Autor |
RE: Londyn |
mremka
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/sdsd[224].jpg)
Postów: 3037
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 05-02-2012 21:21 |
|
|
Kiedy w pubie pojawili się Śmierciożercy, niemalże odetchnęła z ulgą. Wydawało jej się że w jednym z uzbrojonych czarodziei rozpoznała znajomego ze szkolnych lat, i chociaż nie była pewna czy to na pewno on to wymieniła z mężczyzną szybkie, prozumiewawcze spojrzenie.
- Nie mam pojęcia, ale raczej nie przyszli tutaj na manicure. - rzuciła odruchowo w kierunku blondynki zanim zdążyła ugryźć się w język, szybko wyciągając różdżkę z kieszeni. |
|
Autor |
RE: Londyn |
Otherwoman
Administrator
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/helena_bonham_carter_in_harry_potter_and_the_half-blood_prince_6[14].png)
Postać: Trey
Postów: 17738
Administrator
![](../infusions/wob_rank_system/images/admin_star.gif)
|
Dodane dnia 05-02-2012 21:24 |
|
|
Pierwszy z nich wyciągnął różdżkę bez ostrzeżenia i rzucił zaklęciem rozbrajającym w Wyatta, trafiając jednak w szafkę z butelkami koziego mleka stojąca za nim. Pozostali także wyjęli różdżki. Proszę proszę, co za spotkanie - mruknął drugi. Tylko ostrożnie, Potrzebujemy ich żywych.
![](https://i.ibb.co/YWVwpGw/belcia.jpg)
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Londyn |
Umbastyczny
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/av[173].png)
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11742
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 05-02-2012 21:26 |
|
|
Wyatt został nagle zaatakowany i nie zdążył zrobić uniku czy rzucić zaklęcia tarczy. Na szczęście urok chybił i O'Donnell mógł nadal się bronić. Teraz miał w żyłach większą ilość adrenaliny i był już bardziej czujny.
- Gadajcie czego chcecie!
Edytowane przez Umbastyczny dnia 05-02-2012 21:28 |
|
Autor |
RE: Londyn |
Octopus
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/2crwzyg[5].png)
Postów: 1058
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 05-02-2012 21:27 |
|
|
Roderick patrzył w oczy jednemu z niespodziewanych gości, dopóki ten nie napotkał jego spojrzenia, po czym powoli podrapał się po ramieniu, w miejscu, w którym na ramieniach Śmierciożerców znajduje się Mroczny Znak. Miał nadzieję, iż mężczyzna zrozumie, co chciał mu przekazać, mimo iż on sam, Roderick, nie miał Mrocznego Znaku i nie był oficjalnie po ich stronie. No cóż, prawdę mówiąc, nie obrał niczyjej. |
|
Autor |
RE: Londyn |
adi1991
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/55[18].jpg)
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 05-02-2012 21:29 |
|
|
Kevin nie wiedząc co się dzieje ruszył ratować mleko które się wylało, a po prostu nienawidził marnowania żywności. Jego była żona ciągle wyrzucało chleb i to strasznie go denerwowało więc się z nią rozwiódł. Teraz jednak szybko poruszał się zbierając to co zostało po tym harmidrze z jego baru.
|
|
Autor |
RE: Londyn |
Carmelka
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/camp25[737].jpg)
Postów: 1085
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 05-02-2012 21:30 |
|
|
Kiedy tylko przez pub przemknęło pierwsze zaklęcie śmierciożerców, Gen zadziałała jak automat, tak jak uczyli ją w Hogwarcie. Wyciągnęła różdżkę i ustawiła się za Daphne, jednocześnie zasłaniając Faith. Luurd wsunął jej się pod rękaw, ciasno oplatając nadgarstek, jakby chciał zasłonić znak feniksa. |
|
Autor |
RE: Londyn |
chlaaron
Użytkownik
Postów: 2567
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 05-02-2012 21:31 |
|
|
Pociągnięta przykładem pozostałych wyciągnęłam swoją różdżkę i wycelowałam w nowo przybyłych Śmierciożerców.
If you don't take drugs probably you have other addictions. |
|
Autor |
RE: Londyn |
jazeera
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/izstl1[48].png)
Postać: Uchechi Anonaba
Postów: 5281
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 05-02-2012 21:32 |
|
|
Tymczasem ja stałam z boku i ściskałam nerwowo różdżkę w dłoni. Nie wiedziałam na co mogę sobie pozwolić, wolałam na razie nie wychylać się z towarzystwa, nie miałam zamiaru też niczego zaczynać. Czekałam na rozwój sytuacji, prawda jest taka, że odczuwałam pewien lęk, może tchórzyłam i przez to tak się niepokoiłam?
all we really need to survive is one person who truly loves us
-Penelope Widmore
|
|
Autor |
RE: Londyn |
Ala
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/ala[1378].jpg)
Postać: Mary Carraway
Postów: 1541
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 05-02-2012 21:33 |
|
|
Trzask aportowania i w jednym momencie w pubie pojawili sie trzej czarodzieje. Hope od razu zorientowała się, że to Śmierciożercy. Wyjęła różdżkę z kieszeni i stanęła w pobliżu Destiny, czekając na to co się wydarzy. |
|
Autor |
RE: Londyn |
mremka
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/sdsd[224].jpg)
Postów: 3037
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 05-02-2012 21:34 |
|
|
Daphne uświadomiła sobie że blondynka mówiła coś o Bellatrix Lestrange. Musiała więc mieć jakiś kontakt ze śmierciożercami, może nawet nie zdając sobie z tego sprawy. Kiedy zaproponowała jej ucieczkę, postanowiła na to przystać i wypytać kobietę o to co wiedziała.
- Masz rację. - mruknęła do kobiety, i chwilę później obie deportowały się z pubu. |
|
Autor |
RE: Londyn |
Umbastyczny
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/av[173].png)
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11742
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 05-02-2012 21:35 |
|
|
Wszyscy zaczęli wyjmować różdżki i nic więcej się nie działo. Co najmniej 3 osoby były po stronie śmierciożerców. Ale w końcu są ponoć wśród z nich szpiedzy. Nie wiadomo jak rozkładają się siły. Wyatt zastanawiał się czy byłoby rozsądnie rzucić w kogoś zaklęcie niewerbalne. Jednak jeśli jego "towarzysze" zamiast mu pomóc zaczną go atakować albo stchórzą i uciekną to nie będzie zbyt dobrze. |
|
Autor |
RE: Londyn |
Otherwoman
Administrator
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/helena_bonham_carter_in_harry_potter_and_the_half-blood_prince_6[14].png)
Postać: Trey
Postów: 17738
Administrator
![](../infusions/wob_rank_system/images/admin_star.gif)
|
Dodane dnia 05-02-2012 21:36 |
|
|
Ron schował się pod stołem i przy każdym rzuconym zaklęciu wydawał z siebie odgłosy przypominające te parszywkowe. Śmierciożercy rzucili się do walki, próbując oszołomić bądź unieruchomić przeciwników. Kiedy jedno z nich rozbiło stół, Ron zaczął czołgać się w stronę wyjścia. Nagle tuż obok niego uderzyło zaklęcie drętwoty, trafiając w ramię Kevina zbierającego jedzenie.
Cel: uciekajcie i pomóżcie Kevinowi.
![](https://i.ibb.co/YWVwpGw/belcia.jpg)
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Londyn |
Andzia
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/andzia[83].png)
Postów: 1719
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 05-02-2012 21:38 |
|
|
Zacisnęłam kurczowo palce na różdżce, ustawiając się w gotowości obok swoich przyjaciółek. Kłótnia z Genevive jakby momentalnie wyparowała z mojego umysłu, a jej miejsce zajęły myśli dotyczące ewentualnej obrony. Mrużąc oczy, powiodłam dzikim spojrzeniem po twarzach Śmierciożerców.. Teraz byłam pewna już, że nawet gdyby świat zmierzał ku zagładzie, nie dołączyłabym do nich. Nigdy.
Miotałam zaklęciami, jak szalona nawet nie patrząc na przeciwników. Starałam się celować jedynie w czarne plamy przemykające szybko po pubie.-Uciekajmy stąd!- krzyknęłam do dziewczyn, różdżką odbijając jakieś zaklęcie.
Edytowane przez Andzia dnia 05-02-2012 21:40 |
|
Autor |
RE: Londyn |
chlaaron
Użytkownik
Postów: 2567
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 05-02-2012 21:40 |
|
|
Spojrzałam na dziewczyny, które przed chwilą się deportowały. - Hope, nie mamy dużo czasu. - powiedziałam kierując usta w jej kierunku. Wypatrzyłam wzrokiem Faith i Gen. - Biegniemy do dziewczyn i robimy to samo, słyszysz? - wyszeptałam głośniejszym szeptem, by mnie usłyszała pomimo ogólnego gwaru.
If you don't take drugs probably you have other addictions. |
|
Autor |
RE: Londyn |
Carmelka
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/camp25[737].jpg)
Postów: 1085
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 05-02-2012 21:40 |
|
|
Przeklnęła w myślach. Ludzie zaczynali się deportować, a śmierciożercy atakować.
Chwyciła Faith za rękę i pociagnęła w bok, wpadając na szukające je Destiny i Hope.
- Deportujemy się?
Edytowane przez Carmelka dnia 05-02-2012 21:42 |
|
Autor |
RE: Londyn |
Umbastyczny
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/av[173].png)
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11742
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 05-02-2012 21:41 |
|
|
Wyatt na chwilę przestał być czujnym, bo patrzył z niedowierzaniem na Rona. Minister nie powinien być jednym z najlepszych czarodziei? O'Donnell nie mógł się nad tym dłużej zastanawiać. Wybrał sobie cel - faceta, który go zaatakował i zaczął z nim walczyć, odciągając uwagę od mugolskiego barmana. Dwa promienie pomknęły w stronę rywala - niewerbalne Expelliarmus i Petrificus Totalus.
Edytowane przez Umbastyczny dnia 05-02-2012 21:43 |
|
Autor |
RE: Londyn |
adi1991
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/55[18].jpg)
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 05-02-2012 21:42 |
|
|
A Kevin niczym porządny mugol leżał sobie nieprzytomny w kącie.
|
|
Autor |
RE: Londyn |
chlaaron
Użytkownik
Postów: 2567
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 05-02-2012 21:46 |
|
|
- Tak! - poczułam jak Hope łapie mnie za rękę. Wyciągnęłam drugą w stronę Genevive i Faith. - Szybko! - wyrozumiale wskazałam brodą na swoją dłoń.
If you don't take drugs probably you have other addictions. |
|
Autor |
RE: Londyn |
Otherwoman
Administrator
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/helena_bonham_carter_in_harry_potter_and_the_half-blood_prince_6[14].png)
Postać: Trey
Postów: 17738
Administrator
![](../infusions/wob_rank_system/images/admin_star.gif)
|
Dodane dnia 05-02-2012 21:51 |
|
|
Ron też by się deportował, ale za bardzo się bał, a brak skupienia przy deportowaniu mógł go kosztować utratę jakiejś części ciała. Poza mózgiem rzecz jasna, który najwyraźniej sam deportował się juz dawno temu. Ej, stary, wstawaj. - Ron zaczął potrząsać Kevinem, zamiast zdjąć z niego zaklęcie.
![](https://i.ibb.co/YWVwpGw/belcia.jpg)
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Londyn |
mremka
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/sdsd[224].jpg)
Postów: 3037
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 05-02-2012 21:52 |
|
|
Użycie teleportacji łącznej okazało się dobrym pomysłem, gdyż Daphne nie była pewna czy blondynka w ogóle potrafi się samodzielnie teleportować.
- Właściwie to sama nie wiem. Moment...- odpowiedziała, rozglądając się naokoło. Znajdowały się niedaleko Hogsmeade. Przez głowę przeszła jej jedna myśl: a jeżeli blondynka tylko udaje tak uroczo nieinteligentną, w istocie działając dla Ruchu Oporu? Zaczynała się plątać kto jest kim i dla kogo pracuje, co więcej - coraz mniej orientowała się w tym, po której jest stronie ona sama. Musiała porozmawiać z blondynką. - Kawałek drogi stąd jest pub, nie ukrywam że o dość wątpliwej reputacji. Dasz radę tam dojść? - zapytała, mierząc kobietę od stóp do głow, unosząc wymownie brwi na widok jej krótkiej spódnicy i butów na wysokim obcasie. - Daphne, tak w ogóle. - powiedziała, wyciągając rękę w kierunku blondynki. Jej poobgryzane paznokcie dość wyraźnie kontrastowały z zadbanymi dłońmi kobiety.
Edytowane przez mremka dnia 05-02-2012 21:58 |
|