Autor |
RE: Barakowcy |
mremka
Użytkownik
Postów: 3037
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-11-2011 00:33 |
|
|
Camila spojrzała na Oscara, rzucając mu pytające spojrzenie. Bernard był dziwny i ekscentryczny, a niektóre jego zachowania wręcz osobliwe ale w tym momencie zachowywał się jak osoba nie do końca poczytalna psychicznie. Oscar jednak nie wykazał się komunikatywnością i oddalił się w kierunku swojego domku, dlatego Camila, chcąc nie chcąc, zrobiła to samo, zostawiając rozhisteryzowanego Bernarda samego ze swoimi teoriami spiskowymi.
|
|
Autor |
RE: Barakowcy |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-11-2011 00:40 |
|
|
Oscar wszedł więc do domku nr 8. Założył kapcie, aby realistycznie oddać grę w domek.
- Jak tam Aaron, wyspał się? - zapytał Claire. |
|
Autor |
RE: Barakowcy |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-11-2011 00:42 |
|
|
Bernard jednak rzucił się za Camilą widząc że Oscar nie wierzy w wyspę i nie jest godzien bycia jej mieszkańcem. Gdy ją dogonił, złapał za rękę i prowadził w stronę miejsca oznaczonego na mapie wioski pod nazwą "Garaż".
|
|
Autor |
RE: Barakowcy |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-11-2011 00:42 |
|
|
- Tak jasne, co to za nowy zwyczaj noszenia obuwia zmiennego, czyżbyśmy bawili się w domek? - spytała nadpobudliwa April. zadomowiłeś się tutaj. - stwierdziła. - I co z Bernim? |
|
Autor |
RE: Barakowcy |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-11-2011 00:46 |
|
|
- Kapcie są fajnie - odparł. - A Bernard jest chyba chory psychicznie, ale nie wiem czy to zbyt istotne.
Oscar podszedł do wieży i wsadził doń jakąś płytę.
- Umiesz tańczyć? |
|
Autor |
RE: Barakowcy |
mremka
Użytkownik
Postów: 3037
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-11-2011 00:46 |
|
|
Camilę zaskoczyło to, jak mocno ścisnął za rękę ją Bernard, niemalże szarpiąc w nieznanym jej kierunku.
- Bernard spokojnie, o co Ci chodzi? - pytała, próbując wyszarpać dłoń. Autentycznie zaczynała się go bać, szczególnie że robiło się coraz ciemniej. - Co to za miejsce? - zwróciła się do niego, kiedy w końcu puścił jej dłoń i przyglądał jej się uważnie, jakby oczekując jej reakcji.
|
|
Autor |
RE: Barakowcy |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-11-2011 00:48 |
|
|
- No powiedzmy, że coś tam umiem, zależy co masz na myśli dokładnie. - odpowiedziała szczerząc się. Czekała, aż z wieży zacznie grać jakaś muzyka... |
|
Autor |
RE: Barakowcy |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-11-2011 00:51 |
|
|
Z wieży zaczął lecieć jakiś stary hit, który pierwszy raz słyszał. Oscar nie umiał tańczyć, ale jedną ręką złapał Claire za rękę, a drugą w talii i zaczął się bujać na lewo i prawo, udając że wie jak się tańczy. |
|
Autor |
RE: Barakowcy |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-11-2011 00:55 |
|
|
Bernard widząc, że Camila jest trochę wystraszona poszedł w miejsce gdzie rosła wysoka trawa i po chwili walnął nogą w ziemię. Dało się słyszeć odgłos łamanej deski a obok Bernarda znajdowała się dziura prowadząca do tunelu. Po krótkiej chwili Bernard powiedział do Camili: Musimy uciekać! Idź po Mortena, Valerie i kogo tam jeszcze zdołasz przekonać lecz nie ufaj Innym. Idź a ja tu na was poczekam. - powiedział po czym usiadł na kamieniu by nie odezwać się już ani słowem.
|
|
Autor |
RE: Barakowcy |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-11-2011 00:55 |
|
|
Faktycznie, udawał tylko, że wie jak tańczy, ponieważ nie potrafił nawet poprawnie utrzymać ''ramy''. Claire też nie wiedziała za dużo o tańcu, bo przecież nie była tam jakąś April, czy coś, ale jedno trzeba było mu przyznać- beznadziejnie prowadził, ale za to nie stawał jej na stopy! |
|
Autor |
RE: Barakowcy |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-11-2011 00:58 |
|
|
Faktycznie Oscar nie stawał na jej stopy, bo plątał się we własnych, a do tego niepotrzebnie założył kapcie, które teraz cały czas mu spadały... Nawet raz mu się udało podnieść rękę wysoko tak, żeby Claire trzymając jego rękę wciąż zrobiła taki obrót pod spodem, tak to czasem widział na filmach ().
- Ja się rewelacyjnie bawię, a Ty? |
|
Autor |
RE: Barakowcy |
mremka
Użytkownik
Postów: 3037
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-11-2011 01:01 |
|
|
Teraz Camila była już przekonana, że Bernard nie jest normalny. W sumie, nie chcąc ocierać się o hipokryzję nie powinno jej to przeszkadzać, i właściwie nie przeszkadzało. Nie wiedziała jednak czego od niej oczekuje i nie czuła się zbyt komfortowo w jego towarzystwie. Kiedy zobaczyła tunel, wytrzeszczyła oczy ze zdziwienia.
- Jak to odkryłeś? Wiesz dokąd prowadzi ten tunel? To nasza szansa na wydostanie się z tego miejsca! - zwróciła się do mężczyzny, bacznie mu się przyglądając. - Myślę jednak że teraz nie warto organizować ucieczki. , bo za mało rozbitków jest online. Robiąc zamieszanie w środku nocy moglibyśmy pobudzić Innych i niepotrzebnie skupić na nas ich uwagę. Poczekajmy do rana, zorganizujmy się jakoś i zróbmy to w sposób przemyślany. - mówiła szybko, ale bardzo ekspresyjnie. Pierwszy raz od dawna pojawiła się szansa na to, że coś im może udać.
|
|
Autor |
RE: Barakowcy |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-11-2011 01:04 |
|
|
Faktycznie... Oscar szalał niczym zawodowy tancerz. Basic step, american Spin, pique to były jak dla mężczyzny nic.
- Świetnie, ale tak doskonale tańczysz, że totalnie nie wyrabiam... - odpowiedziała marszcząc czoło. - Gdyby nie to, że jesteśmy na wyspie terroryzowani przed Tamtych, to można by pomyśleć, że jesteśmy w domu.
Zachichotała.
Edytowane przez April dnia 05-11-2011 01:05 |
|
Autor |
RE: Barakowcy |
adi1991
Użytkownik
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-11-2011 01:05 |
|
|
Musimy iść teraz - powiedział Bernard po czym dalej siedział na kamieniu czekając aż Camila pójdzie po resztę osób.
/ja idę spać/
|
|
Autor |
RE: Barakowcy |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-11-2011 01:08 |
|
|
- Tak... - zachichotał też na chichot Claire. W końcu zdał sobie sprawę, że paralityk by to zatańczył lepiej od niego, więc dał sobie spokój i przestał tańczyć, ale muzyka leciała dalej, okazało się, że to znów ta sama płyta country, na której niedługo będzie słychać rżenie koni. Usiadł sobie na kanapie, zastanawiając się co może jeszcze zrobić w tym niezwykłym dniu. |
|
Autor |
RE: Barakowcy |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-11-2011 01:12 |
|
|
Blondynka zaczęła szperać po szafkach w poszukiwaniu czegoś ciekawego, gdy nagle natrafiła na jakieś pudła gier.
- Oni tutaj mają nawet szachy, scrabble. - powiedziała lekko zaskoczona podchodząc do zamrażalnika. - Są nawet lody, szkoda tylko że bez bitej śmietany.
Edytowane przez April dnia 05-11-2011 01:15 |
|
Autor |
RE: Barakowcy |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-11-2011 01:14 |
|
|
Nagle przyszedł mu do głowy ciekawy i oryginalny pomysł, był rad z tego, że wymyślił to bez niczyjej pomocy.
- A może coś upieczemy? - spytał.
|
|
Autor |
RE: Barakowcy |
mremka
Użytkownik
Postów: 3037
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-11-2011 01:16 |
|
|
- Teraz wszyscy już śpią. Poza tym, sam nie wiesz dokąd prowadzi ten tunel. Pojdziemy jutro - próbowała przekonać mężczyznę, bojąc się podejmować takie ryzyko. Bądź co bądź Inni byli niezwykle groźni i wolała nie narażać się na ich gniew w ciemno. W sumie nie była pewna czy mężczyzna w ogóle ją słucha bo wyglądał jakby przysnął. Korzystając z tego faktu oddaliła się w kierunku domku numer 12.
|
|
Autor |
RE: Barakowcy |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-11-2011 01:17 |
|
|
- Upieczemy, upieczemy... Faworki! Są łatwe! Chyba nie znam osoby, która nie potrafi robić faworków. - powiedziała sięgając po mąkę, wzięła do ręki garść i sypnęła w Oscara. |
|
Autor |
RE: Barakowcy |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12672
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-11-2011 01:20 |
|
|
- Nie marnuj mąki! - krzyknął do niej, po czym sypnął w nią także. - Możemy zrobić faworki, to chyba jedyna rzecz jaką potrafię robić...
Zaczął szperać po szafkach i przygotowywać produkty- sól, jaja żółtka (lol zapomniałem, że żółtka to trzeba chyba samemu wykrzesać), spirytus, olej...
Edytowane przez Lion dnia 05-11-2011 01:23 |
|