Mistrz Przetrwania
  
Strona Główna ::  Forum ::  Szukaj
Lipca 11 2024 14:14:53 
 
Nawigacja

Menu główne
Strona Główna
Forum
Szukaj

Mistrz Przetrwania
Podsumowanie MP
Co to jest?
Zasady
Rozbitkowie Online
Gości Online: 2
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 550
Najnowszy Użytkownik: ofysa
Wątki na Forum

Najnowsze Tematy
Co byś zrobił, gdyby...
Alernatywna historia...
powrót do przeszłości
Ostatnio widziałem, ...
Jaką najdziwniejszom...

Najciekawsze Tematy
Wyspa [9992]
Obóz Tamtych [6587]
Zabawa w telepatię [5441]
HAWKINS [3604]
ZLOsT [3580]
Last Seen Users
Umbastyczny17:59:45
Otherwoman 2 days
Michal 2 weeks
chlaaron10 weeks
Lincoln12 weeks
mrOTHER13 weeks
Diego13 weeks
Flaku17 weeks
shimano18 weeks
Amaranta29 weeks
Wyszukiwarka


Zobacz Temat
Mistrz Przetrwania | Mistrz Przetrwania 15 - Archiwum | WYSPA
Strona 113 z 132 << < 110 111 112 113 114 115 116 > >>
Autor RE: Barakowcy
mremka
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 3037

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 13-11-2011 23:16
- Z tego co zrozumiałam wybierała się do bunka Widmore'a i najprawdopodobniej właśnie tam jest, wreszcie usatysfakcjonowana towarzystwem na swoim poziomie. Chyba czas przestać się o nią martwić - oznajmiła, chociaż sama właśnie to robiła. Jak bardzo by nie była zła na dziewczynę nie potrafiła sprawić żeby po prostu przestało jej na niej zależeć, na zasadzie przełącznika "lubię/nie lubię". - Sama zdecydowała o tym, żeby się od nas odłączyć. - dodała, jakby to przesądzało sprawę.


z24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Barakowcy
April
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Christopher Jones

Postów: 6303

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 13-11-2011 23:16
Uf... Jak dobrze, teraz przynajmniej jak wszyscy zasną będę mogła znowu spróbować uciec. Spojrzała na Camilę i była ciekawa, czy kobieta miała poczucie winy z powodu kłótni pomiędzy kobietami, do której sama Claire się nie wtrącała. Ciekawe, co teraz robi sama Valerie.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Barakowcy
Flaku
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Żyd

Postów: 7256



Dodane dnia 13-11-2011 23:19
- Skoro tak uważasz... - odparłem słuchając słów Camili, po czym zmrużyłem oczy. Byłem senny, ale starałem się nie zasypiać. Wolałem mieć wszystko pod kontrolą. Głównie Claire, która dziwnie się zachowywała...


Zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Barakowcy
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17710

Administrator

Dodane dnia 13-11-2011 23:25
Rumplestiltskin przez sen zaczął zbliżać się do Mortena. Po chwili objął jego rękę, gdyż śniło mu się, że to jego ulubiona koza-maskotka.




We are all evil in some form or another, are we not?
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Barakowcy
Flaku
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Żyd

Postów: 7256



Dodane dnia 13-11-2011 23:31
Siedziałem sobie spokojnie oparty o ścianę, kiedy nagle poczułem czyjąś dłoń na swoim ramieniu. To był Rumplestiltskin. Spojrzałem na niego kątem. Miał zamknięte oczy i zachowywał się jakby wciąż spał. Wzdrygnąłem się, po czym instynktownie odsunąłem na kilka centymetrów.

/Do jutra jak coś smiley



Edytowane przez Flaku dnia 13-11-2011 23:33
Zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Barakowcy
mremka
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 3037

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 13-11-2011 23:37
Być może tragedie wpływału na zacieśnienie więzi, ale na pewno nie dotyczyło to ich jako grupy. Nie rozmawiali o tych, którzy zginęli na wyspie, mimo iż tego dnia stracili Boone'a, kolejnego z rozbitków. Nie rozmawiali o tych wszystkich złych wydarzeniach których byli świadkami, mimo iż łączyły ich silniej niż mogli sobie tego życzyć.
Wszyscy już przysypiali, jedynie Claire wyglądała na rozbudzoną.
- Zdrzemnij się, wszyscy potrzebujemy snu. - zwróciła się do dziewczyny. Nagle ciszę w jaskini wypełniło ciche pochrapywanie Oscara. - Cóż, niektórzy nawet trochę bardziej. - dodała z uśmiechem.


z24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Barakowcy
April
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Christopher Jones

Postów: 6303

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 13-11-2011 23:40
- Tak, tak, już się kładę. - powiedziała trochę nieobecna, usiadła i zamknęła oczy. Musiała się pilnować, aby nie zasnąć przypadkiem, nie mogła zrobić tego w tym momencie. Do osób czuwających można zaliczyć Camilę i Mortena. Miała rychłą nadzieję, że zasną lada chwila. - Dobranoc.



Edytowane przez April dnia 13-11-2011 23:41
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Barakowcy
mremka
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 3037

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 13-11-2011 23:44
- Właściwie to ja też nie mogę zasnąć. Nadal nie zszedł ze mnie ten cały stres. To był naprawdę zły dzień. - stwierdziła. Dotknęła swojego nosa, który zdążył już porządnie spuchnąć. - Ale obiecuję że będę cichutko. Dobranoc.


z24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Barakowcy
adi1991
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Wojciech Janusz

Postów: 7387

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 13-11-2011 23:49
Tymczasem do miejsca gdzie siedzieli między innymi Camila czy Morten wkroczył usmarowany miąższem od papai Bernard, który opuścił swój fort i trafił właśnie tutaj. Wchodząc powiedział:

- Co tu się dzieje?


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Barakowcy
Lincoln
Mistrz Gry

Avatar Użytkownika

Postów: 6254

Mistrz Gry

Dodane dnia 13-11-2011 23:56
- Ile można czekać na decyzję? Dzień? Dwa? Cztery? Pięć? - oczekiwanie podczas gdy ludzie, na których mi zależało znajdowali się maksymalnie 10 kilometrów ode mnie było nieznośne. Nie mogłem sobie znaleźć miejsca na statku, a pomysł by spisać swoje przeżycia z życia na wyspie utkwił w martwym punkcie gdy przyszło mi opisywać swoje dołączenie do Ogonowców i jego następstwa. Sporo o tym myślałem. O pierwszym obozie w Strzale, o śmierci Nathana, pierwszych nocach przy ognisku gdy się jeszcze nie znaliśmy. Przypomniałem sobie moment, w którym poznałem Camilę. Dla każdego z rozbitków wypadek był ogromną tragedią, a ja... Cieszyłem się, czułem się naprawdę dobrze będąc częścią obozu. Trzasnąłem za sobą drzwiami i wyszedłem na pokład.


4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Barakowcy
April
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Christopher Jones

Postów: 6303

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 14-11-2011 00:24
Nie śpij, nie śpij! Teraz świetna okazja! Przepraszam was, ale musicie mnie zrozumieć, że dobro mojego syna jest dla mnie najważniejsze. Bardzo cichutko wstała i na paluszkach wstrzymała oddech, jakby bała się że proces oddychania mógłby kogoś obudzić. Po chwili była już na powierzchni szczęśliwa, że nikt jej nie nakrył. Odetchnęła z ulgą i ruszyła w dżunglę. Strach paraliżował ją z każdą minutą, ale zdawała sobie sprawę z tego, że musi to zrobić. Doceniała to, że rozbitkowie chcą dla niej dobrze, ale bez syna nigdzie się nie ruszy. Stęskniła się za nim bardzo i nie zamierzała uciekać bez niego. Podążała po ciemnej dżungli, na domiar złego zaczął nagle padać deszcz. Blondynka rozglądała się w obawie przed czymkolwiek, przed jakimkolwiek hałasem. Nagle przed nią stanęła jej matka, albo jej się to po prostu wydawało. Miała na rękach Aarona, zaczęła coś szeptać, ale Claire nie dosłyszała co, ponieważ krzyknęła rzucając się do ucieczki. Nie zważała na gałęzie, które raniły jej twarz, biegła ile miała sił w nogach. Obróciła się, aby zobaczyć, czy jest bezpieczna i potknęła się o wystający korzeń. Runęła na błoto i zaczęła cicho szlochać. Nie z powodu bólu jaki sprawiała jej kostka, lecz bezsilności. Jestem tak słaba, że nie potrafię nawet obronić własnego syna, co ze mnie za matka?



Edytowane przez April dnia 14-11-2011 00:25
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Barakowcy
Lion
Użytkownik

Postać:
shimano

Postów: 12656

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 14-11-2011 09:43
Oscar wstał rano. Rozejrzał się po grocie, kogoś mu tu brakowało.
- Gdzie jest Claire? Czy ktoś widział Claire? - podniósł się, mimo że większość jeszcze spała. Wyszedł przed grotę, nigdzie jej nie było...
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Barakowcy
adi1991
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Wojciech Janusz

Postów: 7387

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 14-11-2011 09:49
Bernard olany przez innych spał więc w grocie.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Barakowcy
Desmond Hume
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Desmond Hume

Postów: 184

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 14-11-2011 13:47
Desmond obudził się, bo Oscar zaczął coś dość głośno mówić.
- Pewnie poszła szukać syna, bracie. Nie mogła znieść tego, że został z Innymi.
Hume ziewnął przeciągle, ale zaczął wstawać i zastanawiać się co robić dalej.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Barakowcy
Umbastyczny
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cynthia Hickey

Postów: 11709

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 14-11-2011 13:49
Valerie wpłynęła do stacji przez śluzę umieszczoną w centralnym miejscu głównego holu. Naokoło znajdowały się różne pomieszczenia, zamknięte metalowymi drzwiami. Za jednymi z nich przez małą szybkę można było dostrzec dwie śpiące kobiety.



A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
zagubieni24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Barakowcy
Inni
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 46

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 14-11-2011 13:54
- Mówiłam Wam już, opiekował się nim i wtedy to się stało. Co niby mogłam zrobić?
Grupa Innych z Isabel na czelę przemierzała dżunglę. Nagle natknęli się na leżącą w błocie Claire.
- Co tutaj robisz?
Danny Pickett celował z karabinu w dziewczynę.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Barakowcy
Ala
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Mary Carraway

Postów: 1541

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 14-11-2011 15:16
Maia też się obudziła, bo Oscara zaczął coś wrzeszczeć głośno mówić. Nie lubiła gdy ktoś ją budził jeśli miała możliwość dłuższego spania, więc gdy w końcu z trudem otworzyła oczy spojrzała z wyrzutem na Oscara, który stał tyłem i tego nie widział.
- Tak, pewnie poszła po Aarona. - przytaknęła Desmondowi. - Masz zamiar jej szukać? - zapytała tenisistę po chwili i zaczęła się rozglądać. - Mamy tu jakieś papaje? Zjadłabym coś. - dodała po chwili, zmieniając temat. Pewnie byłaby bardziej zaniepokojona zniknięciem Claire, gdyby nie była tak zaspana. W końcu kobiecie mogło się coś stać, a była sama. Maia jednak nie myślała teraz o tym, patrząc trochę nieprzytomnym wzrokiem w przeciwną ścianę jaskini.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Barakowcy
April
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Christopher Jones

Postów: 6303

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 14-11-2011 15:17
Zdziwiona Claire spojrzała na Picketta, który do niej celował, nawet nie śmiała się podnieść.
- Wracam po mojego syna. - odpowiedziała zdecydowanym tonem. Była ciekawa jak zareagują Inni, teraz już się ich nie bała, gdyż były na tej wyspie rzeczy straszniejsze niż grupka Tamtych.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Barakowcy
chlaaron
Użytkownik

Postów: 2567

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 14-11-2011 18:00
- No nie mówcie, że Claire wróciła do Baraków... - powiedziałam niepewnie. Mieliśmy tak wrócić wszyscy, po Bena. Jeśli chcieliśmy uciec z wyspy to musieliśmy to zrobić, ale wszyscy. Jak mogła zachować się tak lekkomyślnie? Przecież tam groziło jej większe niebezpieczeństwo niż tutaj, z nami.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Barakowcy
Inni
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 46

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 14-11-2011 18:05
Danny uśmiechnął się nerwowo na te słowa, a przemówiła Isabel.
- Twojego syna nie ma w wiosce... nastąpiły pewne... zdarzenia.
Kobieta nie wiedziała ile może powiedzieć Claire, Ben nie brał pod uwagę spotkania mamuśki w dżungli.
- Aaron opuścił już wioskę i nigdy go nie odzyskasz!
Isabel starała się wyglądać na groźną i zdecydowaną.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Strona 113 z 132 << < 110 111 112 113 114 115 116 > >>
Skocz do Forum:
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w Shoutboksie.

Umbastyczny
08/07/2024 19:28
jeszcze nie, ale widziałem, że dodałaś i na pewno przeczytam smiley

Otherwoman
08/07/2024 18:31
czytałeś ten niedołężny rozdział? smiley

Otherwoman
06/07/2024 19:17
ok, to pomyślę, jakby to miało wyglądać smiley Jak masz jakieś pomysły, to też możesz się podzielić smiley

Umbastyczny
06/07/2024 14:12
Spróbować można smiley

Otherwoman
06/07/2024 12:11
np. o tematyce potterowej? smiley Brakuje mi takiego popisania sobie na luzie smiley

Otherwoman
06/07/2024 12:10
Umba, nie chciałbyś pograć w takie małe RP dwuosobowe? smiley

Otherwoman
27/06/2024 17:59
Pozdrawiam smiley

Umbastyczny
26/06/2024 21:57
Również pozdrawiam smiley

Michal
26/06/2024 10:47
Pozdrawiam serdecznie smiley

Otherwoman
14/04/2024 11:39
smiley

Lincoln
11/04/2024 15:55
Zapłacone, zalogowane, do zobaczenia za rok na forum smiley

Otherwoman
10/04/2024 09:26
Rok temu też było chyba 200 z tego co pamiętam

mrOTHER
10/04/2024 09:11
no dobra, zalogowalem sie. Do zobaczenia za rok xd

mrOTHER
10/04/2024 09:10
200 zł za zwykły hosting na własnej domenie? Cenią się skubańce

Umbastyczny
08/04/2024 19:38
<3

Diego
07/04/2024 22:50
Welcome in another life brotha 🫣

Otherwoman
07/04/2024 20:15
może się ktoś zgłosi oprócz nas smiley

Otherwoman
07/04/2024 20:05
ok, zrobiłam przelew - 200 zł

Otherwoman
07/04/2024 17:46
smiley

Umbastyczny
05/04/2024 20:20
jasne, ja na pewno się dorzucę smiley

Archiwum