Autor |
RE: Starorzecze |
Carmelka
Postów: 1085
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-05-2012 21:41 |
|
|
- Może i dużo ludzi chodzi do psychologów, ale nie wszyscy mają fobofobie. - mruknęła w odpowiedzi, niepewna czy Gordon w ogóle ją słyszy. - Może lepiej ruszajmy tym tunelem, tak jak mówił Gilian, co? - zaproponowała, mając nadzieję, że nikt nie zauważy jak przy słowie "Gilian" załamał jej się głos.
|
|
Autor |
RE: Starorzecze |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-05-2012 21:46 |
|
|
Szłam przed siebie ciągle, bardzo szybko. Nagle zobaczyłam światełko w tunelu i...?
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Starorzecze |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-05-2012 21:46 |
|
|
Gordon o dziwo usłyszał co Loora mówi, a nawet zwrócił uwagę na jej załamanie głosu.
- Dobrze chodźmy tym tunelem. Nie mamy chyba innej opcji.
Po chwili jednak odważył się, żeby zadać pewne pytanie.
- A ten Gilian... Myślisz, że można mu ufać? Kojarzysz go?
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Starorzecze |
Carmelka
Postów: 1085
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-05-2012 21:55 |
|
|
... i okazało się, że to tylko latarka Kataryny, która poszła przodem.
- Gilian nie żyje, jakbyś nie zauważył... - odparła z lekką irytacją. Jak można się pytać czy ufa się trupowi?
Loora spojrzała na Gordona jak na idiotę, bo przecież w jaki sposób mógł on przeoczyć moment gdy Ś.P. Gilian rzucił się w ogień po kłótni z Leanne.
|
|
Autor |
RE: Starorzecze |
Ala
Użytkownik
Postać: Mary Carraway
Postów: 1541
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-05-2012 21:59 |
|
|
Leah szła.
- Długi ten tunel. - stwierdziła nagle.
|
|
Autor |
RE: Starorzecze |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-05-2012 22:01 |
|
|
-Tak.- zgodziłam się ze słowami dziewczyny.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Starorzecze |
Ala
Użytkownik
Postać: Mary Carraway
Postów: 1541
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-05-2012 22:06 |
|
|
- Fajnie, że się ze mną zgadzasz. - uśmiechnęła się do Leanne.
|
|
Autor |
RE: Starorzecze |
Gavin
Użytkownik
Postów: 62
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-05-2012 22:06 |
|
|
/ tunel jest długi, bo idzie pod całym jeziorem i jeszcze dalej ...
Nagle drewniane ściany tunelu zrobiły się metalowe, a sufit szklany. 10 metrów dalej zobaczyliście przez niego dno jeziora (o dziwo nie zasypane piaskiem, ani niczym takim) i mogliście ujrzeć pływające w wodzie kolorowe rybki. Natomiast przed wami znajdowały się metalowe drzwi, zza których dochodziła głośna muzyka (http://www.youtube.com/watch?v=MPJKuygePHk&feature=fvwrel). |
|
Autor |
RE: Starorzecze |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-05-2012 22:11 |
|
|
Nagle do naszych uszu doszedł dźwięk: coś jakby szumiącej wody. Rozejrzałam się wkoło, ale nic nie dostrzegłam. Wreszcie podniosłam głowę do góry.
-Wow.- powiedziałam z niemałym podziwem. Coś cicho trzasnęło i teleportowałam się na dno jeziora, skąd pomachałam zdziwionej Leah. Zaczęłam pływać po dnie jeziora w poszukiwaniu jakiejś wskazówki, ale nic takiego nie znalazłam, dlatego, ociekając wodą, pojawiłam się przed metalowymi drzwiami. Mettalica trzaskała mi w uszach.
-Wchodzimy?- zadarłam głowę do góry.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Starorzecze |
Ala
Użytkownik
Postać: Mary Carraway
Postów: 1541
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-05-2012 22:12 |
|
|
/ Metallica, yeah! ;D /
Leah spojrzała w gore.
- Wow. - skomentowała widok wody i kolorowych rybek, a po chwili również Leanne, nad nimi. - Awesome.
Nagle do jej uszu dotarł dźwięk znanego jej utworu, dochodzącego zza metalowych drzwi przed nimi, które dopiero teraz dostrzegła.
- Enter Sandman! Boże, jak dawno tego nie słyszałam. Jasne, że wchodzimy. - wyszczerzyła się do dziewczyny, która już wróciła z kąpieli w jeziorze i stała obok niej, cała morka.
Edytowane przez Ala dnia 26-05-2012 22:14 |
|
Autor |
RE: Starorzecze |
Gavin
Użytkownik
Postów: 62
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-05-2012 22:16 |
|
|
Wtem utwór się skończył ( ) i jego miejsce zastąpiła wszechogarniająca cisza. Po głośnej muzyce było to wręcz szokiem, lub zjawiskiem zwanym "głośną ciszą" czy jak kto woli.
Za drzwiami rozległy się kroki, a potem szczęk odtwarzacza, który oznaczał wymianę płyty. W między czasie osoba za drzwiami śpiewała na cały głos Battery Metallici. |
|
Autor |
RE: Starorzecze |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-05-2012 22:19 |
|
|
-No i dobra.- skinęłam głową. Kąpiel w jeziorze wyczyściła moją twarz ze śladu łez, więc znowu czułam się pewnie. Pociągnęłam za klamkę i otworzyłam drzwi.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Starorzecze |
Ala
Użytkownik
Postać: Mary Carraway
Postów: 1541
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-05-2012 22:25 |
|
|
- Otwórzmy więc te drzwi. - otworzyły więc te drzwi.
I zobaczyły... Gavina. Którego imienia nie znały, ani w ogóle go nie znały
|
|
Autor |
RE: Starorzecze |
Gavin
Użytkownik
Postów: 62
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-05-2012 22:27 |
|
|
oczom Leanne ukazało się ogromne pomieszczenie w kształcie koła ze szklanym sufitem, takim jak na korytarzu. Po środku zagraconego pokoju stał wysoki mężczyzna z mopem w ręku. Najprawdopodobniej sprzątał, ale efektów widać nie było.
Na wasz widok upuścił mopa i nie odrywając od was wzroku rzucił się na kolana, unosząc ręce wysoko w góre.
- Nie zabijajcie mnie! Nie zrobiłem nic złego! To nie ja pokazałem im drzewo! Darujcie mi życie! - krzyczał. |
|
Autor |
RE: Starorzecze |
Ala
Użytkownik
Postać: Mary Carraway
Postów: 1541
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-05-2012 22:33 |
|
|
- Czeeeść. - powiedziała dość niepewnie na widok faceta z mopem, gdy ten nagle rzucił się na kolana i zaczął coś krzyczeć. - Lol, spokojnie. Nie mamy zamiaru nikogo zabijać. - powiedziała, zdziwiona jego dziwnym zachowaniem.
|
|
Autor |
RE: Starorzecze |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-05-2012 22:36 |
|
|
Trochę mnie zdziwiło, że mężczyzna od razu pomyślał o tym, że mogłybyśmy go zabić. Jednocześnie zadawałam sobie pytanie: czy Gilian wiedział, że na końcu korytarza znajdziemy mężczyznę. Z premedytacją wykręciłam włosy, by cała woda spadła na "umytą" podłogę i spojrzałam na niego z byka.
-Kim jesteś i jaką masz moc?- spytałam. Zdawałam sobie sprawę z tego, że nie brzmi to zbyt dobrze, ale druga informacja interesowała mnie o wiele bardziej: chciałam wiedzieć, co może nam zrobić złego. Mieliśmy przewagę liczebną, więc to, że nie odpowie na pytanie, byłoby niekorzyścią dla niego.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Starorzecze |
Gavin
Użytkownik
Postów: 62
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-05-2012 22:36 |
|
|
Gavin spojrzał na Leah, lekko przekrzywiając głowę.
- Jak tak, to spoko. - odparł, po czym wstał, otrzepał kolana i wrócił do sprzątania.
Zaraz jednak odwrócił się i spojrzał na nich podejrzliwie.
- Ale w takim razie kim wy jesteście? I po co tu przyszliście? No bo jak nie żeby mnie zabić, to po jakie licho, żeście sie tu zjawili?
Edit: Gavin zasępił się słysząc pytanie Leanne.
- Moja moc - moja sprawa. Zresztą to moja miejscówka. Ja tu zadaje pytania.
Edytowane przez Gavin dnia 26-05-2012 22:38 |
|
Autor |
RE: Starorzecze |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-05-2012 22:41 |
|
|
Zadziałałam błyskawicznie i totalnie wbrew temu, co zrobiłabym normalnie. Byłam naładowana bardzo negatywną energią przez to, co powiedział mi Gilian, więc nie myślałam racjonalnie. Ręka sięgnęła za pas, gdzie ciągle wsunięta była maczeta. Nie minęła sekunda, a przyciągnęłam do siebie mężczyznę i trzymałam mu długie na po nad czterdzieści centymetrów i szerokie na dwadzieścia pięć ostrze tuż przy szyi.
-Nie.- odpowiedziałam spokojnie. -Nie wydaje mi się.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Starorzecze |
Gavin
Użytkownik
Postów: 62
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-05-2012 22:49 |
|
|
- Wiedziałem, że przyszliście mnie zabić. - mruknął z ironią, po czym jak gdyby nigdy nic uderzył lekko Leanne w brzuch, tak że ta odleciała na drugi koniec pomieszczenia i z trzaskiem wylądowała na kanapie.
- Oj nie! Tylko mi jej nie zepsuj no! - krzyknął, po cyzm podbiegł do kanapy i upewniwszy się, że jest cała, wrócił to reszty.
- No to mówcie. Co tu robicie? - zapytał, siegając po swój niebieski mop. |
|
Autor |
RE: Starorzecze |
Ala
Użytkownik
Postać: Mary Carraway
Postów: 1541
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 26-05-2012 22:52 |
|
|
- Leanne, co ty robisz?! - krzyknęła przerażona zachowaniem dziewczyny Szkotka. W ogóle nie spodziewała się takiego obrotu sprawy. Przeszedł ją dreszcz na widok ostrza trzymanego przez dziewczynę tuż przy szyi mężczyzny. Dlaczego ona wyciągnęła broń? Leah wcale nie miała wrażenia, że właśnie spotkany człowiek może mieć jakiekolwiek złe zamiary, co prawda zawsze była przyjaźnie nastawiona do ludzi, ale to nie tłumaczyło Rasoir. Przecież ten facet nic nie zrobił. A może dziewczyna zauważyła coś czego ona sama nie dostrzegła? Stała, nie wiedząc jak ma zareagować, gdy nagle facet uderzył Leanne, a ta odleciała na drugi koniec pomieszczenia. - Nic ci nie jest? - zapytała, od razu podbiegając do dziewczyny.
|
|