Autor |
RE: Kahana |
chlaaron
Użytkownik
Postów: 2567
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 20-11-2011 17:19 |
|
|
- A bo ja tam wiem. - powiedziałam, gdyż nie znałam odpowiedzi na to pytanie. |
|
Autor |
RE: Kahana |
Ala
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/ala[1378].jpg)
Postać: Mary Carraway
Postów: 1541
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 20-11-2011 17:20 |
|
|
- Nie ogarniam tego. - przyznała i wypiła łyk kawy. |
|
Autor |
RE: Kahana |
chlaaron
Użytkownik
Postów: 2567
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 20-11-2011 17:27 |
|
|
Wpatrzyłam się w dal. Parę minut milczałyśmy każda skupiając się na własnych myślach.
- Idziemy się czegoś dowiedzieć od Claire? - spytałam Mai. |
|
Autor |
RE: Kahana |
Ala
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/ala[1378].jpg)
Postać: Mary Carraway
Postów: 1541
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 20-11-2011 17:34 |
|
|
Maia siedziała myśląc o artykule, który znalazła Valerie, gdy z rozmyślań wyrwał ją głos Arielle.
- Tak, chodźmy. - przytaknęła. - Pewnie jest gdzieś pod pokładem, bo tu jej nie widzę. - stwierdziła, rozglądając się jeszcze raz, by się upewnić, że blondynka nie pojawiła się przez czas ich rozmowy. Po chwili ruszyła pod pokład, ciągnąc za rękę Arielle. |
|
Autor |
RE: Kahana |
Flaku
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/alf[49].png)
Postać: Żyd
Postów: 7259
![](../infusions/wob_rank_system/images/gw.png) ![](../infusions/wob_rank_system/images/gw.png) ![](../infusions/wob_rank_system/images/gw.png) ![](../infusions/wob_rank_system/images/gw.png) ![](../infusions/wob_rank_system/images/gw.png)
|
Dodane dnia 20-11-2011 17:44 |
|
|
Spojrzałem na Oscara jak na idiotę. To co właśnie powiedział było niedorzeczne. - Jak to? - zapytałem. Jednak po chwili mnie oświeciło. - Jakaś mistyfikacja? Pokaż mi to czasopismo...
Edytowane przez Flaku dnia 20-11-2011 17:44 |
|
Autor |
RE: Kahana |
Lion
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/seagif26[3771][3771][3771][19].gif)
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 20-11-2011 17:46 |
|
|
Oscar się pofatygował i przyniósł mu owe czasopismo. Morten przeczytał to co Oscar wczoraj:
- 22 września dla wielu osób nie był dniem normalnym. Ponad trzysta osób wsiadło na pokład samolotu, by już nigdy z niego nie wyjść. Ten lot był felerny. Młodzi, starzy, biali i czarni siedzieli obok siebie przez kilka godzin i zginęli daleko od swoich rodzin. Samolot rozbił się i wpadł do oceanu. Wrak odnaleziono z dniem trzynastego października na dnie oceanu. Nikt nie przeżył...
Blondyn spojrzał na Duńczyka.
- I co Ty na to? |
|
Autor |
RE: Kahana |
Flaku
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/alf[49].png)
Postać: Żyd
Postów: 7259
![](../infusions/wob_rank_system/images/gw.png) ![](../infusions/wob_rank_system/images/gw.png) ![](../infusions/wob_rank_system/images/gw.png) ![](../infusions/wob_rank_system/images/gw.png) ![](../infusions/wob_rank_system/images/gw.png)
|
Dodane dnia 20-11-2011 17:48 |
|
|
- Wygląda na to, że ktoś koniecznie nie chce żeby nas znaleziono... Chyba, że jesteśmy w piekle - oznajmiłem z ironicznym uśmiechem.
|
|
Autor |
RE: Kahana |
mremka
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/sdsd[224].jpg)
Postów: 3037
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 20-11-2011 17:51 |
|
|
Camila po przebudzeniu się przez moment trwała w tej sennej nieświadomości, która sprawiła że nie pamiętała wydarzeń poprzedniego wieczora. Chwilę później jednak podświadomość jej o nich przypomniała, powodując że poczuła ciepło rozchodzące się po całym ciele. Nie mogło być lepiej - pogodziła się z Mattem, wracali do domu. Wreszcie wszystko zaczęło się układać.
Wyszła na górny pokład, rozkoszując się rześkim, morskim powietrzem. Zauważyła Valerie, która wydała jej się bardzo blada. W pierwszej chwili pomyślała że znowu przyimprezowała, serwując sobie koktajl narkotykowo-alkoholowy przyprawiony sporą szczyptą nieodpowiedzialności. Skąd by miała narkotyki? Alkohol? Skierowała się do kuchni i przejrzała szafki, zupełnie jakby spodziewając się w nich butelek wódki i torebeczek z heroiną. Zastygła, czując jak głupio się w tym momencie zachowuje. Po pierwsze Valerie była dorosła i mogła robić co chce, po drugie Camila nie była jej matką żeby ją sprawdzać. Wyobraziła sobie gniew dziewczyny jako reakcję na jej zachowanie. Camila właśnie zdała sobie sprawę z jednej rzeczy: pomimo całej sympatii jaką niewątpliwie darzyła dziewczynę, momentami autentycznie się jej bała. Zaśmiała się cicho, oczami wyobraźni widząc podirytowaną Valerie, mówiącą coś w stylu "no nie pierdol, mnie się boisz?", ale faktycznie tak było.
Może Valerie ma po prostu chorobę morską? Podeszła do dziewczyny i usiadła obok niej, uśmiechając się w ramach przywitania.
- Dobrze się czujesz, Vallie? Z całym szacunkiem dla Twojej urody ale widywałam Cię w lepszym stanie.
|
|
Autor |
RE: Kahana |
Lion
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/seagif26[3771][3771][3771][19].gif)
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 20-11-2011 17:51 |
|
|
Oscar naprawdę był pewien podziwu poczucia humoru Mortena...
- Ta... Teraz zaczynam się zastanawiać, czy to, że nasz samolot się rozbił, to był przypadek? W sensie... Lecimy ileś godzin nad woda, a nagle dzieje się nie wiadomo co i spadamy akurat na wyspę, na której akurat od iluś lat stacjonują Tamci, niedźwiedzie polarne i czarne dymy. Może ktoś rozbił nasz samolot specjalnie? |
|
Autor |
RE: Kahana |
Flaku
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/alf[49].png)
Postać: Żyd
Postów: 7259
![](../infusions/wob_rank_system/images/gw.png) ![](../infusions/wob_rank_system/images/gw.png) ![](../infusions/wob_rank_system/images/gw.png) ![](../infusions/wob_rank_system/images/gw.png) ![](../infusions/wob_rank_system/images/gw.png)
|
Dodane dnia 20-11-2011 18:30 |
|
|
Wysłuchałem uważnie słów Oscara. - Możliwe... Wszystko jest możliwe - odparłem. Spojrzałem jeszcze raz na czasopismo. Po tym co zobaczyłem do tej pory na tej wyspie chyba nic już nie było w stanie mnie zaskoczyć. Czarny dym, niedźwiedzie polarne... Jeszcze z miesiąc pobytu tutaj i zdanie: "Jesteśmy w piekle" nie wypowiadałbym już z ironią, tylko z przekonaniem, że naprawdę tak jest. - A może Widmore jest tym złym i wcale nie chce nam pomóc? Może jesteśmy właśnie w miejscu, w którym nie powinno nas być? - w głowie zaczęły rodzić mi się kolejne pytania.
|
|
Autor |
RE: Kahana |
Ala
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/ala[1378].jpg)
Postać: Mary Carraway
Postów: 1541
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 20-11-2011 18:32 |
|
|
Maia i Arielle szukały Claire zaglądając do różnych podpokładowych pomieszczeń, aż w końcu znalazły ja śpiącą w jednej z kajut. Nie chciały jej budzić, więc cicho zamknęły drzwi i oddaliły się od pomieszczenia. |
|
Autor |
RE: Kahana |
Lion
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/seagif26[3771][3771][3771][19].gif)
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 20-11-2011 18:36 |
|
|
- Wszystko jest możliwe, no ale co mamy zrobić? Skłócić się z Widmorem i uciec do lasu i sami odbijać dziecko? Póki co ma dobre zamiary, zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce. Nie bądźmy przewrażliwieni, czekajmy po prostu na to co się stanie... Morgan... Nie chcesz się rozerwać? W jednym pomieszczeniu widziałem stół ping pongowy! |
|
Autor |
RE: Kahana |
Flaku
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/alf[49].png)
Postać: Żyd
Postów: 7259
![](../infusions/wob_rank_system/images/gw.png) ![](../infusions/wob_rank_system/images/gw.png) ![](../infusions/wob_rank_system/images/gw.png) ![](../infusions/wob_rank_system/images/gw.png) ![](../infusions/wob_rank_system/images/gw.png)
|
Dodane dnia 20-11-2011 18:39 |
|
|
- Stół ping pongowy powiadasz? Masz rację... Póki co nic nie zdziałamy. Musimy zaufać Widmore'owi. A tymczasem chodźmy na tego ping ponga - odparłem z uśmiechem.
Edytowane przez Flaku dnia 20-11-2011 18:41 |
|
Autor |
RE: Kahana |
Lion
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/seagif26[3771][3771][3771][19].gif)
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 20-11-2011 18:42 |
|
|
Oscar zaprowadził Morten do jakiejś małej zapoconej salki, gdzie były tylko kaloryfery, dwie starożytne i obskrobane (albo obgryzione) paletki oraz kilka piłeczek. No i na środku wielki, ciemnozielony stół z trochę poszarpaną siatką. Podał mu jedną paletkę (tą bardziej rozlatującą się), a wziął drugą.
- Dobry jesteś? - spytał i jednocześnie zaserwował dla rozgrzewki, chcąc sprawdzić w praktyce. |
|
Autor |
RE: Kahana |
April
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/1[29].jpg)
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 20-11-2011 18:45 |
|
|
Jednak Claire miała wyczulony słuch, więc dźwięk zamykanych drzwi obudził ją. Otworzyła nagle oczy i rozejrzała się po kajucie. Wstała i zaczęła rozciągać się ziewając przy tym. Nie miała totalnie pojęcia, która może być godzina, ale i tak przecież siedzieli bezczynnie to spokojnie może spać. Wyszła jednak na świeże powietrze.
|
|
Autor |
RE: Kahana |
Flaku
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/alf[49].png)
Postać: Żyd
Postów: 7259
![](../infusions/wob_rank_system/images/gw.png) ![](../infusions/wob_rank_system/images/gw.png) ![](../infusions/wob_rank_system/images/gw.png) ![](../infusions/wob_rank_system/images/gw.png) ![](../infusions/wob_rank_system/images/gw.png)
|
Dodane dnia 20-11-2011 18:47 |
|
|
- Chyba nie bardzo... - odparłem mimo to odbijając niespodziewanie zaserwowaną piłkę przez Oscara. - W młodości wolałem grać w szachy. Przynajmniej z tego byłem dobry...
|
|
Autor |
RE: Kahana |
Lion
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/seagif26[3771][3771][3771][19].gif)
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 20-11-2011 18:51 |
|
|
- W szachy powiadasz... Chyba Mr. Eko był lepszy, ty poległeś w Płomieniu... - zachichotał cicho, przypomniał sobie, przecież to przez niego samego przegrał Morten. - Jak na Skandynawa, to dobrze mówisz po angielsku - przyznał mu i serwował jedną piłkę za drugą. Morten może nie był aż taki słaby, byłby nawet dobry gdyby nie to, że był słaby. |
|
Autor |
RE: Kahana |
Flaku
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/alf[49].png)
Postać: Żyd
Postów: 7259
![](../infusions/wob_rank_system/images/gw.png) ![](../infusions/wob_rank_system/images/gw.png) ![](../infusions/wob_rank_system/images/gw.png) ![](../infusions/wob_rank_system/images/gw.png) ![](../infusions/wob_rank_system/images/gw.png)
|
Dodane dnia 20-11-2011 18:55 |
|
|
- Dzięki... - odparłem odbijając kolejne piłeczki. Szło mi całkiem nieźle jak na osobę, która grała w to raptem kilka razy w życiu. - Może zagramy jakiś krótki mecz?
Edytowane przez Flaku dnia 20-11-2011 18:56 |
|
Autor |
RE: Kahana |
Lion
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/seagif26[3771][3771][3771][19].gif)
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 20-11-2011 18:59 |
|
|
- No zagrajmy. Możemy do dwudziestu jeden punktów, po dwa serwy. Walka... - rzucił walkę o serwy. |
|
Autor |
RE: Kahana |
Flaku
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/alf[49].png)
Postać: Żyd
Postów: 7259
![](../infusions/wob_rank_system/images/gw.png) ![](../infusions/wob_rank_system/images/gw.png) ![](../infusions/wob_rank_system/images/gw.png) ![](../infusions/wob_rank_system/images/gw.png) ![](../infusions/wob_rank_system/images/gw.png)
|
Dodane dnia 20-11-2011 19:07 |
|
|
- Walka o to kto pierwszy serwuje? - zadałem trochę głupie pytanie dla pewności, gdyż nie do końca pamiętałem zasady. Prawdopodobnie to miało wpływ na losy tego pojedynku, gdyż po moim odbiciu piłeczka ominęła stół... - Ech... - skrzywiłem się lekko.
|
|