Mistrz Przetrwania
  
Strona Główna ::  Forum ::  Szukaj
Lutego 16 2025 14:32:42 
 
Nawigacja

Menu główne
Strona Główna
Forum
Szukaj

Mistrz Przetrwania
Podsumowanie MP
Co to jest?
Zasady
Rozbitkowie Online
Gości Online: 10
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 550
Najnowszy Użytkownik: ofysa
Wątki na Forum

Najnowsze Tematy
Książki
Seriale
Filmy/Klub Filmowy ":o"
TOP 5
moja pani od literat...

Najciekawsze Tematy
Wyspa [9992]
Obóz Tamtych [6587]
Zabawa w telepatię [5441]
HAWKINS [3604]
ZLOsT [3580]
Last Seen Users
Umbastyczny01:36:40
Otherwoman 1 week
mrOTHER 2 weeks
sayid jarrah 6 weeks
Michal13 weeks
Lion15 weeks
Lincoln20 weeks
Flaku23 weeks
Isabelle25 weeks
chlaaron42 weeks
Wyszukiwarka


Zobacz Temat
Mistrz Przetrwania | Mistrz Przetrwania 15 - Archiwum | WYSPA
Strona 95 z 134 << < 92 93 94 95 96 97 98 > >>
Autor RE: Rozbitkowie
Ala
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Mary Carraway

Postów: 1541

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 22-10-2011 19:50
Maia mimo słów Franka nie zniechęciła się do wyprawy.
- Musimy spróbować. To może być nasza jedyna szansa na wydostanie się z tej wyspy. - powiedziała z przekonaniem. Nie miała zamiaru rezygnować.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
mremka
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 3037

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 22-10-2011 19:51
Camila spojrzała na mężczyznę. Była prawie pewna, że z nim do tej pory nie rozmawiała.
- Dlaczego uważasz że nie da się uciec z wyspy? Nie znam się na żeglowaniu, może trafiłeś na jakiś prąd, który skierował cię do brzegu? - powiedziała, zastanawiając się nad tym skąd w tym mężczyźnie taki pesymizm.


z24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
agusia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 8436

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 22-10-2011 19:52
Ze zdjęcia legitymacyjnego uśmiechał się do nas wesoły, starszy mężczyzna z podkrążonymi oczyma. Ten sam, którego szkielet otaczały właśnie robaki kilkanaście metrów pod nami.
-Tą samą fotografię miała Jennifer.- dreszcz przeszedł mi po plecach. -Wracajmy już, wiemy już wystarczająco, a nie chcę tu być dłużej...



140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
Frank Moore
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 154

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 22-10-2011 19:54
- Trafiałem na ten sam prąd przez dwa tygodnie z rzędu po kilka prób dziennie i to próbując w różnych miejsach?
Frank uśmiechnął się delikatnie.
- To muszę być strasznym pechowcem.


Ekwipunek: wazelina
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
mremka
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 3037

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 22-10-2011 19:57
- Chyba wszyscy nimi jesteśmy, będąc na tej wyspie. - stwierdziła. - Nie odpuszczę, dopóki sama nie spróbuję. Więcej wiary. - dodała, wychodząc z bunkra.


z24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
Frank Moore
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 154

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 22-10-2011 19:59
- Życzę powodzenia. Mam tylko nadzieję, że jeśli Wam się uda to będziecie pamiętać o wezwaniu pomocy dla nas.
Frank obrócił się i wrócił do swego komputera.


Ekwipunek: wazelina
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
Paulo
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Paulo

Postów: 286

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 22-10-2011 20:01
- Tak wracajmy! Przed nami bardzo długa droga! - powiedział Paulo jak najszybciej zbierając się. I cała trójka wyruszyła do Łabędzia. Brunet miał jednak bardzo fajny plan... podszedł do Valerie i zdradził go jej na ucho.


Ekwipunek: kluski, mięso, jaja
Edytowane przez Paulo dnia 22-10-2011 20:02
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
Benjamin Linus
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Benjamin Linus

Postów: 169

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 22-10-2011 20:03
Ben położył się na swoim materacu i czekał. Co jakiś czas urozmaicał sobie oczekiwanie wykrzykując błagania:
- Wypuśćcie mnie! Przecież nic Wam nie zrobiłem! Proszę.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
agusia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 8436

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 22-10-2011 20:04
Wyszczerzyłam się, słysząc słowa mężczyzny.
-Myślisz, że to się uda? Nie nie nie... To się musi udać!
Wracaliśmy do obozu z o wiele lepszym humorem. Droga była też zdecydowanie krótsza: nie błądziliśmy już bezsensownie i wiedzieliśmy, co zrobić, by ułatwić sobie przejście przez najgorsze odcinki drogi.
-Nie mów o tym nikomu na razie.- szepnęłam jeszcze po drodze w kierunku mężczyzny i uśmiechnęłam się jak na avatarze.



140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
April
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Christopher Jones

Postów: 6303

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 22-10-2011 20:08
Wszyscy poszli na wyprawę, więc Claire była jedną z nielicznych osób, które pozostały w bunkrze. Wzięła na ręce Aarona i poszła z nim do kuchni przyrządzając dla siebie koktajl z uzbieranych przez kogoś tam owoców. Co jakiś czas słyszała wrzaski Herny'ego, ale starała się to ignorować.



Edytowane przez April dnia 22-10-2011 20:09
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
Ala
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Mary Carraway

Postów: 1541

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 22-10-2011 20:13
Maia wyszła z bunkra za Camilą i po kilku minutach cała czwórka przemierzała dżunglę.
- Znacie dokładnie drogę? - spytała patrząc na nich.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
Paulo
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Paulo

Postów: 286

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 22-10-2011 20:13
- Oczywiście, że się uda, nie ma opcji żeby było inaczej! Nie mówimy o tym nikomu, to będzie nasza mała, hardkorowa tajemnica. - odpowiedział przemierzając dżunglę. Zaczynało się już ściemniać i musieli odrobinę zwolnić. - Co zrobimy z naszym fałszywym Henrym?


Ekwipunek: kluski, mięso, jaja
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
mremka
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 3037

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 22-10-2011 20:16
- Zdaję się całkowicie na Mortena. Ja potrafiłam się zgubić w drodze ze szkoły do domu, a to niecałe pół kilometra, w drodze prostej. - zaśmiała się Camila. Chwilę szli w ciszy, która zaczęła jej przeszkadzać. - Maia, wybacz że zadam ci to pytanie, ale to prawie jak chrzest, i każdy musi go przejść. - powiedziała, udając powagę, patrząc na zdziwioną kobietę. - Kim byłaś przed katastrofą?


z24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
agusia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 8436

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 22-10-2011 20:19
-Przetrzymywać, póki nie powie nam prawdy.- powiedziałam pewnie. -A jak nie powie, to... Mr. Eko się nim zajmie.- stwierdziłam. Dawno nie widziałam naszego milczącego przyjaciela, czasem tylko mignął gdzieś na korytarzu, albo w dżungli słychać było równomierny dźwięk uderzania siekiery o drzewo, gdy zbierał drew na opał. Byłam jednak pewna, że pomoże nam, jeśli zajdzie potrzeba. Zaczęłam śpiewać cicho pod nosem: -When you're alone and life is making you lonely, you can always go Downtown...



140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
adi1991
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Wojciech Janusz

Postów: 7387

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 22-10-2011 20:24
Chyba oszalałeś Tomie - zwrócił się Bernard w kierunku dziwnie, jakby z jakąś żądzą patrzącego na niego Toma - Nic nie wiem o żadnym innym Bernardzie a tym bardziej o Bernardzie Zielynskim. - tu Bernard skończył swój wywód lecz nie zauważył że ani Tom, ani John nie mówili mu o nazwisku tego drugiego Bernarda. By przerzucić jednak rozmowę na inny temat Bernard zagadał: Ale jak to zabiliście członków Inicjatywy Dharma? Przecież to jakieś kilkadziesiąt osób - spojrzał ze zgrozą na Toma Bernard.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
chlaaron
Użytkownik

Postów: 2567

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 22-10-2011 20:26
Szłam parę kroków przed dziewczynami i parę kroków za Mortenem. Na pytanie Camili prychnęłam pod nosem. Wydawało mi się to śmieszne, przecież każdy mógł sobie coś wymyślić...
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
Ala
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Mary Carraway

Postów: 1541

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 22-10-2011 20:28
Maia też zaśmiała się na słowa Camili, która po chwili zapytała ją co robiła przed katastrofą.
- Nie robiłam nic ciekawego, pracowałam w urzędzie podatkowym. - odpowiedziała zgodnie z prawdą, a w jej myślach pojawiło się rodzinne miasto i dom. Uśmiechnęła się.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
mremka
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 3037

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 22-10-2011 20:31
Camila usłyszała prychnięcie Arielle i szybko podgoniła ją, pokonując odległość która je dzieliła.
- Nie wiem, śmieszę cię? - zapytała, próbując się uspokoić. zawsze reagowała zbyt emocjonalnie, nawet w tak błahych sytuacjach życiowych, dlatego mocno zacisnęła pięści, nie chcąc wybuchnąć. - Przepraszam, że próbuję być miła, szczególnie że nie wiemy jak długo jeszcze będziemy na siebie skazani. - warknęła, patrząc na dziewczynę spode łba. Była pewna, że jej nie polubiła.


z24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
chlaaron
Użytkownik

Postów: 2567

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 22-10-2011 20:46
- Hej, hej, spokojnie. - powiedziałam do dziewczyny. Na prawdę nie rozumiałam jej wybuchu. Spojrzałam na nią łagodnie i z ironicznym uśmiechem. Może to jednak zły pomysł, że z nimi poszłam... - Po prostu śmieszy mnie to, że każdego to interesuje, a nie każdemu się ta informacja przydaje, przyznaj. - spojrzałam na nią z szyderczym uśmiechem.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
mremka
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 3037

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 22-10-2011 20:54
Camila zmierzyła Arielle ironicznym spojrzeniem, nie odpowiadając na jej pytanie. Rzeczywiście czekała je bardzo miła wyprawa. "Nie każdemu się ta informacja przydaje?" A dlaczego miałaby się do czegokolwiek przydawać? Brali udział w quizie wiedzy o sobie, o którym Camila nie wiedziała? Byli po prostu rozbitkami i musieli nauczyć się ze sobą żyć. Przyspieszyła kroku, nie chcąc kontynuować tej rozmowy. A pomyśleć że wychodząc z bunkra chciała powiedzieć Arielle coś miłego o jej kolorze włosów.


z24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Strona 95 z 134 << < 92 93 94 95 96 97 98 > >>
Skocz do Forum:
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w Shoutboksie.

Umbastyczny
01/02/2025 14:04
jasne rozumiem, bardzo mi przykro

Otherwoman
01/02/2025 10:05
postaram się dziś coś napisać, jak wrócę z pracy, ale nie na sto procent, bo jeszcze sporo rzeczy trzeba ogarnąć...

Otherwoman
01/02/2025 10:01
ja potem coś napiszę, bo wczoraj zmarła moja babcia i miałam raczej ciężki dzień...

Otherwoman
01/02/2025 10:00
kontynuujmy klub smiley

Otherwoman
01/02/2025 09:58
jestem smiley

Umbastyczny
01/02/2025 09:10
Arletam! Przybywaj!

Umbastyczny
29/01/2025 05:57
smiley

mrOTHER
28/01/2025 21:42
smiley

Otherwoman
08/01/2025 15:50
smiley

Umbastyczny
05/01/2025 19:50
smiley

sayid jarrah
04/01/2025 21:02
ok

Otherwoman
27/12/2024 20:13
56 gości online aha

Umbastyczny
25/12/2024 10:32
smiley

Otherwoman
24/12/2024 18:20
smiley

Umbastyczny
30/11/2024 09:22
smiley

Otherwoman
29/11/2024 20:00
coś długo mnie nie było smiley

mrOTHER
06/11/2024 20:44
smiley

Umbastyczny
02/11/2024 18:52
Lją smiley

Otherwoman
02/11/2024 18:31
może dołączysz do naszego klubu książkowego? smiley

Lion
02/11/2024 17:57
widze ze oprocz tego flaku sie zesraku 3 miesiace temu dobra wszystkie najwazniejsze info nadrobione do zoba w 2047

Archiwum