Autor |
RE: Rozbitkowie |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-10-2011 22:13 |
|
|
Tym razem wzięła kieliszek i wypiła jego zawartość głośno przełykając. Gdy sobie o wszystkim pomyślała dreszcz przeszedł jej po plecach, jak mogła być taka głupia, że mu uwierzyła. Teraz pewnie siedziałaby w domu, bez dziecka i bez zmartwień, a tak tkwi tutaj na wyspie.
- Kto teraz? - zapytała próbując się uśmiechnąć.
|
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
Ala
Użytkownik
Postać: Mary Carraway
Postów: 1541
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-10-2011 22:15 |
|
|
- Wiecie, wydaje mi się, że alkohol i tak pomiesza nam te zasady. - zaśmiała się. - Ale zabawa jest przednia! - dodała. - Wlasnie, kto następny? |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
Andzia
Użytkownik
Postów: 1719
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-10-2011 22:15 |
|
|
-Madeline? Teraz Ty.- bąknęłam w stronę młodej dziewczyny. Byłam już nieco podchmielona i trybiki w moim mózgu zaczęły obracać się w znacznie wolniejszym tempie. |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 15-10-2011 22:15 |
|
|
Locke po dłuższej wędrówce za śladami stóp dotarł do kolejnej polanki. Ujrzał na niej coś jeszcze bardziej zdumiewającego niż koza z kałasznikowami:
We are all evil in some form or another, are we not?
Edytowane przez Otherwoman dnia 15-10-2011 22:15 |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
Carmelka
Użytkownik
Postów: 1085
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-10-2011 22:21 |
|
|
Madeline pociągnęła nosem czując, jak zalewają ja wspomnienia. Nie mogła się załamać. Nie teraz, gdy przetrwała tyle czasu żyjąc w optymizmie, nie zamartwiając się problemami i wszędzie widząc pozytywne wyjście. Czy zwykła wzmianka o byciu zakochanym mogła zniszczyć jej opanowanie? Nie!
Wróciła myślami do gry i zastanowiła sie nad pytaniem. Hmmm. Nie przeżyła tyle miłosnych rozterek i przygód by zadać pytanie jakiego oczekiwały dziewczyny.
W końcu zdecydowała się na coś mniej wyszukanego.
- Nigdy nie miał rodzeństwa. - oznajmiła po czym wypiła swój kieliszek. |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-10-2011 22:22 |
|
|
Claire nie wypiła, gdyż nie miała rodzeństwa, a przynajmniej tak jej się wydawało, gdyż nie wiedziała, że Jack, to jej przyrodni brat. Wzięła za to sobie kilka chipsów na przegryzkę.
|
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
Ala
Użytkownik
Postać: Mary Carraway
Postów: 1541
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-10-2011 22:24 |
|
|
Maia wypiła to co miała w kieliszku i nalała sobie czegoś innego. |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-10-2011 22:25 |
|
|
Bernard siedział sobie gdy nagle usłyszał jakby kozę. Ruszył więc lecz zamiast kozy ujrzał tego łysego gościa i łóżko.
- Co to jest? - spytał nie wiedząc czy to na co patrzy jest realne.
|
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
Andzia
Użytkownik
Postów: 1719
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-10-2011 22:25 |
|
|
Gdy usłyszałam Madeline, mimo alkoholu w organizmie, łzy zakręciły mi się w oczach. Potrząsnęłam energicznie głową, mając ogromną nadzieję, że żadna z dziewczyn nie zauważyła mojej chwili słabości i wypiłam kieliszek do dna.
Edytowane przez Andzia dnia 15-10-2011 22:26 |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-10-2011 22:26 |
|
|
Tom obudził się po swoim kilkudniowym spaniu, był bodajże w bunkrze. Wstał i zaczął się rozglądać, nic nie wiedział o nowo przybyłych rozbitkach gdyż przez ten cały czas spał i śnił o Franku, Benie i wielu innych....
Edytowane przez Furfon dnia 15-10-2011 22:27 |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-10-2011 22:27 |
|
|
- Dobra, to teraz ja. Nigdy w życiu nie całował się z dziewczyną! - powiedziała Claire wypijając bardzo szybko kieliszek.
|
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 15-10-2011 22:29 |
|
|
Locke gwałtownie się odwrócił. Zobaczył znowu starego pryka od kóz. O, witaj. Twoja koza chyba się znalazła. - uśmiechnął się. A to... nie wie, co to jest. Locke podszedł do łóżka i zaczął je obchodzić, spoglądając przy tym badawczo.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
Andzia
Użytkownik
Postów: 1719
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-10-2011 22:29 |
|
|
-No tak, ten epizod z Camillą.- zachichotałam cicho, choć znacznie mniej energicznie niż zwykle. Mój kieliszek został nienaruszony. |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
Carmelka
Użytkownik
Postów: 1085
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-10-2011 22:31 |
|
|
Madeline nie wypiła kieliszka. Nawet nie słyszała pytania. Tylko zaciskała mocno powieki, starając się uspokoić. Musi byc dzielna. Dla niego, aby go jeszcze zobacyzć.
// lecę |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
Hugo
Użytkownik
Postać: Hugo "Hurley" Reyes
Postów: 150
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-10-2011 22:35 |
|
|
Hugo podjął decyzję. Zamierzał wyruszyć na poszukiwanie Walta i Boona. W tym celu udał się do Łabędzia, by zabrać najpotrzebniejsze do wyprawy rzeczy, przede wszystkim dużo jedzenia.
|
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-10-2011 22:37 |
|
|
Bernard rozejrzał się wokoło siebie ale żadnej kozy nie ujrzał. Widocznie ten łysy gościu miał zwidy. Jednak demencja nie zależy aż tak od wieku - pomyślał sobie Bernard po czym ruszył za Johnem oglądać to dziwne łóżko.
|
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 15-10-2011 22:40 |
|
|
/spadaj, koza jest z Johnem cały czas /
Locke dźgnął lekko łóżko palcem wskazującym. W miejscu dźgnięcia zrobił się dołek, a łóżku zakołysało się lekko. Dziwne. - powiedział do siebie. Nagle pod jedną z poduszek dojrzał fragment papieru. Po chwili wyciągnął białą kopertę. Spojrzał na Bernarda oczami przypominającymi dwa spodki (co graficznie wyglądało mniej więcej tak: )
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-10-2011 22:42 |
|
|
Shannon siedziała z innymi na plaży (trochę dziwnie, ale niech tak zostanie).
Nie była pijana, ale alkohol lekko ukoił jej nerwy i mogła zapomnieć o tych wszystkich okropnościach tego miejsca.
Gdy Claire rzuciła swoim "I never", przypomniała sobie wszystkie imprezy z Norą i wypiła po raz kolejny zawartość swojego kieliszka.
|
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
Ala
Użytkownik
Postać: Mary Carraway
Postów: 1541
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-10-2011 22:44 |
|
|
Maia nie naruszyła zawartości kieliszka.
- Shannon, teraz twoja kolej. - uśmiechnęła się do blondynki, zastanawiając się co wymyśli.
Edytowane przez Ala dnia 15-10-2011 22:46 |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
Paulo
Użytkownik
Postać: Paulo
Postów: 286
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-10-2011 22:49 |
|
|
Paulo zostawił Franka i zaczął przechadzać się po Łabędziu, nagle zobaczył Camilę, która siedziała sama. Przypomniał sobie, że towarzyszył jej mężczyzna, którego długo nie widział.
- Witaj, gdzie ten mężczyzna, z którym na początku nie rozstawałaś się ani kroku? - spytał.
/Wybacz mremka, że tak, ale trzeba zacząć go szukać. /
Ekwipunek: kluski, mięso, jaja |
|