Autor |
RE: Barakowcy |
Nikki Fernandez
Użytkownik
Postów: 150
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-11-2011 22:16 |
|
|
Gdy poczuła dłonie Paula, na swojej szyi, przeleciał ją strach.
- Puść mnie! - Krzyknęła starając się oderwać je od swej krtani. - Zostaw mnie, popaprańcu, jesteś chory! Nie masz nawet nazwiska! |
|
Autor |
RE: Barakowcy |
Paulo
Użytkownik
Postać: Paulo
Postów: 286
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-11-2011 22:18 |
|
|
- Darltoni mnie nie kochali i dlatego nie dali mi nazwiska! Nie doceniali tego jaki naprawdę jestem! Głupi Jack zajął należne mi miejsce! To ja powinienem być przywódcą! - wrzasnął bardzo powoli oddalając ręce od szyi Nikki. Nie chciał przecież robić jej czegoś złego.
Ekwipunek: kluski, mięso, jaja |
|
Autor |
RE: Barakowcy |
panda
Użytkownik
Postać: Cherrrie Swanson
Postów: 7730
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-11-2011 22:19 |
|
|
- A jednak! - wyszczerzyłem się i zaciągnąłem się znowu. - Wiedziałem. To może jednak zastanowisz się z tymi pylonami? |
|
Autor |
RE: Barakowcy |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-11-2011 22:20 |
|
|
-Bernard na razie niech wierzy w swoje przekonania. Jego i tak nie przegadasz, a nie możemy wszyscy udawać przekonanych. Na razie trzeba odgrywać role, pobawić się w aktorów. On niech będzie sobą, my zajmiemy się resztą.- szeptałam ciągle. -Teraz powinniśmy iść do tego całego Tonego i zapalić z nim. Niech myślą, że powoli wkręcamy się w towarzystwo.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Barakowcy |
chlaaron
Użytkownik
Postów: 2567
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-11-2011 22:23 |
|
|
- To ty dalej o tym? Sądziłam, że wtedy byliście naspeedowani. - zaśmiałam się i usiadłam na huśtawce obok niego. - Nie da rady, Ben zmienił kombinację... - wyciągnęłam swojego papierosa i zaczęłam palić. |
|
Autor |
RE: Barakowcy |
Nikki Fernandez
Użytkownik
Postów: 150
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-11-2011 22:24 |
|
|
- Zejdź ze mnie! Już! - Wydała rozkaz masując sobie szyję, ten koleś był nieobliczalny i zakompleksiony. Kątem oka dostrzegła kilka diamentów, które wpadły pod stół. Kompletnie zapomniała, że gaz nadal się ulatnia. - Wyjdź z mojego domu! Teraz! |
|
Autor |
RE: Barakowcy |
Paulo
Użytkownik
Postać: Paulo
Postów: 286
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-11-2011 22:25 |
|
|
Paulo wyciągnął ze swojego ekwipunku kluski, mięso i jaja, po czym zaczął rzucać tym w Nikki.
- A masz! A teraz pozbieram swoje diamenty i wychodzę! - wykrzyknął wstając i zaczynając zbierać.
Ekwipunek: kluski, mięso, jaja |
|
Autor |
RE: Barakowcy |
Nikki Fernandez
Użytkownik
Postów: 150
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-11-2011 22:28 |
|
|
Nikki oberwała kluskami, mięsem i jajami. Szybko jednak otrząsnęła się, po tym jakże dziwnym i niespodziewanym ataku. Czemu ten, tajemniczy zmieniacz podpisów nie umieścił w jej ekwipunku, czegoś, czym mogłaby oddać?!
- Zostaw je! - Powtórzyła po raz któryś, po czym chwytając za nóż, cięła powietrze, by dać mężczyźnie ostrzeżenie, że nie zawaha się go użyć. - Oddawaj je szmaciarzu! |
|
Autor |
RE: Barakowcy |
mremka
Użytkownik
Postów: 3037
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-11-2011 22:29 |
|
|
Tok rozumowania Valerie nie bardzo przekonywał Camilę.
- No nie wiem, nie ufam mu. Poza tym myślę że oni są nieco za sprytni by uwierzyć że nagle nam się przestawiło w głowach i postanowiłyśmy się zbratać z Innymi, skoro do tej pory nie łączyły nas z nimi zbyt przyjazne stosunki. - spojrzała w kierunku chłopaka, do którego przysiadła się Arielle. Prychnęła cicho na jej widok. - Jeszcze ona, kolejna wtyczka do kompletu.
Edytowane przez mremka dnia 05-11-2011 22:33 |
|
Autor |
RE: Barakowcy |
Paulo
Użytkownik
Postać: Paulo
Postów: 286
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-11-2011 22:29 |
|
|
- Ty z nożem do mnie?! - spytał trzymając w ręku kilka diamentów. - No juuuż! Dawaj! Zabij mnie tym nożem! Tylko na to czekam psychopatko.
Chciał ją udusić kluskami, które mu zostały.
Ekwipunek: kluski, mięso, jaja |
|
Autor |
RE: Barakowcy |
Nikki Fernandez
Użytkownik
Postów: 150
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-11-2011 22:31 |
|
|
Wpatrywała się chwilę w niego, zaczęła już opuszczać nóż, gdy kątem oka dostrzegła, że ten frajer trzyma w dłoni część jej skarbu.
Przepełniona gniewem, cięła na odlew nożem, celując w dłoń mężczyzny... NIE! Co ona zrobiła?! Jej diamenty pobrudziły się tą parszywą krwią! |
|
Autor |
RE: Barakowcy |
agusia
Użytkownik
Postów: 8436
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-11-2011 22:33 |
|
|
-Mimo to musimy zachowywać się, jak gdyby nigdy nic. Chodzić, biegać, na rowerze może nawet tutaj jeździć... I póki nie będzie konkretnego planu, nie mówić o niczym głośno i nie wychylać się. Tyle.
140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem. |
|
Autor |
RE: Barakowcy |
Paulo
Użytkownik
Postać: Paulo
Postów: 286
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-11-2011 22:33 |
|
|
- AAAA TY DURNY BABSZTYLUUU! - wrzeszczał jak opętany, krew zaczęła tryskać prosto na Nikki, która po chwili była cała w czerwonej mazi. - TY JESTEŚ NIENORMALNA!
Ekwipunek: kluski, mięso, jaja |
|
Autor |
RE: Barakowcy |
Nikki Fernandez
Użytkownik
Postów: 150
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-11-2011 22:35 |
|
|
- Ja jestem nienormalna?! Ja nie tryskam krwią po ludziach! - Krzyczała zakrywając się dłońmi, by posoka nie chlapała jej na twarz. - Oddaj je w tej chwili, bo inaczej cię zabiję! Nie zawaham się, zabiłam tego frajera Zuckermana, zabiję i ciebie! - Pogroziła mu nożem. |
|
Autor |
RE: Barakowcy |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-11-2011 22:36 |
|
|
Bernard tymczasem szedł tunelem lecz adi nie miał obecnie weny i Bernard tylko szedł.
|
|
Autor |
RE: Barakowcy |
Paulo
Użytkownik
Postać: Paulo
Postów: 286
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-11-2011 22:37 |
|
|
- Nie oddam Ci ich! Wolę zginąć! - wykrzyknął i nagle poczuł dziwną woń i już wiedział, co zaraz zrobi. - Pierdol się i wszystkich tutaj dookoła!
Ekwipunek: kluski, mięso, jaja |
|
Autor |
RE: Barakowcy |
Nikki Fernandez
Użytkownik
Postów: 150
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-11-2011 22:41 |
|
|
Nikki była tak zajęta, że nie czuła gazu...
- Jak sobie chcesz, pozdrów Zuckermana! - Po tych słowach wycelowała w brzuch Paula, była jednak niezdarą i nóż jej trochę zszedł, więc zrobiła jedynie głęboką ranę w boku Paula. - Niech i tak będzie, wykrwawiaj się powoli... umieraj... a gdy już to się stanie, ja wezmę swoje diamenty... |
|
Autor |
RE: Barakowcy |
Paulo
Użytkownik
Postać: Paulo
Postów: 286
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-11-2011 22:43 |
|
|
Poczuł ogromny ból w okolicach brzucha, upadł na kolana i nagle zobaczył zapalniczkę na stole. Ostatnimi siłami sięgnął po nią.
- Skoro ja umrę, to ty razem ze mną, giń suko. - powiedział padając na podłogę i uśmiechając się. Zapalił ją. I nagle w całej wiosce było słychać ogromne BUUUUM! Domek, w którym mieszkała Maia i Nikki wybuchnął.
Ekwipunek: kluski, mięso, jaja |
|
Autor |
RE: Barakowcy |
Nikki Fernandez
Użytkownik
Postów: 150
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-11-2011 22:46 |
|
|
Otworzyła szeroko oczy i wybuchnęła śmiechem... zamierzał ją zabić TYM?! Ohohoh... Paulo ma również mały i mózg... nagle jednak... poczuła straszliwe ciepło... wszystko pochłaniał żar i ogień... Piekarnik!
Paulo Kamikaze... więc takie miał nazwisko...
Ostatnie co pomyślała to to, żeby diamenty przetrwały ten wybuch...
Nikki sobie umarła. |
|
Autor |
RE: Barakowcy |
mremka
Użytkownik
Postów: 3037
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-11-2011 22:48 |
|
|
- Myślę że nigdy nie będziemy mieli planu na tyle konkretnego, że spełnienie go punkt po punkcie zagwarantuje nam powodzenie, zawsze będzie milion rzeczy które mogą pójść nie tak. Męczy mnie siedzenie tutaj i udawanie że wszystko jest zajebiście. - wyrzuciła z siebie, wciąż przyglądając się Tony'emu i Arielle. Nagle usłyszała straszny huk, który na moment ją ogłuszył. Zdezorientowana zauważyła, że wybuchnął jeden z domków. Nie miała pojęcia kto w nim mieszkał, ale ktokolwiek by to nie był - na pewno potrzebował pomocy, jeżeli w ogóle przeżył. Ruszyła biegiem w tamtym kierunku.
|
|