Autor |
RE: Polana |
Flaku
Użytkownik
Postać: Żyd
Postów: 7259
|
Dodane dnia 13-06-2012 00:28 |
|
|
David już prawie poczuł jak spada, jednak ostatecznie utrzymał równowagę i wciąż siedział na łódce. - Nie no... - od razu postanowił się zrewanżować za ten niecny uczynek. Pchnął Cissy ręką, ale celowo zrobił to na tyle lekko, żeby jednak nie spadła za burtę, po czym usiadł wygodnie, udając poważną minę. - Masz szczęście, że Cię nawet trochę lubię, bo już by Cię tu nie było - rzekł.
|
|
Autor |
RE: Polana |
mremka
Użytkownik
Postów: 3037
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-06-2012 00:47 |
|
|
- Jasssne. Nie masz po prostu tyle siły. - odpowiedziała mu, chociaż wiedziała że gdyby chciał to nie miałby większych problemów z wyrzuceniem jej z łódki. - Dlatego zachowuj się, bo następnym razem serio będziesz biegł za łódką, a biegasz słabo i dlatego dałam Ci wygrać.
|
|
Autor |
RE: Polana |
Flaku
Użytkownik
Postać: Żyd
Postów: 7259
|
Dodane dnia 13-06-2012 01:03 |
|
|
- Gdybym biegał słabo to byś wygrała, ale niestety jestem po prostu za dobry - odparł, korzystając z okazji do podbudowania nieco swojego ego. Wtedy przypomniało mu się o świecącej kulce... - Tylko gdzie ona jest? - zaczął się zastanawiać szukając jej po łódce. Okazało się, że zaplątała się pod jego nogami. - Niepokorna kuleczka - rzekł "ostrzegając" ją przed kolejnym takim występkiem, po czym ujął w dłoń i pokazał Cissy. - Spójrz co mam.
|
|
Autor |
RE: Polana |
mremka
Użytkownik
Postów: 3037
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-06-2012 01:24 |
|
|
- Dobry to Ty jesteś w gadaniu. Jak wysiądziemy z łódek to zarządam rewanż, i tym razem nie będzie taryfy ulgowej. - zwróciła się do niego, tak jakby sama zapomniała o tym, że faktycznie był od niej lepszy. Chwyciła do ręki kulkę i przysunęła do twarzy, przyglądając się jej uważnie. Zacisnęła parę razy dłoń, jednak kula świeciła wciąż tak samo intensywnie.
- Fajną ktoś ma moc. - skomentowała. - A właśnie, wiemy coś na temat mocy naszych nowych koleżanek i kolegów?
|
|
Autor |
RE: Polana |
Flaku
Użytkownik
Postać: Żyd
Postów: 7259
|
Dodane dnia 13-06-2012 01:58 |
|
|
- No ja tylko wiem o tym... Podobno oświetlają w ciemnościach - odparł, przyglądając się kulce, niczym dziecko, które właśnie dostało wymarzoną zabawkę. Po chwili zabrał ją z powrotem z ręki Cissy i zaczął podrzucać do góry. Przynajmniej miał jakieś ciekawe zajęcie na najbliższy czas.
|
|
Autor |
RE: Polana |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-06-2012 08:06 |
|
|
Gordon w trakcie zabawy kaflem widział, że Leah czyta zawartość kartki, zobaczył też jej minę, ale za chwilę udało jej się opanować emocje. Musieli porozmawiać, najlepiej z całą grupą A. Póki co postanowił kontynuować zabawę w quidditcha. Wziął plecak i cisnął nim w Davida.
- Kurwa, obronił...
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Polana |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-06-2012 14:36 |
|
|
Emma była bardzo podekscytowana łodziami latającymi nad pustynią. I tak szczęście, że była na pustkowiu areny śmierci i nie wiedziała, że Szwecja przegrała 1:2 z jakimiś wieśniakami, także była wciąż w dobrym nastroju. W chwilach nudy machała do innych albo czesała Garretta.
|
|
Autor |
RE: Polana |
Flaku
Użytkownik
Postać: Żyd
Postów: 7259
|
Dodane dnia 13-06-2012 14:51 |
|
|
David dostał plecakiem, tak, że jego kulka o mało co nie wypadła za burtę. - Uff... - chwycił ją w ostatniej chwili i położył obok na łodzi. Byłby bardzo niepocieszony, gdyby jego zabawka się zgubiła. Spojrzał skrzywiony na Gordona i odrzucił plecak w jego stronę. - Spadaj... - rzekł, gdyż miał teraz ciekawsze rzeczy do roboty. Po za tym jakoś mu nie ufał.
|
|
Autor |
RE: Polana |
mremka
Użytkownik
Postów: 3037
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-06-2012 15:19 |
|
|
Gordon rzucił plecakiem w Davida, który kompletnie nie zareagował na jego atak. Mimo iż cała sytuacja była wybitnie niedojrzała, Cissy wyrwała kulkę z ręki Bowkera i rzuciła nią w Martella, o dziwo tak jak w przypadku rzutów do kosza - zaskakująco celnie.
- Potraktuj to jako ostrzeżenie! - krzyknęła do niego, spoglądając na niego przez ramię. Kątem oka dostrzegła machającą Emmę, do której się uśmiechnęła.
- Żeby Cię baba musiała bronić? - zapytała Davida, odwracając się w jego kierunku.
|
|
Autor |
RE: Polana |
Flaku
Użytkownik
Postać: Żyd
Postów: 7259
|
Dodane dnia 13-06-2012 15:25 |
|
|
- Co ty zrobiłaś?! Moja kulka... Jak mogłaś? - zaczął robić jej wyrzuty. Cissy chyba myślała, że mu w ten sposób pomaga, ale David odebrał to zupełnie inaczej. Był zły, że wyrzuciła jego zabawkę. - Oddawaj kuleczkę! - krzyknął niepocieszony w stronę Gordona.
|
|
Autor |
RE: Polana |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-06-2012 15:29 |
|
|
- Teraz Twoja kulka jest moją kulką!
Gordon nie miał nic do Dejwida, ale irytowała go Cissy (i jednocześnie przerażała), więc postanowił się zbuntować i nie oddać przedmiotu.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Polana |
mremka
Użytkownik
Postów: 3037
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-06-2012 15:34 |
|
|
Zaistniałej sytuacji nie potrafiła skomentować. David wyglądał tak jakby zrobiła mu jakąś krzywdę, autentycznie zasmucony.
- Z czego Ty robisz problem? Twój nowy kolega możę Ci przecież wyczarować następną. - zapytała. - Nie zachowuj się jak dzieciak.
|
|
Autor |
RE: Polana |
Flaku
Użytkownik
Postać: Żyd
Postów: 7259
|
Dodane dnia 13-06-2012 15:35 |
|
|
- Nie oddasz mi mojej kuleczki? - David aż zerwał się na równe nogi i zrobił groźną minę, żeby przestraszyć Gordona. Miał nadzieję, że zaraz odda mu jego własność i wszystko skończy się szczęśliwie. - Ale ja chcę tą - odparł odwracając się w stronę Cissy.
Edytowane przez Flaku dnia 13-06-2012 15:36 |
|
Autor |
RE: Polana |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-06-2012 15:41 |
|
|
- Sami mi ją rzuciliście! Kto daje i odbiera ten się w piekle poniewiera!
Gordon schował szybko kulkę do kieszeni. Nie miał zamiaru jej oddawać. Foch.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Polana |
Flaku
Użytkownik
Postać: Żyd
Postów: 7259
|
Dodane dnia 13-06-2012 15:47 |
|
|
- Eee... - David nie spodziewał się takiego zachowania ze strony Gordona. Myślał, że już dostatecznie go wystraszył, ale nic z tego. Miał nawet wykorzystać swoją moc i zmieść go z powierzchni łódki, ale powstrzymał się. - Ok masz rację - zwrócił się ponownie do Cissy, zrobił wymowną minę w kierunku Martella i usiadł. - Na jednej kuleczce świat się nie kończy - stwierdził mądrze, chociaż i tak było mu jej szkoda.
Edytowane przez Flaku dnia 13-06-2012 15:48 |
|
Autor |
RE: Polana |
mremka
Użytkownik
Postów: 3037
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-06-2012 15:50 |
|
|
- Cóż za niesamowity pokaz męskości i stanowczej dyplomacji! Proszę państwa, z czymś takim nie spotykamy się na codzień! Brawa, okrzyki i latające staniki dla twardziela Davida! - powiedziała, modulując głos. Zaczynało jej się nudzić i mogliby już w sumie dolecieć do celu.
|
|
Autor |
RE: Polana |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-06-2012 15:50 |
|
|
Gordonowi zrobiło się przykro z dwóch powodów. Po pierwsze z powodu smutnej miny Davida. A po drugie, że tak łatwo pogodził się z utratą kuleczki i już nie negocjował...
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Polana |
Flaku
Użytkownik
Postać: Żyd
Postów: 7259
|
Dodane dnia 13-06-2012 16:01 |
|
|
- Odwal się - pchnął lekko ręką Cissy, która właśnie się z niego nabijała, kiedy on naprawdę niezwykle dyplomatycznie rozwiązał ten spór. Przecież poświęcił swoją kuleczkę... - Ciekawe kiedy "dopłyniemy"? - zadał intrygujące pytanie, już nieco znudzony tą podróżą.
|
|
Autor |
RE: Polana |
mremka
Użytkownik
Postów: 3037
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-06-2012 16:06 |
|
|
Usiadła bokiem, opierając się plecami o Davida, wystawiła nogi za burtę i zaczęła nimi machać.
- Czy Ty się kiedykolwiek denerwujesz? Przywaliłeś kiedyś komuś? Nie wiem, ryczałeś zdzierając sobie kolana za dzieciaka? Czy raczej pięcioletni David z guzem na głowie przyjmował to ze spokojnym "rozumiem."? - zapytała, nie widząc jego twarzy, więc trudno było jej powiedzieć jak zareagował na jej pytania.
|
|
Autor |
RE: Polana |
Flaku
Użytkownik
Postać: Żyd
Postów: 7259
|
Dodane dnia 13-06-2012 16:42 |
|
|
- No właśnie przed chwilą się zdenerwowałem jak wyrzuciłaś moją kulkę - odparł, po czym zaczął się wiercić, bo było mu trochę niewygodnie, kiedy Cissy się o niego oparła. - Siedź spokojnie - rzekł do niej.
Edytowane przez Flaku dnia 13-06-2012 16:42 |
|