Autor |
RE: Rozbitkowie |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-10-2011 22:49 |
|
|
- W butelkę? Olol... - ololnął |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
Ala
Użytkownik
Postać: Mary Carraway
Postów: 1541
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-10-2011 22:50 |
|
|
- Świetny pomysł, Arielle. - uśmiechnęła się, jak to miała w zwyczaju. - Butelka po whiskey się nada? |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
Flaku
Użytkownik
Postać: Żyd
Postów: 7259
|
Dodane dnia 13-10-2011 22:51 |
|
|
Lekko się przeraziłem kiedy ręka Johna z nożem powędrowała w moją stronę, ale chwilę później wszystko wróciło do normy i mogliśmy się należycie przywitać. Uścisnąłem dłoń mężczyzny, po czym usiadłem przy stole, ponownie sięgając po szklankę z niedopitym sokiem i przysłuchując się dziwnej rozmowie pozostałych.
Edytowane przez Flaku dnia 13-10-2011 22:51 |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-10-2011 22:51 |
|
|
- Dajemy w butelkę! - powiedziała uradowana dziewczyna natychmiast szukając jakiejś wolnej butelki, gdy ją znalazła usiadła na podłodze. - No dawajcie! Mam nadzieję, że nie macie cykora.
|
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-10-2011 22:52 |
|
|
Oscar także usiadł, był ciekawy jak się potoczy ta dziwna zabawa |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
chlaaron
Użytkownik
Postów: 2567
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-10-2011 22:52 |
|
|
- Dlaczego olol? - Spytałam na ololowanie Oscara.
- Nam się podoba. - Spojrzałam na Maię porozumiewawczo. |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-10-2011 22:53 |
|
|
- No niech będzie... - Powiedziała, bardziej przerażała ją perspektywa siedzenia na tej brudnej podłodze, niż wykonania jakiegoś chorego i skomplikowanego zadania. Dopiła zawartość swojej szklanki i usiadła.
|
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-10-2011 22:53 |
|
|
- Nie wiem, tak mi się ololnęło, zazwyczaj tego nie robię - wyznał jej tajemny sekret
Edytowane przez Lion dnia 13-10-2011 22:53 |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
Ala
Użytkownik
Postać: Mary Carraway
Postów: 1541
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-10-2011 22:53 |
|
|
Usiadła na podłodze, razem z innymi.
/ na razie zmykam, ale może potem jeszcze dołączę / |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
chlaaron
Użytkownik
Postów: 2567
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-10-2011 22:54 |
|
|
- Oj tam, oj tam. - Powiedziałam, po czym jak wszyscy pozostali usiadłam na ziemi. - No to... kręć Claire. - Wskazałam na butelkę. |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-10-2011 22:55 |
|
|
Oscar czekał, aż Claire zakręci. |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
mremka
Użytkownik
Postów: 3037
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-10-2011 22:56 |
|
|
Camila czuła, jakby unosiła się kilkanaście centymetrów nad ziemią. Była szczęśliwa i w obecnej chwili nie dostrzegała tych wszystkich minusów sytuacji, w której się znaleźli. Uśmiechała się sama do siebie i do wszystkich naokoło. Matt gdzieś zniknął, ale wiedziała że zaraz wróci i ta myśl dodawała jej skrzydeł. Podeszła do grupy ludzi siedzących przy stole na ziemii. Niektórych kojarzyła jeszcze z dawnego obozu, niektórych poznała poprzedniego dnia, inni byli jej kompletnie obcy.
- Nie wszystkich jeszcze poznałam, mam na imię Camila - powiedziała, uśmiechając się do nich promiennie, po czym dosiadła się do grupy. Nie bardzo wiedziała czy w coś grają, czy po prostu rozmawiają.
Edytowane przez mremka dnia 13-10-2011 22:58 |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-10-2011 22:57 |
|
|
- Dobra, to zaczynamy! - powiedziała uśmiechając się, wzięła do ręki butelkę i z całej siły zakręciła nią. W tym czasie nalała sobie szklankę whisky i wypiła ją zanim butelka zatrzymała się Arielle. Claire zachichotała cicho.
|
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-10-2011 22:58 |
|
|
- Shannon, zagraj z nami. - Odezwała się do Camili, mając nadzieje, że to co powiedziała rozbitkowie zaliczali do tych: "miłych rzeczy".
|
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
chlaaron
Użytkownik
Postów: 2567
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-10-2011 22:58 |
|
|
- No dawaj. - Gestykulowałam rękoma. - Zadanie... |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-10-2011 22:59 |
|
|
Oscar pierwszy raz słyszał jak Claire chichocze i pierwszy raz widział zaskoczoną twarzyczkę Arielle. |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-10-2011 23:00 |
|
|
- No dobra... niech ci będzie... skoro tak się prosisz. - powiedziała uśmiechając się. - W takim razie zaczniemy od czegoś delikatnego. Rozbierz się do bielizny.
|
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-10-2011 23:01 |
|
|
Oscar uśmiechnął się szeroko, jeśli gra będzie przebiegać w taki sposób, to będzie nawet fajnie. |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 13-10-2011 23:01 |
|
|
Locke miał zamiar przyrządzić jajecznicę. Uwielbiał jajka na różne sposoby. Uwielbiał je prawie tak samo, jak margarynę własnej produkcji. Margaryna. Właśnie! Locke podreptał do lodówki, by sprawdzić, czy jest jakaś do smażenia. Kiedy otworzył drzwiczki, jego oczy zamieniły się w okrągłe spodki. Wszędzie by rozpoznał pudełka z jego fabryki pudełek! Wziął jedno i delikatnie oderwał naklejkę z logiem Dharmy. Tak! To była margaryna z jego drugiej fabryki, z której nie zdążyli go wyrzucić, gdyż rozbił się na wyspie. Wybrał margarynę o smaku boczku. W sam raz. Mmmm margarynka... - mruczał sobie pod nosem, troskliwie trzymając opakowanie. To prawdziwe przeznaczenie, że na nią tutaj trafił! It's destiny! Locke prawie miał ochotę to wykrzyknąć. Z radością zabrał się do wbijania jajek na patelnię.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
mremka
Użytkownik
Postów: 3037
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 13-10-2011 23:01 |
|
|
- W sumie, czemu nie. - powiedziała i usiadła po turecku. Sama siebie nie poznawała, była zupełnie inną osobą.
|
|