Autor |
RE: Rozbitkowie |
Flaku
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/alf[49].png)
Postać: Żyd
Postów: 7259
![](../infusions/wob_rank_system/images/gw.png) ![](../infusions/wob_rank_system/images/gw.png) ![](../infusions/wob_rank_system/images/gw.png) ![](../infusions/wob_rank_system/images/gw.png) ![](../infusions/wob_rank_system/images/gw.png)
|
Dodane dnia 12-10-2011 21:02 |
|
|
Wpatrywałem się w mężczyznę, który sprawiał dosyć dziwne wrażenie. Usiadł przy komputerze, a później zaczął krzyczeć. - Morten - wyciągnąłem do niego dłoń.
|
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
Ala
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/ala[1378].jpg)
Postać: Mary Carraway
Postów: 1541
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 12-10-2011 21:03 |
|
|
- Strzała? Tez znaleźliście jakąś stacje? - zainteresowała się słowami brunetki i ruszyła w kierunku kolejnego pomieszczenia. - A tak właściwie, jestem Maia. - wyciągnęła dłoń do kobiety. |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
Lion
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/seagif26[3771][3771][3771][19].gif)
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 12-10-2011 21:05 |
|
|
- Ach... - jęknął na wieść o śmierci Jennifer. Nie był to oczywiście taki wstrząs jak po tym, jak najpierw Bakunin mordował Anę-Lucię, a później on Bakunina. Jennifer była nawet miłą murzynką i fajnie kopała doły i fajnie się pociła. Udał zasmuconego tą wieścią, po czym odpowiedział na pytanie, na które Camila nie oczekiwała odpowiedzi. - To chyba nasz dom - takową wybrał odpowiedź. - Wprawdzie ja chętnie przejdę się na plażę, ciekawi mnie, jak ona tutaj wygląda, no ale tutaj jest bezpieczniej no i jedzenie, prysznice, ping pong. Można będzie czasem pomyśleć o pobycie tutaj jak o wakacjach. Mam nadzieję, że jak najczęściej... - podrapał się po głowie i wygodniej usiadł, póki co będzie chciał odpocząć trochę, zwiedzanie zacznie później. |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
chlaaron
Użytkownik
Postów: 2567
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 12-10-2011 21:05 |
|
|
- Ta wyspa kryje w sobie wiele tajemnic. - Powiedziałam zacierając ręce. Udałyśmy się w trójkę do pokoju gościnnego. Spojrzałam na kanapę, po czym usiadłam na niej. - Tak przy okazji... Maia, to jest Elodie. Elodie, to jest Maia. - Powiedziałam do dziewczyn, po czym się uśmiechnęłam przedstawiając je sobie.
- Właśnie miałam Was sobie przedstawić. - Uśmiechnęłam się do dziewczyn.
Edytowane przez chlaaron dnia 12-10-2011 21:07 |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
Andzia
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/andzia[83].png)
Postów: 1719
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 12-10-2011 21:07 |
|
|
-Tak, nazwaliśmy tą stację tak ze względu strzały w logo Dharmy. Tutaj z kolei jest to Łabędź... Tamta stacja znacznie różniła się od tej. Była mniejsza i nie miała tak bogatego wyposażenia.- uśmiechnęłam się znacząco.-Elodie.- odparłam, ściskając dłoń nowo poznanej kobiety. |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
Lincoln
Mistrz Gry
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/ed13[37].jpg)
Postów: 6254
Mistrz Gry
![](../infusions/wob_rank_system/images/admin_star.gif)
|
Dodane dnia 12-10-2011 21:07 |
|
|
Chyba trochę się bałem spotkania z Plażowiczami. Znów kolejne nowe twarze, zawieranie znajomości, poznawanie ich zwyczajów i nastrojów. Potrzebowałem dużo czasu by poznać drugą osobę i jej zaufać. A teraz stała przede mną cała grupa nieznajomych. Nie lubiłem zmian. Nieufnie patrzyłem na Plażowiczów. Jedynym pocieszeniem był dla mnie fakt, że nie jestem sam w takiej sytuacji i mogę liczyć na poznanych już ludzi. W Łabędziu byłem kilka dni przed katastrofą, dlatego nie budził mojego zainteresowania. Pomimo tego, że nawet nie wchodziłem wtedy do środka. Wiedziałem o komputerze, o Desmondzie, Franku. Po wymianie wymuszonych uśmiechów z rozbitkami, zdecydowałem się zejść na dół. Zauważyłem rozmawiającą Camilę z Oscarem. Nie chciałem im przeszkadzać, więc się jedynie uśmiechnąłem do nich. Rzuciłem pobieżnie okiem na komputer i skierowałem się w stronę łóżek. Usiadłem na jednym z nich by chwilę odpocząć.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
mremka
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/sdsd[224].jpg)
Postów: 3037
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 12-10-2011 21:07 |
|
|
Camila zauważyła kątem oka Valerie, która wyglądała na zagubioną.
- Wybacz na chwilę..- powiedziała Oscarowi, uznając że niegrzecznie byłoby po prostu wstać i przerwać rozmowę. Koło niej przeszedł Matt, któremu delikatnie pomachała. Jeszcze będą mieli czas, żeby porozmawiać. Podeszła do Valerie i złapała ją za rekę.
- Trzymasz się? - zapytała, delikatnie ściskając jej dłoń.
Edytowane przez mremka dnia 12-10-2011 21:08 |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
Lion
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/seagif26[3771][3771][3771][19].gif)
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 12-10-2011 21:09 |
|
|
Oscar zrozumiał i czekał na jej powrót, przecież nie można przerwać takiej fascynującej rozmowy. |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
agusia
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/23751_original[35].jpg)
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 12-10-2011 21:12 |
|
|
-Nie jestem pewna.- odpowiedziałam szczerze. Przesunęłam się trochę, żeby Camila usiadła na ziemi obok mnie. Posadzka, wylana jedynie asfaltem, była zimna i szorstka. -Chyba utkwiliśmy tu na zawsze, nie? To znaczy... Właśnie przestałam wierzyć, że nasza sytuacja jakkolwiek się poprawi. Gdyby Jennifer jeszcze żyła, teraz pewnie bylibyśmy już w drodze do domu...
![](http://i.imgur.com/WbwZ0do.png)
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
Frank Moore
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/46439_1283722631_100_100[632].jpg)
Postów: 154
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 12-10-2011 21:14 |
|
|
- Frank.
Moore uścisnął rękę rozmówcy.
- Jak Wam się żyło po tej katastrofie? Bo Ci tutaj to przynajmniej z opowieści przeżyli piekło.
Ekwipunek: wazelina |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
Ala
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/ala[1378].jpg)
Postać: Mary Carraway
Postów: 1541
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 12-10-2011 21:14 |
|
|
- Eloide... ładne imię. - skomentowałam. - Więc jesteś dziewczyną Arielle? Z tego co słyszałam, jest jeszcze stacja Perła, ale dużo o niej nie wiem. Ciekawe ile ich zbudowali... |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
mremka
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/sdsd[224].jpg)
Postów: 3037
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 12-10-2011 21:19 |
|
|
Camila usiadła koło Valerie. Gdy ktoś wyjawia nam co jest nie tak mamy wspaniałą możliwość powiedzenia mu czegoś co sprawi, że poczuje się choćby odrobinę lepiej. Nie potrafiła jednak pocieszyć Vallie. Podzielała jej uwagi do tego stopnia że czuła, jakby czytała jej w myślach.
- Gdy tylko pojawiło się to coś, co porwało Jennifer moją pierwszą myślą było to, że jeżeli ona zginie to nigdy się stąd nie wydostaniemy. Bardziej zależało mi na tym, żeby wrócić do domu niż na tym, żeby ona przeżyła. - powiedziała, patrząc smutnym wzrokiem w kierunku dziewczyny - Strasznie mi ze samą sobą. Boję się tego co może zrobić z nami ta wyspa - dodała na wpół szeptając, mając na myśli nie tylko to, jak może skrzywidzić ich fizycznie, ale przede wszystkim co może zrobić z ich psychiką.
|
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
chlaaron
Użytkownik
Postów: 2567
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 12-10-2011 21:22 |
|
|
Wstałam bez słowa z kanapy przeszukując barek. Gdy już znalazłam butelkę whisky wzięłam szklankę i nalałam do połowy. Zakręciłam butelkę i wstawiłam ją spowrotem do barku. |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
Lion
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/seagif26[3771][3771][3771][19].gif)
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 12-10-2011 21:22 |
|
|
Gdy Oscar zauważył, że Camila rozmawia z Valerie, przymknął oczy i starał się zdrzemnąć |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
Flaku
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/alf[49].png)
Postać: Żyd
Postów: 7259
![](../infusions/wob_rank_system/images/gw.png) ![](../infusions/wob_rank_system/images/gw.png) ![](../infusions/wob_rank_system/images/gw.png) ![](../infusions/wob_rank_system/images/gw.png) ![](../infusions/wob_rank_system/images/gw.png)
|
Dodane dnia 12-10-2011 21:24 |
|
|
- To ty nie leciałeś samolotem? - zapytałem zdziwiony.
|
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
agusia
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/23751_original[35].jpg)
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 12-10-2011 21:26 |
|
|
-Co JUŻ z nami zrobiła.- poprawiłam dosadnie i westchnęłam. Pomieszczenie było zimne, ściany gołe, całość sprawiała tak nieprzyjemne wrażenie, że nie chciało mi się nawet siedzieć w środku.
-Mam wrażenie, że nawet jeśli się stąd wydostaniemy, to już nigdy nie będziemy umiały cieszyć się z takich normalnych, zwykłych rzeczy. Zastanawiam się, czy nie lepiej by było umrzeć teraz, żeby oszczędzić sobie tych cierpień, które niewątpliwie jeszcze nas tu spotkają.
Widziałam w oczach dziewczyny smutek i zastanawiałam się, czy moje oczy wyglądają podobnie.
-W tej podziemnej stacji... Gdy brałam prysznic, pierwszy raz od dawna widziałam się w lustrze. Mam zapadniętą skórę, podkrążone oczy, zadrapane policzki, nieopaloną cerę przez to, że ciągle chowamy się po bunkrach. Wiesz co? Nawet, jeśli jeszcze żyjemy, to i tak wszyscy od dawna wyglądamy jak trupy.
![](http://i.imgur.com/WbwZ0do.png)
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
Frank Moore
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/46439_1283722631_100_100[632].jpg)
Postów: 154
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 12-10-2011 21:29 |
|
|
- No nie. Ja byłem, nie. Ja jestem pracownikiem DHARMY.
Mężczyzna wskazał z dumą na logo umieszczone na piersi. Moore nosił na sobie swój ulubiony roboczy kombinezon.
- To jak było?
Ekwipunek: wazelina |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
Ala
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/ala[1378].jpg)
Postać: Mary Carraway
Postów: 1541
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 12-10-2011 21:30 |
|
|
Maia zobaczyła Arielle ze szklanką whisky w ręce. Wstała, wzięła butelkę z barku, gdzie odłożyła ją rudowłosa i sama nalała sobie trunku. Nigdy nie lubiła pić, ale tym razem miała na to ochotę. Sama tego nie rozumiała.
- To za co pijemy? - zapytała z uśmiechem, podnosząc szklankę do góry. |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
Otherwoman
Administrator
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/helena_bonham_carter_in_harry_potter_and_the_half-blood_prince_6[14].png)
Postać: Trey
Postów: 17738
Administrator
![](../infusions/wob_rank_system/images/admin_star.gif)
|
Dodane dnia 12-10-2011 21:32 |
|
|
Locke szedł wzdłuż plaży w stronę dawnego obozu. Z oddali zobaczył Claire. Jak mógł ją wcześniej przeoczyć na plazy? Przyśpieszył kroku i po chwili był przy dziewczynie. Claire, wszystko w porządku? - ujął ją delikatnie za ramiona, gdyż wyglądała na lekko zszokowaną. Zrobiłem kołyskę dla Aarona. - dodał i uśmiechnął się po Johnowemu, chcąc tym samym powiedzieć: "Wszystko się ułoży".
![](https://i.ibb.co/YWVwpGw/belcia.jpg)
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
Flaku
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/alf[49].png)
Postać: Żyd
Postów: 7259
![](../infusions/wob_rank_system/images/gw.png) ![](../infusions/wob_rank_system/images/gw.png) ![](../infusions/wob_rank_system/images/gw.png) ![](../infusions/wob_rank_system/images/gw.png) ![](../infusions/wob_rank_system/images/gw.png)
|
Dodane dnia 12-10-2011 21:33 |
|
|
- Czasem lepiej, czasem gorzej... - odpowiedziałem. Nie byłem pewien, czy mogę z nim rozmawiać. Może był jednym z "tamtych"? Nie sądziłem, że są tu jeszcze członkowie Dharmy... - Czym więc jest DHARMA? - zapytałem po chwili.
|
|