Mistrz Przetrwania
  
Strona Główna ::  Forum ::  Szukaj
Listopada 24 2024 06:04:28 
 
Nawigacja

Menu główne
Strona Główna
Forum
Szukaj

Mistrz Przetrwania
Podsumowanie MP
Co to jest?
Zasady
Rozbitkowie Online
Gości Online: 2
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 550
Najnowszy Użytkownik: ofysa
Wątki na Forum

Najnowsze Tematy
moja pani od literat...
Książki
hrh
lol
Rwać czy nie rwać?

Najciekawsze Tematy
Wyspa [9992]
Obóz Tamtych [6587]
Zabawa w telepatię [5441]
HAWKINS [3604]
ZLOsT [3580]
Last Seen Users
Umbastyczny09:42:24
Michal 1 week
Otherwoman 2 weeks
mrOTHER 2 weeks
Lion 3 weeks
Lincoln 8 weeks
Flaku11 weeks
Isabelle13 weeks
chlaaron30 weeks
Diego32 weeks
Wyszukiwarka


Zobacz Temat
Mistrz Przetrwania | Mistrz Przetrwania Igrzyska - Archiwum | Arena
Strona 58 z 89 << < 55 56 57 58 59 60 61 > >>
Autor RE: Polana
Flaku
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Żyd

Postów: 7259



Dodane dnia 15-06-2012 00:34
- Po co Ci pan od kulek? - zapytał Cissy, gdy ta zaczęła się do niego wydzierać. - Pewnie chce, żeby zrobił jej kulkę... A można naprawdę pragnie go poczęstować wodą lub co gorsza... zabić - zaczął snuć dziwne teorie. To pewnie zatruta woda tak na niego działała, albo ten pustynny klimat. Usiadł więc na studni obok Cissy, przygotowując się do "integracji". - Nie będę go przecież prosił o kulkę - rzekł.


Zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Polana
Lincoln
Mistrz Gry

Avatar Użytkownika

Postów: 6254

Mistrz Gry

Dodane dnia 15-06-2012 00:36
Laudrup instynktownie dotknął dłonią swojego ciała na wysokości pasa w celu wyczucia za paskiem sztyletu. Nie widział go od dawna, ale pierwszy odruch był taki, żeby to jednak sprawdzić bo a nóż sztylet tam będzie. Albo nóż. Nie było jednak ani noża, ani sztyletu. Może to dla innych dobrze bo poziom jego wkurwienia osiągał takie wartości, że chętnie by czasem kogoś od tak po prostu zajebał. - My się już znamy z widzenia. - zwrócił się w nieco cwaniakowaty sposób do blondynki gdy stanął już na tyle blisko by móc ze spokojem zwrócić się w komunikatywny sposób do drugiej osoby.


4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Polana
mremka
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 3037

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 15-06-2012 00:43
- Tak, ktoś od was przegryzł mi tętnicę. - zgodziła się z nim. - Na ziemi po prostu mówimy "cześć", ale co kto lubi. - uśmiechnęła się szczerze. Poczuła jak wilgoć z mokrej krawędzi studni na której siedziała przechodzi na materiał jej spodni, dlatego wstała, przeklinając pod nosem.
- Jestem Cissy, i nie mam przy sobie nic ostrego. - przedstawiła się, wyciągając rękę do nieznajomego.


z24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Polana
Lincoln
Mistrz Gry

Avatar Użytkownika

Postów: 6254

Mistrz Gry

Dodane dnia 15-06-2012 00:49
Kasper badawczo spojrzał na twarz kobiety, gdy ta mówiła o tym, że ktoś przegryzł jej tętnicę. Była to naturalna, ludzka reakcja. Sam Laudrup zachowywał się podobnie, chociażby w momencie gdy na zdradzie nakryła go świeżo poślubiona żona, a on tłumaczył się, że "to nie on". - Jasne... - pomyślał na temat tych słów, ale komentarz zostawił dla siebie. - Cześć. Ja jestem Kasper. - przedstawił się i nieufnie wyciągnął dłoń najpierw w stronę kobiety, a następnie mężczyzny, któremu podarował wcześniej kulkę. - Zauważyłem, że w przeciwieństwie do reszty całkiem nieźle się bawicie. - skomentował zaobserwowane zachowanie.


4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Polana
mremka
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 3037

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 15-06-2012 01:04
Kasper nie skomentował jej wypowiedzi, co odebrała jako nieme przyznanie się przez niego do postawionych przez nią, chociaż nie wprost, zarzutów. Mimo to postanowiła dalej grać miłą, licząc na to że "atrakcje", takie jak dziwny piaskowy stwór prędzej czy później wyrównają za nią rachunki.
- No kurczę. Przeżywamy najzajebistsze chwile swojego życia. Czy jest coś bardziej emocjonującego niż perspektywa rychłej śmierci z rąk nowopoznanej zgrai ludzi? - zapytała retorycznie, odpowiadając niejako również za Emmę i Davida. - Jaka jest Twoja moc?


z24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Polana
Lincoln
Mistrz Gry

Avatar Użytkownika

Postów: 6254

Mistrz Gry

Dodane dnia 15-06-2012 01:17
Kasper nie bronił się przed zawartymi w pytaniu oskarżeniami gdyż po pierwsze nie czuł się elementem jakiejkolwiek zgrai, po drugie miał konflikty generalnie w d... nosie, a po trzecie wyczuł, że było to pytanie retoryczne. I chociażby z lekcji duńskiego wiedział, że nie zwykło się na nie odpowiadać chociażby się miało odpowiedź. Tak to już było z tymi zwariowanymi pytaniami retorycznymi. - Moc? - powtórzył zadane pytanie czego nie lubił w sobie gdyż uważał, że trzeba być debilem by powtarzać usłyszane pytanie. Debilem nie był, ale czasem zdarzało mu się nieświadomie to zrobić. Wyciągnął przed siebie dłonie i "wyczarował" 4 niebieskawe kule, od których bił blask. W dłoń chwycił największą z nich i pozostałe trzy odbił od niej w różne strony. Po przemierzeniu kilku metrów zgasły. - A Wy jakie macie moce? - zapytał ogólnie, ale z wyczuwalnym skierowaniem pytania do Franceski.

dobranoc


4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Polana
mremka
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 3037

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 15-06-2012 01:28
Cissy obserwowała mężczyznę, zastanawiając się jaka jest szansa na to, że zrobi im krzywdę. Teoretycznie wszyscy byli potencjalnymi mordercami, jednak wiedziała już że niektórzy, na przykład Emma, są absolutnie niegroźni, z zapleczem moralnym uniemożliwającym zabicie chociażby wiewiórki. Przyglądała się wyczarowanym kulom do momentu aż zniknęły. Moc Laudrupa wydała jej się średnio przydatna, ale mniej więcej to samo można było powiedzieć o mocach pozostałych osób zgromadzonych przy studni.
- Moja moc? - powtórzyła równie inteligentnie, chcąc zyskać trochę na czasie. Praktycznie nie używała swojej mocy, dlatego nie była zbyt biegła w kolejnych przemianach. Kilka sekund później przed Kasperem stał jego klon, ulubiony sposób Cissy na prezentowanie swoich umiejętności. - Potrafię zmieniać wygląd. - odpowiedziała zmienionym głosem.

dobranoc również smiley


z24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Polana
Flaku
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Żyd

Postów: 7259



Dodane dnia 15-06-2012 01:46
David uścisnął dłoń Kaspera i zaczął się przyglądać kulką, które chwilę później "wyprodukował" ich nowy znajomy. Wyglądało to bardzo intrygująco, szczególnie w momencie kiedy trzy mniejsze kulki odbiły się od tej największej i spadły na ziemię. Jedna nawet pod nogi Bowkera. Miał ją już podnieść, ale okazało się, że zgasła, więc odpuścił sobie. - No już się tak nie chwal - rzekł do Cissy, kiedy ta zaczęła chwalić się swoją słabą mocą. Spojrzał tylko na nią i rzeczywiście wyglądała tak samo jak Kasper. - Ja za to steruję wiatrem - dodał po chwili, wywołując tym samym krótki podmuch, jako dowód. - Bardziej przydatna moc od Twojej - uśmiechnął się, nie widząc zbytniego entuzjazmu na twarzy mężczyzny.


Zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Polana
Umbastyczny
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11723

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 15-06-2012 12:52
Gordon pokierował swoją łódkę i po chwili z Katariną i Leah znaleźli się przy studni, w której woda była pitna.
- Przydałoby się jeszcze jedzenie...




A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Polana
agusia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 8436

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 15-06-2012 15:45
Otrząsnęłam się jakby z długiego snu, nieprzerwanego, męczącego już; spocona i rozedrgana. Nie miałam pojęcia, co się stało i chwilę zajęło mi przypomnienie sobie śmierci Patty. Podniosłam się natychmiastowo i rozejrzałam. Wyglądało na to, że zrobiliśmy sobie postój: wypatrzyłam studnię i rzuciłam się w jej kierunku.



140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Polana
Gavin
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 62

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 15-06-2012 18:28
Gavin odprowadził wzrokiem Leanne, która tka po prostu wstała sobie i poszła do studni. Cóż, kolejnego ataku wdzięczności nie oczekiwał, więc olał to kompletnie. Zamiast tego wydobył z półki ukrytej w dnie łodzi dwa bukłaki na wodę i ruszył do reszty aby je napełnić.
Zrobiwszy do wrócił do Ginny i polał jej twarz chłodną wodą, co ocuciło dziewczynę. Trochę przerażona usiadła w łódce i wypiła wode z bukłaka do końca.
Gavin tymczasem również sie umył wodą z wiadra i ponownie napełnił bukłaki.
- Podobne macie w skrzynce w dnie łodzi. - mruknął do towarzyszy, po czym wrócił do swojego pojazdu.
- Dobra, zbieramy się! Musimy ruszać! JUŻ!
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Polana
Umbastyczny
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11723

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 15-06-2012 19:37
Gordon posłuchał Gavina i napełnił swój bukłak świeżą, pitną wodą. Nie wiadomo kiedy znajdą coś podobnego.
- To wszystko jest bezsensu...



A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Polana
Lincoln
Mistrz Gry

Avatar Użytkownika

Postów: 6254

Mistrz Gry

Dodane dnia 15-06-2012 20:25
- O. - w najkrótszy z możliwych sposobów zareagował Kasper na widok Franceski, która przybrała jego wygląd. To było niesamowicie dziwne uczucie widzieć siebie nie tak jak zwykle w lustrze czy na zdjęciu, a na żywo tuż obok. Pierwszym odczuciem było rozczarowanie, że właśnie tak widzą go inni. Jednak dość szybko, po dokładnym przyjrzeniu się swojemu klonowi, Kasper uznał, że wygląda na całkiem fajnego. Moc Franceski faktycznie była mało przydatna, ale całkiem fajna i ciekawa. W przeciwieństwie do mocy Davida, która była ani przydatna, ani fajna. - Zamierzacie ruszać dalej? - zapytał w nawiązaniu do pytania Gavina, nakazującego dalszą drogę.


4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Polana
Andzia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 1719

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 15-06-2012 22:06
Poczułam się znacznie lepiej gdy chłodna woda ze studni zwilżyła moje usta, a potem cały przełyk. Dotąd nawet nie zdawałam sobie sprawy jak bardzo tego potrzebowałam. Gdybym mogła, nabrałabym jak najwięcej w butelkę, ale takiego asortymentu niestety nie posiadaliśmy. Zresztą, co w ogóle mieliśmy? Nic, prócz własnych ubrań i lichych łódek. Cudownie.-Tak, powinniśmy już ruszać.- mruknęłam, zasiadając na powrót na swoim miejscu. Spojrzałam z ukosa na Leanne, która, wyrwana już z transu, także podażyła w stronę studni.-Hej, wszystko w porządku?- spytałam cicho.


Are you, are you
Coming to the tree
Where they strung up a man they say murdered three
Strange things did happen here
No stranger would it be
If we met up at midnight in the hanging tree


Moc: Uzdrawianie
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Polana
agusia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 8436

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 15-06-2012 22:11
Uśmiechnęłam się do Katariny, gdy dorównała mi kroku i wykonałam gest pośredni pomiędzy pokręceniem głową a wzruszeniem ramionami.
-Nie za bardzo wiem, co się w ogóle ze mną stało. Ostatnie, co pamiętam, to wiadomość o śmierci Patty. Nie wiem, co się tu działo, bo agusia musiała wyjść z zagrożenia z biologii większość czasu chyba przespałam.- złożyłam dłonie w łódeczkę i upiłam kolejny łyk wody ze studni.



140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Polana
Andzia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 1719

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 15-06-2012 22:20
Za wszelką cenę starałam się ukryć ogarniający mnie niepokój za maską obojętności. To przecież nie pierwszy raz Leanne zachowywała się dziwnie. W moim umyśle wciąż tkwił świeży jeszcze obraz jej samej, rozdrapującej policzki do krwi.
-Patty.. Znałyście się dobrze?- spytałam nim zdołałam ugryźć się w język. Rozmowy o śmierci nie były chyba dobrym rozwiązaniem biorąc pod uwagę ostatnie wydarzenia.-Nic się nie działo. Od niedawna zaczynam się cieszyć gdy nic się nie dzieje.


Are you, are you
Coming to the tree
Where they strung up a man they say murdered three
Strange things did happen here
No stranger would it be
If we met up at midnight in the hanging tree


Moc: Uzdrawianie

Edytowane przez Andzia dnia 15-06-2012 22:21
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Polana
agusia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 8436

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 15-06-2012 22:27
Zamilknęłam na moment, czekając, aż nabrana na nowo woda prześlizgnie się przez palce i na powrót spłynie do studni, pozostawiając dłonie wilgotnymi. Na samym środku lewej w zagłębieniu utworzyła się kałuża, którą po chwili wmasowałam sobie w drugą rękę i dopiero odpowiedziałam:
-Spędziłyśmy ze sobą początek tutaj. Myślę, że mogę tak powiedzieć...



140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Polana
Andzia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 1719

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 15-06-2012 22:36
-Przykro mi.- to najgłupsza rzecz jaką mogłam powiedzieć, ale jedynie to było w stanie przecisnąć mi się przez gardło. Wzniosłam oczy ku niebu, szybko je spuszczając gdyż brutalnie wdarło się w nie światło słoneczne.-Sama się na to wszystko pisałaś czy cię zmusili?- zadałam pytanie, które nurtowało mnie od samego początku naszej znajomości. Była tak młoda, a jednocześnie tak dojrzała emocjonalnie: czy to możliwe by zgłosiła się do Igrzysk z własnej, nieprzymuszonej woli?


Are you, are you
Coming to the tree
Where they strung up a man they say murdered three
Strange things did happen here
No stranger would it be
If we met up at midnight in the hanging tree


Moc: Uzdrawianie
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Polana
agusia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 8436

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 15-06-2012 22:50
O dziwo, zaśmiałam się.
-Sama się zgłosiłam. Ale w ulotce wyglądało to trochę inaczej...- skrzywiłam się lekko. -A Ty?



140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Polana
mremka
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 3037

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 15-06-2012 23:03
- Kiedyś Cię pobiję, i Twoje wietrzne moce Ci nie pomogą. - ostrzegła Davida. Koło studni pojawiało się coraz więcej osób. Po kilkunastosekundowej przemianie Cissy wróciła do swojego naturalnego wyglądu, czując silne zawroty głowy, zupełnie jak podczas zbyt częstego używania mocy. Widocznie z mocami było jak z jazdą na rowerze: niby się tego nie zapomina, ale pierwsza po dłuższym okresie przerwy próba przypomnienia sobie jak to się robi bywa nieprzyjemna. Ochlapała twarz kilka razy, głęboko oddychając.
- Twoi znajomi nie wyrzucą Cię z paczki za to że z nami gadasz? - zapytała Kaspera, mając świadomość że słyszą ją wszyscy obecni przy studni.


z24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Strona 58 z 89 << < 55 56 57 58 59 60 61 > >>
Skocz do Forum:
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w Shoutboksie.

mrOTHER
06/11/2024 20:44
smiley

Umbastyczny
02/11/2024 18:52
Lją smiley

Otherwoman
02/11/2024 18:31
może dołączysz do naszego klubu książkowego? smiley

Lion
02/11/2024 17:57
widze ze oprocz tego flaku sie zesraku 3 miesiace temu dobra wszystkie najwazniejsze info nadrobione do zoba w 2047

Lion
02/11/2024 17:56
wlasnie tak myslalem ze tu wejde i zastane mumie other i umby

Otherwoman
05/10/2024 13:07
Wolałabym nie smiley gorzej, jak to znak, że trafię na bezludną wyspę smiley

Umbastyczny
04/10/2024 19:15
smiley może to znak, że w Twoim życiu pojawi się Michael?

Otherwoman
04/10/2024 11:29
Creepy

Otherwoman
04/10/2024 11:29
Dziś opowiadam mojej mamie o tym jak wczoraj pomagałam ratować rannego gołębia i w tym momencie gołąb pierdutnął o szybę tak, że został na niej rozmazany ślad...

Otherwoman
04/10/2024 11:26
Kurcze, miałam dziś sytuację iście lostowa. Akurat wczoraj oglądałam odcinek Special, gdzie Walt gadał o ptakach i wtedy ptak rozbił się o szybę.

Otherwoman
01/10/2024 20:54
Ok czekam

Umbastyczny
01/10/2024 20:15
Chyba dopiero jutro wrzucę post książkowy.

Umbastyczny
23/09/2024 20:12
smiley

Otherwoman
23/09/2024 17:16
najlepszego z okazji rocznicy Lost smiley

Umbastyczny
22/09/2024 22:21
smiley

Otherwoman
21/09/2024 18:52
siemka, Umba smiley

Otherwoman
30/08/2024 18:50
smiley

Umbastyczny
28/08/2024 21:43
Właśnie wróciłem :3 Generalnie super, widoki niesamowite, jutro albo w piątek może wrzucę krótką relację

Otherwoman
27/08/2024 17:31
dawno tu nie zaglądałam smiley Jak wyjazd do Norwegii, Umba?

Umbastyczny
10/08/2024 22:12
<3

Archiwum