Mistrz Przetrwania
  
Strona Główna ::  Forum ::  Szukaj
Lutego 16 2025 14:41:39 
 
Nawigacja

Menu główne
Strona Główna
Forum
Szukaj

Mistrz Przetrwania
Podsumowanie MP
Co to jest?
Zasady
Rozbitkowie Online
Gości Online: 18
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 550
Najnowszy Użytkownik: ofysa
Wątki na Forum

Najnowsze Tematy
Książki
Seriale
Filmy/Klub Filmowy ":o"
TOP 5
moja pani od literat...

Najciekawsze Tematy
Wyspa [9992]
Obóz Tamtych [6587]
Zabawa w telepatię [5441]
HAWKINS [3604]
ZLOsT [3580]
Last Seen Users
Umbastyczny01:45:37
Otherwoman 1 week
mrOTHER 2 weeks
sayid jarrah 6 weeks
Michal13 weeks
Lion15 weeks
Lincoln20 weeks
Flaku23 weeks
Isabelle25 weeks
chlaaron42 weeks
Wyszukiwarka


Zobacz Temat
Mistrz Przetrwania | Mistrz Przetrwania 15 - Archiwum | WYSPA
Strona 10 z 94 << < 7 8 9 10 11 12 13 > >>
Autor RE: Kahana
chlaaron
Użytkownik

Postów: 2567

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 20-11-2011 17:19
- A bo ja tam wiem. - powiedziałam, gdyż nie znałam odpowiedzi na to pytanie.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kahana
Ala
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Mary Carraway

Postów: 1541

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 20-11-2011 17:20
- Nie ogarniam tego. - przyznała i wypiła łyk kawy.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kahana
chlaaron
Użytkownik

Postów: 2567

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 20-11-2011 17:27
Wpatrzyłam się w dal. Parę minut milczałyśmy każda skupiając się na własnych myślach.
- Idziemy się czegoś dowiedzieć od Claire? - spytałam Mai.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kahana
Ala
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Mary Carraway

Postów: 1541

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 20-11-2011 17:34
Maia siedziała myśląc o artykule, który znalazła Valerie, gdy z rozmyślań wyrwał ją głos Arielle.
- Tak, chodźmy. - przytaknęła. - Pewnie jest gdzieś pod pokładem, bo tu jej nie widzę. - stwierdziła, rozglądając się jeszcze raz, by się upewnić, że blondynka nie pojawiła się przez czas ich rozmowy. Po chwili ruszyła pod pokład, ciągnąc za rękę Arielle.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kahana
Flaku
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Żyd

Postów: 7259



Dodane dnia 20-11-2011 17:44
Spojrzałem na Oscara jak na idiotę. To co właśnie powiedział było niedorzeczne. - Jak to? - zapytałem. Jednak po chwili mnie oświeciło. - Jakaś mistyfikacja? Pokaż mi to czasopismo...



Edytowane przez Flaku dnia 20-11-2011 17:44
Zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kahana
Lion
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
shimano

Postów: 12672

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 20-11-2011 17:46
Oscar się pofatygował i przyniósł mu owe czasopismo. Morten przeczytał to co Oscar wczoraj:
- 22 września dla wielu osób nie był dniem normalnym. Ponad trzysta osób wsiadło na pokład samolotu, by już nigdy z niego nie wyjść. Ten lot był felerny. Młodzi, starzy, biali i czarni siedzieli obok siebie przez kilka godzin i zginęli daleko od swoich rodzin. Samolot rozbił się i wpadł do oceanu. Wrak odnaleziono z dniem trzynastego października na dnie oceanu. Nikt nie przeżył...

Blondyn spojrzał na Duńczyka.
- I co Ty na to?
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kahana
Flaku
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Żyd

Postów: 7259



Dodane dnia 20-11-2011 17:48
- Wygląda na to, że ktoś koniecznie nie chce żeby nas znaleziono... Chyba, że jesteśmy w piekle - oznajmiłem z ironicznym uśmiechem.


Zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kahana
mremka
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 3037

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 20-11-2011 17:51
Camila po przebudzeniu się przez moment trwała w tej sennej nieświadomości, która sprawiła że nie pamiętała wydarzeń poprzedniego wieczora. Chwilę później jednak podświadomość jej o nich przypomniała, powodując że poczuła ciepło rozchodzące się po całym ciele. Nie mogło być lepiej - pogodziła się z Mattem, wracali do domu. Wreszcie wszystko zaczęło się układać.
Wyszła na górny pokład, rozkoszując się rześkim, morskim powietrzem. Zauważyła Valerie, która wydała jej się bardzo blada. W pierwszej chwili pomyślała że znowu przyimprezowała, serwując sobie koktajl narkotykowo-alkoholowy przyprawiony sporą szczyptą nieodpowiedzialności. Skąd by miała narkotyki? Alkohol? Skierowała się do kuchni i przejrzała szafki, zupełnie jakby spodziewając się w nich butelek wódki i torebeczek z heroiną. Zastygła, czując jak głupio się w tym momencie zachowuje. Po pierwsze Valerie była dorosła i mogła robić co chce, po drugie Camila nie była jej matką żeby ją sprawdzać. Wyobraziła sobie gniew dziewczyny jako reakcję na jej zachowanie. Camila właśnie zdała sobie sprawę z jednej rzeczy: pomimo całej sympatii jaką niewątpliwie darzyła dziewczynę, momentami autentycznie się jej bała. Zaśmiała się cicho, oczami wyobraźni widząc podirytowaną Valerie, mówiącą coś w stylu "no nie pierdol, mnie się boisz?", ale faktycznie tak było.
Może Valerie ma po prostu chorobę morską? Podeszła do dziewczyny i usiadła obok niej, uśmiechając się w ramach przywitania.
- Dobrze się czujesz, Vallie? Z całym szacunkiem dla Twojej urody ale widywałam Cię w lepszym stanie.


z24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kahana
Lion
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
shimano

Postów: 12672

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 20-11-2011 17:51
Oscar naprawdę był pewien podziwu poczucia humoru Mortena...
- Ta... Teraz zaczynam się zastanawiać, czy to, że nasz samolot się rozbił, to był przypadek? W sensie... Lecimy ileś godzin nad woda, a nagle dzieje się nie wiadomo co i spadamy akurat na wyspę, na której akurat od iluś lat stacjonują Tamci, niedźwiedzie polarne i czarne dymy. Może ktoś rozbił nasz samolot specjalnie?
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kahana
Flaku
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Żyd

Postów: 7259



Dodane dnia 20-11-2011 18:30
Wysłuchałem uważnie słów Oscara. - Możliwe... Wszystko jest możliwe - odparłem. Spojrzałem jeszcze raz na czasopismo. Po tym co zobaczyłem do tej pory na tej wyspie chyba nic już nie było w stanie mnie zaskoczyć. Czarny dym, niedźwiedzie polarne... Jeszcze z miesiąc pobytu tutaj i zdanie: "Jesteśmy w piekle" nie wypowiadałbym już z ironią, tylko z przekonaniem, że naprawdę tak jest. - A może Widmore jest tym złym i wcale nie chce nam pomóc? Może jesteśmy właśnie w miejscu, w którym nie powinno nas być? - w głowie zaczęły rodzić mi się kolejne pytania.


Zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kahana
Ala
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Mary Carraway

Postów: 1541

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 20-11-2011 18:32
Maia i Arielle szukały Claire zaglądając do różnych podpokładowych pomieszczeń, aż w końcu znalazły ja śpiącą w jednej z kajut. Nie chciały jej budzić, więc cicho zamknęły drzwi i oddaliły się od pomieszczenia.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kahana
Lion
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
shimano

Postów: 12672

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 20-11-2011 18:36
- Wszystko jest możliwe, no ale co mamy zrobić? Skłócić się z Widmorem i uciec do lasu i sami odbijać dziecko? Póki co ma dobre zamiary, zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce. Nie bądźmy przewrażliwieni, czekajmy po prostu na to co się stanie... Morgan... Nie chcesz się rozerwać? W jednym pomieszczeniu widziałem stół ping pongowy!
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kahana
Flaku
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Żyd

Postów: 7259



Dodane dnia 20-11-2011 18:39
- Stół ping pongowy powiadasz? Masz rację... Póki co nic nie zdziałamy. Musimy zaufać Widmore'owi. A tymczasem chodźmy na tego ping ponga - odparłem z uśmiechem.



Edytowane przez Flaku dnia 20-11-2011 18:41
Zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kahana
Lion
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
shimano

Postów: 12672

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 20-11-2011 18:42
Oscar zaprowadził Morten do jakiejś małej zapoconej salki, gdzie były tylko kaloryfery, dwie starożytne i obskrobane (albo obgryzione) paletki oraz kilka piłeczek. No i na środku wielki, ciemnozielony stół z trochę poszarpaną siatką. Podał mu jedną paletkę (tą bardziej rozlatującą się), a wziął drugą.
- Dobry jesteś? - spytał i jednocześnie zaserwował dla rozgrzewki, chcąc sprawdzić w praktyce.
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kahana
April
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Christopher Jones

Postów: 6303

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 20-11-2011 18:45
Jednak Claire miała wyczulony słuch, więc dźwięk zamykanych drzwi obudził ją. Otworzyła nagle oczy i rozejrzała się po kajucie. Wstała i zaczęła rozciągać się ziewając przy tym. Nie miała totalnie pojęcia, która może być godzina, ale i tak przecież siedzieli bezczynnie to spokojnie może spać. Wyszła jednak na świeże powietrze.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kahana
Flaku
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Żyd

Postów: 7259



Dodane dnia 20-11-2011 18:47
- Chyba nie bardzo... - odparłem mimo to odbijając niespodziewanie zaserwowaną piłkę przez Oscara. - W młodości wolałem grać w szachy. Przynajmniej z tego byłem dobry...


Zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kahana
Lion
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
shimano

Postów: 12672

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 20-11-2011 18:51
- W szachy powiadasz... Chyba Mr. Eko był lepszy, ty poległeś w Płomieniu... - zachichotał cicho, przypomniał sobie, przecież to przez niego samego przegrał Morten. - Jak na Skandynawa, to dobrze mówisz po angielsku - przyznał mu i serwował jedną piłkę za drugą. Morten może nie był aż taki słaby, byłby nawet dobry gdyby nie to, że był słaby.
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kahana
Flaku
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Żyd

Postów: 7259



Dodane dnia 20-11-2011 18:55
- Dzięki... - odparłem odbijając kolejne piłeczki. Szło mi całkiem nieźle jak na osobę, która grała w to raptem kilka razy w życiu. - Może zagramy jakiś krótki mecz?



Edytowane przez Flaku dnia 20-11-2011 18:56
Zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kahana
Lion
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
shimano

Postów: 12672

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 20-11-2011 18:59
- No zagrajmy. Możemy do dwudziestu jeden punktów, po dwa serwy. Walka... - rzucił walkę o serwy.
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kahana
Flaku
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Żyd

Postów: 7259



Dodane dnia 20-11-2011 19:07
- Walka o to kto pierwszy serwuje? - zadałem trochę głupie pytanie dla pewności, gdyż nie do końca pamiętałem zasady. Prawdopodobnie to miało wpływ na losy tego pojedynku, gdyż po moim odbiciu piłeczka ominęła stół... - Ech... - skrzywiłem się lekko.


Zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Strona 10 z 94 << < 7 8 9 10 11 12 13 > >>
Skocz do Forum:
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w Shoutboksie.

Umbastyczny
01/02/2025 14:04
jasne rozumiem, bardzo mi przykro

Otherwoman
01/02/2025 10:05
postaram się dziś coś napisać, jak wrócę z pracy, ale nie na sto procent, bo jeszcze sporo rzeczy trzeba ogarnąć...

Otherwoman
01/02/2025 10:01
ja potem coś napiszę, bo wczoraj zmarła moja babcia i miałam raczej ciężki dzień...

Otherwoman
01/02/2025 10:00
kontynuujmy klub smiley

Otherwoman
01/02/2025 09:58
jestem smiley

Umbastyczny
01/02/2025 09:10
Arletam! Przybywaj!

Umbastyczny
29/01/2025 05:57
smiley

mrOTHER
28/01/2025 21:42
smiley

Otherwoman
08/01/2025 15:50
smiley

Umbastyczny
05/01/2025 19:50
smiley

sayid jarrah
04/01/2025 21:02
ok

Otherwoman
27/12/2024 20:13
56 gości online aha

Umbastyczny
25/12/2024 10:32
smiley

Otherwoman
24/12/2024 18:20
smiley

Umbastyczny
30/11/2024 09:22
smiley

Otherwoman
29/11/2024 20:00
coś długo mnie nie było smiley

mrOTHER
06/11/2024 20:44
smiley

Umbastyczny
02/11/2024 18:52
Lją smiley

Otherwoman
02/11/2024 18:31
może dołączysz do naszego klubu książkowego? smiley

Lion
02/11/2024 17:57
widze ze oprocz tego flaku sie zesraku 3 miesiace temu dobra wszystkie najwazniejsze info nadrobione do zoba w 2047

Archiwum