Autor |
RE: Szklane cele |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-05-2012 22:37 |
|
|
Lekko się zmieszałem odpowiedzią Will'a. Czyżbym tylko ja był jakiś inny? Dziwny? A jeśli to wina tych mocy? Czyżbym tylko ja na nie tak reagował?
- Też się czuję normalnie. Tylko pytałem z uprzejmości. - odpowiedziałem, siadając na 'wyczarowane' łóżko.
Fear of a name increases fear of a thing itself. |
|
Autor |
RE: Szklane cele |
Nina
Postać: Louanne Ambrosio
Postów: 1130
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-05-2012 22:38 |
|
|
-Architektką- odparłam wzruszając ramionami. Na widok tego co pojawiło się uśmiechnęła się jeszcze szerzej. - Ful wypas ta cela. Jakby mieli mnie kiedyś jeszcze więzic to tylko w takiej - rzuciła podekscytowana. Wyciągnęła rękę w stronę jednego z ciasteczek, ułożonych równo na lśniącej tacy i usiadła z impetem na nowo przybyłym fotelu. Podkurczyła nogi na siedzenie i już miała ugryźc wypiek..
- Za życie - uśmiechnęła się do Harveya unosząc ciastko jakby w toaście i zatopiła w nim zęby. |
|
Autor |
RE: Szklane cele |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-05-2012 22:38 |
|
|
-Nie wydaje mi się, by rozdzielano moce lepsze i gorsze. No bo na jakiej podstawie? Wszystko będzie zależne od tego, jak nauczymy się z nich korzystać. Dlatego wygra faktycznie najsprytniejszy. To o mnie.-zaśmiałam się. Nagle coś skrzypnęło i do cel dosłownie wjechały łóżka i stolik z jedzeniem. -Będziemy spali na widoku? Ej no nie, oddycham w nocy przez otwarte usta!
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Szklane cele |
Ala
Użytkownik
Postać: Mary Carraway
Postów: 1541
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-05-2012 22:46 |
|
|
Leah, podobnie jak pozostali, siedziała oparta o ścianę w swojej celi. Jednak w przeciwieństwie do większości nie odezwała się do nikogo. Trudno jej było pogodzić się z całą tą sytuacją, nie potrafiła oderwać myśli od wyobrażeń areny, na którą trafią, zastanawiała się jaką otrzymała moc i czy okaże się przydatna. Oparła głowę o zimne szkło, cicho wzdychając. Nagle tylna ściana jej celi dosłownie się obróciła, a w pomieszczeniu pojawiło się łózko oraz stół pełen jedzenia. Niemalże od razu wstała i chwyciła jeden z pączków, po czym siadając na łóżku zaczęła go pałaszować. |
|
Autor |
RE: Szklane cele |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-05-2012 22:46 |
|
|
Emmie zdawało się, że nie miała nic w ustach przez tydzień, tak więc nie patrząc na to co robią inni, zaczęła pałaszować wszystko po kolei co było na stole. Jeśli ma umrzeć niedługo to już nie musi dbać o linię. Najbardziej smakował jej kurczak. |
|
Autor |
RE: Szklane cele |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-05-2012 22:49 |
|
|
Spojrzałam na stolik i zaświeciły mi się oczy. - O mój Boże, Magic Starsy! Nie jadłam ich od siedmiu lat! - natychmiast podniosłam się do stołu i wzięłam całą garść do buzi. Smak dzieciństwa! - Taaaak! - westchnęłam, po czym dopiero po chwili zdałam sobie sprawę, że Lea na mnie patrzy. - Em, sorry. Wypadałoby się najeść i naspać na zapas, bo nie wiadomo kiedy znowu to nas spotka. |
|
Autor |
RE: Szklane cele |
chlaaron
Użytkownik
Postów: 2567
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-05-2012 22:49 |
|
|
W pierwszej chwili zmartwiłem się tym, że Garrett źle się czuje, ale gdy powiedział, że chciał tylko być uprzejmy odnoszę ulgę. Sam nie wiem dlaczego.
Podniosłem się z podłogi i spojrzałem na wszystko to, co stało na stole. Paroma wielkimi kęsami pozbyłem się trzech kawałków czosnkowego pieczywa. Podniosłem ze stołu talerzyk z chlebem marchewkowym i pomimo tego, że dzieliła nas szyba wyciągnąłem w kierunku mężczyzny.
- Wymienisz się za czosnkowe? - spytałem z poważną miną, ale po chwili na moich ustach zagościł lekki uśmiech.
If you don't take drugs probably you have other addictions.
Edytowane przez chlaaron dnia 18-05-2012 22:53 |
|
Autor |
RE: Szklane cele |
jazeera
Użytkownik
Postać: Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-05-2012 22:52 |
|
|
-Ja w sumie wolałbym nie być już drugi raz więziony -odparłem od tak pochłaniając udko z ziemniakami. Chwilę później Adrianna machnęła w moją stronę jakimś ciastkiem i coś powiedziała, ale niestety nie usłyszałem co to takiego było. Tak więc odmachałem jej udkiem po czym wgryzłem się w białe mięso kurczęcia. Muszę zbierać siły, nie wiadomo kiedy kolejny raz dostaniemy coś takiego do jedzenia. Spojrzałem na resztę ludzi, raczej większość zajęła się pałaszowaniem swoich stołów, oblizałem górną, tłustą wargę i westchnąłem zastanawiając się po raz pierwszy nad sensem tego całego zgromadzenia.
all we really need to survive is one person who truly loves us
-Penelope Widmore
|
|
Autor |
RE: Szklane cele |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-05-2012 22:55 |
|
|
-Przecież nie są podli, będą nam dawać jedzenie. A jeśli nie, to może ktoś będzie miał moc wytwarzania żarcia z niczego, to będzie nam pichcił.- nie siadłam przy stole. Nie lubiłam krzeseł, zawsze było mi na nich niewygodnie, dlatego ściągnęłam kilka półmisków na podłogę i zaczęłam jeść paluszki rybne, ociekające tłuszczem. Nie dbałam nawet o to, by sięgnąć po sztućce, więc musiało to wyglądać niezbyt korzystnie, ale nie przejmowałam się tym. Nie chciałam pytać dziewczyny o przeszłość, bo nie odwdzięczyłabym się, gdyby zechciała poznać moją, dlatego przez moment milczałam, chwytając jedynie długimi palcami sałatę, pomidory, ogórki i paprykę, pokrojoną na długie paski i wpychając je do ust.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Szklane cele |
Nina
Postać: Louanne Ambrosio
Postów: 1130
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-05-2012 22:58 |
|
|
- Ale to słodkie - wzdrygnęła się po kilku kęsach ciastka. Nie to że się odchudzała czy coś. Po prostu nie za bardzo lubiła słodycze, no ale akurat temu ciastku oprzec się nie mogła. Odstawiła je na tacę, ledwo nadgryzione. Mimo wszystko, nie bardzo chciało się jej jeśc i nie miała zamiaru wpychac w siebie coś na siłę. Usadowiła się więc tylko ponownie na czarnym fotelu, podciągnęła nogi pod brodę i przenosiła wzrok to na Harveya to na Emmę. |
|
Autor |
RE: Szklane cele |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-05-2012 22:59 |
|
|
Popierdoliło Cię? Chciałem to skomentować tymi właśnie słowami, jednak stwierdziłem, że i tak nie lubię czosnkowego. Ciekawe, jak smakuje marchewkowy...
- Jasne. - odpowiedziałem, chwytając talerz z przysmakiem. Powąchałem ciepły jeszcze chleb czosnkowy i udałem lekki zachwyt.
- Uwierz, takiego jeszcze nigdy nie jadłeś. Możesz mi zazdrościć. - rzuciłem, urywając kęs pieczywa.
Fear of a name increases fear of a thing itself. |
|
Autor |
RE: Szklane cele |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-05-2012 22:59 |
|
|
Emma pomachała do Adrianny wolną ręką, gdyż ta na nią spojrzała. |
|
Autor |
RE: Szklane cele |
chlaaron
Użytkownik
Postów: 2567
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-05-2012 23:03 |
|
|
- Ale z Ciebie paskuda Garrett. - powiedziałem cicho odwracając się do niego tyłem. Usiadłem przy stole i pałaszowałem kurczaka.
If you don't take drugs probably you have other addictions. |
|
Autor |
RE: Szklane cele |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-05-2012 23:03 |
|
|
Przez moment patrzyłam jak je. Ile potrafi wmusić w siebie, takie małe i drobne. Ja, w przeciwieństwie do niej, jadłam mało. Zawsze ograniczałam się do życia na kawie i jednym posiłku dziennie. Nie miałam czasu na jedzenie. Mimo wszystko nie byłam nigdy tak chuda jak ona. - Mogliby nam dać tu jeszcze jakąś formę rozrywki, w sumie bym się nie obraziła. - westchnęłam, odkładając paczuszkę po Magic Starsach na stolik. |
|
Autor |
RE: Szklane cele |
Nina
Postać: Louanne Ambrosio
Postów: 1130
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-05-2012 23:03 |
|
|
Odmachała Emmie zatrzymując na niej na chwilę wzrok.
-Smaczny kurczak? - spytała. To pytanie było tak głupie, że aż zabolało, ale nie mogła wymyślec teraz nic innego. Nie znała tych ludzi i nie mieli wspólnych tematów. Może poznają się w późniejszym czasie. Ale wiedziała też, że jeśli zbytnio się polubią, ciężko będzie im później.. np zabic tą osobę. W tej chwili jednak nie obchodziło jej to zbytnio. Niech się inni martwią, ona nie będzie się tym przejmowac, tylko normalnie z nimi gadac.
|
|
Autor |
RE: Szklane cele |
Flaku
Użytkownik
Postać: Żyd
Postów: 7259
|
Dodane dnia 18-05-2012 23:05 |
|
|
Gdy tylko David ujrzał krzesło od razu na nim usiadł. Natomiast potrawy na stole przypomniały mu o tym, że należałoby coś zjeść. Zaczął więc próbować wszystkiego po trochę, a kiedy poczuł, że wystarczy, wskoczył na łóżko. Póki co było ok i tak mogłoby być jeszcze przez jakiś czas. Oczywiście dopóty dopóki nie stanie się nudne i monotonne. Starał się nie myśleć o Igrzyskach, a nawet o swojej dziwnej mocy, którą miał otrzymać. Jego sąsiedzi, a właściwie konkurenci niespecjalnie go interesowali. Po co spoufalać się z kimś kto i tak za chwilę będzie twoim wrogiem? Z takiego założenia właśnie wyszedł David. Zamknął oczy i usnął.
Edytowane przez Flaku dnia 18-05-2012 23:07 |
|
Autor |
RE: Szklane cele |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-05-2012 23:05 |
|
|
- BARDZO SMACZNY KURCZAK! - krzyknęła, chciała być pewna, że Adrianna usłyszy. W oddali zauważyła inną kobietę (Leah), która pałaszowała z kolei pączka i też jej pomachała (kurczakiem). |
|
Autor |
RE: Szklane cele |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-05-2012 23:06 |
|
|
-Możemy porozmawiać jeszcze z kimś innym- zasugerowałam, wycierając tłuste palce w spodnie i sięgnęłam po następny półmisek. Ściany były tak cienkie, że gdy nic nie mówiłam, słyszałam wszystkie rozmowy. -Możesz sobie wybrać, kogo jeszcze dzisiaj poznamy- powiedziałam uprzejmie i zaczęłam wciskać w siebie gorący jeszcze popcorn, ociekający masłem i solą, przepyszny.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Szklane cele |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-05-2012 23:10 |
|
|
Zauważyłam rudą, nieogarniętą kobietę machającą kurczakiem. - Ta będzie idealna. Zagaduj. - odparłam i uśmiechnęłam się lekko. |
|
Autor |
RE: Szklane cele |
Nina
Postać: Louanne Ambrosio
Postów: 1130
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 18-05-2012 23:12 |
|
|
-To fajnie i nie musisz krzyczec, tu wszystko słychac - zaśmiała się lekko słysząc odpowiedź. Aż się lekko skrzywiła bo kobieta się tak wydarła. Bądź co bądź nie były tak daleko od siebie, a dzieliła ich tylko cienka szyba.
Odetchnęła głęboko. Nie miała ochoty spac, była tak jakby wypoczęta, chociaż nie miała pojęcia co się z nią działo przez te kilka dni. Właściwie to, który dzisiaj jest? Pytanie, na które pewnie nikt tutaj nie zna odpowiedzi. Schowała głowę w kolana i siedziała tak czekając na jakiś rozwój zdarzeń. I słuchając mimowolnie tym samym rozmów innych. |
|