Autor |
RE: Barakowcy |
Zack
Użytkownik
Postać: Zack
Postów: 29
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 30-10-2011 10:37 |
|
|
Zack i Emma bardzo się nudzili, więc wzięli planszę do chińczyka i postanowili pogratulować Arielle nowego stanowiska. Wbiegli do jej domku i zaczęli wrzeszczeć.
- Arielle jest nowym dowódcą! Arielle jest nowym dowódcą! Arielle jest nowym dowódcą! Arielle jest nowym dowódcą! Arielle jest nowym dowódcą! Arielle jest nowym dowódcą!
Następnie Emma zaczęła okładać Maię swym pluszowym misiem po głowie, a Zack zaczął się turlikać po łóżku Arielle. |
|
Autor |
RE: Barakowcy |
Benjamin Linus
Użytkownik
Postać: Benjamin Linus
Postów: 169
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 30-10-2011 10:41 |
|
|
Benjamin Linus wyszedł z nożem ze swego domku i ruszył w stronę Karla. Doszedł do niego i obudził średniej siły kopniakiem. Gdy chłopak zobaczył nóż, zaczął panikować.
- Daj im jeszcze czas, ktoś na pewno mnie zabije i będzie mógł uciec.
- Nie zrobią tego, mieli wystarczająco dużo czasu. Zresztą sytuacja się zmieniła, wypuszczenie ich z wyspy byłoby zbyt niebezpieczne, lepiej mieć ich tutaj jako przyjaciół czy wrogów niż poza wyspą...
Linus odciął liny krępujące Martina.
- Dopóki w Barakach jest Alex nie ma tu dla Ciebie miejsca. Wracasz na Hydrę, będziesz tam pracował fizycznie, ale zapewniam Ci bezpieczeństwo. Wystarczy nam śmierci na najbliższy czas.
Benjamin wrócił do swego domku, a Karl został odtransportowany na Hydrę. |
|
Autor |
RE: Barakowcy |
chlaaron
Użytkownik
Postów: 2567
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 30-10-2011 12:00 |
|
|
Ze snu obudziły mnie krzyki dzieciaków. Arielle jest nowym przywódcą? What the fuck? Ktoś zaczął skakać po moim łóżku. Przykryłam się kołdrą tak, że nie było mnie widać. Może Zack sobie pójdzie... Tak się jednak nie stało i chłopiec dalej skakał mi po głowie. - O ty mały... - zachichotałam, przewróciłam Go na plecy i zaczęłam łaskotać. |
|
Autor |
RE: Barakowcy |
Ala
Użytkownik
Postać: Mary Carraway
Postów: 1541
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 30-10-2011 12:06 |
|
|
Maia obudziła się, gdyż jakaś dziewczynka okładała ją misiem. Norweżka ziewnęła, zasłaniając usta dłonią.
- Cześć. - przywitała Emmę nadal nieprzytomna i uśmiechnęła się do niej. Rozejrzała się po pokoju. Dlaczego spałam na kanapie? - podrapała się po głowie. Dopiero po chwili przypomniała sobie wczorajszy wieczór. - Musiałam zasnąć u Arielle. - pomyślała i ponownie spojrzała na Emmę. - Fajny miś. - skomentowała bardzo przytomnie i zaczęła się zastanawiać co to za dziecko. |
|
Autor |
RE: Barakowcy |
Zack
Użytkownik
Postać: Zack
Postów: 29
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 30-10-2011 12:59 |
|
|
Zack zaczął się śmiać i próbował się jakoś wyrwać, ale mu się nie udało, więc tylko się wiercił i w końcu popłakał się ze śmiechu.
Emma przytuliła swego misia i popatrzyła na Miaę z uśmiechem.
- Dostałam go od brata. Zrobisz nam śniadanie? Mogą być omlety. A potem zagramy w chińczyka. Zgoda? |
|
Autor |
RE: Barakowcy |
Ala
Użytkownik
Postać: Mary Carraway
Postów: 1541
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 30-10-2011 13:15 |
|
|
Maia już trochę bardziej rozbudzona niż w poprzednim poście znów uśmiechnęła się do dziewczynki.
- A twój brat jest teraz w pokoju obok? - zapytała słysząc dochodzący stamtąd śmiech. - Jasne, już się za to zabieram. - wstała i spojrzała na stół, na którym ciągle znajdowały się puste szklanki po whiskey. Wzięła je, zaniosła do kuchni i umyła, po czym zajrzała do lodówki w poszukiwaniu składników na omlety. Zdała sobie sprawę, że przecież nie jest u siebie i powinna zapytać rudowłosą czy może korzystać z jej produktów. Przeszła do pokoju obok, gdzie zobaczyła łaskoczącą Zacka Arielle. Maia zachichotała na ten widok. - Wybaczcie, że przeszkadzam, ale ktoś tu ma ochotę na omlety. - wskazała z uśmiechem na Emmę, stojącą obok. - Mogę skorzystać z twojej lodówki, Arielle? - zapytała. |
|
Autor |
RE: Barakowcy |
Zack
Użytkownik
Postać: Zack
Postów: 29
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 30-10-2011 13:28 |
|
|
Zack wykorzystał chwilę nieuwagi i wyrwał się z łaskotek Arielle. Zaczął teraz skakać po materacu.
- Zack chce omlety, Zack chce omlety!
Po chwili Emma dołączyła do niego i razem skakali po łóżku.
- Braciszek i siostrzyczka chcą omlety, a potem grać w chińczyka. |
|
Autor |
RE: Barakowcy |
chlaaron
Użytkownik
Postów: 2567
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 30-10-2011 13:38 |
|
|
Zackowi na jego szczęście udało się wyrwać z moich łaskotek. Zaśmiałam się widząc jak ociera łzy razem z siostrą skacząc po łóżku.
- Jasne, zaraz Ci pomogę. - powiedziałam do rozśmieszonej Mai, po czym złapałam dwójkę i położyłam obok siebie na łóżku. - Koniec tego dobrego. - zaśmiałam się, po czym wygramoliłam się spod kołdry. - Chodźcie. - wyciągnęłam do rodzeństwa rękę. |
|
Autor |
RE: Barakowcy |
Ala
Użytkownik
Postać: Mary Carraway
Postów: 1541
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 30-10-2011 13:44 |
|
|
Maia, Arielle, Zack i Emma przeszli do kuchni, a Norweżka zajrzała do lodówki pełnej przeróżnych produktów: szparagi, cukinia, pomidory, szpinak, krewetki...
- Na jakie omlety macie ochotę? - zapytała z uśmiechem patrząc na rodzeństwo i wskazując ręką na produkty znajdujące się w lodowce.
|
|
Autor |
RE: Barakowcy |
Zack
Użytkownik
Postać: Zack
Postów: 29
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 30-10-2011 13:45 |
|
|
Zack i Emma nie złapali Arielle za rękę tylko pobiegli do kuchnii. Oboje usiedli naprzeciw siebie na krzesłach i grali w kalambury.
- Wolimy omlety na słodko, z bitą śmietaną i owocami.
Emma uśmiechnęła się do Mai i Arielle po czym zaczęła pokazywać hasło: Tfoje oszy som hipnotajzink. |
|
Autor |
RE: Barakowcy |
Ala
Użytkownik
Postać: Mary Carraway
Postów: 1541
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 30-10-2011 13:56 |
|
|
Maia zaśmiała się widząc, że Zack i Emma graja w kalambury.
- Ok, ty pokrój owoce, a ja zajmę się omletami. - powiedziała i wzięła się przygotowanie puszystych, delikatnych, biszkoptowych omletów. Wyjęła jajka z lodówki i rozbiła je, oddzielając białka od żółtek. Białka ubiła na sztywną pianę ze szczyptą soli, a następnie dodała żółtka i nadal ubijała. Mąkę przesiała przez sitko i delikatnie wymieszała z masą jajeczną, po czym rozpoczęła smażenie na rozgrzanym oleju. |
|
Autor |
RE: Barakowcy |
Zack
Użytkownik
Postać: Zack
Postów: 29
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 30-10-2011 13:59 |
|
|
Zack i Emma podbiegli do Mai i wzięli jej kika jajek, którymi zaczęli się rzucać. Rozbijały się one na ścianach, a jedno wpadło w głowę Mai i białko wraz z żółtkiem ciekło jej po włosach. Następnie dzieci biegały w kółko wokół Arielle i próbowały się wzajemnie nacierać mąką. |
|
Autor |
RE: Barakowcy |
chlaaron
Użytkownik
Postów: 2567
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 30-10-2011 14:05 |
|
|
- Kurwa. - powiedziałam głośno. Dzieciaki demolowały mi domek, super. - Będziecie to sprzątać. - zagroziłam im. - Lepiej usiądźcie, bo nie dostaniecie bitej śmietany... - pogroziłam im palcem.
Zabrałam się za szybkie krojenie owoców. Pokroiłam w kostkę mango, papaję i banana. Chwilę później położyłam je na omletach i ozdobiłam je bitą śmietaną. Postawiłam przed rodzeństwem, które (chyba) siedziało przy stole w kuchni. |
|
Autor |
RE: Barakowcy |
Ala
Użytkownik
Postać: Mary Carraway
Postów: 1541
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 30-10-2011 14:07 |
|
|
Maia patrzyła zaszokowana na Zacka i Emme, którzy zaczęli się rzucać jajkami. Nie wiedziała jak ich powstrzymać. Niespodziewanie jedno jajko trafiło w jej głowę, o ona tylko uniosła wzrok do góry, patrząc na ociekające z jej włosów białko.
- Tfoje oszy som hipnotajzink. - krzyknęła nagle mając nadzieje, że to ich jakoś powstrzyma. Nie wiedziała czy to zadziałało, bo postanowiła pójść do łazienki zmyć jajko z włosów.
|
|
Autor |
RE: Barakowcy |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 30-10-2011 14:11 |
|
|
Tymczasem Oscar wygrzewał się w słońcu na swojej ławce przed domem, z dala od bachorów rzucających jajkami. |
|
Autor |
RE: Barakowcy |
Zack
Użytkownik
Postać: Zack
Postów: 29
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 30-10-2011 14:13 |
|
|
Emma siedziała przy stole i patrzyła poważnym wzrokiem na Arielle.
- Nie powinnać klnąć, to złe.
Zack gdzieś na chwilę zniknął, a właściwie to pobiegł do Oscara:
- Ciocia Arielle i ciocia Maia zapraszają na omlety, chodź ze mną.
Chłopczyk wrócił do domku Danes i rodzeństwo zaczęło pałaszować śniadanie.
- Mniam, ale pyszne. Jesteście takie ładne, mądre i umiecie gotować.
|
|
Autor |
RE: Barakowcy |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 30-10-2011 14:14 |
|
|
Oscar jednak już zjadł śniadanie i nie był głodny, więc nie poszedł za nim. |
|
Autor |
RE: Barakowcy |
Ala
Użytkownik
Postać: Mary Carraway
Postów: 1541
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 30-10-2011 14:19 |
|
|
Maia nie jadła omletów, gdyż nadal walczyła z jajkiem we włosach w łazience. |
|
Autor |
RE: Barakowcy |
Zack
Użytkownik
Postać: Zack
Postów: 29
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 30-10-2011 14:22 |
|
|
Dzieci zobaczył, że Oscar nadal siedzi na ławce, więc podeszły do okna i zaczęł śpiewać:
- Żal wujka Oscara! Żal wujka Oscara! |
|
Autor |
RE: Barakowcy |
Walt Lloyd
Użytkownik
Postać: Walt Lloyd
Postów: 209
NPC
|
Dodane dnia 30-10-2011 14:31 |
|
|
Walt siedział samotnie w swoim domku a dokładnie w swoim pokoju, był w lekkiej depresji od czasu śmierci Shannon, Johna i Toma. Tak samo jak po śmierci Hugo chłopak wspominał wszystkie swoje chwilę z Shannon, gdy ta uczyła go jak prawidłowo żyć i itp...
Edytowane przez Walt Lloyd dnia 30-10-2011 14:32 |
|