Autor |
RE: Barakowcy |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-11-2011 16:57 |
|
|
- Dokładnie. - wyszczerzyłem się. Nie zamierzałem jej wyprowadzać z błędu. Nie znam jej, niedługo pewnie i tak Ben ją do czegoś wykorzysta, więc po co się przywiązywać? - Jakby było więcej takich, jak ja, świat byłby lepszy. |
|
Autor |
RE: Barakowcy |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-11-2011 17:01 |
|
|
-Wmawiaj sobie dalej.
Wyciągnęłam z kieszeni paczkę papierosów, którą wyciągnęłam z szuflady w kuchni i odpaliłam jednego, wyciągając ramę w kierunku mężczyzny. Zaciągnęłam się mocno i dodałam:
-Właściwie... Jak możesz tak mówić, nie znając świata? Kojarzysz go tylko z teorii. Nigdy nie posmakowałeś go w praktyce. To jak lizanie zdjęcia lodów.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Barakowcy |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-11-2011 17:03 |
|
|
- To tak samo jak ci ludzie, którzy prognozują pogodę, albo to, co się będzie działo na giełdzie. Też gówno wiedzą. Dzięki. - odpowiedziałem i wziąłem papierosa. Odpaliłem i zaciągnąłem się porządnie. |
|
Autor |
RE: Barakowcy |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-11-2011 17:05 |
|
|
-Nie chcesz się stąd wyrwać? Życie na wyspie musi być cholernie nudne, gdy masz świadomość, że Twoi rówieśnicy odpierdalają teraz należne im głupoty kilka tysięcy kilometrów dalej.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Barakowcy |
Ala
Użytkownik
Postać: Mary Carraway
Postów: 1541
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-11-2011 17:09 |
|
|
Maia nie miała gdzie spać, więc noc spędziła na jednej z ławek. Siedząc obejmowała kolana, na których oparła podbródek i myślała o tym co się stało. Nie znała za dobrze Nikki, i nawet mimo tego, że razem mieszkały rzadko się widywały. Podobnie było z Paulo, z nim Norweżka też nie miała wielu okazji by porozmawiać. Przypomniała sobie, że beznazwiskowy kilkanaście minut przed wybuchem pytał ją o domek, w którym mieszkała Fernandez. Westchnęła cicho, zastanawiając się, czy gdyby nie wyszła wtedy z domku, a Paulo nie dowiedziałby się, gdzie mieszka Nikki, to ona zginęłaby w pożarze zamiast niego. Słońce zaczęło wschodzić i w wiosce Innych robiło się coraz jaśniej. Maia przyglądająca się drzewom, których konary kołysały się na lekkim, porannym wietrze wróciła do wspomnień z Hydry. Razem z Shannon wybrały Nikki do eksperymentu, a teraz, gdy została tylko ona... Przeraziła ją myśl, że to ona zostanie teraz wyznaczona do eksperymentu, ale po chwili uspokoiła się, gdy dotarło do niej, że po połączeniu z pozostałymi rozbitkami są jeszcze Camila i Valerie. Im przecież tez kazano uczestniczyć w badaniach, więc pewnie też mogą zostać wybrane. - pomyślała. Ciągle bała się, że to ona może zajść w ciąże i Inni będą prowadzić na niej badania. Wzdrygnęła się gdy niespodziewanie usłyszała głos Bena dochodzący z głośników. - O nie. To już dziś. - westchnęła. Miała nadzieje, że to wszystko się jakoś opóźni, że zdąża uciec zanim to się zacznie. Ale niestety, nie miała teraz innego wyjścia, jak udać się do przychodni. Wstała z ławki i skierowała się w tamtym kierunku. |
|
Autor |
RE: Barakowcy |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-11-2011 17:11 |
|
|
- Nie mogę. - uciąłem szybko temat, jednocześnie zrzucając popiół z papierosa na popielniczkę. |
|
Autor |
RE: Barakowcy |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-11-2011 17:16 |
|
|
-Albo tak Ci wmawiają. Na pewno macie jakiś kontakt z lądem. Nie wierzę, że nie wyjeżdżacie stąd. Musieliście jakoś zbudować to osiedle i wszystkie inne stacje.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Barakowcy |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-11-2011 17:18 |
|
|
- Tylko w jedną stronę. Jak tu się dostajesz, rzadko kiedy wracasz. - westchnąłem cicho. - Wiesz, czasem myślę, co by było, gdyby... Ale w sumie, niczego mi tu nie brakuje. Przecież w obecnych czasach mogę zrobić nawet profesurę na odległość. |
|
Autor |
RE: Barakowcy |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-11-2011 17:19 |
|
|
-Po jaką cholerę jest Ci tutaj profesura? Na Twoim miejscu chyba wolałabym stąd wyjechać i nie wrócić.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Barakowcy |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-11-2011 17:21 |
|
|
- Mówię, że nie mogę. To nie zależy ode mnie. A poza tym, lubię zdobywać wiedzę. Zanim tu przyszedłem, pracowałem bardziej przy laboratoryjnych sprawach. |
|
Autor |
RE: Barakowcy |
Ala
Użytkownik
Postać: Mary Carraway
Postów: 1541
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-11-2011 17:23 |
|
|
Maia stanęła przed drzwiami do przychodni i zapukała, czekając aż ktoś jej otworzy. |
|
Autor |
RE: Barakowcy |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-11-2011 17:24 |
|
|
Bernard tymczasem biegł sobie przez baraki gdy nagle dostał w twarz i został przewrócony na ziemię przez tego pajaca Picketta. Gdy ten go bił tylko się uśmiechnął na myśl o tym że tylko on wie że ktoś płynie do tej wyspy a z tego co wywnioskował po zachowaniu Innych oni nie wiedzieli kto zbliża się do wyspy. Bernard miał więc nadzieję że ten dureń Pickett oberwie jako pierwszy.
|
|
Autor |
RE: Barakowcy |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-11-2011 17:24 |
|
|
-Serio? Z całym szacunkiem, wyglądasz na osobę, która nie potrafi pomnożyć dwóch przez dwa.- uśmiechnęłam się do niego i zgasiłam papierosa. Poranek już dawno minął; ludzie rozeszli się do swoich prac, nieliczni tylko robili coś przy domkach. -Niesamowicie spokojne życie tu prowadzicie. Jak udaje Wam się utrzymać takie pozory szczęśliwego miasteczka?
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Barakowcy |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-11-2011 17:29 |
|
|
- Jak mamy wszystko, to po co się bić? Czasem się dziwię, czemu nikt się nie buntuje, ale... Zupełnie inaczej rozwiązujemy problemy. Lepiej porozmawiać, niż tworzyć bezsensowne spięcia. |
|
Autor |
RE: Barakowcy |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-11-2011 17:34 |
|
|
-Ale naszych kilku musieliście wymordować, zanim pokojowo nas tu zaprosiliście.- kolejny cień uśmiechu przebiegł przez moją twarz. -Zaprzeczasz sam sobie.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Barakowcy |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-11-2011 17:37 |
|
|
- Ja nic o tym nie wiem. Czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal. Poza tym, trochę psujecie naszą sielankę, chociażby wczorajszy wybuch... |
|
Autor |
RE: Barakowcy |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-11-2011 17:38 |
|
|
-Nikt Wam tutaj z butami nie wchodził. Co więcej, żaden z nas nie chce tutaj być.- odpowiedziałam mu i odpaliłam drugiego papierosa.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Barakowcy |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-11-2011 17:40 |
|
|
- Ale stąd nie ma ucieczki. Jedynym wyjściem to się dostosować, zrozum. |
|
Autor |
RE: Barakowcy |
Inni
Użytkownik
Postów: 46
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-11-2011 17:43 |
|
|
- Proszę... - zareagowała Amelia i uśmiechnęła się do siebie zadowolona, że coraz więcej kobiet przychodzi na badanie. - Wchodź śmiało, kochaniutka. - kobieta była zajęta układaniem przyrządów więc sama nie otworzyła drzwi Mai. |
|
Autor |
RE: Barakowcy |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 06-11-2011 17:46 |
|
|
-Pożyjemy, zobaczymy.- przekręciłam głowę lekko w bok. Ktoś, kto stał wyżej w hierarchii, bardzo zgrabnie nimi manipulował. -Więc czym zajmujesz się na wyspie, poza chilloutowaniem całymi dniami?
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|