Autor |
RE: Barakowcy |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-11-2011 23:29 |
|
|
- To nie fair. Nie kłam. - odpowiedziałem, mrużąc oczy. - Spokojnie, po prostu widać, że pleciesz. Ze mną nie ma tak prosto, powiesz mi prawdę albo ze skrętów nici. |
|
Autor |
RE: Barakowcy |
chlaaron
Użytkownik
Postów: 2567
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-11-2011 23:30 |
|
|
- Japierdole. - jęknęłam i zawołałam któregoś z Innych, który pomógł mi ugasić pożar. |
|
Autor |
RE: Barakowcy |
Ala
Użytkownik
Postać: Mary Carraway
Postów: 1541
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-11-2011 23:31 |
|
|
- Osz... - spojrzała wkurzona na Oscara i odwróciła się do Arielle, która zawołała któregoś z Innych, który pomógł jej ugasić pożar. |
|
Autor |
RE: Barakowcy |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-11-2011 23:32 |
|
|
-Prawdę możesz wyczytać z dokumentów, tych Waszych protokołów. Prawda nie zawsze bywa miła. Przecież chyba lepiej myśleć, że jesteś miłym, zagubionym mężczyzną, a nie jednym z morderców? W drugą stronę też to działa. Więc? Jak mam się do Ciebie zwracać?
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Barakowcy |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 05-11-2011 23:33 |
|
|
Bernard podczas drogi usłyszał wybuch w Dharmaville, a po kilkuset metrach dalszej wędrówki usłyszał niewyraźne odgłosy jakby ktoś biegał. Zlekceważył to jednak i szedł dalej. Po kilkudziesięciu minutach marszu Bernard dotarł do końca tunelu. Znajdowały się tam wielkie metalowe drzwi, które z trudnością udało mu się otworzyć. Po przejściu przez nie wkroczył do Stacji Zwierciadło. W środku nikogo nie zauważył. Zainteresował go jednak pokój, w którym znajdował się komputer. Ruszył więc w tamtą stronę.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
Edytowane przez Lincoln dnia 05-11-2011 23:33 |
|
Autor |
RE: Barakowcy |
chlaaron
Użytkownik
Postów: 2567
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-11-2011 23:33 |
|
|
Inni gasili pożar. |
|
Autor |
RE: Barakowcy |
Ala
Użytkownik
Postać: Mary Carraway
Postów: 1541
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-11-2011 23:34 |
|
|
Inni nadal gasili pożar. |
|
Autor |
RE: Barakowcy |
chlaaron
Użytkownik
Postów: 2567
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-11-2011 23:35 |
|
|
Inni prawie zgasili pożar. |
|
Autor |
RE: Barakowcy |
Ala
Użytkownik
Postać: Mary Carraway
Postów: 1541
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-11-2011 23:36 |
|
|
Inni byli bliżej ugaszenia pożaru niż w poście chlaaron. |
|
Autor |
RE: Barakowcy |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-11-2011 23:38 |
|
|
Ten jeden raz mogłem się pobawić w te gierki. - Keith. Miło mi, Gabrielle. - powiedziałem i uścisnąłem jej dłoń. - W ramach poznawania się powinniśmy iść jeszcze na wódkę. |
|
Autor |
RE: Barakowcy |
chlaaron
Użytkownik
Postów: 2567
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-11-2011 23:39 |
|
|
Inni kończyli gasić pożar.
/Ala, 666 |
|
Autor |
RE: Barakowcy |
Ala
Użytkownik
Postać: Mary Carraway
Postów: 1541
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-11-2011 23:39 |
|
|
Inni skończyli gaszenie pożaru.
/ / |
|
Autor |
RE: Barakowcy |
Inni
Użytkownik
Postów: 46
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-11-2011 23:39 |
|
|
Wybuch pożaru w mgnieniu oka postawił Innych na nogi. Szybko ruszyli do hydrantów i już po kilku minutach rozpoczęła się akcja. Niestety drewniana konstrukcja budynków w Othersville w kontakcie z żywiołem nie miała najmniejszych szans. Domek Nikki i Mai spłonął niemal doszczętnie.
Wejdźcie do środka i rozpoznajcie ciała Nikki i Paulo. Będą one na tyle zmasakrowane, że nie jest możliwe wydostanie ich ze zniszczonego domku. Spalcie go więc w całości, a teren odgrodźcie w jakiś sposób.
|
|
Autor |
RE: Barakowcy |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-11-2011 23:41 |
|
|
-Powiedz tylko kiedy i gdzie.- powiedziałam, ściskając jego dłoń. Siedzieliśmy na huśtawkach, podczas gdy wszyscy inni próbowali w jakikolwiek sposób ugasić pożarom i pomóc poszkodowanym. -Dlaczego im nie pomagasz? To Twoje osiedle. Praca Twoich ludzi właśnie popada w niejaką ruinę.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Barakowcy |
mremka
Użytkownik
Postów: 3037
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-11-2011 23:46 |
|
|
Wśród gruzów Camila zauważyła Paulo, a właściwie jego zwęglone zwłoki. Wyglądał makabrycznie i miał roztrzaskaną czaskę. Zasłoniła dłonią usta, czując narastającą falę mdłości. Zrobiła parę kroków w jego stronę, nie czując jednak oparcia w nogach. Próbowała się skoncentrować. Chociaż to mało prawdopodobne, ktoś mógł przeżyć wybuch i potrzebować ich pomocy. Poczuła skurcze żołądka i bardzo silny zawrót głowy. Odwróciła wzrok i odbiegła kilkanaście metrów w kierunku krzaków, gdzie zwymiotowała. Mrugnęła parę razy, próbując odzyskać ostrość wzroku i opanować drżenie kończyn.
|
|
Autor |
RE: Barakowcy |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-11-2011 23:48 |
|
|
- Camila! Camila! - wykrzyknęła blondynka patrząc na kobieta biegnie w kierunku krzaków. Podbiegła do niej i zobaczyła wymioty na trawie. Spojrzała na brunetkę z troską. - Wszystko w porządku? Co się stało? Co tam zobaczyłaś? |
|
Autor |
RE: Barakowcy |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-11-2011 23:49 |
|
|
- Mam to gdzieś. Nie chcę o tym gadać, przepraszam. - powiedziałem, marszcząc brwi. - Chodźmy już teraz, mam ochotę się najebać. |
|
Autor |
RE: Barakowcy |
chlaaron
Użytkownik
Postów: 2567
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-11-2011 23:50 |
|
|
Gdy już wszystko było ugaszone puściłam wąż, który kurczowo trzymałam i zatrzymałam akcję gaśniczą. Westchnęłam głośno i weszłam do domku, a raczej w jego ruiny. W powietrzu unosił się przykry zapach spalonego ciała. Zatkałam nos i wypatrzyłam ciała Nikki, której nie udało się uratować. Dziewczyna zginęła w domku wraz ze swoim chłopakiem. Wyszłam spowrotem przed domek.
- Będziemy musieli spalić go doszczętnie. - powiedziałam do Innych, którzy chwilę później rozlewali wokoło benzynę. |
|
Autor |
RE: Barakowcy |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-11-2011 23:51 |
|
|
-W ogóle nie bierzesz tego na poważnie, co?- spytałam. Usiadłam tyłem do osiedla, żeby nie widzieć, co tam się dzieje. Zwyczajnie, choć raz w życiu, chciałam być poza tym wszystkim. -Jaką mam pewność, że nie zrobisz mi krzywdy, gdy tylko się upiję? Albo że nie dolejesz mi arszeniku?
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Barakowcy |
mremka
Użytkownik
Postów: 3037
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-11-2011 23:51 |
|
|
- Jestem mniej więcej tak daleko od czucia się w porządku jak stąd na księżyc. - odpowiedziała drżącym głosem, próbując wstać. Cały czas przed oczami miała Paulo i była pewna że trudno jej będzie o tym zapomnieć.
|
|