Autor |
RE: Rozbitkowie |
Lincoln
Mistrz Gry
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/ed13[37].jpg)
Postów: 6254
Mistrz Gry
![](../infusions/wob_rank_system/images/admin_star.gif)
|
Dodane dnia 21-10-2011 21:37 |
|
|
Na nowy dzień, czekałem jak na wyrok. Gdy tylko Camila na mnie nie patrzyła, moja twarz przybierała zasępiony wyraz. Nic na to nie mogłem poradzić. Ben zawsze miał jakiś plan i jego obecność w Łabędziu na pewno była powiązana z zadaniem, które miałem wykonać. Wziąłem długi prysznic i całą noc przeleżałem obok Camili. Nawet na chwilę nie zasnąłem. Z samego rana nałożyłem na siebie nowe ubranie i wyszedłem z pokoju. Stanąłem za ścianą i przysłuchiwałem się rozmowie jaką z Benem prowadzili rozbitkowie.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
shan
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/Shannon-shannon-rutherford-5509137-100-100[38].jpg)
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 21-10-2011 21:37 |
|
|
Słowa Bena namotały Shannon w głowie. Coraz bardziej była przychylna temu, by mu uwierzyć, a może faktycznie to rozbitek?
W sumie Inni nie wysyłaliby chyba kogoś samotnie... znowu, po tym co stało się z Ethanem...
Edytowane przez shan dnia 21-10-2011 21:55 |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
Benjamin Linus
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/BenjaminLinus[1009].jpg)
Postać: Benjamin Linus
Postów: 169
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 21-10-2011 21:37 |
|
|
- Ja nie jestem w stanie zaufać Wam. Postawcie się na moim miejscu...
Linus rozejrzał się nerwowo i skulił lekko.
- Jestem samotnym rozbitkiem wśród zgrai nieznajomych. Kto powinien się bać? Kto komu zagraża? Mapę stworzę chętnie, ale gdy Wam jakoś zaufam.
Edytowane przez Benjamin Linus dnia 21-10-2011 21:39 |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
Furfon
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/873107_original[21].png)
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 21-10-2011 21:38 |
|
|
Tom tymczasem otworzył kolejną skrzyknę, znalazł tam same papiery. Pierwsze to było zdjęcie, sweet fotka z papajami człowieka którego z Johnem trochę znali.
![](http://img854.imageshack.us/img854/9327/samanderson.jpg)
Z tyłu było podpisane, Bernard Zielynski
-John, patrz na to. To jakiś kuzyn naszego Bernarda - rzucił Johnowi zdjęcie, sam zaczął dalej grzebać w papierach. Znalazł pamiętnik, na pierwszej stronie były bardzo ładnie narysowane trupy oraz kilka czaszek, wśród nich taki tekst przeczytał Tom.
Pamiętnik córeczki Dores Rosier(Hart) oraz jej ukochanego tatusia Edgara Teda Harta.
Tom przejrzał pamiętnik, mnóstwo stron było zapisanych. Doszedł do wniosku, że dwie osoby pisały w nim głównie. Na jednej stronie znalazł narysowane same papaje i na samym dole strony innym charakterem pisma niż wcześniejsze strony zapisaną krótką notatkę.
Nie zabijajcie, tylko hodujcie kozy i dbajcie o papaje! Nie zapominajcie o stonkach!
|
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
Otherwoman
Administrator
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/helena_bonham_carter_in_harry_potter_and_the_half-blood_prince_6[14].png)
Postać: Trey
Postów: 17738
Administrator
![](../infusions/wob_rank_system/images/admin_star.gif)
|
Dodane dnia 21-10-2011 21:40 |
|
|
John nie zwracał uwagi na raban, jaki robił Bernard ze swoją beczką. Był pochłonięty kontemplowaniem zawartości skrzyni. Papaje... - powiedział zdumiony do siebie i spojrzał zaskoczony na Toma. To byli przemytnicy papai. - doszedł do logicznego wniosku. Dziwne, że tak długo zachowały świeżość... - Locke wziął jedną z papai i powąchał, po czym ugryzł kawałek. Mmmmm - pokiwał głową na znak aprobaty.
![](https://i.ibb.co/YWVwpGw/belcia.jpg)
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
agusia
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/23751_original[35].jpg)
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 21-10-2011 21:44 |
|
|
Po raz kolejny obudziły mnie krzyki. Ze zdenerwowaniem zerwałam się z materaca i wybiegłam z mojej kanciapy. W ręku trzymałam rewolwer, który wzięłam ze zbrojowni dnia poprzedniego, tak na wszelki wypadek. Szybko rozeznałam się w sytuacji i stanęłam dzielnie pośrodku pomieszczenia, celując w mężczyznę, który kłamał tak, jak dawno nikt.
-Łgać to my, a nie nam. Nie ma dyskusji, facet. Albo rysujesz nam mapę, albo dostajesz kulkę. Umówmy się, to my tutaj mamy przewagę i to my będziemy wyznaczać, co od teraz będziesz robił.- powiedziałam chłodno, mierząc do niego z odległości nie większej, niż sześć metrów.
![](http://i.imgur.com/WbwZ0do.png)
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
Benjamin Linus
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/BenjaminLinus[1009].jpg)
Postać: Benjamin Linus
Postów: 169
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 21-10-2011 21:46 |
|
|
- Nie łgałbym takiej miłej dziewczynie jak Ty.
Ben popatrzył ze strachem na pistolet.
- Odłóż to zanim komuś się stanie krzywda, a potem przyjmę przeprosiny za nazwanie mnie łgarzem. |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
Paulo
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/255necw[1052].jpg)
Postać: Paulo
Postów: 286
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 21-10-2011 21:48 |
|
|
- O nie! irytujesz już mnie! - wykrzyknął wściekły mężczyzna marszcząc czoło. - Rysujesz tą cholerną mapę, czy nie?!
Ekwipunek: kluski, mięso, jaja |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
Benjamin Linus
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/BenjaminLinus[1009].jpg)
Postać: Benjamin Linus
Postów: 169
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 21-10-2011 21:49 |
|
|
- Tak, gdy ktoś do mnie celuje, od razu czuję wenę do rysowania.
Ben czuł się dość pewnie, jego kłamstwa nie mogły wyjść na jaw. |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
Hugo
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/Hurley[1974].jpg)
Postać: Hugo "Hurley" Reyes
Postów: 150
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 21-10-2011 21:49 |
|
|
Hugo ze strachu przed Innym nabrał nieco sił. A przynajmniej tyle, by wystarczyło na dojście do spiżarni. Najpierw coś zjem, a potem zobaczymy... - pomyślał. Na pusty żołądek ciężko się myśli. - usprawiedliwił się. Poczłapał do spiżarni i rozejrzał się po półkach. Dolne były już ogołocone, głównie przez niego samego. Na jednej z górnych obaczył karton mleka i paczkę płatków. Zaczął kombinować, jakby się to do nich dostać...
|
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
agusia
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/23751_original[35].jpg)
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 21-10-2011 21:49 |
|
|
-Chyba żartujesz.- powiedziałam chłodno i parsknęłam śmiechem. -Ty chyba kurwa żartujesz... Paulo, wiesz, gdzie masz go wziąć.- rzuciłam, wcielając się na moment w rolę przywódcy stada.
![](http://i.imgur.com/WbwZ0do.png)
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
Benjamin Linus
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/BenjaminLinus[1009].jpg)
Postać: Benjamin Linus
Postów: 169
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 21-10-2011 21:50 |
|
|
- Wyglądam jakbym żartował?
Ben popatrzył chłodno na kobietę.
- Nazywacie mnie jakimś pieprzonym zagrożeniem, a teraz łgarzem? Masz do tego jakieś podstawy? |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
shan
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/Shannon-shannon-rutherford-5509137-100-100[38].jpg)
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 21-10-2011 21:51 |
|
|
Pokręciła delikatnie głową, Paulo i ta jedna, której imienia jeszcze nie poznała, zaczęli odstawiać jakąś szopkę... a ten nowy na wszystko reagował ze stoickim spokojem.
Nie zamierzała robić czegokolwiek, lepiej było pozostać biernym obserwatorem... co za cyrk...
|
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
Andzia
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/andzia[83].png)
Postów: 1719
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 21-10-2011 21:51 |
|
|
Nie opierałam się, gdy Valerie wycelowała broń w Henry'ego. To było nawet lepszym rozwiązaniem, niż bezczynne stanie i nieudolne proszenie o niemożliwe.-Zobaczymy, czy twoje życie jest dla ciebie tak cenne. Rysuj.- teraz niemal wszyscy stali już przy nim i patrzyli na niego z góry. |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
Paulo
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/255necw[1052].jpg)
Postać: Paulo
Postów: 286
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 21-10-2011 21:52 |
|
|
- Och przestań pieprzyć, bo przestrzelę Ci kolano... - warknął wściekły brunet patrząc na Velerie. Paulo nie byłby zdolny zrobić czegoś takiego z zimną krwią, ale postanowił zgrywać cwaniaka.
Ekwipunek: kluski, mięso, jaja |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
mremka
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/sdsd[224].jpg)
Postów: 3037
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 21-10-2011 21:53 |
|
|
Camilę obudziły jakieś hałasy. Gdy otworzyła oczy Matta już koło niej nie było ale pościel wciąż była ciepła, więc musiał wstać chwilę przed nią. Skierowała się w kierunku pomieszczenia, w którym poprzedniego wieczoru leżał nieznajomy mężczyzna. Sytuacja jaką zastała skonsternowała ją - Valerie celowała do niego z pistoletu. Była zdezorientowana.
- O co tutaj chodzi? - zapytała głośno, przyglądając się mężczyźnie.
Edytowane przez mremka dnia 21-10-2011 21:54 |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
agusia
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/23751_original[35].jpg)
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 21-10-2011 21:55 |
|
|
-Tak, ty nędzny, jebany skurwysynu.- wysyczałam przez zęby. Wściekłość, która się we mnie gotowała, sięgnęła zenitu. -Poznaliśmy Jennifer Gale, tak się składa, że żonę Henriego. I wiesz? Pokazała nam jego zdjęcie.- rzucałam w niego piorunami samym spojrzeniem. -Więc przestać pierdolić, przestać kłamać nam w żywe oczy! I oddajcie nam dzieci, które nic wam nie zrobiły złego!
![](http://i.imgur.com/WbwZ0do.png)
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
Hugo
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/Hurley[1974].jpg)
Postać: Hugo "Hurley" Reyes
Postów: 150
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 21-10-2011 21:58 |
|
|
Z sąsiedniego pomieszczenia dobiegł głośny rumor. To Hugo właśnie zwalił na siebie półkę z jedzeniem, próbując się na nią wspiąć. Ups... - powiedział Hurley spod góry płatków śniadaniowych.
|
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
Ala
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/ala[1378].jpg)
Postać: Mary Carraway
Postów: 1541
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 21-10-2011 21:58 |
|
|
Maia przypatrywała się całej sytuacji. Miała dość tego całego Gale'a. Jeśli okaże się, że on nie jest Innym, wiedziała, że go nie polubi. Był strasznie irytujący.
- Rysuj. - syknęła zdenerwowana, choć była już kolejną osobą, która to powiedziała. Zdziwiła się słysząc słowa Valerie. Teraz była pewna, że Henry nie jest rozbitkiem. |
|
Autor |
RE: Rozbitkowie |
Benjamin Linus
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/BenjaminLinus[1009].jpg)
Postać: Benjamin Linus
Postów: 169
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 21-10-2011 22:00 |
|
|
- Nie no uspokójcie się, narysuję to Wam.
Ben zaczął udawać przerażonego.
- To niemożliwe. Ktoś się musiał pod nią podszyć. Ona zmarła, przecież ją pogrzebałem! Nie mówcie mi inaczej! Zakopałem własnymi rękami moją słodką Jenn popaprańcy! Narysuję Wam tą pieprzoną mapę i żeby Inni Was porwali w drodze do balona! Ciekawe czemu uwierzyliście jakiejś kobiecie, a nie mnie...
Edytowane przez Benjamin Linus dnia 21-10-2011 22:01 |
|