Autor |
RE: Rozbitkowie |
Ala
Użytkownik
Postać: Mary Carraway
Postów: 1541
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-10-2011 21:42 |
|
|
Kieliszek Mai pozostał pełny.
Edytowane przez Ala dnia 15-10-2011 21:43 |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-10-2011 21:42 |
|
|
- Frank. Wybierz coś niezwiązego z odbytem - zaproponował, popijac właśnie coś czeskiego. |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
Frank Moore
Użytkownik
Postów: 154
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-10-2011 21:43 |
|
|
- To może musical?
Frank miał ochotę posłuchać jakichś piosenek.
- Śpiewające Biustonosze mogą być?
Ekwipunek: wazelina |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
Paulo
Użytkownik
Postać: Paulo
Postów: 286
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-10-2011 21:44 |
|
|
- Czy nie ma tutaj normalnych filmów... dla prawdziwych facetów, a nie jakieś sadystyczne wazeliny. - skomentował Paulo, który akurat w tym momencie wziął do ręki garść orzeszków.
Ekwipunek: kluski, mięso, jaja |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-10-2011 21:45 |
|
|
Tori zmieszała się, gdy inne dziewczyny nie piły likieru.
- Eee... po prostu zachciało mi się pić.
Blondynka śmiała się głośno i nie zwróciła uwagi na Hugo, mimo iż rzucał mnóstwo cienia.
- Mogłam takie pytania zostawić na później.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-10-2011 21:45 |
|
|
A Bernard dalej siedział przy włazie i próbował sobie przypomnieć co właściwie tutaj robi.
|
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-10-2011 21:46 |
|
|
- Śpiewające? Film o śpiewaniu oglądany przez trzech facetów? Frank... - tracił cierpliwość do niego |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
Frank Moore
Użytkownik
Postów: 154
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-10-2011 21:48 |
|
|
- To ja sam nie wiem. Wybierzcie coś sami.
Zrezygnowany Frank rzucił na kolana Oscara jeden z filmów - Namiętne Amazonki.
Ekwipunek: wazelina |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
Andzia
Użytkownik
Postów: 1719
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-10-2011 21:50 |
|
|
-Takie pytania zawsze się przydają. Poza tym, dzięki temu poznajemy siebie nawzajem, czy nie?-posłałam Tori łobuzerski uśmiech.-Teraz ja, tak? Hmm... nigdy w życiu nie byłam zamężna.- powiedziałam, po czym upiłam mały łyczek likieru wiśniowego. |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-10-2011 21:51 |
|
|
Tori wypiła cały kieliszek, gdyż nadal była panną.
- Ej, a czemu tylko łyczek?
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-10-2011 21:53 |
|
|
Zaśmiała się odstawiając na bok kieliszek, nagle Claire zobaczyła Hugo, trochę się zdziwiła. - Witaj Hugo, co tutaj robisz?
Edytowane przez April dnia 15-10-2011 22:01 |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
Ala
Użytkownik
Postać: Mary Carraway
Postów: 1541
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-10-2011 21:53 |
|
|
Maia opróżniła kieliszek z likieru wiśniowego i rzuciła okiem na inne butelki, zastanawiając się co tym razem nalać. |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-10-2011 21:54 |
|
|
Tori nie czekała na odpowiedź Elodie, gdyż usłyszała Claire.
- Opowiedz nam o swoim mężu! Proooooooszę.
Bluefield uśmiechnęła się i zrobiła maślane oczka.
Tori nadal czekała na odpowiedź Elodie.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
Edytowane przez Umbastyczny dnia 15-10-2011 21:56 |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
Hugo
Użytkownik
Postać: Hugo "Hurley" Reyes
Postów: 150
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-10-2011 21:56 |
|
|
Poniewż nikt znowu nie zauważał Hugo, ustawił on sobie oczojebny podpis i poszedł do bunkra zajeść sie na śmierć.
Wtedy odezwała się do niego Claire. Eeee nie mam z kim pogadać od śmierci Charliego. - powiedział smutny.
Edytowane przez Hugo dnia 15-10-2011 21:57 |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
Carmelka
Użytkownik
Postów: 1085
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-10-2011 21:57 |
|
|
Madeline zgłupiała. Elodie wypiła kieliszek, bo była kiedyś zamężna, a Tori bo nadal była panną?
Dziewczyna pokręciła w zrezygnowaniu głową. Teraz już kompletnie nie łapała o co tu chodziło.
Edytowane przez Carmelka dnia 15-10-2011 21:58 |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
Andzia
Użytkownik
Postów: 1719
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-10-2011 21:58 |
|
|
-To nie trwało długo. Jeden wielki życiowy błąd.- uśmiechnęłam się tajemniczo i spojrzałam z niesmakiem na dziwnego grubasa, którego Claire nazwała "Hugo". |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-10-2011 21:58 |
|
|
- Och... strasznie mi przykro z tego powodu. Charlie to był fajny gość, Shannon pewnie za nim strasznie tęskni... - odpowiedziała do mężczyzny. - A co się stało z Waltem, z nim też się chyba przyjaźniłeś? Dziewczyny, to jest Hugo!
|
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-10-2011 21:58 |
|
|
Oscar wstał
- Wybacz Frank, nie wyobrażam sobie dobrej zabawy przy tobie... - i wyszedł, zaszył się w łazience, gdzie otwierał po kolei i opróżniał butelki
/idę na razie, będę jakoś po północy/ |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
Ala
Użytkownik
Postać: Mary Carraway
Postów: 1541
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-10-2011 21:58 |
|
|
- Nalewka papajowa. - przeczytała etykietę, trzymając w butelkę. - Wiedziałyście, że z papai można zrobić nalewkę? - zdziwiła się Norweżka, a na je twarzy na moment pojawiła się emotka . - Chcecie spróbować? - sama nalała sobie pełny kieliszek.
Edytowane przez Ala dnia 15-10-2011 21:59 |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 15-10-2011 22:00 |
|
|
- Żal mnie! Pomyliłam sobie zasady, ja była i jestem nadal panną.
Tori zaśmiała się głośno. W jej krwi było już sporo promili.
- Zaraz mnie weźmiecie za jakąś alkoholiczkę, która chce ciągle pić.
A po chwili dodała:
- O cześć Hugo. Nie zauważyłam Cię - tak jakby Hugo dało się nie zauważyć.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
Edytowane przez Umbastyczny dnia 15-10-2011 22:01 |
|