| Autor |
RE: Barakowcy |
Desmond Hume
Użytkownik
Postać:
Desmond Hume
Postów: 184
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 09-11-2011 19:48 |
|
|
|
Po krótkim czasie grupa znalazła się w pobliżu jakiejś groty, jaskini. Płonęło przed nią ognisko i było tam porozrzucane kilka różnych przedmiotów - wszystko wskazywało na to, że ktoś tam mieszka. |
|
| Autor |
RE: Barakowcy |
Lion
Użytkownik
Postać:
shimano
Postów: 12656
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 09-11-2011 19:51 |
|
|
- U mnie? U mnie nic ciekawego - powiedział, gdyż tak właśnie było. Zachowywała się tak jak wyglądała, dość dziwnie. Inni namieszali jej w mózgu już przez jego krótką nieobecność? Mówiła dość spokojnie o śmierci Aarona. - Wszystko w porządku? Jak coś Cię trapi, to wiesz, że możesz mi powiedzieć...
Nagle doszli do jakiejś jaskini. Płonęło przed nią ognisko i było tam porozrzucane kilka różnych przedmiotów - wszystko wskazywało na to, że ktoś tam mieszka.
- O, wszystko wskazuje na to, że ktoś tam mieszka - zauważył. |
|
| Autor |
RE: Barakowcy |
Flaku
Użytkownik
Postać:
Żyd
Postów: 7256
|
| Dodane dnia 09-11-2011 19:51 |
|
|
- Co jest? - zapytałem zdziwiony na widok jaskini i płonącego ogniska przed nią. - Wygląda jakby ktoś tu mieszkał - stwierdziłem, stojąc na czele grupy. Na wszelki wypadek sprawdziłem dłonią, czy mam jeszcze nóż w kieszeni. Złapałem za niego, po czym zrobiłem kilka kroków do przodu...
|
|
|
| Autor |
RE: Barakowcy |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17704
Administrator
|
| Dodane dnia 09-11-2011 19:54 |
|
|
Z wnętrza dochodziły odgłosy bytności człowieka o szczególnym braku umiejętności muzycznych. Grupa rozbitków mogła usłyszeć coś, co Pan Rumplestlitskin nazwałby nuceniem, lecz każdy normalny człowiek mógłby porównać do zgrzytu nienaoliwionej korby od studziennego łańcucha.
Po chwili z wnętrza groty zaczęły się sypać różne przedmioty, przypominające zapewne niegdyś garnki i naczynia. Ich brzęk dopełniony był odgłosem mamrotania wzmocnionym przez akustykę jaskini.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
| Autor |
RE: Barakowcy |
Eko Tunde
Użytkownik
Postać:
Mr. Eko
Postów: 83
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 09-11-2011 19:55 |
|
|
|
Eko zamykał pochód, ale także był ciekawy kto tam jest. Trzymał teraz mocniej pałę, żeby jakby co zadać decydujące uderzenie. |
|
|
| Autor |
RE: Barakowcy |
Ala
Użytkownik
Postać:
Mary Carraway
Postów: 1541
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 09-11-2011 19:57 |
|
|
- Mhm. - przytaknęła, przetwarzając słowa Mortena. Nigdy nie widziała Desmonda w bunkrze, ale nie zadawała kolejnych pytań. Szla dalej gdy niespodziewanie dostrzegła płonące przed grotą ognisko. Miejsce wyglądało na zamieszkane.
-  . |
|
|
| Autor |
RE: Barakowcy |
Flaku
Użytkownik
Postać:
Żyd
Postów: 7256
|
| Dodane dnia 09-11-2011 19:57 |
|
|
Nagle z jaskini wyleciały jakieś przedmioty, a z jej wnętrza wydobywały się dziwne odgłosy. Zrobiłem kolejne kilka kroków do przodu. Teraz stałem już dosłownie przed wejściem do groty. - Jest tam ktoś?! - zacząłem wołać.
Edytowane przez Flaku dnia 09-11-2011 19:58 |
|
|
| Autor |
RE: Barakowcy |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17704
Administrator
|
| Dodane dnia 09-11-2011 20:03 |
|
|
Aha! - jakiś głos krzyknął tuż nad uchem Mortena, choć jego właściciel (głosu, nie Mortena) nadal pozostawał w cieniu. Intruzi! - obcy głos stał się nieprzyjemnie wysoki. W tym momencie z ciemności, niczym Afrodyta z piany morskiej, wyłonił się ktoś, kto Afrodyty nie przypominał w najmniejszym calu. Mężczyzna odziany był w łachmany, jego włosy przypominały wiechę zeschłej trawy, a zapach świadczył o pewnej niechęci do wody.
We are all evil in some form or another, are we not?
Edytowane przez Otherwoman dnia 09-11-2011 20:04 |
|
|
| Autor |
RE: Barakowcy |
Ala
Użytkownik
Postać:
Mary Carraway
Postów: 1541
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 09-11-2011 20:05 |
|
|
|
Maia drżała z przerażenia, patrząc na różne przedmioty, przypominające zapewne niegdyś garnki i naczynia, a następnie na Rumplestiltskina. |
|
|
| Autor |
RE: Barakowcy |
Lion
Użytkownik
Postać:
shimano
Postów: 12656
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 09-11-2011 20:05 |
|
|
Oscar cofnął się parę kroków... Kto to ma być...
- Kim jesteś? - zapytał zniesmaczony i zaskoczony. |
|
|
| Autor |
RE: Barakowcy |
Flaku
Użytkownik
Postać:
Żyd
Postów: 7256
|
| Dodane dnia 09-11-2011 20:09 |
|
|
Spojrzałem z politowaniem na mężczyznę, który wyłonił się z wnętrza jaskini. Od razu poczułem dochodzący od niego przykry "zapach" i instynktownie zrobiłem krok do tyłu. Nie byłem pewien czego mogę spodziewać się po kolesiu, który z wyglądu przypomniał włóczęgę. A może to jakiś teatrzyk w wykonaniu Innych? Cokolwiek by to nie było moja dłoń samoczynnie wędrowała w poszukiwaniu noża. - Właśnie, kim jesteś? - powtórzyłem za Oscarem.
Edytowane przez Flaku dnia 09-11-2011 20:10 |
|
|
| Autor |
RE: Barakowcy |
Ala
Użytkownik
Postać:
Mary Carraway
Postów: 1541
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 09-11-2011 20:09 |
|
|
|
Maia też się cofnęła, bo nagle dostrzegła, że stoi trochę za bardzo z przodu i nadal sobie drżała z przerażenia, patrząc na kogoś, kto Afrodyty nie przypominał w najmniejszym calu. |
|
|
| Autor |
RE: Barakowcy |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17704
Administrator
|
| Dodane dnia 09-11-2011 20:09 |
|
|
Ahahahaaa - brudny paluch obramowany poszarpanym rękawem, którego koloru nie sposób odgadnąć dzięki ładnie wyhodowanej warstewce brudu, powędrował w stronę twarzy Oscara. Mógłbym was spytać, kim WY jesteście. - powiedział Rumpel. Ale nie muszę. Hahahaha. - zaczął rozglądać się po reszcie rozbitków i mając najwyraźniej z tego powodu niezła zabawę. Niezwykle rzadko bowiem widywał ludzi w swoich skromnych progach. Właściwie w ogóle rzadko widywał ludzi, nie licząc Bena.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
|
| Autor |
RE: Barakowcy |
April
Użytkownik
Postać:
Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 09-11-2011 20:11 |
|
|
Cieszyła się z jednego strony, że wpadli na tego dziwnego gościa, bo nie musiała już odpowiadać na Oscarowe pytanie. Stała i patrzyła na niego. Nieprzyjemnie pachniał... Nie odzywała się tylko obserwowała całą sytuację. Po chwili palec tego kogoś wylądował na twarzy mężczyzny. Skrzywiła się.
Edytowane przez April dnia 09-11-2011 20:12 |
|
|
| Autor |
RE: Barakowcy |
Lion
Użytkownik
Postać:
shimano
Postów: 12656
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 09-11-2011 20:12 |
|
|
|
- On jest obłąkany - zawyrokował Oscar, odchodząc kolejne parę kroków. Nie chciał, żeby machał mu swoim brudnym palcem przed twarzą jakiś gościu z jaskini. |
|
|
| Autor |
RE: Barakowcy |
Flaku
Użytkownik
Postać:
Żyd
Postów: 7256
|
| Dodane dnia 09-11-2011 20:12 |
|
|
Po kolejnych słowach nieznajomego, zacząłem co raz bardziej być przekonanym, że nie jest on w najlepszej formie psychicznej. Miałem tylko nadzieję, że nie ma złych zamiarów. - Jak masz na imię? - zmieniłem pytanie.
|
|
|
| Autor |
RE: Barakowcy |
Ala
Użytkownik
Postać:
Mary Carraway
Postów: 1541
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 09-11-2011 20:15 |
|
|
Zrobiła kilka kolejnych kroków do tyłu.
- Nie powinniśmy uciekać? - szepnęła do kogoś kto stał obok. Rumplestiltskin nie wydawał jej się być kimś godnym zaufania, ani kimś, kto mógłby im jakkolwiek pomóc, wiec nie widziała sensu, by nadal przebywać w jego towarzystwie. |
|
|
| Autor |
RE: Barakowcy |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17704
Administrator
|
| Dodane dnia 09-11-2011 20:19 |
|
|
Rumplestiltskin! - wykrzyknął Rumplestiltskin i wybałuszył oczy na Mortena w oczekiwaniu na jego reakcję. A ty jesteś... zaraz... nie mów mi... Mooorten Ousbooooorne - pan R. przeciągał samogłoski, by lepiej zaakcentować swą wypowiedź. Oooo tak.... od razu widać, że taka menda może być tylko Morteeenem. - mówił do siebie uradowany z zagadki, którą odgadł, zapominając, że pozostali nada go słuchają.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
|
| Autor |
RE: Barakowcy |
April
Użytkownik
Postać:
Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 09-11-2011 20:20 |
|
|
- Fajnie, miło Cię poznać, ale się śpieszymy. - opowiedziała zgryźliwym tonem. - Mieliśmy iść do Płomienia.
Po chwili zaczęła się zastanawiać nad tym, co powiedziała. Przecież normalnie pewnie krzyknęłaby i schowała się za Oscara. Co się ze mną dzieje...
Edytowane przez April dnia 09-11-2011 20:22 |
|
|
| Autor |
RE: Barakowcy |
Desmond Hume
Użytkownik
Postać:
Desmond Hume
Postów: 184
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 09-11-2011 20:21 |
|
|
Desmond nie widział nigdy wcześniej tego faceta.
- Musi być jednym z Innych, poznałem trochę wyspę i go nie znam!
Hume nie wiedział jak zareagować. W końcu im już towarzyszyli przedstawiciele Innych: Arielle i Anthony. |
|
|
v6.01.15 © 2003-2005 | Original style by yassineb :: Ported for PHP-Fusion by: 
Brakuje mi takiego popisania sobie na luzie 
