Mistrz Przetrwania
  
Strona Główna ::  Forum ::  Szukaj
Lutego 16 2025 14:13:11 
 
Nawigacja

Menu główne
Strona Główna
Forum
Szukaj

Mistrz Przetrwania
Podsumowanie MP
Co to jest?
Zasady
Rozbitkowie Online
Gości Online: 4
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 550
Najnowszy Użytkownik: ofysa
Wątki na Forum

Najnowsze Tematy
Książki
Seriale
Filmy/Klub Filmowy ":o"
TOP 5
moja pani od literat...

Najciekawsze Tematy
Wyspa [9992]
Obóz Tamtych [6587]
Zabawa w telepatię [5441]
HAWKINS [3604]
ZLOsT [3580]
Last Seen Users
Umbastyczny01:17:09
Otherwoman 1 week
mrOTHER 2 weeks
sayid jarrah 6 weeks
Michal13 weeks
Lion15 weeks
Lincoln20 weeks
Flaku23 weeks
Isabelle25 weeks
chlaaron42 weeks
Wyszukiwarka


Zobacz Temat
Mistrz Przetrwania | Mistrz Przetrwania 15 - Archiwum | WYSPA
Strona 83 z 134 << < 80 81 82 83 84 85 86 > >>
Autor RE: Rozbitkowie
Lincoln
Mistrz Gry

Avatar Użytkownika

Postów: 6254

Mistrz Gry

Dodane dnia 21-10-2011 21:37
Na nowy dzień, czekałem jak na wyrok. Gdy tylko Camila na mnie nie patrzyła, moja twarz przybierała zasępiony wyraz. Nic na to nie mogłem poradzić. Ben zawsze miał jakiś plan i jego obecność w Łabędziu na pewno była powiązana z zadaniem, które miałem wykonać. Wziąłem długi prysznic i całą noc przeleżałem obok Camili. Nawet na chwilę nie zasnąłem. Z samego rana nałożyłem na siebie nowe ubranie i wyszedłem z pokoju. Stanąłem za ścianą i przysłuchiwałem się rozmowie jaką z Benem prowadzili rozbitkowie.


4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
shan
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Shannon Rutherford

Postów: 3022

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 21-10-2011 21:37
Słowa Bena namotały Shannon w głowie. Coraz bardziej była przychylna temu, by mu uwierzyć, a może faktycznie to rozbitek?
W sumie Inni nie wysyłaliby chyba kogoś samotnie... znowu, po tym co stało się z Ethanem...



Edytowane przez shan dnia 21-10-2011 21:55
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
Benjamin Linus
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Benjamin Linus

Postów: 169

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 21-10-2011 21:37
- Ja nie jestem w stanie zaufać Wam. Postawcie się na moim miejscu...
Linus rozejrzał się nerwowo i skulił lekko.
- Jestem samotnym rozbitkiem wśród zgrai nieznajomych. Kto powinien się bać? Kto komu zagraża? Mapę stworzę chętnie, ale gdy Wam jakoś zaufam.
Edytowane przez Benjamin Linus dnia 21-10-2011 21:39
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
Furfon
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Helena

Postów: 6221

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 21-10-2011 21:38
Tom tymczasem otworzył kolejną skrzyknę, znalazł tam same papiery. Pierwsze to było zdjęcie, sweet fotka z papajami człowieka którego z Johnem trochę znali.

Z tyłu było podpisane, Bernard Zielynski
-John, patrz na to. To jakiś kuzyn naszego Bernarda - rzucił Johnowi zdjęcie, sam zaczął dalej grzebać w papierach. Znalazł pamiętnik, na pierwszej stronie były bardzo ładnie narysowane trupy oraz kilka czaszek, wśród nich taki tekst przeczytał Tom.
Pamiętnik córeczki Dores Rosier(Hart) oraz jej ukochanego tatusia Edgara Teda Harta.
Tom przejrzał pamiętnik, mnóstwo stron było zapisanych. Doszedł do wniosku, że dwie osoby pisały w nim głównie. Na jednej stronie znalazł narysowane same papaje i na samym dole strony innym charakterem pisma niż wcześniejsze strony zapisaną krótką notatkę.
Nie zabijajcie, tylko hodujcie kozy i dbajcie o papaje! Nie zapominajcie o stonkach!



Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17738

Administrator

Dodane dnia 21-10-2011 21:40
John nie zwracał uwagi na raban, jaki robił Bernard ze swoją beczką. Był pochłonięty kontemplowaniem zawartości skrzyni. Papaje... - powiedział zdumiony do siebie i spojrzał zaskoczony na Toma. To byli przemytnicy papai. - doszedł do logicznego wniosku. Dziwne, że tak długo zachowały świeżość... - Locke wziął jedną z papai i powąchał, po czym ugryzł kawałek. Mmmmm - pokiwał głową na znak aprobaty.




We are all evil in some form or another, are we not?
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
agusia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 8436

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 21-10-2011 21:44
Po raz kolejny obudziły mnie krzyki. Ze zdenerwowaniem zerwałam się z materaca i wybiegłam z mojej kanciapy. W ręku trzymałam rewolwer, który wzięłam ze zbrojowni dnia poprzedniego, tak na wszelki wypadek. Szybko rozeznałam się w sytuacji i stanęłam dzielnie pośrodku pomieszczenia, celując w mężczyznę, który kłamał tak, jak dawno nikt.
-Łgać to my, a nie nam. Nie ma dyskusji, facet. Albo rysujesz nam mapę, albo dostajesz kulkę. Umówmy się, to my tutaj mamy przewagę i to my będziemy wyznaczać, co od teraz będziesz robił.- powiedziałam chłodno, mierząc do niego z odległości nie większej, niż sześć metrów.



140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
Benjamin Linus
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Benjamin Linus

Postów: 169

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 21-10-2011 21:46
- Nie łgałbym takiej miłej dziewczynie jak Ty.
Ben popatrzył ze strachem na pistolet.
- Odłóż to zanim komuś się stanie krzywda, a potem przyjmę przeprosiny za nazwanie mnie łgarzem.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
Paulo
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Paulo

Postów: 286

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 21-10-2011 21:48
- O nie! irytujesz już mnie! - wykrzyknął wściekły mężczyzna marszcząc czoło. - Rysujesz tą cholerną mapę, czy nie?!


Ekwipunek: kluski, mięso, jaja
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
Benjamin Linus
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Benjamin Linus

Postów: 169

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 21-10-2011 21:49
- Tak, gdy ktoś do mnie celuje, od razu czuję wenę do rysowania.
Ben czuł się dość pewnie, jego kłamstwa nie mogły wyjść na jaw.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
Hugo
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Hugo "Hurley" Reyes

Postów: 150

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 21-10-2011 21:49
Hugo ze strachu przed Innym nabrał nieco sił. A przynajmniej tyle, by wystarczyło na dojście do spiżarni. Najpierw coś zjem, a potem zobaczymy... - pomyślał. Na pusty żołądek ciężko się myśli. - usprawiedliwił się. Poczłapał do spiżarni i rozejrzał się po półkach. Dolne były już ogołocone, głównie przez niego samego. Na jednej z górnych obaczył karton mleka i paczkę płatków. Zaczął kombinować, jakby się to do nich dostać...


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
agusia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 8436

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 21-10-2011 21:49
-Chyba żartujesz.- powiedziałam chłodno i parsknęłam śmiechem. -Ty chyba kurwa żartujesz... Paulo, wiesz, gdzie masz go wziąć.- rzuciłam, wcielając się na moment w rolę przywódcy stada.



140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
Benjamin Linus
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Benjamin Linus

Postów: 169

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 21-10-2011 21:50
- Wyglądam jakbym żartował?
Ben popatrzył chłodno na kobietę.
- Nazywacie mnie jakimś pieprzonym zagrożeniem, a teraz łgarzem? Masz do tego jakieś podstawy?
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
shan
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Shannon Rutherford

Postów: 3022

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 21-10-2011 21:51
Pokręciła delikatnie głową, Paulo i ta jedna, której imienia jeszcze nie poznała, zaczęli odstawiać jakąś szopkę... a ten nowy na wszystko reagował ze stoickim spokojem.
Nie zamierzała robić czegokolwiek, lepiej było pozostać biernym obserwatorem... co za cyrk...


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
Andzia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 1719

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 21-10-2011 21:51
Nie opierałam się, gdy Valerie wycelowała broń w Henry'ego. To było nawet lepszym rozwiązaniem, niż bezczynne stanie i nieudolne proszenie o niemożliwe.-Zobaczymy, czy twoje życie jest dla ciebie tak cenne. Rysuj.- teraz niemal wszyscy stali już przy nim i patrzyli na niego z góry.
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
Paulo
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Paulo

Postów: 286

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 21-10-2011 21:52
- Och przestań pieprzyć, bo przestrzelę Ci kolano... - warknął wściekły brunet patrząc na Velerie. Paulo nie byłby zdolny zrobić czegoś takiego z zimną krwią, ale postanowił zgrywać cwaniaka.


Ekwipunek: kluski, mięso, jaja
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
mremka
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 3037

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 21-10-2011 21:53
Camilę obudziły jakieś hałasy. Gdy otworzyła oczy Matta już koło niej nie było ale pościel wciąż była ciepła, więc musiał wstać chwilę przed nią. Skierowała się w kierunku pomieszczenia, w którym poprzedniego wieczoru leżał nieznajomy mężczyzna. Sytuacja jaką zastała skonsternowała ją - Valerie celowała do niego z pistoletu. Była zdezorientowana.
- O co tutaj chodzi? - zapytała głośno, przyglądając się mężczyźnie.



Edytowane przez mremka dnia 21-10-2011 21:54
z24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
agusia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 8436

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 21-10-2011 21:55
-Tak, ty nędzny, jebany skurwysynu.- wysyczałam przez zęby. Wściekłość, która się we mnie gotowała, sięgnęła zenitu. -Poznaliśmy Jennifer Gale, tak się składa, że żonę Henriego. I wiesz? Pokazała nam jego zdjęcie.- rzucałam w niego piorunami samym spojrzeniem. -Więc przestać pierdolić, przestać kłamać nam w żywe oczy! I oddajcie nam dzieci, które nic wam nie zrobiły złego!



140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
Hugo
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Hugo "Hurley" Reyes

Postów: 150

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 21-10-2011 21:58
Z sąsiedniego pomieszczenia dobiegł głośny rumor. To Hugo właśnie zwalił na siebie półkę z jedzeniem, próbując się na nią wspiąć. Ups... - powiedział Hurley spod góry płatków śniadaniowych.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
Ala
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Mary Carraway

Postów: 1541

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 21-10-2011 21:58
Maia przypatrywała się całej sytuacji. Miała dość tego całego Gale'a. Jeśli okaże się, że on nie jest Innym, wiedziała, że go nie polubi. Był strasznie irytujący.
- Rysuj. - syknęła zdenerwowana, choć była już kolejną osobą, która to powiedziała. Zdziwiła się słysząc słowa Valerie. Teraz była pewna, że Henry nie jest rozbitkiem.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
Benjamin Linus
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Benjamin Linus

Postów: 169

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 21-10-2011 22:00
- Nie no uspokójcie się, narysuję to Wam.
Ben zaczął udawać przerażonego.
- To niemożliwe. Ktoś się musiał pod nią podszyć. Ona zmarła, przecież ją pogrzebałem! Nie mówcie mi inaczej! Zakopałem własnymi rękami moją słodką Jenn popaprańcy! Narysuję Wam tą pieprzoną mapę i żeby Inni Was porwali w drodze do balona! Ciekawe czemu uwierzyliście jakiejś kobiecie, a nie mnie...
Edytowane przez Benjamin Linus dnia 21-10-2011 22:01
Wyślij Prywatną Wiadomość
Strona 83 z 134 << < 80 81 82 83 84 85 86 > >>
Skocz do Forum:
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w Shoutboksie.

Umbastyczny
01/02/2025 14:04
jasne rozumiem, bardzo mi przykro

Otherwoman
01/02/2025 10:05
postaram się dziś coś napisać, jak wrócę z pracy, ale nie na sto procent, bo jeszcze sporo rzeczy trzeba ogarnąć...

Otherwoman
01/02/2025 10:01
ja potem coś napiszę, bo wczoraj zmarła moja babcia i miałam raczej ciężki dzień...

Otherwoman
01/02/2025 10:00
kontynuujmy klub smiley

Otherwoman
01/02/2025 09:58
jestem smiley

Umbastyczny
01/02/2025 09:10
Arletam! Przybywaj!

Umbastyczny
29/01/2025 05:57
smiley

mrOTHER
28/01/2025 21:42
smiley

Otherwoman
08/01/2025 15:50
smiley

Umbastyczny
05/01/2025 19:50
smiley

sayid jarrah
04/01/2025 21:02
ok

Otherwoman
27/12/2024 20:13
56 gości online aha

Umbastyczny
25/12/2024 10:32
smiley

Otherwoman
24/12/2024 18:20
smiley

Umbastyczny
30/11/2024 09:22
smiley

Otherwoman
29/11/2024 20:00
coś długo mnie nie było smiley

mrOTHER
06/11/2024 20:44
smiley

Umbastyczny
02/11/2024 18:52
Lją smiley

Otherwoman
02/11/2024 18:31
może dołączysz do naszego klubu książkowego? smiley

Lion
02/11/2024 17:57
widze ze oprocz tego flaku sie zesraku 3 miesiace temu dobra wszystkie najwazniejsze info nadrobione do zoba w 2047

Archiwum