Mistrz Przetrwania
  
Strona Główna ::  Forum ::  Szukaj
Września 08 2024 17:53:33 
 
Nawigacja

Menu główne
Strona Główna
Forum
Szukaj

Mistrz Przetrwania
Podsumowanie MP
Co to jest?
Zasady
Rozbitkowie Online
Gości Online: 1
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 550
Najnowszy Użytkownik: ofysa
Wątki na Forum

Najnowsze Tematy
muzyka
Ostatnio widziałem, ...
Książki
Alernatywna historia...
Co byś zrobił, gdyby...

Najciekawsze Tematy
Wyspa [9992]
Obóz Tamtych [6587]
Zabawa w telepatię [5441]
HAWKINS [3604]
ZLOsT [3580]
Last Seen Users
Otherwoman22:24:54
Umbastyczny23:09:12
Flaku 1 day
Isabelle 2 weeks
Michal10 weeks
chlaaron19 weeks
Lincoln21 weeks
mrOTHER21 weeks
Diego21 weeks
shimano27 weeks
Wyszukiwarka


Zobacz Temat
Mistrz Przetrwania | Mistrz Przetrwania 15 - Archiwum | WYSPA
Strona 73 z 94 << < 70 71 72 73 74 75 76 > >>
Autor RE: Kahana
agusia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 8436

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 08-12-2011 21:09
Spojrzałam na nią z ukosa.
-Przyjemnie się zrobiło, nie? Tak zabawnie. Obie się śmiejemy.- powiedziałam. Ale już nie było mi do śmiechu. Patrzyłam na nią chłodno, nie mrugając ani raz.
-Może i jestem kurwą, narkomanką i pijaczką. Tylko wiesz? Ja nie udawałam. Nigdy nie mówiłam, że mi na Was zależy. Wiesz doskonale, że nie rzuciłabym się za Wami w ogień. Nie uratowałabym Waszego życia, wolałabym chronić własne.- ach, jakże sprzeczne z moimi czynami były moje obecne słowa! Aż tak bardzo się zmieniłam? -A Ty udawałaś. Może nie tyle kogoś innego, co udawałaś przed samą sobą. Próbowałaś sobie coś udowodnić. I stąd ta cała chęć zbawiania mnie. Ja już Ci powiedziałam, nie potrzebuję zbawienia. Nie jestem przynajmniej osobą zakłamaną, jak Ty.



140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kahana
mremka
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 3037

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 08-12-2011 21:13
Czas było to wreszcie skończyć, bo do niczego to nie prowadziło. Patrzyła przez moment na dziewczynę, uśmiechając się do niej ironicznie.
- Nie będę się z Tobą kłócić, skoro Ty wiesz lepiej co ja myślę, co ja czuję oraz co i komu próbuję udowodnić. W końcu Ty wszystko wiesz najlepiej. - powiedziała spokojnie, nie podnosząc już głosu.
Nie oglądając się na nią ruszyła szybkim krokiem w kierunku plaży, drżąc z wściekłości na całym ciele. Właśnie dotarło do niej jedno: w całym jej życiu chyba nikt nigdy jeszcze jej tak nie zdenerwował.
z24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kahana
chlaaron
Użytkownik

Postów: 2567

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 08-12-2011 21:29
- No chyba wypadałoby. - zamyśliłam się chwilę wpatrując się w ocean. Wyrwała mnie wilgoć na palcu - malec wziął do buzi swoją rączkę, tą samą, którą ściskał mój palec. Zaśmiałam się pod nosem.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kahana
April
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Christopher Jones

Postów: 6303

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 08-12-2011 21:41
- No to chodźmy... - odparła wstając, była zbyt nieobecna aby zauważyć jak Aarona bawił się z Arielle. Cały czas myślała o Oscarze i tej całej całej sytuacji. Zaczęła zagłębiać się w dżunglę. - Camila!


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kahana
chlaaron
Użytkownik

Postów: 2567

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 08-12-2011 21:44
- Camila! - zawołałam razem z Claire.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kahana
mremka
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 3037

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 08-12-2011 21:51
Camila była już blisko plaży, kiedy wpadła na Claire i Arielle. Nie wiedziała czy Valerie idzie za nią, i w sumie nie interesowało ją to. Chciała być w tej chwili sama, trochę żałując że tak się potoczyła sytuacja z Valerie. Padło kilka słow za dużo.
- Dlaczego krzyczycie? Jestem przecież. - burknęła zamiast przywitania, minęła kobiety i odeszła od nich, siadając na piasku.
z24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kahana
chlaaron
Użytkownik

Postów: 2567

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 08-12-2011 21:54
- No, spoczi. - powiedziałam po chwili ciszy, gdy Camila już zniknęła na plaży. - Chyba nie tylko ty masz dzisiaj zły dzień. - westchnęłam nie zważając na to, że niechcący mogę przypomnieć Claire sytuację między nią a Oscarem.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kahana
April
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Christopher Jones

Postów: 6303

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 08-12-2011 21:56
- Najwidoczniej... w takim razie wracamy. - odparła i obydwie wrócił na swoje miejsce, gdzie siedziały. Claire brała kamienie do ręki i zaczęła rzucać do wody. - Im bliżej końca jesteśmy tym jest gorzej.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kahana
chlaaron
Użytkownik

Postów: 2567

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 08-12-2011 22:09
- Zawsze tak jest... Przypomnij sobie ile na początku nas było... - zamyśliłam się spoglądając na niknące w wodzie kamienie. - Chcę już płynąć do domu. Gdzie ten Widmore? - spojrzałam w kierunku Kahany.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kahana
Lion
Użytkownik

Postać:
shimano

Postów: 12656

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 08-12-2011 22:10
Oscar chodził po plaży ze smutną miną, wyładowując się na piasku, który przekopywał stopami.
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kahana
April
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Christopher Jones

Postów: 6303

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 08-12-2011 22:13
- Tak pamiętam... Shannon, Sawyer, Boone, Charlie. Pamiętam ich wszystkich. - wyszeptała, bo na myśl o tym ludziach chciało jej się płakać, a teraz była jak najbardziej do tego pobudzona. - Nie wiem właśnie, ale kolejna noc tutaj i chyba szlag mnie w końcu trafi.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kahana
Lincoln
Mistrz Gry

Avatar Użytkownika

Postów: 6254

Mistrz Gry

Dodane dnia 08-12-2011 22:37
Wczoraj:
Kłótnia Claire z Oscarem była dla mnie impulsem by docenić fakt bycia z Camilą. Przez to wszystko co się działo ostatnio, nawet nie zastanawiałem się jakie to szczęście być z kobietą, którą się kocha. I mieć ją tuż obok siebie. Wykorzystując moment bycia z nią sam na sam, podszedłem bliżej i zacząłem niespodziewanie całować. Pragnienie bliskości, które się kumulowało w ostatnich dniach w końcu znajdowało ujście. Na kilka chwil kompletnie oderwałem się od rzeczywistości. Moje dłonie zaczęły błądzić po jej ciele, a usta wędrowały od warg po szyję, zahaczając o uszy, które zadziornie i lekko przegryzałem. Pragnąłem teraz gdzieś zniknąć z Camilą, przestać istnieć dla całego świata i mieć ją tylko dla siebie. Wiedziałem jednak, że to jest teraz niemożliwe. Oparłem swoje czoło o jej i w milczeniu patrzyłem w oczy. Nic nie mówiłem. Chciałem by milczenie było najlepszą odpowiedzią na jej ostatnie pytanie - "Dlaczego zawsze, prędzej czy później, ten moment po prostu przychodzi?" Złapałem ją jeszcze za dłonie i żegnając się uśmiechem, udałem się spać.

Dzisiaj:
Wstałem dość późno. W ogóle zdziwiło mnie to, bo krócej spałem gdy byłem dużo bardziej zmęczony. Nie zastanawiałem się jednak nad przyczyną takiego stanu rzeczy i podniosłem się z ziemi. Niechętnie spojrzałem na frachtowiec. Bałem się tego, co będzie dalej. - W porządku już, po wczoraj? - zapytałem, napotykając się na Oscara.


/dzisiaj fabularna zamuła, sorcia smiley


4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?

Edytowane przez Lincoln dnia 08-12-2011 22:39
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kahana
agusia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 8436

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 08-12-2011 22:43
//spokojnie, my nadrabiamy urodą smiley

Bez słowa weszłam na plażę i podeszłam do oceanu, nie zwracając uwagi na resztę rozbitków. Ściągnęłam ciężkie buty i koszulkę, zostając w samym staniku. Pochyliłam się nad wodą i zaczęłam powoli wykręcać t-shirt z krwi.



140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kahana
Lion
Użytkownik

Postać:
shimano

Postów: 12656

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 08-12-2011 22:44
Oscar zauważył Valerie stojącą nad wodą w samym staniku, która postanowiła wycisnąć swój t-shirt. Dostał chwilowego napadu kaszlu, nie wiedzieć czemu. Odwrócił się i szedł w innym kierunku.
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kahana
Lincoln
Mistrz Gry

Avatar Użytkownika

Postów: 6254

Mistrz Gry

Dodane dnia 08-12-2011 23:02
Zmrużyłem oczy, przyglądając się temu jak Oscar patrzy na Valerie. Nie dość, że zachowywał się dziwnie na jej widok, to nawet nie usłyszał mojego pytania. Ja go drugi raz nie powtórzyłem i po chwili mężczyzna oddalił się. Dało mi to trochę do myślenia. Automatycznie skojarzyłem to z wczorajszą kłótnią. - Oscar z Valerie? Nieee, na pewno nie. - pomyślałem, ale bez przekonania i zagarnąłem grzywkę na bok.


4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kahana
Lion
Użytkownik

Postać:
shimano

Postów: 12656

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 08-12-2011 23:11
Oscar w końcu usiadł na piasku twarzą do lasu. Zaczął z suchego piasku budować zamek, więc wyszła mu tylko prymitywna górka.
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kahana
mremka
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 3037

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 08-12-2011 23:22
Camila siedziała z dala od wszystkich osób znajdujących się na plaży, powoli się uspokajając. Chwilę później pojawiła się Valerie. Poczuła jakiś dziwny rodzaj satysfakcji, że jej zjawienie się na plaży nie wywołało żadnej reakcji. W końcu wszyscy wiedzieli, że została schwytana przez Innych, więc powinna zostać przywitana okrzykami radości, uśmiechami i uściskami. Nic takiego jednak się nie stało, a ci którzy zauważyli jej pojawienie się, patrzyli na nią z umiarkowanym zainteresowaniem.
Zdała sobie sprawę z jednego: obraz Valerie, który miała w głowie był jej wyimaginowaną wersją, nijak mającą się do rzeczywistości. Nie potrafiła w tej sytuacji żałować wypowiedzianych słów.
Postanowiła dowiedzieć się o co pokłócili się Claire i Oscar, żeby na chwilę zająć myśli czymś innym, niż Valerie. Podniosła się z piasku i ruszyła w kierunku blondynki, samotnie siedzącej kilkanaście metrów dalej. Stan w jakim była Claire bardzo ją zmartwił. Zapuchnięta od płaczu twarz, zaczerwienione oczy i przejmujący smutek, bijący z jej błękitnych oczu.
- Powiesz mi co się stało? - zapytała cicho, siadając obok niej.
z24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kahana
April
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Christopher Jones

Postów: 6303

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 08-12-2011 23:27
- Pamiętasz jak kiedyś mówiłaś, że w końcu każdy z nich krzywdzi? Miałaś całkowitą rację... - odpowiedziała powstrzymując się od wybuchu nagłego płaczu. Obserwowała Valerie, która nagle dołączyła do obozu. Krew w niej się buzowała na sam jej widok. Nie wiedziała od czego zacząć, ale chciała się wygadać Camili, bo ona jedna byłaby w stanie ją zrozumieć. Co prawda jej Matt nie zdradził, ale również skrzywdził i to bardzo mocno. Teraz wydawało się, że to było tak dawno temu. - Oscar przespał się z inną kobietą.
Próbowała to powiedzieć spokojnie, ale zamiast tego głos jej zadrżał. Nie spuszczała z oczu Duchaussoy, która ciągle stała w morzu. Na szczęście była już całkowicie spokojna to wczoraj był czas na uwolnienie emocji.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kahana
Otherwoman
Administrator

Avatar Użytkownika

Postać:
Trey

Postów: 17716

Administrator

Dodane dnia 08-12-2011 23:31
Sun i Jack długo przemierzali podziemne korytarze tajnej kopalni Dharmy, gdy wreszcie Kwon poczuła na twarzy powiew morskiego wiatru. Chwilę po tym oślepił ją blask słońca, a wózek uderzył o zaporę u wylotu sztolni. Sun zauważyła, że jest ona tak ukryta w krzakach, iż z zewnątrz w ogóle jej nie widać. Nikt nie mógłby przypuszczać, że to właśnie tutaj jest wejście. Nikt niewtajemniczony. Sun zorientowała się, że jest blisko plaży, gdyż z oddali dobiegał do niej szum fal. Nie oglądając się na Jacka, ruszyła właśnie w tę stronę, jako najbardziej słuszną.




We are all evil in some form or another, are we not?
GG: 7594540 zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Kahana
mremka
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 3037

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 08-12-2011 23:32
Camila wypuściła głośno powietrze z płuc, a głos na dłuższą chwilę ugrzązł jej w gardle.
- Z kim...i kiedy? - zapytała tylko, patrząc na blondynkę. Nienawidziła kłamstwa i nieszczerości. Ostatnio rozmawiała z Claire na temat Oscara i zaśmiała się ironicznie, przypominając sobie jak ją zapewniała o jego uczuciach.
Ludzka psychika to doprawdy zaskakujące zjawisko - przypomina o wydarzeniach, o których byliśmy pewni, że już zapomnieliśmy, i to w najmniej oczekiwanym momencie. Właśnie w tej chwili Camila przypomniała sobie swoje najtrudniejsze chwile na wyspie, a właściwie jej myśli, gdy Claire ją pocieszała. Chciała wtedy, żeby Littleton również została zraniona, żeby cierpiała tak jak ona, w ramach sprawiedliwości i jakiejś dziwnej równowagi. W tym momencie nie mogła uwierzyć że kiedykolwiek tak pomyślała, bo oddałaby wiele za to, żeby Claire przestała cierpieć.
Edytowane przez mremka dnia 08-12-2011 23:35
z24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Strona 73 z 94 << < 70 71 72 73 74 75 76 > >>
Skocz do Forum:
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w Shoutboksie.

Otherwoman
30/08/2024 18:50
smiley

Umbastyczny
28/08/2024 21:43
Właśnie wróciłem :3 Generalnie super, widoki niesamowite, jutro albo w piątek może wrzucę krótką relację

Otherwoman
27/08/2024 17:31
dawno tu nie zaglądałam smiley Jak wyjazd do Norwegii, Umba?

Umbastyczny
10/08/2024 22:12
<3

Flaku
08/08/2024 14:22
sraka

Umbastyczny
08/07/2024 19:28
jeszcze nie, ale widziałem, że dodałaś i na pewno przeczytam smiley

Otherwoman
08/07/2024 18:31
czytałeś ten niedołężny rozdział? smiley

Otherwoman
06/07/2024 19:17
ok, to pomyślę, jakby to miało wyglądać smiley Jak masz jakieś pomysły, to też możesz się podzielić smiley

Umbastyczny
06/07/2024 14:12
Spróbować można smiley

Otherwoman
06/07/2024 12:11
np. o tematyce potterowej? smiley Brakuje mi takiego popisania sobie na luzie smiley

Otherwoman
06/07/2024 12:10
Umba, nie chciałbyś pograć w takie małe RP dwuosobowe? smiley

Otherwoman
27/06/2024 17:59
Pozdrawiam smiley

Umbastyczny
26/06/2024 21:57
Również pozdrawiam smiley

Michal
26/06/2024 10:47
Pozdrawiam serdecznie smiley

Otherwoman
14/04/2024 11:39
smiley

Lincoln
11/04/2024 15:55
Zapłacone, zalogowane, do zobaczenia za rok na forum smiley

Otherwoman
10/04/2024 09:26
Rok temu też było chyba 200 z tego co pamiętam

mrOTHER
10/04/2024 09:11
no dobra, zalogowalem sie. Do zobaczenia za rok xd

mrOTHER
10/04/2024 09:10
200 zł za zwykły hosting na własnej domenie? Cenią się skubańce

Umbastyczny
08/04/2024 19:38
<3

Archiwum