Mistrz Przetrwania
  
Strona Główna ::  Forum ::  Szukaj
Listopada 22 2024 00:05:05 
 
Nawigacja

Menu główne
Strona Główna
Forum
Szukaj

Mistrz Przetrwania
Podsumowanie MP
Co to jest?
Zasady
Rozbitkowie Online
Gości Online: 4
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 550
Najnowszy Użytkownik: ofysa
Wątki na Forum

Najnowsze Tematy
moja pani od literat...
Książki
hrh
lol
Rwać czy nie rwać?

Najciekawsze Tematy
Wyspa [9992]
Obóz Tamtych [6587]
Zabawa w telepatię [5441]
HAWKINS [3604]
ZLOsT [3580]
Last Seen Users
Umbastyczny03:01:28
Michal 1 week
Otherwoman 1 week
mrOTHER 2 weeks
Lion 2 weeks
Lincoln 8 weeks
Flaku10 weeks
Isabelle12 weeks
chlaaron29 weeks
Diego32 weeks
Wyszukiwarka


Zobacz Temat
Mistrz Przetrwania | Mistrz Przetrwania 15 - Archiwum | WYSPA
Strona 97 z 132 << < 94 95 96 97 98 99 100 > >>
Autor RE: Barakowcy
chlaaron
Użytkownik

Postów: 2567

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 11-11-2011 12:55
- Byliśmy w Płomieniu i nawiązaliśmy kontakt z człowiekiem o imieniu Charles Widmore. Powiedział, że... - urwałam na chwilę nie wiedząc jak zrozumieją to w moich ustach. - przypłynie po nas. Wrócimy do domu! - powiedziałam ucieszona. - Jednakże, jest jeden haczyk. Musimy dostarczyć mu jeszcze żywego Bena.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Barakowcy
agusia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 8436

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 11-11-2011 13:00
-No to co tu jeszcze robimy?- spytałam, podnosząc się gwałtownie. -Zróbmy tak. Niech jakiś dobry kucharz zrobi szybko coś do jedzenia, żebyśmy nie pomdleli po drodze. Reszta niech się przygotuje do wyprawy, weźmie najważniejsze rzeczy: wodę i jedzenie przede wszystkim, ale pogrzebcie po szafkach, może znajdzie się jakaś broń.- nagle zamilkłam na moment. -Charles Widmore? TEN Charles Widmore?- wskazałam ręką na fontannę kilka metrów przed nami, gdzie piętrzył się posąg mężczyzny.



140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Barakowcy
Flaku
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Żyd

Postów: 7259



Dodane dnia 11-11-2011 13:02
Kiedy usłyszałem, że Arielle wie gdzie jest statek byłem spokojniejszy. Przynajmniej nie będziemy tracić czasu na jego znalezienie. Gdy tylko dotarliśmy do bunkra, poszedłem do kuchni napić się wody. Pozostało mi tylko czekać na kolejną wędrówkę.


Zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Barakowcy
chlaaron
Użytkownik

Postów: 2567

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 11-11-2011 13:07
Zaśmiałam się na "rozkazy" Valerie. Dobra była... - Tak, właśnie ten Charles Widmore. - powiedziałam podchodząc bliżej fontanny. Poklepałam "Widmore'a" po stopie. - Mamy na to kilka dni... - powiedziałam patrząc w ziemię. - A, no i musimy wymyślić plan jak przyprowadzić Bena... - zamyśliłam się na moment. - Widmore radził nam wziąć dynamit z Czarnej Skały i powysadzać kilka domków, wziąć zakładnika... to może oddałyby się dobrowolnie.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Barakowcy
mremka
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 3037

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 11-11-2011 13:12
Camila przysłuchiwała się temu co mówi Arielle. Nie bardzo rozumiała czemu grupa jej ufała i czemu Danes wydawała się być równie zainteresowana wydaniem Bena Widmore'owi jak oni. Jeżeli to gra, to bardzo przekonywująca.
- Ty jesteś teraz hmm, po naszej stronie? - zwróciła się do Arielle, przyglądając się jej badawczo.


z24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Barakowcy
chlaaron
Użytkownik

Postów: 2567

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 11-11-2011 13:19
- Można tak powiedzieć. - powiedziałam. Spojrzałam na Camillę, lecz po chwili odwróciłam wzrok i spojrzałam w stronę kuchni.
- Eeee, chyba ktoś powinien wziąć się za ten posiek. - odeszłam od nich wkładając ręce do kieszeni poszam w kierunku kuchni. Wiedziałam, że teraz będzie ich męczyć jedno pytanie: Zaufać jej?
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Barakowcy
panda
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cherrrie Swanson

Postów: 7730

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 11-11-2011 13:19
Słuchałem sobie gdzieś obok rozmowy ludzi na temat Widmore'a. Chcieli zabrać Bena. Powoli walił się mój system wartości, który zbudowałem już dawno temu. Linus był ważny i jego zabijanie nie ma sensu. A tym bardziej zabieranie. Do tego imię Widmore'a było mi już znane - Alex kiedyś o nim wspominała i to wcale nie było miłe. - Hej, że tak się wtrącę, ale naprawdę myślicie, że tamten koleś nam pomoże?
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Barakowcy
agusia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 8436

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 11-11-2011 13:22
-Nawet jeśli nie, to złapiemy się każdej okazji, żeby chociaż spróbować się stąd wydostać. Kiedyś w końcu nam się uda.- odpowiedziałam "Keithowi" i podniosłam się z kanapy, zaczynając chodzić dookoła rozbitków. -Trzeba wymyślić plan, co będzie, jeśli Widmore zrobi nas w chuja. Musimy wtedy jakoś walczyć o swoje.



140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Barakowcy
mremka
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 3037

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 11-11-2011 13:24
Camila wstała i ruszyła za Danes. Jeżeli miała być teraz jedną z nich musiała się upewnić, że jej intencje są szczere.
- Dlaczego? - zapytała, wpatrujac się w nią wyczekująco. - Czemu zawdzięczamy tę nagłą zmianę? Jakoś nie miałaś oporów szpiegować nas odkąd się tutaj rozbiliśmy, działając właśnie na polecenie Bena, prawda?


z24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Barakowcy
panda
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cherrrie Swanson

Postów: 7730

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 11-11-2011 13:28
- Przespanie się z ludźmi Widmore'a, żeby zrobić ich w konia, odpada. Za cwani są, a przy okazji jeszcze Cię zabiją. I nas też. - odpowiedziałam, mrugając porozumiewawczo do 'Gabrielle'.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Barakowcy
agusia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 8436

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 11-11-2011 13:31
Przewróciłam oczami i usiadłam znowu na kanapie. Jakaś dobra duszyczka umyła ją i wyprała narzuty, dlatego ci, którzy nie widzieli jej całej w torsjach nie mogli nawet wiedzieć, co ostatnio przeżyła. -Czemu jesteście tu z nami?- spytałam Innych. -Przyszliście po nas?



140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Barakowcy
panda
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cherrrie Swanson

Postów: 7730

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 11-11-2011 13:33
- Jesteśmy z Wami. A przynajmniej ja. - spojrzałem na brunetkę, która wydawała się zdziwiona. Wzruszyłem ramionami. - Mamy wspólny cel, chcę stąd uciec.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Barakowcy
agusia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 8436

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 11-11-2011 13:38
-I co, tak nagle wypierasz się swojego pochodzenia i przeszłości? Fajny z Ciebie patriota.- mruknęłam. -Ludzie, weźcie się do roboty, wychodzimy za 40 minut! Nie chcecie się wykąpać po raz ostatni, albo coś w tym stylu?!- krzyknęłam i machnęłam ręką w powietrzu, rozganiając rozbitków. Potem sama wstałam i ruszyłam w kierunku fontanny. Jak podejrzewałam, "Keith" poszedł za mną. Usiadłam na skraju marmurowego posągu i włożyłam bose stopy do wody. Plusk fontanny zagłuszał dźwięki z bunkra, więc mogłam być też pewna, że nikt nie usłyszy naszej rozmowy.
-Jeśli ktokolwiek się dowie, nie żyjesz.



140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.

Edytowane przez agusia dnia 11-11-2011 13:38
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Barakowcy
chlaaron
Użytkownik

Postów: 2567

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 11-11-2011 13:40
- Nie mogę robić tego całe życie. - powiedziałam. Otworzyłam lodówkę. - A poza tym polubiłam Was. - przynajmniej niektórych - dodałam w myślach.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Barakowcy
panda
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cherrrie Swanson

Postów: 7730

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 11-11-2011 13:41
- Miałem umrzeć już parę dni temu, jak wrzuciłaś mnie do dołu. - powiedziałem. A pandzie przypomniało się, że agusia drugi raz wrzuca moją postać do dołu smiley Usiadłem jakiś metr od niej. Po raz pierwszy od paru dni byłem naprawdę wypoczęty, umyty, i bez kaca. Całkiem przyjemne było to uczucie. - Daj spokój, ani mi, ani Tobie nie byłoby to na rękę.
Edytowane przez panda dnia 11-11-2011 13:43
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Barakowcy
agusia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 8436

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 11-11-2011 13:44
-Miałam świadomość, że ktoś prędzej czy później ktoś Cię uratuje. No i niewiele się myliłam, prawda?- przez twarz przebiegł cień uśmiechu. -Poza tym, nie ufałam Ci. I ciągle nie ufam, Keith. Nie wierzę w to, że chcecie nam pomóc. Nie wierzę w żadne jebane, wypowiedziane przez Ciebie słowo. Pamiętasz, co powiedziałam Ci, gdy się poznaliśmy? Kiedyś zniszczę Was za to, co nam robiliście. I zrobię to.



140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Barakowcy
Desmond Hume
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Desmond Hume

Postów: 184

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 11-11-2011 13:44
Desmond zaczynał delikatnie ufać Arielle i Anthonemu. Wydawało się, że mówili szczerze, ale nigdy nic nie wiadomo. Lepiej mieć ich na oku i pilnować, żeby znowu nie zdradzili.
- Widmore zaproponował, żeby oprócz wysadzenia wioski, wziąć zakładnika, najlepiej córkę Bena. Znacie ją?
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Barakowcy
panda
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cherrrie Swanson

Postów: 7730

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 11-11-2011 13:49
- Szkoda. - nie miałem ochoty wdawać się z nią znowu w dyskusję, w końcu nie pamięta, kto znalazł ją w dżungli i przywlókł do bunkra. Straciła w moich oczach, poza tym po co rozmawiać o takich rzeczach z osobą, która wbiłaby Ci nóż w plecy, jeśli tylko byś się odwrócił? Nie miało żadnego sensu mówienie jej czegokolwiek. Odetchnąłem głęboko, nie patrząc na Gabrielle.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Barakowcy
agusia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 8436

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 11-11-2011 13:54
Widząc, że uparcie milczy, westchnęłam.
-Może gdybyśmy poznali się w innych okolicznościach, wszystko byłoby inne... Szkoda, że nie spotkaliśmy się gdzie indziej. Może nie byłabym tak źle do Ciebie nastawiona. Może mogłabym Cię nawet polubić.- zacisnęłam wargi czując, że zaczynam pleść bez sensu. -Zbyt zależy mi na tych ludziach. Mając świadomość, że kiedyś ich skrzywdziliście, nie jestem w stanie...- nie dokończyłam, jedynie westchnęłam znów cicho. Wyciągnęłam stopy z fontanny i wyszłam z pomieszczenia, po drodze lekko muskając palcami jego kark. Z każdym krokiem, który stawiłam, zostawiałam za sobą mokre odciski nóg.



140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Barakowcy
panda
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Cherrrie Swanson

Postów: 7730

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 11-11-2011 14:07
Jej dotknięcie zmusiło mnie do popatrzenia na Gabrielle. Powiodłem za nią wzrokiem, spuściłem głowę dopiero, kiedy zniknęła mi z oczu. Posiedziałem jeszcze chwilę na miejscu, a potem wróciłem do Desmonda i reszty. Akurat zadał pytanie o Alex. - Ja ją znam. Pomoże nam, ma żal do ojca o Karla.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Strona 97 z 132 << < 94 95 96 97 98 99 100 > >>
Skocz do Forum:
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w Shoutboksie.

mrOTHER
06/11/2024 20:44
smiley

Umbastyczny
02/11/2024 18:52
Lją smiley

Otherwoman
02/11/2024 18:31
może dołączysz do naszego klubu książkowego? smiley

Lion
02/11/2024 17:57
widze ze oprocz tego flaku sie zesraku 3 miesiace temu dobra wszystkie najwazniejsze info nadrobione do zoba w 2047

Lion
02/11/2024 17:56
wlasnie tak myslalem ze tu wejde i zastane mumie other i umby

Otherwoman
05/10/2024 13:07
Wolałabym nie smiley gorzej, jak to znak, że trafię na bezludną wyspę smiley

Umbastyczny
04/10/2024 19:15
smiley może to znak, że w Twoim życiu pojawi się Michael?

Otherwoman
04/10/2024 11:29
Creepy

Otherwoman
04/10/2024 11:29
Dziś opowiadam mojej mamie o tym jak wczoraj pomagałam ratować rannego gołębia i w tym momencie gołąb pierdutnął o szybę tak, że został na niej rozmazany ślad...

Otherwoman
04/10/2024 11:26
Kurcze, miałam dziś sytuację iście lostowa. Akurat wczoraj oglądałam odcinek Special, gdzie Walt gadał o ptakach i wtedy ptak rozbił się o szybę.

Otherwoman
01/10/2024 20:54
Ok czekam

Umbastyczny
01/10/2024 20:15
Chyba dopiero jutro wrzucę post książkowy.

Umbastyczny
23/09/2024 20:12
smiley

Otherwoman
23/09/2024 17:16
najlepszego z okazji rocznicy Lost smiley

Umbastyczny
22/09/2024 22:21
smiley

Otherwoman
21/09/2024 18:52
siemka, Umba smiley

Otherwoman
30/08/2024 18:50
smiley

Umbastyczny
28/08/2024 21:43
Właśnie wróciłem :3 Generalnie super, widoki niesamowite, jutro albo w piątek może wrzucę krótką relację

Otherwoman
27/08/2024 17:31
dawno tu nie zaglądałam smiley Jak wyjazd do Norwegii, Umba?

Umbastyczny
10/08/2024 22:12
<3

Archiwum