Mistrz Przetrwania
  
Strona Główna ::  Forum ::  Szukaj
Listopada 24 2024 19:10:56 
 
Nawigacja

Menu główne
Strona Główna
Forum
Szukaj

Mistrz Przetrwania
Podsumowanie MP
Co to jest?
Zasady
Rozbitkowie Online
Gości Online: 23
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 550
Najnowszy Użytkownik: ofysa
Wątki na Forum

Najnowsze Tematy
moja pani od literat...
Książki
hrh
lol
Rwać czy nie rwać?

Najciekawsze Tematy
Wyspa [9992]
Obóz Tamtych [6587]
Zabawa w telepatię [5441]
HAWKINS [3604]
ZLOsT [3580]
Last Seen Users
Umbastyczny22:48:51
Michal 1 week
Otherwoman 2 weeks
mrOTHER 2 weeks
Lion 3 weeks
Lincoln 8 weeks
Flaku11 weeks
Isabelle13 weeks
chlaaron30 weeks
Diego32 weeks
Wyszukiwarka


Zobacz Temat
Mistrz Przetrwania | Mistrz Przetrwania 15 - Archiwum | WYSPA
Strona 87 z 134 << < 84 85 86 87 88 89 90 > >>
Autor RE: Rozbitkowie
Walt Lloyd
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Walt Lloyd

Postów: 209

NPC

Dodane dnia 21-10-2011 23:29
Walt płakał, nie z powodu swojej rany na kolanie lecz na widok ostatniego przyjaciela na wyspie. Hugo umarł, tak jak pewnie marzył przez całe życie. Podczas zjadania posiłku.
-Stary, to nie tak miało być! Miałeś mnie nauczyć jeść płatki śniadaniowe z ketchupem i sosem Dharmy! - Walt rozpaczał nad ciałem przyjaciela, co chwile walił go w jego brzuch oraz w okolice serca, był bardzo zły. Coś w nim pękło, teraz został sam, nikogo nie ma...



Edytowane przez Walt Lloyd dnia 21-10-2011 23:31
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
shan
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Shannon Rutherford

Postów: 3022

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 21-10-2011 23:31
Z przerażeniem zaobserwowała, że kobiety otwierają drzwi, za którymi siedzi Gale i Oscar.
- Nie otwierajcie ich! Zwariowałyście?! On nas pozabija! Zginiemy tak jak Hugo! Oscara już też pewnie dusi! Przestańcie! - To co się działo na wyspie przekraczało wszelkie wyobrażenia, do tej pory uważała bunkier za ostoję spokoju, za bezpieczny punkt, a teraz... czuła się tu bardziej wystraszona, niż w dżungli.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
chlaaron
Użytkownik

Postów: 2567

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 21-10-2011 23:31
Cholera, a myślałam, że nigdy nie przyda mi się ten szyfr. - Fuck, fuck, fuck... - oparłam się czołem o drzwi i lekko w nie uderzałam przy każdym słowie. - Dwadzieścia w lewo, trzydzieści siedem w lewo i ... - szepnęłam do siebie i stuknęłam jeszcze raz w drzwi. - Osiemnaście w prawo! - nagle dostałam olśnienia. Drzwi jednak nie otworzyły się...
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
Ala
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Mary Carraway

Postów: 1541

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 21-10-2011 23:33
- Hugo nie żyje. - powiedziała do Claire. - Zmarł z przejedzenia... - dodała i patrzyła jak rudowłosa próbuje zgadnąć szyfr. Jednak kolejna próba zakończyła się niepowodzeniem.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
Paulo
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Paulo

Postów: 286

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 21-10-2011 23:33
Mężczyznę zdziwiły słowa kobiety, ale uśmiechnął się do niej. Postanowili rozbić na wieczór obóz.
- Nikki to bardzo miłe z twojej strony, nie musisz przepraszać. - odpowiedział jej przytulając się do blondynki. - Brakowało mi Ciebie.


Ekwipunek: kluski, mięso, jaja
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
April
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Christopher Jones

Postów: 6303

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 21-10-2011 23:35
- Spróbujmy od jedynki w prawo, w końcu trafimy. Na pewno szybciej niż ktoś tutaj przyjdzie. - odpowiedziała, po czym spojrzał na Maię przerażonym wzrokiem. - Jaak to nie żyje? Gdziee, kiedy to się stało? Trzeba go pochować! Zajmiemy się tym, tylko uwolnimy Oscara. Shannon! Nie dramatyzuj, musimy go stamtąd wyciągnąć, przecież to jest człowiek.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
mremka
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 3037

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 21-10-2011 23:40
Camila podeszła do płaczącego Walta, kucając zrównała się z nim wzrostem i złapała za dłonie. Nie znała mężczyzny, który zmarł, nigdy z nim nie rozmawiała ale każda śmierć była przykra, szczególnie w takim miejscu jak to.
- Chodźmy stąd, Walt. Twój przyjaciel jest teraz w lepszym świecie, wiesz? - mówiła spokojnym tonem, chcąc go uspokoić. Nie wierzyła w żadne życie po życiu i uważała że ludzka egzystencja kończy się w momencie gdy mięsień sercowy przestaje tłoczyć bogatą w życiodajny tlen krew. Człowiek według niej był niczym innym jak biochemiczną kombinacją różnych białek, który tworzyły jeden z doskonalszych, ale jednak ułomnych organizmów. Nie miała jednak potrzeby dzielić się tym z płaczącym chłopcem. - Robi się już późno, pewnie jesteś już zmęczony. Chodź, opowiesz mi jak ci minął dzień. - przekonywała go, nie chcąc by dłużej patrzył na ciało mężczyzny.


z24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
shan
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Shannon Rutherford

Postów: 3022

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 21-10-2011 23:42
- Pewnie już martwy człowiek! - Pisnęła kręcąc głową. Oddaliła się kilka kroków od drzwi, może gdy zamknięty wyskoczy, by ich pozabijać, zdąży uciec, gdy ten będzie dusił, którąś z dziewczyn, które usilnie chcą uratować trupa.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
chlaaron
Użytkownik

Postów: 2567

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 21-10-2011 23:42
- Okej, spróbujmy. - powiedziałam. - Dwie pierwsze na pewno są prawidłowe... - szepnęłam. Oddałam szyfr do dyspozycji Claire, ona była bardziej spokojna... Przynajmniej tak mi się wydawało.
- Jak to Hugo nie żyje?! - nie mogłam w to uwierzyć, jeszcze niedawno widziałam go jak siedział z nami, chodził po dżungli. - Na pewno nie żyje? Może tak tylko sobie udaje?

/dobranoc smiley
Edytowane przez chlaaron dnia 21-10-2011 23:45
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
Lion
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
shimano

Postów: 12672

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 21-10-2011 23:44
Usłyszał coś o martwym Hugo. Uświadomił, że wyniesienie jego zwłok na zewnątrz będzie dość... ciekawe. Nic nie mówił i czekał sobie.
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
Andzia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 1719

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 21-10-2011 23:45
-Dziewczyny, nie spieszmy się. Spokojnie, a wszystko Ci się dokładnie przypomni, Arielle. Nic dziwnego, że w tym chaosie nie potrafisz przypomnieć sobie szyfru.- powiedziałam, stojąc w pewnej odległości od dziewczyn, które nieudolnie starały się otworzyć drzwi.-Nie wierz czy w bunkrze została jeszcze jakaś broń? Na wypadek gdybyśmy mieli powstrzymywać Gale'a przed ucieczką.- zwróciłam się do przerażonej całą sytuacją Shannon.

-Nie żyje. Nie miał pulsu, sprawdzałam.- mruknęłam smętnie.
Edytowane przez Andzia dnia 21-10-2011 23:46
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
shan
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Shannon Rutherford

Postów: 3022

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 21-10-2011 23:48
- Broń?! Jaka broń?! - Mówiła coraz bardziej przerażona. Sytuacja wymaga użycia broni? Ona nie potrafi strzelać! Była zbyt wystraszona i spanikowana, by racjonalnie podejść do sytuacji, jak reszta. - Broń zawsze była za tymi drzwiami, ale teraz ją gdzieś... przenieśli... na pewno, gdzieś tutaj jest... trzeba poszukać.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
April
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Christopher Jones

Postów: 6303

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 21-10-2011 23:48
Blondynka najpierw przekręciła raz w prawo. Nic to jednak nie dało, od nowa zaczęła procedurę, tylko, że tym razem wykręciła dwójkę. Znowu nic, pomyślała, że to potrwa wieki. Znowu to samo z trójką, ale drzwi były nietknięte.
- Przeklęty szyfr. - syknęła znowu przekręcając, aż nagle drzwi się otworzyły.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
Lion
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
shimano

Postów: 12672

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 21-10-2011 23:50
Nagle drzwi się otworzyły i Oscar jęknął rozpaczliwie, bo zabrano mu podparcie, teraz więc leżał na posadzce...
- Witam - powiedział, widząc je do góry nogami.
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
Andzia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 1719

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 21-10-2011 23:51
-Tak na wszelki wypadek, nie panikuj.- starałam się uspokoić Shannon, choć nieudolnie. Nie byłam psychologiem i nie znałam się specjalnie na podnoszeniu ludzi na duchu. Dziewczyna była w szoku. Niewątpliwie potrzebna była tu terapia wstrząsowa.-O. Oscar, wychodź stamtąd, szybko!- krzyknęłam, by w jak najkrótszym czasie wydostał się ze zbrojowni przed ewentualną próbą ucieczki Gale'a.
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
April
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Christopher Jones

Postów: 6303

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 21-10-2011 23:52
- Hm... witaj. Wiem, że jesteś nam wdzięczny za wydostanie się, ale nie musiałeś, aż padać do stóp. - powiedziała uśmiechając się na widok leżącego Oscara.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
Ala
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Mary Carraway

Postów: 1541

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 21-10-2011 23:53
- Cześć. - powiedziała do leżącego na podłodze Oscara. - Wychodź szybko. - dodała, w obawie, że Henry wykorzysta sytuacje i ucieknie.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
Lion
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
shimano

Postów: 12672

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 21-10-2011 23:54
- Henry śpi... - rzekł powoli wstając. - Ajtam, czasem trzeba komuś paść do stóp... - powiedział do Claire z uśmiechem. - Cześć Maia.
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
shan
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Shannon Rutherford

Postów: 3022

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 21-10-2011 23:54
- Zamykajcie te drzwi! - Ponaglała dziewczyny, wielce zdziwiona, że Oscar przeżył. Nie mogła powstrzymać drgawek, ale starała się głęboko oddychać, by jakoś się uspokoić, co na razie jej za dobrze nie wychodziło.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
Ala
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Mary Carraway

Postów: 1541

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 21-10-2011 23:56
Maia szybko zamknęła drzwi, nawet nie patrząc na Henry'ego.

/ dobranoc smiley /
Wyślij Prywatną Wiadomość
Strona 87 z 134 << < 84 85 86 87 88 89 90 > >>
Skocz do Forum:
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w Shoutboksie.

mrOTHER
06/11/2024 20:44
smiley

Umbastyczny
02/11/2024 18:52
Lją smiley

Otherwoman
02/11/2024 18:31
może dołączysz do naszego klubu książkowego? smiley

Lion
02/11/2024 17:57
widze ze oprocz tego flaku sie zesraku 3 miesiace temu dobra wszystkie najwazniejsze info nadrobione do zoba w 2047

Lion
02/11/2024 17:56
wlasnie tak myslalem ze tu wejde i zastane mumie other i umby

Otherwoman
05/10/2024 13:07
Wolałabym nie smiley gorzej, jak to znak, że trafię na bezludną wyspę smiley

Umbastyczny
04/10/2024 19:15
smiley może to znak, że w Twoim życiu pojawi się Michael?

Otherwoman
04/10/2024 11:29
Creepy

Otherwoman
04/10/2024 11:29
Dziś opowiadam mojej mamie o tym jak wczoraj pomagałam ratować rannego gołębia i w tym momencie gołąb pierdutnął o szybę tak, że został na niej rozmazany ślad...

Otherwoman
04/10/2024 11:26
Kurcze, miałam dziś sytuację iście lostowa. Akurat wczoraj oglądałam odcinek Special, gdzie Walt gadał o ptakach i wtedy ptak rozbił się o szybę.

Otherwoman
01/10/2024 20:54
Ok czekam

Umbastyczny
01/10/2024 20:15
Chyba dopiero jutro wrzucę post książkowy.

Umbastyczny
23/09/2024 20:12
smiley

Otherwoman
23/09/2024 17:16
najlepszego z okazji rocznicy Lost smiley

Umbastyczny
22/09/2024 22:21
smiley

Otherwoman
21/09/2024 18:52
siemka, Umba smiley

Otherwoman
30/08/2024 18:50
smiley

Umbastyczny
28/08/2024 21:43
Właśnie wróciłem :3 Generalnie super, widoki niesamowite, jutro albo w piątek może wrzucę krótką relację

Otherwoman
27/08/2024 17:31
dawno tu nie zaglądałam smiley Jak wyjazd do Norwegii, Umba?

Umbastyczny
10/08/2024 22:12
<3

Archiwum