Mistrz Przetrwania
  
Strona Główna ::  Forum ::  Szukaj
Lipca 06 2024 13:50:51 
 
Nawigacja

Menu główne
Strona Główna
Forum
Szukaj

Mistrz Przetrwania
Podsumowanie MP
Co to jest?
Zasady
Rozbitkowie Online
Gości Online: 2
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 550
Najnowszy Użytkownik: ofysa
Wątki na Forum

Najnowsze Tematy
powrót do przeszłości
Co byś zrobił, gdyby...
Ostatnio widziałem, ...
Jaką najdziwniejszom...
Książki

Najciekawsze Tematy
Wyspa [9992]
Obóz Tamtych [6587]
Zabawa w telepatię [5441]
HAWKINS [3604]
ZLOsT [3580]
Last Seen Users
Otherwoman< 5 mins
Umbastyczny16:20:12
Michal 1 week
chlaaron10 weeks
Lincoln12 weeks
mrOTHER12 weeks
Diego12 weeks
Flaku17 weeks
shimano18 weeks
Amaranta28 weeks
Wyszukiwarka


Zobacz Temat
Mistrz Przetrwania | Mistrz Przetrwania 15 - Archiwum | WYSPA
Strona 3 z 94 < 1 2 3 4 5 6 > >>
Autor RE: Kahana
Lion
Użytkownik

Postać:
shimano

Postów: 12656

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 19-11-2011 01:29
- Dzięki - odparł jej gdy zrobiła emotkę "smiley". Miał tylko nadzieję, że Camila się nie myli. - Tutaj są jakieś normalne sypialnie? Czy śpi się na żelaznych pryczach? - spytał ją zaniepokojony trochę. Przybyła tu wcześniej od niego, więc zdawało mu się, że zna już każdy zakątek Kahany.
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kahana
mremka
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 3037

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 19-11-2011 01:39
- Właściwie to nawet nie miałam czasu się rozejrzeć, wiem jedynie gdzie jest łazienka. Nie spodziewałabym się jednak warunków pięciogwiazdkowego hotelu. - ziewnęła, zasłaniając usta dłonią. - No nic, ja idę się wykąpać i mam zamiar zasnąć na pierwszym lepszym łóżku. Dobranoc. I nie martw się, bo nie masz o co. - dodała, wymownie patrząc na Oscara. Wstała, pomachała mężczyźnie na pożegnanie i wyszła z pomieszczenia.


z24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kahana
Lion
Użytkownik

Postać:
shimano

Postów: 12656

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 19-11-2011 01:43
Oscar jako że jego fotel był wygodny to podwinął nogi, usadowił się jeszcze wygodniej i tak teraz postanowił egzystować dopóki nie zaśnie.
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kahana
chlaaron
Użytkownik

Postów: 2567

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 19-11-2011 09:48
Po wczorajszej pogadance (na której nie nagadałam się za dużo) poszłam do kajuty zająć łóżko. Nieprędko zasnęłam, nie mogłam uwierzyć w to, że jedziemy do domu! Znów pojawiło się pytanie - Co ja powiem ojcu? Wpatrując się w sufit przeleżałam tak ponad dwie godziny.
Słońce, które wdzierało się przed bulaj ogrzewając mi twarz. Znów trzeba było zacząć nowy dzień. Wyszłam z kajuty uprzednio przebierając się w czyste ubrania i weszłam do kuchni. Chwilę później z kubkiem gorącej herbaty stałam na pokładzie frachtowca i wpatrywałam się w dal.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kahana
Arctic
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 5455

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 19-11-2011 10:10
- Szczerze? Sama nie wiem. Jedyny kalendarz jaki tutaj mamy należy do pana Widmore'a, a on nie lubi, gdy grzebie się w jego rzeczach. - odpowiedziała Mai, zakładając na piersiach ręce. - Naprawdę wam współczuję. Tubylcy... nie należą do najprzyjemniejszych osób. - powiedziała i położyła jedną rękę na ramieniu dziewczyny. - Mnie możesz zaufać.


Fear of a name increases fear of a thing itself.
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kahana
Flaku
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Żyd

Postów: 7256



Dodane dnia 19-11-2011 11:57
Siedziałem sobie samotnie na jakimś krześle i zastanawiałem nad tym co nas czeka. Wyglądało na to, że pozostali zwlekają z rozmową z Charlesem, która prędzej, czy później musiała się odbyć. Odnalezienie Aarona było priorytetową sprawą. Tymczasem na pokładzie niewiele się działo, dlatego w spokoju mogłem oddać się rozmyślaniom.

/Nie ma mnie do jutra. Idę na jakieś zjebane wesele smiley


Zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kahana
Desmond Hume
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Desmond Hume

Postów: 184

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 19-11-2011 12:17
// przynajmniej nie pedalskie smiley

Desmond po opuszczeniu motorówki przechadzał się po pokładzie i starał się nie rzucać w oczy, a przede wszystkim chciał unikać Charlesa. Bał się, że mężczyzna będzie chciał się go pozbyć, może posunąć się nawet do przestępstwa - byle nie dopuścić do spotkania z Penny.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kahana
Ala
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Mary Carraway

Postów: 1541

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 19-11-2011 13:28
- Nic nie szkodzi. - była trochę zawiedziona tym, że kobieta nie wie jaki jest dzień, bo chciała się dowiedzieć ile czasu spędziła na wyspie, ale nie dała po sobie tego poznać. - O tak, tu masz rację. Inni na pewno nie należą do miłych osób. - przytaknęła, przypominając sobie pierwsze dni na plaży, gdy Ethan porwał Claire, Walta, Johna i Toma. - Ale nie wszyscy są źli. - dodała, mając na myśli Arielle. Uśmiechnęła się do kobiety, która położyła rękę na jej ramieniu. - Dziękuje. Naprawdę nie wiesz jaka to ulga wydostać się z tej wyspy.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kahana
Arctic
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 5455

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 19-11-2011 13:45
Ilana odpowiedziała uśmiechem na słowa Mai. Rozglądnęła się po pokładzie, chwilkę zatrzymując swój wzrok na Arielle. - Przepraszam Cię... zagapiłam się, a obowiązki wzywają. Rozgość się na naszym statku, pewnie jesteś zmęczona i potrzebujesz odpoczynku. Życzę miłego pobytu na Kahanie. - powiedziała, skinęła głową i żwawym krokiem ruszyła pod pokład.


Fear of a name increases fear of a thing itself.
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kahana
Ala
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Mary Carraway

Postów: 1541

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 19-11-2011 14:43
Maia uśmiechnęła się na pożegnanie do Ilany i postanowiła się w końcu rozejrzeć pod pokładem. Tak jak mówiła kobieta znajdowały się tam różne rzeczy. Maia weszła do łazienki i zamknęła drzwi na zasuwkę. Spojrzała na swoje odbicie w lustrze. Zdecydowanie muszę coś ze sobą zrobić. Nie zastanawiając się długo weszła pod prysznic. Tego potrzebowałam. - pomyślała, rozkoszując się ciepłą wodą spływającą po jej ciele i wzięła do ręki szampon. Po umyciu włosów, sięgnęła po mydło.
Po kilku minutach wyszła spod prysznica, chwyciła ręcznik i wytarła się nim. Spojrzała na swoje ubrania - nie były strasznie brudne, ale na pewno lepiej by się czuła mając na sobie coś świeżo wypranego. Z braku innych możliwości ubrała się jednak w to co miała na sobie wcześniej i rozejrzała się po pomieszczeniu w poszukiwaniu suszarki. Znalazła ją w jednej z szafek i wysuszyła włosy odpowiednio jej układając. Dużo lepiej. - skomentowała w myślach efekt i wyszła z łazienki.
Edytowane przez Ala dnia 19-11-2011 14:59
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kahana
Charles Widmore
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 162

NPC

Dodane dnia 19-11-2011 16:38
Widmore nie doczekawszy się odpowiedzi od kogoś z nowych nabytków, zniesmaczony wrócił do swojej kabiny. Po tym co przeszli, postanowił dać im odetchnąć i pozwolić zaaklimatyzować się w zupełnie nowym miejscu.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kahana
Lion
Użytkownik

Postać:
shimano

Postów: 12656

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 19-11-2011 16:40
Nowego dnia Oscar pozwiedzał trochę statek. Claire jak zwykle pewnie spała, więc porozmawiają z Charlesem wieczorem. Teraz stał przy burcie i wpatrywał się w fale.
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kahana
Lincoln
Mistrz Gry

Avatar Użytkownika

Postów: 6254

Mistrz Gry

Dodane dnia 19-11-2011 16:44
Po przypłynięciu do frachtowca z Bernardem, wyłączyłem silnik motorówki i przywiązałem ją do burty. Ekipa wydawała się być już w komplecie. Liczyłem, że ktoś jeszcze żyje na wyspie. Miałem nadzieję, że Zack z Emmą czy Libby, którzy zostali uprowadzeni w pierwszych dniach są cali i zdrowi. Nie byłem jednak w stanie dotrzeć do każdego więc zostawiłem te myśli za sobą i wszedłem na pokład. Zaskoczyło mnie, że ekipa frachtowca wciąż siedzi bezczynnie. Nie widać też było Widmore'a i rozbitków. Po przywitaniu się z Gaultem i poinformowaniu go, że już wszyscy są, usiadłem samotnie na pokładzie, plecami obierając się o barierkę. Zauważyłem dziurę w moich spodniach i zacząłem się nią z nudów bawić.


4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kahana
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17705

Administrator

Dodane dnia 19-11-2011 17:09
/kurde, tematy mi się pomyliły.../



R. postanowił zwiedzić sobie frachtowiec, skoro i tak nikt na niego nie zwracał uwagi. Miał zamiar dotrzeć do maszynowni i dokonać małego katu dywersji, aby pan Widmore nigdy nie dopłynął do wyspy.




We are all evil in some form or another, are we not?
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kahana
Ala
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Mary Carraway

Postów: 1541

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 19-11-2011 17:23
Maia weszła do pustej, wyglądającej na niezamieszkałą kajuty i otworzyła szafę. Znalazła tam czyste ubrania, w które chwilę później się przebrała. Uśmiechnięta wyszła z pomieszczenia i ruszyła na dalsze rozglądanie się pod pokładem. Przeszła przez korytarz i weszła do czegoś na kształt salonu. Nie był urządzony przytulnie, wręcz przeciwnie, ale czego mogła się spodziewać na statku? Na stole dostrzegła pudełko po wafelkach i na ten widok zaburczało je w brzuchu, więc postanowiła poszukać kuchni. Nie musiała szukać daleko, bo była tuż obok. Weszła do pomieszczenia i szybko wzięła się za przygotowywanie czegoś do jedzenia. Kilka minut później siedziała już na krześle z popijając herbatę i jedząc kanapki.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kahana
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17705

Administrator

Dodane dnia 19-11-2011 19:06
Mister R. zszedł sobie zupełnie niezauważony do maszynowni. Czuł się, jakby założył pelerynę niewidkę Harrego. W maszynowni zobaczył jakiegoś robola, który "pilnował" maszyn. Dzień dobry. - powiedział R. Robol zerwał się z krzesła, na którym przysnął. Ej ty! Tu nie wolno wchodzić nieupoważnionym! - wrzasnął. Rump rozejrzał się wokół, jakby szukając kogoś nieupoważnionego. Kapitan mnie przysłał. - rzucił obojętnie.




We are all evil in some form or another, are we not?
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kahana
mremka
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 3037

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 19-11-2011 19:14
Camila po dobrze przespanej nocy i zjedzeniu bardzo skromnego śniadania postanowiła przespacerować się po pokładzie statku. Przeszła obok Matta, którego przywitała uprzejmym uśmiechem, chociaż miała ochotę rozbić mu coś ciężkiego na głowie. Czemu zachowywał się tak jakby była mu obojętna? Cóż, zapewne dlatego, że nazwała go kłamcą i dała jasno do zrozumienia że nie chce mieć z nim nic wspólnego. W tej sytuacji jego reakcja była jak najbardziej zrozumiała. Poczuła że ma łzy w oczach dlatego odwróciła wzrok i przez moment wpatrywała się w swoje dłonie, jakby dostrzegła coś ciekawego w swoich poobgryzanych, upstrzonych białymi przebarwieniami paznokciach. Och, odpuść. Koniec użalania się nad sobą. Wpatrywała się przez moment w fale, których odgłos wydawał jej się bardzo uspokajający i wróciła pod pokład Kahany, chowając się przed słońcem którego ostatnimi czasy miała aż nadto.


z24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kahana
Ala
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Mary Carraway

Postów: 1541

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 19-11-2011 19:59
Maia z kubkiem herbaty, której część zdążyła już wypić, wyszła na pokład. Było tam kilkoro rozbitków, ale odniosła wrażenie, że dzisiaj nie są zbyt rozmowni. Każdy był zajęty własnymi myślami. Maia stanęła sobie przy burcie i zaczęła popijać herbatę, która była już zimna.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kahana
agusia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 8436

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 19-11-2011 20:26
Gdy tylko dopłynęliśmy na frachtowiec, zaszyłam się w jakiejś kajucie i zwinęłam w kłębek na łóżku, podwieszonym do sufitu. Po mojej bohaterskiej, gówno wartej wyprawie do podwodnej stacji. Nie mogłam jednak długo zasnąć. Wpatrywałam się w pustą ścianę. W kajucie poza łóżkiem nic nie było, wywnioskowałam więc, że nikt w niej już nie mieszka. Co stało się z lokatorem? Czyżby już nie żył...?
Gdy wreszcie udało mi się odpłynąć w świat snu, spałam niesamowicie długo. Obudziłam się po kilkudziesięciu godzinach i zaspana poszłam na wycieczkę po statku.



140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kahana
April
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Christopher Jones

Postów: 6303

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 19-11-2011 21:23
Przespała praktycznie cały dzień, ale potrzebowała tego. Była bardzo zmęczona i nie pamiętała nawet kiedy przespała całą noc. Ostatnia to chyba była jeszcze w barakach. Zobaczyła Oscara i podeszła do niego, zasłaniając mu oczy stojąc na palcach. Uśmiechnęła się pod nosem obserwując morze, które było dzisiaj spokojne.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Strona 3 z 94 < 1 2 3 4 5 6 > >>
Skocz do Forum:
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w Shoutboksie.

Otherwoman
06/07/2024 12:11
np. o tematyce potterowej? smiley Brakuje mi takiego popisania sobie na luzie smiley

Otherwoman
06/07/2024 12:10
Umba, nie chciałbyś pograć w takie małe RP dwuosobowe? smiley

Otherwoman
27/06/2024 17:59
Pozdrawiam smiley

Umbastyczny
26/06/2024 21:57
Również pozdrawiam smiley

Michal
26/06/2024 10:47
Pozdrawiam serdecznie smiley

Otherwoman
14/04/2024 11:39
smiley

Lincoln
11/04/2024 15:55
Zapłacone, zalogowane, do zobaczenia za rok na forum smiley

Otherwoman
10/04/2024 09:26
Rok temu też było chyba 200 z tego co pamiętam

mrOTHER
10/04/2024 09:11
no dobra, zalogowalem sie. Do zobaczenia za rok xd

mrOTHER
10/04/2024 09:10
200 zł za zwykły hosting na własnej domenie? Cenią się skubańce

Umbastyczny
08/04/2024 19:38
<3

Diego
07/04/2024 22:50
Welcome in another life brotha 🫣

Otherwoman
07/04/2024 20:15
może się ktoś zgłosi oprócz nas smiley

Otherwoman
07/04/2024 20:05
ok, zrobiłam przelew - 200 zł

Otherwoman
07/04/2024 17:46
smiley

Umbastyczny
05/04/2024 20:20
jasne, ja na pewno się dorzucę smiley

Otherwoman
05/04/2024 17:25
postaram się w weekend zapłacić i będzie znowu zbiórka smiley

Otherwoman
05/04/2024 17:24
przyszedł mi mail o wygaśnięciu hostingu za trzy dni

Otherwoman
10/03/2024 21:41
smiley

chlaaron
09/03/2024 23:09
smiley

Archiwum