Mistrz Przetrwania
  
Strona Główna ::  Forum ::  Szukaj
Lutego 16 2025 14:49:23 
 
Nawigacja

Menu główne
Strona Główna
Forum
Szukaj

Mistrz Przetrwania
Podsumowanie MP
Co to jest?
Zasady
Rozbitkowie Online
Gości Online: 7
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 550
Najnowszy Użytkownik: ofysa
Wątki na Forum

Najnowsze Tematy
Książki
Seriale
Filmy/Klub Filmowy ":o"
TOP 5
moja pani od literat...

Najciekawsze Tematy
Wyspa [9992]
Obóz Tamtych [6587]
Zabawa w telepatię [5441]
HAWKINS [3604]
ZLOsT [3580]
Last Seen Users
Umbastyczny01:53:22
Otherwoman 1 week
mrOTHER 2 weeks
sayid jarrah 6 weeks
Michal13 weeks
Lion15 weeks
Lincoln20 weeks
Flaku23 weeks
Isabelle25 weeks
chlaaron42 weeks
Wyszukiwarka


Zobacz Temat
Mistrz Przetrwania | Mistrz Przetrwania 15 - Archiwum | WYSPA
Strona 60 z 134 << < 57 58 59 60 61 62 63 > >>
Autor RE: Rozbitkowie
chlaaron
Użytkownik

Postów: 2567

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-10-2011 20:02
Spojrzałam na blondynkę z zakłopotaniem. - Przecież musimy znaleźć Boone'a... - Powiedziałam to tak, jakby mi na nim zależało.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
agusia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 8436

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-10-2011 20:07
-Chodź. Nie będziemy siedzieli tutaj, gdy wszyscy kręcą się wkoło.- zadecydowałam za niego. Zdziwionego lekko mężczyznę zaprowadziłam do malutkiego magazynu, który zamknęłam od środka. Usiadłam na ziemi i poklepałam miejsce przed sobą. Gdy mężczyzna kucnął, siedzieliśmy naprzeciwko siebie. Ściągnęłam z szafki ciastka kakaowe i otworzyłam je mocnym szarpnięciem.
-No więc co się stało?- spytałam, wyciągając paczkę w jego kierunku.



140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
Frank Moore
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 154

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-10-2011 20:17
Frank nie poczęstował się ciastkami, gdyż z żalu i smutku całkowicie stracił apetyt. Zaczął jednak głośniej łkać, wręcz zanosił się szlochem i mówił z trudem.
- Bo ja, ja jestem już stary. I samotny! Nie mam partnera, partnerki... Nie mam potomka, nie mam domu, nie mam niczego. Jestem sam na tym świecie, sam jak palec. Jak umrę to nikt nie będzie się przejmował, nawet nikt tego nie zauważy. Ja nie chce tak żyć!
Po tych słowach łzy pociekły po jego twarzy strumieniami, a on zaczął jeszcze głośniej lamentować.


Ekwipunek: wazelina
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
shan
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Shannon Rutherford

Postów: 3022

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-10-2011 20:20
Spojrzała na Arielle mrużąc oczy:
- Więc skoro tak "musimy" go znaleźć, to czemu tego nie robimy? Siedzimy tylko w tej dżungli kolejny dzień, nie zwracając najmniejszej uwagi na to, że wypełniona jest ona po brzegi: gwałcicielami, potworami i misiami, które zagryzły Juliet i chciały zjeść Toma, nawiasem mówiąc, szkoda, że tego nie zrobiły. - Wysłała Friendlemu mordercze spojrzenie, założyła ręce na piersi i odwróciła głowę w bok. Musiała jakoś wyładować swoją frustrację, zmęczenie i strach o brata.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
Andzia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 1719

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-10-2011 20:21
Dla pozostałych członków wędrówki byłam zapewne niewidzialna. Nic dziwnego, skoro przez cały ten czas odseparowana trzymałam się na uboczu i nie zabierałam głosu. Można było nawet pomyśleć, że mnie tu nie ma- ot, Elodie wróciła z powrotem do bunkra. Czułam, jak jakaś siła popycha mnie na tą wędrówkę i nie potrafiłam się przemóc, by wrócić do bunkra. Czasem nienawidziłam samej siebie za tą wiecznie podążającą za mnie przemożną chęć pomocy innym. Byłam przyzwyczajona do tego, że gdy człowiek jest w tarapatach należy uratować go bez względu na wszystko. W chwili w której zaczęło już dochodzić do kłótni postanowiłam wyjść z cienia. Sama jakoś niespecjalnie dobrze czułam się samotnością. Podeszłam do dziewczyn, głośno rozmawiających na środku dżungli.- Wydaje mi się, że jesteśmy niezorganizowani. Ten sobie śpi, ten idzie w Tamtą stronę, my stoimy tu. A tu chodzi o ludzkie życie, prawda? Czas nas goni. Kto wie, czy Boone w tej chwili nie potrzebuje naszej pomocy. Więc myślę, że powinniśmy w końcu zdecydować- szukamy go, czy nie.- wyrzuciłam z siebie na jednym oddechu, sama zdziwiona własną śmiałością.
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
agusia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 8436

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-10-2011 20:23
Gdy usłyszałam argumenty mężczyzny, uniosłam brwi ze zdziwienia. Czekałam, aż skończy mówić. Wreszcie popatrzyłam na niego sceptycznie.
-Chłopie! Ogarnij się, bardzo Cię proszę. Jest nas tu kilkadziesiąt. Gdyby każdy miał płakać i użalać się nad swoim losem, już dawno umarlibyśmy z żalu i rozpaczy.- westchnęłam. -Wiesz, co mnie czeka po powrocie do rzeczywistości? Zamkną mnie w pierdlu na najbliższe dwadzieścia, albo i więcej lat. Moi rodzice mają mnie w dupie, nie mam przyjaciół, chłopaka, a brat bliźniak nie chce mnie znać. I wiesz? Nie są to powody do załamywania się. Weź się w garść i nie przeżywaj, jak mrówka okresu. Damy sobie wszyscy z tym wszystkim radę.- skończyłam przemowę i zjadłam ciastko.



140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
Frank Moore
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 154

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-10-2011 20:27
- Przynajmniej w więzieniu będziesz miała koleżanki!
Frank nadal uważał, że to on jest nabardziej poszkodowanym i nieszczęśliwym człowiekiem na globie - wyspa to za mało dla ogromu jego żalu...
- Jesteście tutaj od kilku tygodni. A ja? Pierdolone 12 lat!


Ekwipunek: wazelina
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
agusia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 8436

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-10-2011 20:29
Wyprostowałam się ze zdziwienia.
-Co jesteś?



140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
chlaaron
Użytkownik

Postów: 2567

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-10-2011 20:31
- Dobrze więc. - Wzruszyłam ramionami. Wcale nie byłam zdziwiona tym, że Shannon się denerwuje. Co by było gdyby chodziło o którąś z moich sióstr? Przecież rzuciłabym się za nimi w ogień... A Shan nawet nie wie gdzie jest jej brat.
Ruszyłam w dżunglę i odwróciłam się za siebie czując na sobie wzrok kobiety. - Idziesz? - Spytałam.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
Frank Moore
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 154

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-10-2011 20:33
- Chyba kto.
Frank nie zrozumiał pytania Valerie.
- Sama widzisz, że mam gorzej...


Ekwipunek: wazelina
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
agusia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 8436

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-10-2011 20:36
-Nieważne, kto ma gorzej, ważne, że siedzimy w tym gównie razem. Jak to 12 lat?



140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
Andzia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 1719

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-10-2011 20:36
Nikt mnie nie słuchał, więc ruszyłam za Arielle.smiley
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
Furfon
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Helena

Postów: 6221

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-10-2011 20:39
Tom po jakimś czasie zorientował się o braku Oscara. Bardzo się tym zaniepokoił, jak mógł go nie widzieć?! Musiał tym razem wykorzystać umiejętności Innych, czyli tropienie i znajdowanie w bardzo szybkim tempie ludzi. Dopiero po chwili dostrzegł i zarazem usłyszał milczące dotychczas Shannon, Arielle i Elodie której nie znał jeszcze, one jedyne zostały jeszcze w ekipie ratowniczej. Już właśnie odchodziły do dżungli na samotne poszukiwania, więc Tom najpierw do nich podbiegł.
-Eee, Oscar sobie poszedł już szukać? Pójdziemy za nim czy nie?


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
Frank Moore
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 154

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-10-2011 20:40
- No w zasadzie to więcej, ale czasów Dharmy nie liczę. Wtedy na tym zarabiałem i byłem happy.
Frank przestał się mazać i wstał z podłogi.
- Ale od 12 lat żyję samotnie i w strachu, a każdą następną sekundę. Miałem niby towarzyszy fragmentycznimi wycinkami czasu, ale jak widzisz - nie ma ich. Dzięki za rozmowę, ale muszę wracać do komputera.
Moore wyszedł z pomieszczenia i usiadł przy urządzeniu. Wpisywanie liczb go uspokajało.


Ekwipunek: wazelina
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
agusia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 8436

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-10-2011 20:41
Patrzyłam zdziwiona na odchodzącego mężczyznę.
-Dziwny facet.- mruknęłam pod nosem. Siedziałam dalej po turecku w magazynie i jadłam sobie ciastka.



140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
shan
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Shannon Rutherford

Postów: 3022

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-10-2011 20:44
- Tak idę z tobą... na tej wyspie tylko kobiety mają jaja, faceci posiadają wydmuszki. - Prychnęła po czym podeszła do Arielle i Elodie. Wtedy podszedł Tom. - Oscar pewnie wrócił do bunkra... w dupie ma życie Boone'a, nawet go nie zna. Ale to jest mój brat, mam tylko jego, muszę go znaleźć...


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
chlaaron
Użytkownik

Postów: 2567

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-10-2011 20:44
- Lala dobrze mówi... - Skierowałam słowa do Toma. Zdecydowanie weszłam z Elodie i Shannon do dżungli nie mając pojęcia gdzie iść.
Edytowane przez chlaaron dnia 18-10-2011 20:46
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
Furfon
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Helena

Postów: 6221

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-10-2011 20:47
-To ja pójdę z wami, polubiłem Boona i nie jestem tacy jak inni faceci na wyspie - jak znajdą nieprzytomnego Boona to Tom będzie mógł mu zrobić usta-usta, takiej okazji nie mógł ominąć. Zostawiał wyraźne ślady w dżungli, by Locke go znalazł jak się obudzi. Napisał nawet na jednym drzewie, że wyspa i Tom potrzebują Locke'a. To do niego najlepiej przemówi i wyruszy pewnie na poszukiwania Toma by dostać odpowiedzi.



Edytowane przez Furfon dnia 18-10-2011 20:49
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
Flaku
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Żyd

Postów: 7259



Dodane dnia 18-10-2011 20:48
Po kilku minutach pobytu na zewnątrz, ponownie wszedłem do Łabędzia. Takie wchodzenie i wychodzenie było nadzwyczaj "interesujące". W środku bez zmian. Frank siedział przed komputerem, ale już nie płakał. Natomiast pozostali byli zajęci sobą, czy też innymi mniej lub bardziej ważnymi sprawami. Chciałem porozmawiać z Mattem, ale chyba nadal był pod prysznicem, więc ruszyłem w kierunku magazynu. Wszedłem z myślą znalezienia czegoś do zjedzenia, ale zaskoczyła mnie obecność Valeri. Popatrzyłem tylko bez słowa na dziewczynę, po czym przystąpiłem do penetracji pierwszej napotkanej półki...



Edytowane przez Flaku dnia 18-10-2011 20:50
Zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Rozbitkowie
Lion
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
shimano

Postów: 12672

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 18-10-2011 20:49
Tymczasem Oscar błądził po lesie licząc na to, że za krzakiem spotka Boone'a z Mattem pijących herbatkę i gotowych do powrotu. Ściemniało się i nawet nie wiedział skąd przyszedł, a dokąd idzie, dlatego wchodził mniej więcej w kółko, nie wiedząc o tym.
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Strona 60 z 134 << < 57 58 59 60 61 62 63 > >>
Skocz do Forum:
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w Shoutboksie.

Umbastyczny
01/02/2025 14:04
jasne rozumiem, bardzo mi przykro

Otherwoman
01/02/2025 10:05
postaram się dziś coś napisać, jak wrócę z pracy, ale nie na sto procent, bo jeszcze sporo rzeczy trzeba ogarnąć...

Otherwoman
01/02/2025 10:01
ja potem coś napiszę, bo wczoraj zmarła moja babcia i miałam raczej ciężki dzień...

Otherwoman
01/02/2025 10:00
kontynuujmy klub smiley

Otherwoman
01/02/2025 09:58
jestem smiley

Umbastyczny
01/02/2025 09:10
Arletam! Przybywaj!

Umbastyczny
29/01/2025 05:57
smiley

mrOTHER
28/01/2025 21:42
smiley

Otherwoman
08/01/2025 15:50
smiley

Umbastyczny
05/01/2025 19:50
smiley

sayid jarrah
04/01/2025 21:02
ok

Otherwoman
27/12/2024 20:13
56 gości online aha

Umbastyczny
25/12/2024 10:32
smiley

Otherwoman
24/12/2024 18:20
smiley

Umbastyczny
30/11/2024 09:22
smiley

Otherwoman
29/11/2024 20:00
coś długo mnie nie było smiley

mrOTHER
06/11/2024 20:44
smiley

Umbastyczny
02/11/2024 18:52
Lją smiley

Otherwoman
02/11/2024 18:31
może dołączysz do naszego klubu książkowego? smiley

Lion
02/11/2024 17:57
widze ze oprocz tego flaku sie zesraku 3 miesiace temu dobra wszystkie najwazniejsze info nadrobione do zoba w 2047

Archiwum