autor |
RE: Polana |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 27-05-2012 18:53 |
|
|
Emma była na tyle nieszkodliwą osobą, że sama by nie posunęła się do takich czynów jak Cissy, z drugiej strony przez myśl przemknęło jej: Dobrze mu tak. Powinien się wytłumaczyć kim w ogóle jest i co mu się stało, a nie zachowywać się jak przygłup.
- Jeśli nie odpowie to zostawmy go tutaj albo nawet przegońmy. Nie widzę sensu, żeby takiego kogoś brać ze sobą, bo nie pomoże nam w niczym, ewentualnie tylko przeszkodzi - przemówiła Emma, stojąc niedaleko blondynki.
|
|
Autor |
RE: Polana |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 27-05-2012 18:59 |
|
|
- Emma ma rację. Jeśli nam nie odpowie, zwiążmy go i zostawmy. Tak na wszelki wypadek, by nas nie śledził. - poparłem rudowłosą. Emocje Giliana wydawały mi się zaburzone. Nie wiem, czym to było spowodowane. Albo chciał przed nami coś ukryć, albo był niezrównoważony psychicznie. Wchodziła jeszcze trzecia opcja polegająca na tym, że się mylę. Czas chyba kiedyś to pokaże.
Fear of a name increases fear of a thing itself. |
|
Autor |
RE: Polana |
mremka
Użytkownik
Postów: 3037
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 27-05-2012 19:11 |
|
|
- No raczej. - zgodziła się z Garretem i Emmą. Spojrzała na nieznajomego mężczyznę. Był przystojny, ale zadrapania, blizny i przede wszystkim ogromne przerażenie bijące z jego twarzy sprawiały, że wyglądał na przynajmniej kilka lat staszego, niż zapewne miał. A co, jeżeli jest tylko uczestnikiem, zagubionym jak oni wszyscy? Trudno, prawo buszu. pomyślała, zaciskając palce na widocznie spuchniętej kostce. Sama zastanawiała się, skąd biorą się u niej te sadystyczne zapędy. Sama bała się bólu do tego stopnia, że panikowała przy zwykłym pobieraniu krwi. - Słyszysz? Na razie nie ma Cię na liście uczestników wycieczki. Zrobisz coś z tym? - zapytała nieznajomego, zbliżając się do niego tak bardzo, że mógłby policzyć piegi na jej nosie.
|
|
Autor |
RE: Polana |
Gilian
Użytkownik
Postać: Gilian Trevor
Postów: 45
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 27-05-2012 19:37 |
|
|
- Puść... moja... kostkę... to... pokaże... ci... moja... moc. - wypasał krzywiąc się z bólu. |
|
Autor |
RE: Polana |
mremka
Użytkownik
Postów: 3037
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 27-05-2012 19:41 |
|
|
- O, serio? Zaczynasz gadać z sensem. To może inaczej: pokaż ją teraz, to puszczę. - odpowiedziała Cissy, po raz kolejny ściskając kostkę mężczyny. Przez chwilę pomyślała co będzie, jeżeli jego mocą będzie coś wyjątkowo brutalnego, co sprawi że będzie żałowała każdej sekundy bólu, którą mu zadała, jednak szybko przestała myśleć w ten sposób, ironicznie unosząc kąciki ust na kształt okrutnego uśmiechu.
|
|
Autor |
RE: Polana |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 27-05-2012 19:44 |
|
|
Emma nie mogła wyjść z podziwu jak tak duży facet nie mógł sobie poradzić z taką Cissy, która trzymała go w szantażu. Teraz Emma już sobie pomyślała, że blondynka mogłaby jednak go puścić, jednak nic nie mówiła. Może Trevor pokaże moc z kostką w uwięzi.
|
|
Autor |
RE: Polana |
Gilian
Użytkownik
Postać: Gilian Trevor
Postów: 45
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 27-05-2012 20:01 |
|
|
Unieruchomiłaś mi kostkę. Jeśli jej nie puścisz nie będę w stanie ci jej pokazać. - odparł. |
|
Autor |
RE: Polana |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 27-05-2012 20:06 |
|
|
Emma miała nadzieję, że Cissy odpuści, bo chętnie by zobaczyła moc Giliana.
|
|
Autor |
RE: Polana |
mremka
Użytkownik
Postów: 3037
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 27-05-2012 20:12 |
|
|
Cissy spojrzała na resztę, i widząc że Emma nieznacznie kiwnęła głową puściła kostkę mężczyzny.
- Bez numerów. - powiedziała tylko, nie spuszczając wzroku z Giliana.
|
|
Autor |
RE: Polana |
Flaku
Użytkownik
Postać: Żyd
Postów: 7259
|
Dodane dnia 27-05-2012 20:15 |
|
|
David z zaciekawieniem przyglądał się całej sytuacji. Nie mógł już się doczekać, kiedy ich nowy znajomy ujawni swoją moc. - Może będzie to coś równie zajebistego jak sterowanie wiatrem - pomyślał.
|
|
Autor |
RE: Polana |
Gilian
Użytkownik
Postać: Gilian Trevor
Postów: 45
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 27-05-2012 20:20 |
|
|
Kiedy Cissy puściła jego kostkę, mężczyzna wydał z siebie westchnienie ulgi i usiadł wygodniej.
Następnie przez kilka minut oddychał spokojnie z zamkniętymi oczami.
- Jestem wykończony, więc nie wiem, czy mi sie uda. - odparł, po czym przesunął swoją dłoń nad zwichniętą kostkę, a ta po prostu się uleczyła i ustawiła pod odpowiednim kątem. Natomiast Gilian zrobił się blady i upadł ledwo przytomny na ziemie.
- To tyle. Naprawie ją do konca za jakąś godzinę, bo musze zregenerować siły. |
|
Autor |
RE: Polana |
mremka
Użytkownik
Postów: 3037
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 27-05-2012 20:21 |
|
|
Cissy patrzyła na nogę mężczyzny, która nagle wróciła do normalnych rozmiarów. Wyglądało na to, że Gilian po prostu się uzdrowił.
- Jaja sobie robisz? - prychnęła. Zapewne byłaby pod wrażeniem jego mocy, gdyby nie była tak podirytowana. - Skoro możesz sam się uleczyć, to po jaką cholerę przemierzałeś dżunglę z rozwaloną kostką? Czegoś tu nie łapię.
|
|
Autor |
RE: Polana |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 27-05-2012 20:24 |
|
|
- Terz tego nie uapie - powiedziała Emma.
|
|
Autor |
RE: Polana |
Nina
Postać: Louanne Ambrosio
Postów: 1130
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 27-05-2012 20:25 |
|
|
Spojrzała ostetntacyjnie na rękę, jakby tam był zegarek i postukała w nadgarstek. - Kurczy się czas. Może skończmy z tymi numerami... Albo wiecie co? Róbcie już co chcecie. Właśnie sobie zdałam sprawę z tego, że każdy z nas mógł byc tak potraktowany jak on. - wskazała na Gilliana. - Nikt chyba nie lubi samotnie wałesac się po lesie i mógłby mi ktoś potowarzyszyc... W każdym razie ja idę. Trzymajcie się - powiedziała i ruszyła prosto na wulkan.
|
|