Mistrz Przetrwania
  
Strona Główna ::  Forum ::  Szukaj
Listopada 21 2024 23:59:50 
 
Nawigacja

Menu główne
Strona Główna
Forum
Szukaj

Mistrz Przetrwania
Podsumowanie MP
Co to jest?
Zasady
Rozbitkowie Online
Gości Online: 24
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 550
Najnowszy Użytkownik: ofysa
Wątki na Forum

Najnowsze Tematy
moja pani od literat...
Książki
hrh
lol
Rwać czy nie rwać?

Najciekawsze Tematy
Wyspa [9992]
Obóz Tamtych [6587]
Zabawa w telepatię [5441]
HAWKINS [3604]
ZLOsT [3580]
Last Seen Users
Umbastyczny02:56:14
Michal 1 week
Otherwoman 1 week
mrOTHER 2 weeks
Lion 2 weeks
Lincoln 8 weeks
Flaku10 weeks
Isabelle12 weeks
chlaaron29 weeks
Diego32 weeks
Wyszukiwarka


Zobacz Temat
Mistrz Przetrwania | Mistrz Przetrwania 15 - Archiwum | WYSPA
Strona 134 z 134 << < 131 132 133 134
Autor RE: Rozbitkowie
Desmond Hume
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Desmond Hume

Postów: 184

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 02-11-2011 23:27
- Dwa lata żyłem w samotności i jakoś przetrwałem więc poradzę sobie jeszcze trochę czasu. A jak uda się Wam wezwać pomoc, to liczę, że nie zostawicie mnie tu samego. - odpowiedział wprost i usłyszał głos milczącego do tej pory Mortena. - Skoro chcecie. - wstał z ziemi i spojrzał na pozostałe osoby.ał na pozostałe osoby.

Załóżmy, że wszyscy idą z Desmondem. Dobrze, żebyście w końcu stanowili jedną grupę bo wtedy powinno się łatwiej grać.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
Flaku
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Żyd

Postów: 7259



Dodane dnia 02-11-2011 23:47
Szedłem cały czas obok Desmonda, dotrzymując mu kroku. Po kilkudziesięciu minutach byliśmy już w pobliżu baraków. Spojrzałem na mężczyznę, który chyba nie zmienił zdania w sprawie "odwiedzin" Innych. Po chwili mój wzrok skierował się z powrotem na stojące w oddali domki. Z jednej strony czułem strach przed tym co może nas tam czekać, ale z drugiej wierzyłem, że muszę tam pójść. - Co teraz? - zwróciłem się do pozostałych. - Mamy tak po prostu wejść? - zadałem kolejne pytanie. Chciałem wierzyć w słowa Arielle, ale to było bardzo trudne. Nie miałem planu...



Edytowane przez Flaku dnia 02-11-2011 23:50
Zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
agusia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 8436

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 03-11-2011 09:55
Nie wierzyłam ani przez moment w historię dziewczyn. Nie ufałam Innym, nie chciałabym iść za nimi. Miałam wrażenie,. że gdy tylko przekroczę ich barierę, wpłyną na mój mózg i całe moje dotychczasowe myślenie zmieni się a to, co do teraz było słusznością, stanie się iluzją. Króko mówiąc, wiedziałam, że mog ą zrobić mi tam pranie mózgu. Trzymałam się kurczowo Desmonda, zaciskając lekko wargi. Nie miałam już sił wyrażać sprzeciwu. Nie chciałam pokazywać mojej nieufności. Czułam jednak, że Morten, idący obok mnie, myśli podobnie, a to dodawało mi otuchy. Uśmiechnęłam się do mężczyzny blado gdy zauważył, że patrzę w jego kierunku.
-Co z tym robimy?- spytałam cicho.


//nie wiem, czy będę miała dzisiaj Internet w domu. Piszę ze szkoły smiley Więc nie wywalajcie mnie z MP jak coś, bardzo proszę smiley



140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
adi1991
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Wojciech Janusz

Postów: 7387

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 03-11-2011 11:03
Bernard nie miał zamiaru nigdzie iść. Był ciekawy w jaki sposób rozbitkowie zamierzają sprawdzić czy innym rozbitkom nic jest skoro my nie mamy nic a Inni ogrodzenie, broń i zapasy żywności. Mając jednak w perspektywie samotne pozostanie w dżungli a pójście do Innych mimo wszystko wolałem to drugie. Szedłem więc całkowicie niechętny tej wyprawie za innym rozbitkami lecz w razie kłopotów zamierzałem jak najszybciej ulotnić się z okolic wioski Innych.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
Arctic
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 5455

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 03-11-2011 18:40
Biegłem ile sił w nogach, przed siebie, mijając kolejne porośnięte bluszczem drzewa. Nie odwracałem się za siebie. Chciałem zniknąć. Po prostu przestać istnieć. Nigdy nie myślałem, że mógłbym znaleźć się w takiej sytuacji, że w moim życiu nie byłoby Shannon... Zatrzymałem się dopiero przy niewielkim strumyku, który pięknie szumiał, jakby nigdy nic. Tak, jakby nigdy to się nie stało. Usiadłem na wielkim głazie, próbując powstrzymać łzy. Na chwilę obecną było to niemożliwe. Mimowolnie słone krople zjeżdżały mi po policzku, by później spaść na brudną koszulę. Świat dla mnie nie istniał. Ja dla świata również. Najgorsze było to, że przed moimi oczyma dalej stała Shannon. Brakowało mi jej najbardziej na świecie. Ale tutaj nawet nadzieja przestała istnieć. Nawet to mi odebrano. Schyliłem się i spojrzałem w swoje odbicie w przeźroczyście czystej wodzie. Tak żałosnego człowieka nie widziałem już dawno. Czerwone, podkrążone oczy, mokre poliki, nieogar na głowie i lekki zarost dawały wrażenie obłąkanego podróżnika z dżungli. Włożyłem ręce do chłodnej wody i obmyłem twarz z łez na znak nowego początku.


Fear of a name increases fear of a thing itself.
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
Inni
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 46

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 03-11-2011 19:15
Na rozkaz Arielle i po późniejszej konsultacji z Benem, grupa Innych, która przed kilkoma dniami uprowadziła rozbitków z Łabędzia i tych zmierzających do katamaranu, wyruszyła po resztę poza ogrodzenie Othersville. To, że tworzyli małe grupki nie podobało się Benowi i wolał mieć wszystkich przy siebie. Zwłaszcza, że doszła do niego informacja o opuszczeniu wyspy przez Matt'a i obawiał się tego co może mieć miejsce w najbliższym czasie. Ekipa Innych zaatakowała rozbitków i siłą sprowadziła ich do wioski. Gdy przekroczyliście pylony, nie mieliście już szans na opuszczenie tego miejsca więc zostaliście uwolnieni. - Czujcie się jak u siebie w domu. - z diabelskim uśmieszkiem powiedział Aldo.

Wszyscy już piszcie w Barakowcach.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
Lion
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
shimano

Postów: 12672

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 05-11-2011 01:13
Tymczasem w lesie szumiały drzewa.
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
Umbastyczny
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11723

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 05-11-2011 13:45
- Szuuuuuuu! Szuszuszuszu!- zaszumiały.



A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Strona 134 z 134 << < 131 132 133 134
Skocz do Forum:
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w Shoutboksie.

mrOTHER
06/11/2024 20:44
smiley

Umbastyczny
02/11/2024 18:52
Lją smiley

Otherwoman
02/11/2024 18:31
może dołączysz do naszego klubu książkowego? smiley

Lion
02/11/2024 17:57
widze ze oprocz tego flaku sie zesraku 3 miesiace temu dobra wszystkie najwazniejsze info nadrobione do zoba w 2047

Lion
02/11/2024 17:56
wlasnie tak myslalem ze tu wejde i zastane mumie other i umby

Otherwoman
05/10/2024 13:07
Wolałabym nie smiley gorzej, jak to znak, że trafię na bezludną wyspę smiley

Umbastyczny
04/10/2024 19:15
smiley może to znak, że w Twoim życiu pojawi się Michael?

Otherwoman
04/10/2024 11:29
Creepy

Otherwoman
04/10/2024 11:29
Dziś opowiadam mojej mamie o tym jak wczoraj pomagałam ratować rannego gołębia i w tym momencie gołąb pierdutnął o szybę tak, że został na niej rozmazany ślad...

Otherwoman
04/10/2024 11:26
Kurcze, miałam dziś sytuację iście lostowa. Akurat wczoraj oglądałam odcinek Special, gdzie Walt gadał o ptakach i wtedy ptak rozbił się o szybę.

Otherwoman
01/10/2024 20:54
Ok czekam

Umbastyczny
01/10/2024 20:15
Chyba dopiero jutro wrzucę post książkowy.

Umbastyczny
23/09/2024 20:12
smiley

Otherwoman
23/09/2024 17:16
najlepszego z okazji rocznicy Lost smiley

Umbastyczny
22/09/2024 22:21
smiley

Otherwoman
21/09/2024 18:52
siemka, Umba smiley

Otherwoman
30/08/2024 18:50
smiley

Umbastyczny
28/08/2024 21:43
Właśnie wróciłem :3 Generalnie super, widoki niesamowite, jutro albo w piątek może wrzucę krótką relację

Otherwoman
27/08/2024 17:31
dawno tu nie zaglądałam smiley Jak wyjazd do Norwegii, Umba?

Umbastyczny
10/08/2024 22:12
<3

Archiwum