Mistrz Przetrwania
  
Strona Główna ::  Forum ::  Szukaj
Lipca 06 2024 12:04:06 
 
Nawigacja

Menu główne
Strona Główna
Forum
Szukaj

Mistrz Przetrwania
Podsumowanie MP
Co to jest?
Zasady
Rozbitkowie Online
Gości Online: 1
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 550
Najnowszy Użytkownik: ofysa
Wątki na Forum

Najnowsze Tematy
Książki
TOP 5
Seriale
Hit czy Shit
Filmy/Klub Filmowy ":o"

Najciekawsze Tematy
Wyspa [9992]
Obóz Tamtych [6587]
Zabawa w telepatię [5441]
HAWKINS [3604]
ZLOsT [3580]
Last Seen Users
Umbastyczny14:33:28
Otherwoman 1 day
Michal 1 week
chlaaron10 weeks
Lincoln12 weeks
mrOTHER12 weeks
Diego12 weeks
Flaku17 weeks
shimano18 weeks
Amaranta28 weeks
Wyszukiwarka


Zobacz Temat
Mistrz Przetrwania | Mistrz Przetrwania 15 - Archiwum | WYSPA
Strona 80 z 132 << < 77 78 79 80 81 82 83 > >>
Autor RE: Barakowcy
Eko Tunde
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Mr. Eko

Postów: 83

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 07-11-2011 22:55
Eko wykrzywił się w grymasie.
- Dlaczego byliście w obozie Innych? Powinniście trzymać się od nich z daleka. Są złymi ludźmi.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Barakowcy
Flaku
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Żyd

Postów: 7256



Dodane dnia 07-11-2011 22:59
- To długa historia... Nie chcę cię zanudzać - odparłem wymijająco. Po chwili nalałem sobie trochę soku i usiadłem przy stole, obok Eko.


Zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Barakowcy
Eko Tunde
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Mr. Eko

Postów: 83

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 07-11-2011 23:04
Eko tylko siedział, nie poruszał się, ani nie zerkał w bok. Cały czas wpatrywał się w Duńczyka.
- Nie wiesz o czym mówisz. Jesteś pierwszym człowiekiem jakiego widzę od dawna... Ale nie chcesz mówić tego, to nie mów. Gdzie teraz zmierzacie? Mogę się Wam przydać.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Barakowcy
adi1991
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Wojciech Janusz

Postów: 7387

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 07-11-2011 23:04
Po chwili, po słowach Claire Bernard już penetrował krzaki niedaleko strumienia szukając wejścia do bunkra. Po chwili ukazało mu się to czego szukał i po chwili zawołał: Moje Panie i panie Boone odnalazłem wejście do miejsca gdzie się schronimy. No to panie przodem - powiedział Bernard otwierając pokrywę i wymownym gestem zapraszając kobiety do środka.



Edytowane przez adi1991 dnia 07-11-2011 23:05
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Barakowcy
April
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Christopher Jones

Postów: 6303

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 07-11-2011 23:12
Claire nie wiedziała czego ma się spodziewać po tym bunkrze, ale jednak postanowiła wejść pierwsza. Obejrzała się za siebie, aby sprawdzić, czy pozostali też wkroczyli do środka.
- Czy to na pewno dobre miejsce na schronienie...? - spytała trochę niepewnie rozglądając się dookoła.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Barakowcy
adi1991
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Wojciech Janusz

Postów: 7387

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 07-11-2011 23:20
Tak, to miejsce jest idealne. To taki mniejszy Łabędź tylko, że zamiast klawisza i alarmu co 108 minut są dwa posągi, które są cały czas cicho i nie wydają żadnych dźwięków. - powiedział to co wiedział Bernard po czym wkroczył do głównego pomieszczenia bunkra.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Barakowcy
April
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Christopher Jones

Postów: 6303

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 07-11-2011 23:26
- Świetnie, świetnie. Skoro tak twierdzisz. - odparła słabym głosem, zakręciło jej się w głowie, rękoma próbowała znaleźć jakieś oparcie, miała dziwne dreszcze, a na dodatek robiło jej się na zmianę- raz ciepło, a raz zimno. Zrobiło jej się ciemno przed oczami i runęła na podłogę tracąc przytomność.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Barakowcy
Flaku
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Żyd

Postów: 7256



Dodane dnia 07-11-2011 23:26
- Na razie chyba nigdzie... Aha... planujemy pójść do Płomienia, żeby wezwać pomoc - odparłem, biorąc kolejny łyk soku. Po chwili usłyszałem jakieś głosy. Jakby ktoś wchodził do bunkra. Od razu zerwałem się z krzesła i wyszedłem z kuchni. - Bernard? Co ty tu robisz? - zapytałem zdziwiony. Jakby tego było mało, na ziemi leżała nieprzytomna Claire. - Co się stało? - wystraszony podbiegłem do dziewczyny.



Edytowane przez Flaku dnia 07-11-2011 23:31
Zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Barakowcy
Lincoln
Mistrz Gry

Avatar Użytkownika

Postów: 6254

Mistrz Gry

Dodane dnia 07-11-2011 23:27
Bunkier wygląda mniej więcej tak, że jest długi korytarz, na którego końcu jest wielki, oświetlony posąg młodego Widmore'a i Eloise połączony z fontanną. Przed nim, po obu stronach są pokoje, kuchnia, łazienka oraz spalone pomieszczenie niedaleko fontanny (ukryte w nim były współrzędne dzięki którym można było opuścić wyspę. Zdobyły je Valerie z Jennifer Gale, ale tą ostatnią zabił Czarny Dym). W tym miejscu Bakunin zabił Anę-Lucię, a później sam został zabity przez Oscara. To taka informacja dla tych, którzy tu nie byli.


4 lata temu było spoko, nie znał mnie nikt, a i tak przez czasu brak chciałem by tydzień miał 8 dni.
Jako 15-latek nie złożyłem wyjaśnień, gdy wziąłem za majka to już miałem lat 16.
Miałem swój numer 23, jak Sparrow, ale Walter nie Jack, #Fingerling.
Stąd się wzięło moje zamiłowanie do treści brat. A umrę pewnie całkiem młodo, mając nie wiem 42?
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Barakowcy
mremka
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 3037

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 07-11-2011 23:32
Camila już trochę przysypiała, kiedy usłyszała jakieś hałasy. Zerwała się na równe nogi, oczekując najgorszego - uzbrojonych po zęby Innych, gotowych zakończyć ich żywot tu i teraz.
- Bernard? Boone? Co wy tu robicie? - wykrztusiła, kompletnie zaskoczona. Claire leżącej na ziemi nie zauważyła. W pierwszej chwili myślała że udało im się uciec, jednak kiedy zobaczyła z nimi Arielle zrozumiała, że po prostu po nich przyszli, i to za pewne na polecenie Innych. Czuła się skonsternowana i zażenowana, jak mała dziewczynka która uciekła z domu i po kilku godzinach została znaleziona przez rodziców, kilkanaście metrów od domu. Nic im nie dała ta ucieczka, a teraz prawdopodobnie zostaną jeszcze ukarani.
Po słowach Mortena skierowała wzrok na Claire. Podeszła do niej i delikatnie potrząsnęła za ramię.
- Claire! Słyszysz mnie?



Edytowane przez mremka dnia 07-11-2011 23:34
z24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Barakowcy
adi1991
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Wojciech Janusz

Postów: 7387

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 07-11-2011 23:36
Bernard spojrzał na Camilę i Mortena a po chwili zdał sobie sprawę że jest z nimi ta ruda małpa od Innych. Jako że nie wiedział co z nią zrobić ani co zrobić z Claire poszedł do łazienki.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Barakowcy
mremka
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 3037

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 07-11-2011 23:39
- Halo, Bernard? - krzyknęła za odchodzącym męzczyzną czując się wybitnie przez niego zignorowana. Ruchem głowy dała znać Mortenowi, by podnieśli Claire z ziemi i przenieśli ją na jedną z kanap. Mimo iż dziewczyna była bardzo drobna, Camili sprawiło to trochę wysiłku. Kiedy już ułożyli blondynkę wygodnie, poszła do kuchni po szklankę wody którą postawiła obok Littleton. Powoli odzyskiwała przytomność, ale jednak nie na tyle by odpowiedzieć na ich pytania.


z24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Barakowcy
Lion
Użytkownik

Postać:
shimano

Postów: 12656

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 07-11-2011 23:46
Oscar nie pobiegł do korytarza, ale zaczekał na miejscu. Za to podskoczył jak oparzony, gdy Camila z Bernardem wnieśli Claire.
- Claire! Co jej jest... - powiedział, obawiał się, że jednak uciekła z Dharmaville i to są tego konsekwencje. Stał nad nią i czekał aż oprzytomnieje...
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Barakowcy
adi1991
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Wojciech Janusz

Postów: 7387

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 07-11-2011 23:50
Bernard tymczasem był w łazience.


Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Barakowcy
April
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Christopher Jones

Postów: 6303

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 08-11-2011 00:01
- Catch a falling star and put it in your pocket, never let it fade away. - mówiła bardzo słabym głosem, telepała się z zimna, rozglądnęła się, po czym już całkiem straciła przytomność.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Barakowcy
Lion
Użytkownik

Postać:
shimano

Postów: 12656

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 08-11-2011 00:13
- Ktoś mi powie skąd się ona tu wzięła i co jej jest? - spytał wokoło, bo Claire nie mógł o to spytać. Zdenerwował się bardzo, bo wyglądała źle. I co ona tu robi, przecież umawiali się inaczej...
zagubieni24.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Barakowcy
agusia
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 8436

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 08-11-2011 00:27
Biustonosz spadł powoli, ocierając się o ramiona, zatrzymując na moment w łokciach. "Keith" szarpnął nim mocno, aż ten odleciał kilka metrów w bok, lądując w kącie bunkra. Mimo że byłam tak pijana, jak już dawno nie byłam, umysł ciągle jako-tako pracował. Oczywiście nie chcąc odmówić sobie przyjemności, postanowiłam wcielić plan w życie nieco później. Wiłam się w jego ramionach, podczas gdy jego usta schodziły pocałunkami coraz niżej. Westchnęłam cicho, gdy poczułam, jak moje piersi ocierają się o jego klatkę piersiową. Nietrudno było o rozkosz, gdy od kilku miesięcy nie miało się kontaktu z mężczyzną. W kulminacyjnym momencie zacisnęłam mocno wargi, by nie krzyknąć. Z jednej strony nikogo obok nas nie było, ale pijany umysł podpowiadał mi, że za drzwiami mogą czaić się Inni. Zasnęliśmy obok siebie, a nasze splecione, nagie ciała pulsowały w jednym rytmie.


***

Obudziło mnie mocne szarpnięcie w żołądku. Przywarłam rękę do ust, żeby nie zwymiotować natychmiast i powstrzymując torsje, wyleciałam z bunkra. Zwymiotowałam na zewnątrz, wprost pod rozłożyste krzaki. Wróciłam do pomieszczenia blada i, jak zwykle po żołądkowych rewolucjach, całkowicie już trzeźwa. Dopiero czując moją nagość zdałam sobie sprawę z tego, co stało się w nocy.
-Shit.- syknęłam cicho pod nosem i ubrałam się szybko. Następnie pochyliłam się nad mężczyzną.
-Keith? Jeśli chcesz, pokażę Ci fajne miejsce.- powiedziałam do niego, a ten otworzył oczy i kiwnął głową. Półprzytomnie ubrał się, a ja złapałam go za rękę i wyprowadziłam z bunkra, prowadząc wprost do olbrzymiego dołu, który wykopaliśmy z Bernardem moment po tym, jak rozbiliśmy się na wyspie. Anthony był jeszcze totalnie pijany, więc przekonanie go, by wszedł do środka, nie było wcale trudne.
-Widzisz dno tego dołu?- kiwnął głową. -A wiesz, co moglibyśmy tam zrobić...? Wejdź pierwszy, złapiesz mnie potem.
Posłusznie wykonał zadanie, a gdy tylko zeskoczył, zacisnęłam na moment oczy i z całą siłą zatrzasnęłam dół zamknięciem.
-Wybacz.- szepnęłam cicho i pędem puściłam się w kierunku, w którym miałam nadzieję spotkać rozbitków: do mieszkania Widmore'ów. Krzyki pijanego mężczyzny, który zorientował się, co się stało, jeszcze przez kilka minut rozchodziły się po dżungli.




140 osób ginie rocznie od uderzenia papajem.
zagubieni.org Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Barakowcy
Eko Tunde
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Mr. Eko

Postów: 83

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 08-11-2011 00:32
Eko podszedł do Camili.
- Hello.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Barakowcy
mremka
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 3037

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 08-11-2011 00:40
Camila spojrzała zdziwiona na pana Eko, którego nie widziała już kawał czasu.
- Umm...cześć. - przywitała się z nim, nie dając po sobie poznać że praktycznie zapomniała o nim jako jednym z rozbitków.


z24 Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Barakowcy
Eko Tunde
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postać:
Mr. Eko

Postów: 83

Mistrz Przetrwania

Dodane dnia 08-11-2011 00:42
Eko wyłapał zdziwiony wzrok Camili. Znał dobrze ludzi, mimo że Camila nie dała po sobie poznać, że zapomniała o nim, on wiedział to doskonale. Nikt go nie szukał i nie martwił się, czy nic mu nie jest.
- Ta kobieta. W blond włosach - wskazał palcem na Claire. - Chyba potrzebuje doktora.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Strona 80 z 132 << < 77 78 79 80 81 82 83 > >>
Skocz do Forum:
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w Shoutboksie.

Otherwoman
27/06/2024 17:59
Pozdrawiam smiley

Umbastyczny
26/06/2024 21:57
Również pozdrawiam smiley

Michal
26/06/2024 10:47
Pozdrawiam serdecznie smiley

Otherwoman
14/04/2024 11:39
smiley

Lincoln
11/04/2024 15:55
Zapłacone, zalogowane, do zobaczenia za rok na forum smiley

Otherwoman
10/04/2024 09:26
Rok temu też było chyba 200 z tego co pamiętam

mrOTHER
10/04/2024 09:11
no dobra, zalogowalem sie. Do zobaczenia za rok xd

mrOTHER
10/04/2024 09:10
200 zł za zwykły hosting na własnej domenie? Cenią się skubańce

Umbastyczny
08/04/2024 19:38
<3

Diego
07/04/2024 22:50
Welcome in another life brotha 🫣

Otherwoman
07/04/2024 20:15
może się ktoś zgłosi oprócz nas smiley

Otherwoman
07/04/2024 20:05
ok, zrobiłam przelew - 200 zł

Otherwoman
07/04/2024 17:46
smiley

Umbastyczny
05/04/2024 20:20
jasne, ja na pewno się dorzucę smiley

Otherwoman
05/04/2024 17:25
postaram się w weekend zapłacić i będzie znowu zbiórka smiley

Otherwoman
05/04/2024 17:24
przyszedł mi mail o wygaśnięciu hostingu za trzy dni

Otherwoman
10/03/2024 21:41
smiley

chlaaron
09/03/2024 23:09
smiley

Otherwoman
09/03/2024 18:03
Umba, pw smiley

shimano
29/02/2024 22:08
olol

Archiwum