Mistrz Przetrwania
  
Strona Główna ::  Forum ::  Szukaj
Listopada 21 2024 23:31:21 
 
Nawigacja

Menu główne
Strona Główna
Forum
Szukaj

Mistrz Przetrwania
Podsumowanie MP
Co to jest?
Zasady
Rozbitkowie Online
Gości Online: 10
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 550
Najnowszy Użytkownik: ofysa
Wątki na Forum

Najnowsze Tematy
moja pani od literat...
Książki
hrh
lol
Rwać czy nie rwać?

Najciekawsze Tematy
Wyspa [9992]
Obóz Tamtych [6587]
Zabawa w telepatię [5441]
HAWKINS [3604]
ZLOsT [3580]
Last Seen Users
Umbastyczny02:27:44
Michal 1 week
Otherwoman 1 week
mrOTHER 2 weeks
Lion 2 weeks
Lincoln 8 weeks
Flaku10 weeks
Isabelle12 weeks
chlaaron29 weeks
Diego32 weeks
Wyszukiwarka


Zobacz Temat
Mistrz Przetrwania | Mistrz Przetrwania 15 - Archiwum | WYSPA
Strona 40 z 132 << < 37 38 39 40 41 42 43 > >>
Autor RE: Barakowcy
chlaaron
Użytkownik

Postów: 2567

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 03-11-2011 18:50
Jednym mocnym szarpnięciem otworzyłam drzwi. - Czego chcecie? - spojrzałam najpierw na Oscara a później na Claire.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Barakowcy
Lion
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
shimano

Postów: 12672

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 03-11-2011 18:52
Oscar stanął trochę bliżej Arielle niż Claire aby zapobiec wydłubywaniu oczu. Spojrzał na Claire, aby ta wytłumaczyła czego chcą.
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Barakowcy
April
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Christopher Jones

Postów: 6303

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 03-11-2011 18:54
- Chodzi nam o to, że za pylonami zostali nasi ludzie no i powiem wprost, bo nie ma co owijać w bawełnę. Chcemy ich tutaj przyprowadzić, bo tam czeka na nich wiele niebezpieczeństw. I na pewno się zgodzą, jeżeli im się wszystko dokładnie wytłumaczy. - powiedziała odgarniając swoje blond włosy do tyłu.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Barakowcy
chlaaron
Użytkownik

Postów: 2567

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 03-11-2011 19:00
- Wszystko pięknie i ładnie, ale... teraz to ja się na to nie zgadzam. - skomplikowałam ich wspaniały plan. Teraz kiedy wspaniały Oscar przemówił jej do rozsądku myślała, że sobie przyjdzie, poprosi i dostanie. Ooo nie.
- Czy nie po to właśnie ja poszłam do Was razem z Maią?
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Barakowcy
April
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Christopher Jones

Postów: 6303

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 03-11-2011 19:02
O nie... o nie... ta kobieta coraz bardziej mnie irytuje. W tym momencie uspokój się Claire, bo doprowadzisz do wielkiego nieszczęścia. Wyrzucą Cię za to, spokojnie. Wdech i wydech! Ale kiedy ja nie mogę, ta kobieta działa negatywnie na mój system nerwowy!
- Ale w jaki sposób to zrobiłyście? No przepraszam, ale rozmawiając z wami wszyscy mieli wrażenie, że zrobili wam pranie mózgu. - odparła chowając ręce za siebie, nie chciała aby ktoś widział, że zaciska pięści.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Barakowcy
chlaaron
Użytkownik

Postów: 2567

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 03-11-2011 19:06
- No bo zrobili, nie widać? - spytałam głupio ze złośliwym uśmieszkiem. Po chwili widząc jej zdenerwowaną minę spoważniałam. - Dobra, ale idę z Wami i bez dyskusji. - powiedziałam twardo zamykając za sobą drzwi. Stałam teraz blisko Claire. Wcześniej Ben nic nie powiedział, więc może i tym razem mi się upiecze? - pomyślałam.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Barakowcy
April
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Christopher Jones

Postów: 6303

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 03-11-2011 19:17
- Świetnie w takim razie prowadź. - powiedziałam, bo sama nie wiedziałam czy był to dobry pomysł, ale nie mieliśmy innego wyjścia. Tak to moglibyśmy opowiedzieć im wszystko, a przy Arielle to perspektywa przekonania pozostałych rozbitków była... kiepska, ale z drugiej strony nie powinno ich się zostawiać samych w dżungli. Tam czeka na nich wiele niebezpieczeństw i jest jeszcze gorzej niż tutaj.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Barakowcy
Benjamin Linus
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Benjamin Linus

Postów: 169

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 03-11-2011 19:29
Benjamin Linus nie mógł dłużej siedzieć bezczynnie. Wziął na ręcę uśmiechniętego Aarona i poszedł do Arielle, Claire i Oscara. Dziecko nie zareagowało szczególnie na widok matki, nadal wpatrywało się jak zaklęte w Bena.
- Witam Was, jeśli spiskujecie o sprowadzeniu tu pozostałych, to jest to nieaktualne.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Barakowcy
mremka
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 3037

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 03-11-2011 19:32
Camila szła za Desmondem, nie bardzo koncentrując się na drodze- zapewne gdyby miała teraz wrócić do Orchidei nie potrafiłaby tego zrobić i zgubiłaby się w ciągu kilkunastu minut. Nogi niosły ją same, mechanicznie, niezależne od reszty ciała. Obecność Mortena, który jak się zdawało zawsze miał jakiś plan działała na nią uspokajająco, jednak nie wiedziała jak mają się zachować gdy już dotrą do wioski Innych. Plan był dość prosty: Claire odzyskuje Aarona, uwalniają resztę "swoich" ludzi i uciekają, mając nadzieje że nikt się nie zorientuje o ich obecności. Miał on jednak mniej więcej takie szanse na powodzenie jak nadanie sygnału SOS za pomocą spinacza do papieru.
Camila nie miała jednak zbyt dużo czasu do namysłu. Usłyszała trzask łamanej gałęzi, czyjeś kroki i podniesione głosy. W pierwszej chwili pomyślała że to Boone, potem - całkowicie irracjonalnie - że to Matt. Nie mieli nawet czasu by uciekać. Camila zupełnie nie rozumiała, dlaczego ich uprowadzają, skoro ostatnim razem przyszli po ściśle określoną grupę rozbitków, nie wykazując nimi większego zainteresowania. Próbowała wyszarpać związane ręce, dość paskudnie raniąc sobie przy tym nadgarstki. Po przekroczeniu pylonów jej oczom ukazał się niezwykły widok - osiedle domków w środku dżungli, tak normalne jak tylko można było sobie wyobrazić. Kolejna osobliwość na tej niezwykłej wyspie.
- Boże, co to za miejsce? - zwróciła się do współtowarzyszy, kompletnie skołowana.


z24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Barakowcy
chlaaron
Użytkownik

Postów: 2567

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 03-11-2011 19:32
Poszłam więc przodem kierując się w stronę pylonów. Szłam dosyć szybko, bo nie miałam ochoty grać Matki Teresy z Kalkuty i pomagać wszystkim. Tej Arielle już nie ma. Ba, zapomniałam nawet jak bardzo lubiłam Claire...
Będąc niedaleko ogrodzenia spostrzegłam ruch. Zatrzymałam się raptownie i po chwili spośród drzew wyłonił się Ben.
- Przecież wiem, sama kazałam Im ich sprowadzić... Dobrze o tym wiesz. - powiedziałam nie owijając w bawełnę. Nie zdawałam sobie sprawy z tego, jaka może być jego reakcja. Przecież działałam pochopnie.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Barakowcy
Benjamin Linus
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Benjamin Linus

Postów: 169

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 03-11-2011 19:39
- Tak, na całe szczęście dla Was podjęto już decyzję w tej sprawie.
Ben poprawił sobie włosy, którymi bawił się Aaron.
- Decyzja jest pozytywna, więc wszyscy mogą zostać w wiosce, ale... nie za nic. Zawrzemy pewną umowę, ale akurat to wszyscy powinni usłyszeć. Spotkajmy się przy altanie.
Linus ruszył w tamtą stronę, a Inni przekazali wszystkim rozbitkom, że mają się tam zebrać.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Barakowcy
agusia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 8436

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 03-11-2011 19:43
[pozwólcie, że ominę dzisiaj piękny opis wykonywanych po drodze czynności].

Stałam jak wryta koło Camili, przyglądając się domkom.
-Spierdalamy stąd.- powiedziałam cicho do niej. -Bo zrobią nam papkę z mózgu...



140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Barakowcy
mremka
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 3037

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 03-11-2011 19:48
- Jak chcą się bawić w orwellowski świat rodem z 1984 to beze mnie. - przytaknęła dziewczynie. W tej chwili pojawili się Inni - ci sami, którzy ich uprowadzili i oznajmili, że wszyscy mają się zebrać gdzieś przy altanie. - A od kiedy wy wydajecie nam polecenia a my je przykładnie wypełniamy? - zapytała, czując że się naraża.


z24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Barakowcy
Umbastyczny
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11723

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 03-11-2011 19:55
-To nie rozkaz tylko prośba-odparł Danny i odszedł w stronę altanki. Potem dorzucił jeszcze przez ramię: Chyba chcecie poznać nowe zasady.



A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Barakowcy
chlaaron
Użytkownik

Postów: 2567

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 03-11-2011 19:55
Serce waliło mi jak młotem, ale posłusznie poszłam koło altanki.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Barakowcy
Flaku
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Żyd

Postów: 7259



Dodane dnia 03-11-2011 19:59
Zgodnie z przewidywaniami inni nie byli zbyt gościnni, a raczej wręcz przeciwnie - siłą zabrali nas do obozu. Zacząłem co raz bardziej utwierdzać się w przekonaniu, że przyjście tu było wielkim błędem. Po chwili pojawił się ten koleś, którego przetrzymywaliśmy w bunkrze... Ben. Zarządził spotkanie przy altanie, dlatego też czym prędzej udałem się w jej kierunku. Byłem ciekaw umowy jaką chcieli nam zaproponować... - Chodź... - zwróciłem się do Camili sugerując jej, by nie wdawała się w niepotrzebne dyskusje.



Edytowane przez Flaku dnia 03-11-2011 20:01
Zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Barakowcy
Lion
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
shimano

Postów: 12672

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 03-11-2011 19:59
//będę znów za 45 min.smiley//

Oscar ruszył do altanki.
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Barakowcy
agusia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 8436

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 03-11-2011 20:01
-No chyba sobie kurwa robią jaja!- syknęłam i odwróciłam się na pięcie. -Stój tu.- rzuciłam do Camili i sama podeszłam szybkim krokiem do altanki. -Co wy sobie myślicie, przepraszam, że kim jesteście?! Macie tutaj wszystko, domki, jedzenie, wodę i elektryczność. A my? Żyliśmy tyle dni jak w pieprzonych "Dwóch światach" tuż obok, musieliśmy przetrwać jedząc papaje, gonił nas czarny dym... Zamiast nam pomóc mordowaliście naszych, porywaliście ciała a teraz jeszcze będziecie od nas oczekiwać, że posłusznie spełnimy każdy Wasz rozkaz?!- wzięłam oddech i dokończyłam monolog, świadoma, że patrzą na mnie wszyscy, zarówno Inni, jak i moi rozbitkowie. -Sorry Winnetou! Zastrzelcie mnie teraz, jak mamy bawić się w jebanego kotka i myszkę. Oto, co o Was sądzę.-skończyłam i splunęłam pod nogi ich dowódcy; temu samemu, który podawał się u nas za Henriego Gale'a.



140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Barakowcy
April
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Christopher Jones

Postów: 6303

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 03-11-2011 20:02
Jak on śmie trzymać mojego syna! Jak on w ogóle ma czelność to robić. Claire cała gotowała się od środka, ale postanowiła iść do tej altanki i wysłuchać, co mają oni do powiedzenia. Patrzyła cały czas na Aarona jak zahipnotyzowana.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Barakowcy
Lion
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
shimano

Postów: 12672

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 03-11-2011 20:02
- Cześć Valerie - przywitał ją.
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Strona 40 z 132 << < 37 38 39 40 41 42 43 > >>
Skocz do Forum:
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w Shoutboksie.

mrOTHER
06/11/2024 20:44
smiley

Umbastyczny
02/11/2024 18:52
Lją smiley

Otherwoman
02/11/2024 18:31
może dołączysz do naszego klubu książkowego? smiley

Lion
02/11/2024 17:57
widze ze oprocz tego flaku sie zesraku 3 miesiace temu dobra wszystkie najwazniejsze info nadrobione do zoba w 2047

Lion
02/11/2024 17:56
wlasnie tak myslalem ze tu wejde i zastane mumie other i umby

Otherwoman
05/10/2024 13:07
Wolałabym nie smiley gorzej, jak to znak, że trafię na bezludną wyspę smiley

Umbastyczny
04/10/2024 19:15
smiley może to znak, że w Twoim życiu pojawi się Michael?

Otherwoman
04/10/2024 11:29
Creepy

Otherwoman
04/10/2024 11:29
Dziś opowiadam mojej mamie o tym jak wczoraj pomagałam ratować rannego gołębia i w tym momencie gołąb pierdutnął o szybę tak, że został na niej rozmazany ślad...

Otherwoman
04/10/2024 11:26
Kurcze, miałam dziś sytuację iście lostowa. Akurat wczoraj oglądałam odcinek Special, gdzie Walt gadał o ptakach i wtedy ptak rozbił się o szybę.

Otherwoman
01/10/2024 20:54
Ok czekam

Umbastyczny
01/10/2024 20:15
Chyba dopiero jutro wrzucę post książkowy.

Umbastyczny
23/09/2024 20:12
smiley

Otherwoman
23/09/2024 17:16
najlepszego z okazji rocznicy Lost smiley

Umbastyczny
22/09/2024 22:21
smiley

Otherwoman
21/09/2024 18:52
siemka, Umba smiley

Otherwoman
30/08/2024 18:50
smiley

Umbastyczny
28/08/2024 21:43
Właśnie wróciłem :3 Generalnie super, widoki niesamowite, jutro albo w piątek może wrzucę krótką relację

Otherwoman
27/08/2024 17:31
dawno tu nie zaglądałam smiley Jak wyjazd do Norwegii, Umba?

Umbastyczny
10/08/2024 22:12
<3

Archiwum