Autor |
RE: Barakowcy |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12656
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 09-11-2011 23:06 |
|
|
Nie rozumiał dlaczego nie patrzyła mu w oczy. Przez to on też nie może spojrzeć w jej, cholera, a tak je lubił!
- Rozumiem. Sztuka jak wiadomo polega na dobrym celowaniu... Trzeba trzymać sztywno rękę albo ręce i tuż przed strzałem zatrzymać oddech aby lepiej przymierzyć... To tyle z teorii, po prostu reszty trzeba się nauczyć w praktyce... - mówił do niej. Jakoś nie wyobrażał sobie Claire biegającej z bronią, ale co tam. |
|
Autor |
RE: Barakowcy |
Otherwoman
Administrator
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/helena_bonham_carter_in_harry_potter_and_the_half-blood_prince_6[14].png)
Postać: Trey
Postów: 17705
Administrator
![](../infusions/wob_rank_system/images/admin_star.gif)
|
Dodane dnia 09-11-2011 23:07 |
|
|
Rumplestiltskin właśnie robił schabowe, czyniąc przy tym mnóstwo hałasu za pomocą tłuczka. Uuuu - "powiedział" i cmoknął na końcu. Nie lubisz Bena. - stwierdził niezwykle spostrzegawczo. To niedobrze... niedobrze... - mruczał i kręcił głową, posypując bułką tartą kotlety.
![](https://i.ibb.co/YWVwpGw/belcia.jpg)
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Barakowcy |
April
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/1[29].jpg)
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 09-11-2011 23:11 |
|
|
Jak myślała o Benie i o tym, że zabrał jej Aarona to krew zaczęła w niej szybciej buzować. Bez zastanowienia stanęłaby przed nim i zastrzeliła go. Claire! O czym ty myślisz! Uspokój się! Zaczęła głęboko oddychać. Nie mogła zrozumieć, co się z nią działo, a to było dość dziwne. Tym razem spojrzała prosto w oczy Oscara nie mogąc się opanować.
- To jednak nie dla mnie... - stwierdziła bardzo cicho. Musiała się kontrolować, bo to co teraz się z nią działo nie wróżyło niczego dobrego. Ciągle myślała o śmierci Aarona, a przecież nie wiedziała, czy tak naprawdę Tamci go zabili! Ale sama perspektywa tego ją dołowała. Przez przebywanie na tej cholernej wyspie zaczynam świrować. - Nie lubię? To mało powiedziane.
Edytowane przez April dnia 09-11-2011 23:12 |
|
Autor |
RE: Barakowcy |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12656
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 09-11-2011 23:26 |
|
|
- No widzisz... Też się zdziwiłem - mruknął. Nareszcie spojrzała mu w oczy. - Może jesteś przemęczona ostatnio i świrujesz trochę. |
|
Autor |
RE: Barakowcy |
Otherwoman
Administrator
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/helena_bonham_carter_in_harry_potter_and_the_half-blood_prince_6[14].png)
Postać: Trey
Postów: 17705
Administrator
![](../infusions/wob_rank_system/images/admin_star.gif)
|
Dodane dnia 09-11-2011 23:27 |
|
|
Kotlety się już smażyły, a Rumplestiltskin przeszukiwał rzeczy Mikhaiła. Z jednej szafki wyciągnął stary patefon, zdmuchnął kurz i postawił na stole. Panienka pewnie chciałaby odzyskać swojego chłopczyka... - mamrotał, uśmiechając się pod nosem i zakładając jakąś stara płytę z muzyką klasyczną.
![](https://i.ibb.co/YWVwpGw/belcia.jpg)
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Barakowcy |
April
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/1[29].jpg)
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 09-11-2011 23:29 |
|
|
- Ah... uważasz, że świruję? - spytała z ironicznym uśmiechem, a gdy usłyszała o Aaronie, natychmiast zwróciła się w stronę mężczyzny, od którego nadal było czuć nieprzyjemny odór, ale w tym momencie się to nie liczyło. - Co wiesz o nim? Gadaj. |
|
Autor |
RE: Barakowcy |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12656
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 09-11-2011 23:32 |
|
|
Dla Oscara ten cały Rumpel był odrażający i nie powinno go tu być... Cóż jednak miał zrobić, nie chciał go zabić jak Bakunina. Kątem oka zerknął na Mr. Eko, który tylko siedział przed monitorem, a do tego miał przymknięte oczy i coś mamrotał... |
|
Autor |
RE: Barakowcy |
Otherwoman
Administrator
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/helena_bonham_carter_in_harry_potter_and_the_half-blood_prince_6[14].png)
Postać: Trey
Postów: 17705
Administrator
![](../infusions/wob_rank_system/images/admin_star.gif)
|
Dodane dnia 09-11-2011 23:33 |
|
|
Ooo denerwujemy się... - powiedział, trochę przedrzeźniając dziewczynę. Powiem... powiem... Ale nic za darmo! - krzyknął, wyciągając w stronę Claire brudny palec. Musisz dać mi coś w zamian. - wykonał taki ruch, jakby przebierał w dłoni monety i uśmiechnął się jak dziecko, które przechytrzyło dorosłego.
/ide, dobranoc /
![](https://i.ibb.co/YWVwpGw/belcia.jpg)
We are all evil in some form or another, are we not?
Edytowane przez Otherwoman dnia 09-11-2011 23:34 |
|
Autor |
RE: Barakowcy |
April
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/1[29].jpg)
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 09-11-2011 23:42 |
|
|
- Świetnie, jak się zastanowisz to daj mi znać. - powiedziała obracając się na pięcie. Nie ufała mu, ale była ciekawa, co ma do powiedzenia. Była przekonana, że musiał należeć do Innych, więc coś na pewno wie. Ogarniała ją złość, gdy o tym pomyślała, że znowu musiała zostawić Aarona, a co więcej według Bena mieli już dawno wrócić. |
|
Autor |
RE: Barakowcy |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12656
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 09-11-2011 23:45 |
|
|
Tymczasem Oscar dotknął swojej skóry pomiędzy nosem i ustami, do wąsów na Małysza jeszcze trochę musi poczekać... Usiadł na jednej z kanap, założył ręce za głowę i relaksował się. |
|
Autor |
RE: Barakowcy |
April
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/1[29].jpg)
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 10-11-2011 00:00 |
|
|
Wyszła na zewnątrz oddychając świeżym powietrzem. Było już ciemno, gwiazdy świeciły na bezchmurnym niebie, a wiatr delikatnie powiewał. Przeszła kawałek dalej, aby spokojnie usiąść na ziemi. Zamiast tego położyła się na trawie i spoglądała w niebo. Wydawało się, że to jedna z piękniejszych rzeczy na tej wyspie. Musiała się zastanowić nad tym, co ona teraz wyprawia. Od momentu opuszczenia baraków stała się jakaś inna, sama siebie nie może rozpoznać, stała się jakby taką trochę buntowniczą Claire? A myślała, że już dawno zakończyła ten etap w życiu. Od tego momentu postanowiła panować nad sobą i swoimi emocjami. Przypomniała sobie jak Frank ją dzisiaj spoliczkował i kazał się ogarnąć. Najwidoczniej miał rację, bo właśnie miała ochotę się rozpłakać. Leżąc pomyślała o gnębiących rzeczach i łzy pociekły po jej bladym policzku. Po chwili przerodziło się to w ciche łkanie. Tak, użalała się nad sobą, ale widocznie było jej to potrzebne do lepszego samopoczucia. Nie była silna tak jak Valerie, Camila, Oscar, Morten, Maia, czy inni, ale musiała wziąć się w garść, bo to jej płakanie nikomu nie pomoże. Jednak tej nocy postanowiła sobie jeszcze odpuścić, siedząc skulona schowała twarz w dłoniach i płakała. Z trudem oddychała, ale po paru minutach zrobiło jej się lepiej. Otarła rękawem oczy i spojrzała jeszcze raz w niebo. Tej nocy było wyjątkowo piękne. |
|
Autor |
RE: Barakowcy |
Lion
Użytkownik
Postać: shimano
Postów: 12656
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 10-11-2011 00:10 |
|
|
Oscar się tak relaksował, aż w końcu zasnął. Śniła mu się Claire z wąsami noszona na barana przez Mr. Eko. |
|
Autor |
RE: Barakowcy |
adi1991
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/55[18].jpg)
Postać: Wojciech Janusz
Postów: 7387
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 10-11-2011 10:35 |
|
|
/mógłby ktoś napisać co się dzieje bo od wieczora będę mieć czas i bym sobie popisał troszkę /
|
|
Autor |
RE: Barakowcy |
mremka
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/sdsd[224].jpg)
Postów: 3037
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 10-11-2011 12:31 |
|
|
Poprzedniego dnia, tuż po wyjściu z łazienki Camila gotowa była na wyprawę do Płomienia, jednak nie zastawszy nikogo zainteresowanego marszem wróciła do łózka, walcząc z zawrotami głowy. Przespała cały dzień, nawet nie zauważając kiedy rozbitkowie opuścili bunkier.
Podniosła się z kanapy zupełnie zdezorientowana, nie mając pojęcia jaka może być pora dnia. Bardzo bolał ją brzuch, miała wrażenie jakby ktoś jej zaciskał pięść na żołądku. Parę razy musiała intensywnie mrugać, chcąc pozbyć się mroczków pojawiających się przed jej oczami.
Na jednej z kanap zauważyła śpiącą Valerie. Ucieszyła się na jej widok, bo ostatnio widziały się jeszcze w wiosce Innych, kiedy to dziewczyna przybiegła poinformować ją o otwarciu pylonów.
Nie wyglądała jednak najlepiej, właściwie - wyglądała tragicznie. Była blada, a szarozielona cera nadawała jej iście trupiego wyglądu. Spała, ale jej oddech był bardzo płytki i nierówny. Camila miała nadzieję że nie zapadła na żadną tropikalną chorobę. Przyglądała jej się przez moment z troską, intensywnie myśląc nad tym co jej się mogło stać. Przykryła Valerie kocem i usiadła naprzeciwko dziewczyny, zastanawiając się nad tym gdzie udała się grupa.
|
|
Autor |
RE: Barakowcy |
Flaku
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/alf[49].png)
Postać: Żyd
Postów: 7256
![](../infusions/wob_rank_system/images/gw.png) ![](../infusions/wob_rank_system/images/gw.png) ![](../infusions/wob_rank_system/images/gw.png) ![](../infusions/wob_rank_system/images/gw.png) ![](../infusions/wob_rank_system/images/gw.png)
|
Dodane dnia 10-11-2011 15:19 |
|
|
Noc oczywiście spędziliśmy w płomieniu. Gdy tylko się obudziłem od razu poszedłem do pokoju z komputerem. Byłem gotowy już usiąść i ostatecznie zakończyć tą sprawę jaką było wygranie partii szachów. Świeży umysł musiał być gwarancją sukcesu. Ku mojemu zaskoczeniu na krześle spał Eko. Nie sądziłem, że spędzi tak całą noc. - Ej... - złapałem go za ramię - wpuścisz mnie?
Edytowane przez Flaku dnia 10-11-2011 15:24 |
|
Autor |
RE: Barakowcy |
Eko Tunde
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/eko[972].jpg)
Postać: Mr. Eko
Postów: 83
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 10-11-2011 16:49 |
|
|
Eko został obudzony przez Mortena.
- Nie ma takiej potrzeby - odpowiedział mu. - Już znam odpowiedź na pytanie jak wygrać z komputerem w szachy. Daj mi jeszcze chwilę się namyślić, a dziś wieczorem partia będzie wygrana - powiedział zaskoczonemu Mortenowi. |
|
Autor |
RE: Barakowcy |
chlaaron
Użytkownik
Postów: 2567
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 10-11-2011 16:55 |
|
|
Chodziłam po Płomieniu nie mogąc znaleźć sobie miejsca. Spojrzałam na drzemiącą na kanapie Maię. Usiadłam obok niej najciszej jak mogłam i również przymknęłam oczy.
Myślałam o tym, czy na prawdę chcę się wydostać z tej wyspy, przecież teraz była taka możliwość. Mogliśmy to zrobić. I chociaż Ben miał inny plan nie miałam zamiaru wprowadzać go w życie, przynajmniej na razie.
Meeeow. - na kolana wskoczył mi kot. Spojrzałam na niego przymrużonymi oczami i nie miałam zamiaru reagować. Kot jednak nie ustępował i siedział spokojnie na moich kolanach. |
|
Autor |
RE: Barakowcy |
Ala
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/ala[1378].jpg)
Postać: Mary Carraway
Postów: 1541
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 10-11-2011 17:09 |
|
|
Maia wczoraj zasnęła na kanapie, a została obudzona przez siadająca obok niej Arielle.
- Hej. - powiedziała zaspanym głosem, gdy już otworzyła oczy. Uśmiechnęła się do niej trochę nieprzytomnie, a po chwili ziewnęła zasłaniając dłonią usta. Dostrzegła kota na kolanach rudowłosej. - Nie wiedziałam, że na wyspie są koty. |
|
Autor |
RE: Barakowcy |
chlaaron
Użytkownik
Postów: 2567
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 10-11-2011 17:19 |
|
|
Skrzyżowałam ręce na piersi, bo nie miałam zamiaru dotykać futrzaka. Kto wie jakie choroby ze sobą nosił, a może nawet pchły. - Ano jest jeden i to strasznie upierdliwy. - powiedziałam do Mai odwracając w jej stronę głowę. |
|
Autor |
RE: Barakowcy |
Ala
Użytkownik
![Avatar Użytkownika](../images/avatars/ala[1378].jpg)
Postać: Mary Carraway
Postów: 1541
Mistrz Przetrwania
![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif) ![](../infusions/wob_rank_system/images/1a.gif)
|
Dodane dnia 10-11-2011 17:36 |
|
|
Maia zaśmiała się słysząc słowa rudowłosej. Chciała z nią pogadać, dowiedzieć się kim jest ten Rumplestiltskin, zapytać co wie o tej stacji i czy naprawdę istnieje szansa na skomunikowanie się ze światem zewnętrznym, ale chlaaronka poszła do jaz, więc Maia się nie odezwała. |
|