Mistrz Przetrwania
  
Strona Główna ::  Forum ::  Szukaj
Listopada 21 2024 23:59:27 
 
Nawigacja

Menu główne
Strona Główna
Forum
Szukaj

Mistrz Przetrwania
Podsumowanie MP
Co to jest?
Zasady
Rozbitkowie Online
Gości Online: 22
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 550
Najnowszy Użytkownik: ofysa
Wątki na Forum

Najnowsze Tematy
moja pani od literat...
Książki
hrh
lol
Rwać czy nie rwać?

Najciekawsze Tematy
Wyspa [9992]
Obóz Tamtych [6587]
Zabawa w telepatię [5441]
HAWKINS [3604]
ZLOsT [3580]
Last Seen Users
Umbastyczny02:55:51
Michal 1 week
Otherwoman 1 week
mrOTHER 2 weeks
Lion 2 weeks
Lincoln 8 weeks
Flaku10 weeks
Isabelle12 weeks
chlaaron29 weeks
Diego32 weeks
Wyszukiwarka


Zobacz Temat
Mistrz Przetrwania | Mistrz Przetrwania 15 - Archiwum | WYSPA
Strona 39 z 94 << < 36 37 38 39 40 41 42 > >>
Autor RE: Kahana
agusia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 8436

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 27-11-2011 19:36
Flaku smileysmileysmiley



Krążyłam powoli po zaspanym pokładzie, nie zdając sobie sprawy z tego, co zrobiłam. Ludzie nie wychylali nosa ze swoich kajut, przez co w powietrzu słychać było tylko cichy szum oceanu. Cisza przed burzą? Nie miałam na nic siły: ani na jedzenie, ani na rozmowę, ani na rysowanie nawet. Nawet pogoda nie sprzyjała. Słońce, które witało nas niemal każdego dnia od początku, teraz schowane było za ciemnymi, deszczowymi chmurami. Zaczynałam powoli wariować.



140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kahana
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17722

Administrator

Dodane dnia 27-11-2011 19:43
gratki Flaczku, żydzie smiley smiley




We are all evil in some form or another, are we not?
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kahana
April
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Christopher Jones

Postów: 6303

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 27-11-2011 20:10
Flaku smiley

Wczoraj:
Nie analizowała tego, co stało się w nocy. Było to coś jedynego i wyjątkowego i nie musiała nawet w jakikolwiek sposób tego udowadniać. Uwiecznieniem miłości duchowej jest miłość cielesna i to nie podlega dyskusji. Cieszyła się, że nastało to dopiero teraz, a nie tak jak z poprzednim jej partnerem- zdecydowanie za szybko. Porównanie tych dwóch mężczyzn było czystym absurdem! Przecież to w Oscarze była tak naprawdę zakochana i czekała na niego całe swoje życie. Najpiękniejszym momentem w życiu każdej osoby jest chwila, w której poznajemy kogoś z kimś później jesteśmy. I to nie jest tylko głupi tydzień, parę miesięcy, a całe swoje życie. To nie jest przypadkowa osoba, którą poznajemy na ulicy i wnioskujemy: 'kocham ją' to ktoś więcej. Nie chodzi tutaj tylko tylko o wygląd, ale też o charakter. Pociągać fizycznie może wiele osób, ale jesteśmy zakochani tylko w tej jedynej. Wtedy podoba nam się w niej wszystko. Już nie obawiała się, że on ją zostawi, była przekonana że jest w niej zakochany. I to był właśnie jedyny plus przebywania w tym cholernym miejscu. W końcu po tych przemyśleniach otworzyła oczy. Leżała naga pod kocem z szerokim uśmiechem na ustach. Podniosła się. Światło, które przedostawało się przez malutkie okienko muskało delikatnie jej piersi, rozświetlało nagie ciało i nie czuła już chłody, gdyż rozpalało ją ciepło- ciepło małej iskierki która zmieniła się w płomień, płomień, który przeistoczył się w stos, i stos, który stał się pożarem niemożliwym już do ugaszenia. Wzięła swoje rzeczy i ruszyła pod prysznic...

Dzisiaj:
Spała do wieczora, zwlekła się z łóżka i spostrzegła, że nagle się zatrzymali i nie płyną dalej. Nie wiadomo dlaczego, ale nie zmartwiła się tym aż tak bardzo. Postanowiła jednak sprawdzić, co się dzieje i wyszła na korytarz, po czym skierowała się na zewnątrz. Nie dostrzegała jednak nikogo z rozbitków, dawno ich w sumie nie widziała. Oparła się o barierkę i czekała aż ktoś się pojawi kto rozwiąże jej wątpliwości.



Edytowane przez April dnia 27-11-2011 20:11
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kahana
chlaaron
Użytkownik

Postów: 2567

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 27-11-2011 20:17
Flaku smileysmiley

Cały dzień byłam nieobecna. Kręciłam się po Kahanie rozglądając się po twarzach ludzi, lecz do żadnego nie miałam ochoty się odezwać. Zaobserwowałam jednak, że dzieje się coś dziwnego na pokładzie. Zaniepokojony Daniel biegał po dolnym pokładzie z kartkami w ręku. Siedziałam na górnym pokładzie i obserwowałam jak ludzie Widmore'a biegają w tę i spowrotem. Na razie byłam spokojna i nie przejmowałam się zbytnio nimi. Wtem jednak rzucił mi się punkt unoszący się na wodzie. Gdy sięgnęłam po lornetkę ujrzałam katamaran i tę Jennifer, która była już przecież na wyspie. I o ile pamięć mnie nie myli zginęła na niej! Wstałam z leżaka i przybliżając się do burty wytrzeszczyłam oczy.
Wtedy pojawiła się Claire. - Hej, widzisz? - podałam jej lornetkę i palcem wskazałam na punkt, w którym jak mi się wydawało unosił się katamaran. Łódka jednak rozpłynęła się w powietrzu.
Edytowane przez chlaaron dnia 27-11-2011 20:19
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kahana
April
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Christopher Jones

Postów: 6303

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 27-11-2011 20:28
- Hm... nic nie widzę... - odpowiedziała próbując wytężyć wzrok i wypatrzyć to, co próbowała pokazać jej Arielle. Spojrzałam na rudowłosą i pomyślałam, że może ma jakieś przywidzenia albo coś, ale postanowiłam zachować to dla siebie. - Wiesz może dlaczego stanęliśmy?


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kahana
chlaaron
Użytkownik

Postów: 2567

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 27-11-2011 20:52
Wpatrzyłam się w punkt, w którym była jeszcze niedawno łódka. Nic tam nie było, więc uznałam to za zwykłe przewidzenie.
- Chyba coś jest nie tak. - powiedziałam odwracając się tyłem do wody i zaplatając ręce na piersi. - Widzisz Daniela? - wskazałam brodą na mężczyznę znów przebiegającego pod pokład. - Coś jest z nim nie tak. Lata tak już cały dzień, może straciliśmy kurs? - sama się zastanowiłam.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kahana
April
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Christopher Jones

Postów: 6303

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 27-11-2011 20:57
- Wcale bym się nie zdziwiła... ponoć ostatnio ledwo nas znaleźli. Ale obiecuję, że jeżeli nie znajdziemy się na tej cholernej wyspie i nie odzyskamy mojego syna to rozedrę ich na strzępy i nie przeszkodzi mi nawet całe wojsko. - syknęła spoglądając kątem oka na Daniela, który biegał jak szaleniec. - Może warto go zapytać, co dokładnie się stało? On jedyny chyba wie o co tutaj tak naprawdę chodzi.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kahana
chlaaron
Użytkownik

Postów: 2567

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 27-11-2011 21:20
- Może faktycznie lepiej go zapytać. - zawahałam się nieco, ale chwilę później ujrzałam Go wracającego na górny pokład.
- Daniel, wszystko w porządku? Wyglądasz na zaniepokojonego... - złapałam Go za ramię.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kahana
Daniel Faraday
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 43

NPC

Dodane dnia 27-11-2011 21:24
Daniel zatrzymał się, gdy został zaczepiony przez Arielle.
- Och tak, wszystko w porządku.
Faraday jednak się spieszył i nie ma czasu na rozmowę.
- Żeby bezpiecznie wrócić na wyspę musimy wykonać precyzyjne i dokładne obliczenia. Kurs, prędkość - wszystko musi być perfekcyjne, inaczej się nam nie uda.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kahana
April
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Christopher Jones

Postów: 6303

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 27-11-2011 21:31
- Lepiej żeby Ci się udało.- warknęła Claire patrząc na mężczyznę, który wyglądał jak szaleniec. Arielle spojrzała na nią pytającym wzrokiem, a blondynka tylko wzruszyła ramionami. - Nie wiem zbytnio o czym on mówi, nie znam się. Zawsze byłam słaba z fizyki, to dla mnie czarna magia, więc chyba pozostało nam tylko czekać...


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kahana
Ala
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Mary Carraway

Postów: 1541

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 27-11-2011 21:33
/ Flaku smiley /

Maia stała na pokładzie oparta o burtę i wpatrywała się w horyzont jedząc jabłko, które wcześniej wzięła z kuchni. Zastanawiała się czemu Kahana nie płynie, ale najwidoczniej coś było nie w porządku, bo cała załoga była dość nerwowa. Ugryzła jabłko i wyrzuciła ogryzek do wody.
Edytowane przez Ala dnia 27-11-2011 21:33
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kahana
Lion
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
shimano

Postów: 12672

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 27-11-2011 21:35
Nagle obok Mai pojawił się Oscar.
- Nie rozumiem Ciebie... Dlaczego zaśmiecasz ocean?
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kahana
Daniel Faraday
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 43

NPC

Dodane dnia 27-11-2011 21:35
- Na pewno się uda, już raz przecież po Was przypłynęliśmy.
Daniel odchrząknął cicho.
- Już prawie skończyłem, ale obliczenia muszą być dokładne i to trochę trwa. Wybaczcie, ale jestem zajęty.
Faraday zostawił słabe z fizyki niewiasty i kontynuował swe obliczenia.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kahana
Ala
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Mary Carraway

Postów: 1541

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 27-11-2011 21:40
- Lol, zaśmiecam, bo taką mam ochotę. - powiedziała, patrząc na wodę. - Wiesz czemu statek nie płynie?
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kahana
Umbastyczny
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11723

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 27-11-2011 21:41
// statek płynie smiley



A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kahana
Lion
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
shimano

Postów: 12672

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 27-11-2011 21:42
- Nie mam pojęcia, jakby co zawsze można spytać kogoś z załogi. Poza tym statek płynie. Tymczasem cześć, miło się rozmawiało - pożegnał ją i poszedł gdzieś indziej.
Edytowane przez Lion dnia 27-11-2011 21:43
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kahana
Ala
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Mary Carraway

Postów: 1541

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 27-11-2011 21:46
/ sorry, nie ogarniam smiley /

- Rzeczywiście, płynie. Niesamowite. - skomentowała. - Mhm, cześć. - powiedziała w kierunku odchodzącego Oscara.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kahana
Lion
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
shimano

Postów: 12672

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 27-11-2011 22:44
Claire prawdopodobnie gadała z Arielle na pokładzie, więc Oscar posłał jej tylko szeroki uśmiech. Usiadł sobie na końcu statku tak jak kiedyś i machał zwisającymi nogami.
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kahana
Lincoln
Mistrz Gry

Avatar Użytkownika

Postów: 6254

Mistrz Gry

Dodane dnia 27-11-2011 23:11
Statek przez kilka godzin stał w miejscu gdyż nie działały silniki, co było spowodowane nieświadomym sabotażem dokonanym przez Valerie. Na rozkaz Widmore'a, mechanicy udali się do maszynowni i tam rozpoczęli prace nad ich naprawą. Po kilku godzinach frachtowiec ruszył w dalszą drogę. Niestety nie mógł rozwinąć swojej maksymalnej szybkości gdyż uszkodzenia okazały się poważne. Powoli Kahana płynęła w stronę wyspy.

Odwzajemniłem uścisk Camili i w pogodnym nastroju opuściliśmy kuchnię. Wszystko za sprawą tego, że po kilku godzinach przestoju, statek w końcu ruszył. Wyszliśmy na pokład i od razu w oczy rzuciło mi się coś daleko za horyzontem. Zmrużyłem oczy by się lepiej przyjrzeć i nie miałem już wątpliwości. - Zbliżamy się do celu. - powiedziałem na widok zarysu wyspy.


4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?

Edytowane przez Lincoln dnia 27-11-2011 23:54
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kahana
Lincoln
Mistrz Gry

Avatar Użytkownika

Postów: 6254

Mistrz Gry

Dodane dnia 28-11-2011 10:13
Powoli, ale w końcu statek dopłynął do brzegu wyspy. Zatrzymał się bardzo blisko miejsca, w którym znajdował się pierwszy obóz Plażowiczów. Był już późny wieczór więc widoczność w tym momencie była bardzo słaba. Kapitan Gault uruchomił reflektor, który oświetlał plażę. Daniel Faraday zajął się transportowaniem ekipy na plażę motorówką.

Cele:
- rozbijcie na plaży obóz na noc. Jest późno i za sprawą słabej widoczności nie ma sensu zagłębiać się dalej w wyspę.
- rozpalcie ognisko i zgromadźcie się przy nim.



4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
Wyślij Prywatną Wiadomość
Strona 39 z 94 << < 36 37 38 39 40 41 42 > >>
Skocz do Forum:
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w Shoutboksie.

mrOTHER
06/11/2024 20:44
smiley

Umbastyczny
02/11/2024 18:52
Lją smiley

Otherwoman
02/11/2024 18:31
może dołączysz do naszego klubu książkowego? smiley

Lion
02/11/2024 17:57
widze ze oprocz tego flaku sie zesraku 3 miesiace temu dobra wszystkie najwazniejsze info nadrobione do zoba w 2047

Lion
02/11/2024 17:56
wlasnie tak myslalem ze tu wejde i zastane mumie other i umby

Otherwoman
05/10/2024 13:07
Wolałabym nie smiley gorzej, jak to znak, że trafię na bezludną wyspę smiley

Umbastyczny
04/10/2024 19:15
smiley może to znak, że w Twoim życiu pojawi się Michael?

Otherwoman
04/10/2024 11:29
Creepy

Otherwoman
04/10/2024 11:29
Dziś opowiadam mojej mamie o tym jak wczoraj pomagałam ratować rannego gołębia i w tym momencie gołąb pierdutnął o szybę tak, że został na niej rozmazany ślad...

Otherwoman
04/10/2024 11:26
Kurcze, miałam dziś sytuację iście lostowa. Akurat wczoraj oglądałam odcinek Special, gdzie Walt gadał o ptakach i wtedy ptak rozbił się o szybę.

Otherwoman
01/10/2024 20:54
Ok czekam

Umbastyczny
01/10/2024 20:15
Chyba dopiero jutro wrzucę post książkowy.

Umbastyczny
23/09/2024 20:12
smiley

Otherwoman
23/09/2024 17:16
najlepszego z okazji rocznicy Lost smiley

Umbastyczny
22/09/2024 22:21
smiley

Otherwoman
21/09/2024 18:52
siemka, Umba smiley

Otherwoman
30/08/2024 18:50
smiley

Umbastyczny
28/08/2024 21:43
Właśnie wróciłem :3 Generalnie super, widoki niesamowite, jutro albo w piątek może wrzucę krótką relację

Otherwoman
27/08/2024 17:31
dawno tu nie zaglądałam smiley Jak wyjazd do Norwegii, Umba?

Umbastyczny
10/08/2024 22:12
<3

Archiwum