| Autor |
RE: Barakowcy |
Lion
Użytkownik
Postać:
shimano
Postów: 12656
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 17-11-2011 19:57 |
|
|
Oscar pomyślał tylko, ze to bardzo fajne uczucie, gdy Claire się na ciebie rzuca.
- Jasne... Tutaj każdy jest zagubiony, nie trzeba się tłumaczyć.
Kiedy wyściskał się już z Claire popatrzył zaskoczony na Mortena.
- Naprawdę? To bardzo miło z Twojej strony, Morgan... - poklepał go po ramieniu. Wiedział też z rozmowy z Eko, że zostaje też, więc była ich już czwórka. Ciekawie co z resztą, Camila już odpłynęła... |
 
|
| Autor |
RE: Barakowcy |
April
Użytkownik
Postać:
Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 17-11-2011 20:00 |
|
|
- Morten... - odpowiedziała patrząc na niego i uśmiechając się. Z jej oczu zaczęły płynąć łzy szczęścia, które natychmiast zaczęła wycierać z policzków. Nigdy nie spodziewałaby się, że ktoś tutaj z nią jeszcze zostanie, aby ratować Aarona, myślała że to tylko puste słowa. - Dziękuję Ci, nawet nie wiesz ile to dla mnie znaczy.
|
|
|
| Autor |
RE: Barakowcy |
Flaku
Użytkownik
Postać:
Żyd
Postów: 7256
|
| Dodane dnia 17-11-2011 20:00 |
|
|
Popatrzyłem skrzywiony na Oscara, słysząc "Morgan", ale po chwili ponownie się uśmiechnąłem. - Nie ma sprawy... Musimy sobie pomagać - odparłem, kierując wzrok na Claire.
Edytowane przez Flaku dnia 17-11-2011 20:01 |
|
|
| Autor |
RE: Barakowcy |
mremka
Użytkownik
Postów: 3037
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 17-11-2011 20:03 |
|
|
- Właściwie to nawet nie wiem od czego zacząć odpowiedz na Twoje pytanie, mam wrażenie że odkąd opuściłeś wyspę minęło kilka miesięcy. - zwróciła się spokojnie do mężczyzny. - Straciliśmy Boone'a. - dodała po chwili, przypominając sobie że na plaży Valerie nie powiedziała prawdy o tym, co z nim się stało.
|
|
|
| Autor |
RE: Barakowcy |
Lion
Użytkownik
Postać:
shimano
Postów: 12656
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 17-11-2011 20:05 |
|
|
Widok szczęśliwej Claire był dla niego bardzo ważny, był też wdzięczny Mortenowi, bo dzięki niemu będzie się ona czuć jeszcze pewniej. Nie wspominając o wsparciu ze strony murzyna... Usiadł na piasku i obserwował statek.
Edytowane przez Lion dnia 17-11-2011 20:06 |
|
|
| Autor |
RE: Barakowcy |
Lincoln
Mistrz Gry
Postów: 6254
Mistrz Gry
|
| Dodane dnia 17-11-2011 20:10 |
|
|
Nie znałem dobrze Boone'a podobnie jak większości Plażowiczów. Mimo, że byli rozbitkami tego samego lotu co Ogonowcy i dzielili na wyspie ten sam los, to wydawali mi się zupełnie obcy. Nie zmieniło to jednak faktu, że zrobiło mi się go żal. Kolejna śmierć i kolejna osoba, która na nią zapewne nie zasługiwała. Zamilkłem na kilka chwil w ten sposób wyrażając o nim pamięć. Przypomniała mi się sytuacja po implozji bunkra kiedy to miałem na sobie jego ubrania. - Dobrze, że z Wami wszystko w porządku. Martwiłem się o Ci... o Was. - poprawiłem się szybko, wzrokiem obejmując Camilę, Valerie, Maię, Arielle i na koniec zatrzymując na dłużej wzrok na tej pierwszej.
4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
|
|
|
| Autor |
RE: Barakowcy |
Desmond Hume
Użytkownik
Postać:
Desmond Hume
Postów: 184
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 17-11-2011 20:10 |
|
|
Desmond słuchał z boku jak kolejni rozbitkowie się wykruszają i nie chcą opuszczać wyspy.
- Mówicie poważnie, chcecie tu zostać?
Hume był w szoku, tak się zdziwił, że aż mu włosy od nerwowych ruchów głowy opadły na twarz i zasłoniły oczy.
- Claire, rozumiem, że musisz odzyskać Aarona, siostro. Ale jeśli powiesz Widmorowi, że to Ben ma dziecko pomoże Ci! Przecież on chce zdobyć Linusa, więc odzyska dla Ciebie Aarona, siostro. Musisz popłynąć na ten statek i powiedzieć mu o wszystkim! A Wy? Chcecie zostać na wyspie? Robicie to, bo chcecie pokazać jacy jesteście męscy i pomożecie kobiecie w jej problemie. Na pewno każdy z Was wolałby wrócić do rzeczywistości. Bardziej byście się popisali, jakbyście obiecali Widmorowi, że pomożecie mu pomóc zdobyć Bena w zamian za odzyskanie Aarona, bracia. |
|
|
| Autor |
RE: Barakowcy |
Lion
Użytkownik
Postać:
shimano
Postów: 12656
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 17-11-2011 20:18 |
|
|
|
- W sumie Des gada z sensem - stwierdził Oscar. - Jakim cudem sami odbijemy Aarona? |
|
|
| Autor |
RE: Barakowcy |
April
Użytkownik
Postać:
Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 17-11-2011 20:19 |
|
|
- Nie znam go! A co jeśli odwidzi mi się i nie będzie chciał mi pomóc?! Wtedy co zrobię?! Nie odpłynę stąd jeżeli nie będę miała go w rękach! - wybuchnęła gniewem. Bardzo lubiła Desmonda, ale totalnie jej nie rozumiał.
|
|
|
| Autor |
RE: Barakowcy |
Desmond Hume
Użytkownik
Postać:
Desmond Hume
Postów: 184
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 17-11-2011 20:20 |
|
|
- Ja dotąd Ben zawsze robił z Wami co chciał, bracie.
Desmond wiedział, że rozbitkowie nie mają szans z Linusem i tylko Charles może im pomóc.
- Ale róbcie co chcecie. Ja jednak odpłynę i wrócę do mojej Penny, bracie. |
|
|
| Autor |
RE: Barakowcy |
Lion
Użytkownik
Postać:
shimano
Postów: 12656
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 17-11-2011 20:22 |
|
|
Po sprzeciwie Claire już sam nie wiedział co o tym myśleć. Ale miał obok siebie Mortena.
- A ty co sądzisz? Pozwalamy im odpłynąć, czy prosimy Charlesa o pomoc? |
|
|
| Autor |
RE: Barakowcy |
mremka
Użytkownik
Postów: 3037
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 17-11-2011 20:22 |
|
|
Przez chwilę nikt się nie odzywał i Camila była prawie pewna że wszyscy w tej chwili myśleli o Boonie. Przypomniała sobie ich rozmowę, na progu jednego z domków jeszcze w barakach. Czy mogła przypuszczać że rozmawia z nim po raz ostatni? Na pewno nie. Westchnęła cicho.
- Ciebie też dobrze widzieć całego i zdrowego. - odparła uprzejmie. - Bardzo Ci dziękujęmy za mmm...no wiesz, pomoc. Za wszystko. - zwróciła się do Matta, zabierając głos w imieniu całej grupy.
|
|
|
| Autor |
RE: Barakowcy |
Lion
Użytkownik
Postać:
shimano
Postów: 12656
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 17-11-2011 20:32 |
|
|
Morten chyba się chwilowo zapatrzył w szumiące fale, więc powiedział do Desmonda:
- Hmm... to może płyń na statek i poinformuj Widmore'a, o tej propozycji. Zna Cię, więc wysłucha uważnie. Możemy pomóc w schwytaniu Bena, ale on musi nam pomóc w odnalezieniu Aarona... - teraz spojrzał na Claire. - Des wie o czym mówi. Sami mamy naprawdę małe szanse na odzyskanie Aarona. Może mnie lubisz, Morten ma głowę, a Eko wygląda groźnie, ale chyba nie damy rady... Charles ma ludzi i mamy wspólnych wrogów, więc... |
|
|
| Autor |
RE: Barakowcy |
Eko Tunde
Użytkownik
Postać:
Mr. Eko
Postów: 83
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 17-11-2011 20:38 |
|
|
|
Mr. Eko był smutny, bo powierzył Camili swoją pałkę, a nie zastał ani Camili ani pałki. Siedział w milczeniu, to była jedyna rzecz jaką miał. |
|
|
| Autor |
RE: Barakowcy |
Desmond Hume
Użytkownik
Postać:
Desmond Hume
Postów: 184
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 17-11-2011 20:39 |
|
|
- Eee... ja raczej nie przekonam Charlesa, bracie.
Desmond się lekko zaczerwienił.
- On mnie delikatnie mówiąc nie lubi. To przez niego trafiłem na tę wyspę. No nie do końca. Chciałem mu zaimponować, by pozwolił mi poślubić swą córkę, bracie. Charles Widmore mnie nie szanuje i na pewno nie posłucha mnie. Powinniście sami mu wszystko powiedzieć, a najlepiej gdyby to właśnie Claire zrobiła. Rozumiem, że to trudna decyzja, siostro, ale musisz przekonać Widmore'a do swych racji. A Wy jako samce alfa nie powinniście jej opuszczać. Możecie zaoferować Widmorowi, że w zamian za Aarona będziecie dla niego pracować i pomożecie pochwycić Bena. Powinien na to pójść, bracie. |
|
|
| Autor |
RE: Barakowcy |
Lion
Użytkownik
Postać:
shimano
Postów: 12656
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 17-11-2011 20:41 |
|
|
Oscar wysłuchał dokładnie Szkota i spojrzał na Claire. Czekał na to co powie, co ona o tym myśli, bo to było dla niego istotne.
Edytowane przez Lion dnia 17-11-2011 20:42 |
|
|
| Autor |
RE: Barakowcy |
April
Użytkownik
Postać:
Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 17-11-2011 20:42 |
|
|
- No dobrze, ale czy Chalres powierzy nam swoich ludzi do pomocy w złapaniu Bena? - spytała patrząc na Desmonda i na Oscara. Nie była pewna, czy się zgadzać, czy też nie. Bała się opuszczać tej wyspy, ale z drugiej strony ufała blondynowi.
|
|
|
| Autor |
RE: Barakowcy |
Lion
Użytkownik
Postać:
shimano
Postów: 12656
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 17-11-2011 20:43 |
|
|
|
Oscar wysłuchał dokładnie Claire i spojrzał na Szkota. |
|
|
| Autor |
RE: Barakowcy |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17705
Administrator
|
| Dodane dnia 17-11-2011 20:51 |
|
|
Nim Rumpel odpowiedział Claire na pytanie, zdarzyło się sto innych rzeczy. Tym razem jego tajemnica nie pozostanie odkryta. Przysłuchiwał się uważnie rozmowom rozbitków, wodząc wzrokiem od jednego do drugiego. Uśmiechnął się pod nosem, gdy Morten zaofiarował się pomóc w odnalezieniu Aarona. Bez pana R. to się nie zdarzy.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
| Autor |
RE: Barakowcy |
Flaku
Użytkownik
Postać:
Żyd
Postów: 7256
|
| Dodane dnia 17-11-2011 20:55 |
|
|
Chwilowo zapatrzyłem się w morze, ale dokładnie słyszałem rozmowę pozostałych. - Tak... Desmond ma rację... Dogadajmy się z Widmorem - odezwałem się nagle. Nasze wcześniejsze postanowienia nie były chyba dobrze przemyślane. Szkot mądrze prawił. Sami nie mamy dużo szans na odzyskanie Aarona, ale przy pomocy Charlesa możemy to zrobić i przy okazji schwytać Bena. Oby tylko Widmore na to przystał.
|
|
|
v6.01.15 © 2003-2005 | Original style by yassineb :: Ported for PHP-Fusion by: 
Brakuje mi takiego popisania sobie na luzie 
