Autor |
RE: Plaża |
Walt Lloyd
Użytkownik
Postać: Walt Lloyd
Postów: 209
NPC
|
Dodane dnia 25-09-2011 21:13 |
|
|
-Jeszcze raz mnie nazwiesz czarnuchem to Vincent odgryzie ci nogę białasie! - krzyknął rozgniewany Walt, żałował, że nie ma na plaży jakiegoś faceta, który by go teraz obronił. Przypomniał sobie nagle, co by jego mama powiedziała gdyby go zobaczył jak się kłóci z Pace'em, zaczął się wstydzić swoich słów. -Jestem Walt Lloyd, nie jakiś czarnuch! - przedstawił się czując ulgę, że nosi nazwisko mamy a nie swojego ojca, który był nierobem i do niczego się nie nadawał.
Edytowane przez Walt Lloyd dnia 25-09-2011 21:14 |
|
Autor |
RE: Plaża |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 25-09-2011 21:14 |
|
|
Tori wzięła do rok dwie Maryjki i postanowiła rozładować emocje. Kiwała nimi i przekrzywiała dziwnie.
- Jestem Maryja i urodziłam dziecko Boga.
- Nie, to ja jestem Maryja i zapłodnił mnie Duch Święty jako dziewicę.
Po chwili dziewczyna podniosła głowę i patrzyła na awionetkę.
- Co się tam dzieje? Co to za głosy. Czy ten samolot się trochę nie chwieje?
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
Edytowane przez Umbastyczny dnia 25-09-2011 21:14 |
|
Autor |
RE: Plaża |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 25-09-2011 21:15 |
|
|
Boone stał na plaży, przyglądając się stworzonemu własnymi rękami wrak tratwy. Może nie był zachwycający, ale chłopakowi się podobał. W końcu to było ich dzieło. Co chwilę popijał wodę z butelki. Zastanawiał się, co robią pozostali, którzy poszli do dżungli. Pewnie polują na dziki, albo na nich poluje czarny dym. Carlyle pogratulował sobie sprytu, że nie wszedł po raz kolejny do tej przeklętej dżungli.
Fear of a name increases fear of a thing itself. |
|
Autor |
RE: Plaża |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 25-09-2011 21:16 |
|
|
Nie zamierzam wracać. - John postawił wszystko na jedną kartę. Już dawno podjął tę decyzję. A oto i nasi Adam i Ewa. - przywitał się z trupimi rezydentami jaskini. Podszedł do wody i zaczął napełniać pierwsza butelkę. Jego wzrok bezwolnie co chwilę uciekał w stronę trumny.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Plaża |
Michal
Użytkownik
Postać: Gregory Cooper
Postów: 1484
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 25-09-2011 21:16 |
|
|
-Cooo? - Charlie wywalił oczy na wierzch? -Odgryziesz mi nogę? Nie dość, że czarny to jeszcze kanibal! W jakiej dżungli cię chowali? - Pace nie wierzył w to co słyszał!
|
|
Autor |
RE: Plaża |
Hugo
Użytkownik
Postać: Hugo "Hurley" Reyes
Postów: 150
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 25-09-2011 21:19 |
|
|
No to git! - powiedział Hugo zadowolony, że Charlie i Walt wreszcie się pogodzili i zapewne zostaną wielkimi przyjaciółmi. Raźno ruszył w stronę rozciągającej się nieopodal rozległej polany. Odetchnął świeżym wilgotnym powietrzem. Tu będzie dobrze! - krzyknął do swoich towarzyszy, mimo iż Walt stał tuż obok, przyjumjąc na siebie nadmiar decybeli.
|
|
Autor |
RE: Plaża |
Walt Lloyd
Użytkownik
Postać: Walt Lloyd
Postów: 209
NPC
|
Dodane dnia 25-09-2011 21:20 |
|
|
Walt ledwo co utrzymywał na smyczy Vincenta, ten się chciał rzucić do gardła Pace'a
-Hurley, zrób coś bo inaczej wszyscy się dowiedzą o twoim sekrecie! - krzyknął w desperacji. Miał nadzieję, że ten się przestraszy i w końcu zareaguje jakoś oprócz mówienia dude, cool i wow
|
|
Autor |
RE: Plaża |
Michal
Użytkownik
Postać: Gregory Cooper
Postów: 1484
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 25-09-2011 21:24 |
|
|
- Bierz tego cholernego psa. Idziemy na mały spacerek uważaj żeby pieska nie trafił jakiś kamień- mówił tajemniczo Pace. Następnie usłyszał groźby Walta w kierunku Hugo.
- Ciekawe jak pan tłuścioszek może mieć tajemnicę, pewnie taką, że nigdy w życiu nie używał dezodorantu- pomyślał Charlie, robiąc aluzję to zapachu i wyglądu spoconego Hurleya.
|
|
Autor |
RE: Plaża |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 25-09-2011 21:25 |
|
|
-Adam i Ewa, którzy mieli te swoje kamyczki -Tom jeszcze raz pokazał Johnowi tamte kamyki z woreczka, czarny i biały. -Dlaczego oni to mieli? Jestem ciekawy ich historii, może by coś wiedzieli na temat tego potwora... -Tom próbował na wszelkie sposoby rozgadać Locke'a, był ciekawy co zwykły rozbitek myśli o latającym i zabijającym Czarnym Dymie. Podobnie jak jego towarzysz wędrówki napełnił butelkę wody, był gotowy by iść dalej, tylko właśnie gdzie?
|
|
Autor |
RE: Plaża |
chlaaron
Użytkownik
Postów: 2567
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 25-09-2011 21:27 |
|
|
- Nie, nic nie słyszę. - Spojrzałam w górę, jakby to miało mi pomóc coś usłyszeć. Koleś wydzierał się strasznie do tej aparatury. Może tracił sygnał...
- Hej, ty tam do góry! - Zawołałam do mężczyzny. - Wychodź stamtąd! Chyba nie chcesz zginąć, co? - Awionetka strasznie się chwiała w przód i tył, co mężczyzna na pewno odczuwał. |
|
Autor |
RE: Plaża |
Hugo
Użytkownik
Postać: Hugo "Hurley" Reyes
Postów: 150
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 25-09-2011 21:28 |
|
|
Hugo schował swoje kręcone (i tłuste) włosy za uszy i wziął się do roboty. Musimy zrobić dołki! - nadal się darł Waltowi nad uchem. Najlepiej będzie na razie zrobić tylko trzy. Tu tu i tu. - wskazywał miejsca swoim tłustym serdelkiem u prawej ręki. Ja zatknę tyczki. - powiedział z dumą, jakby zaprojektował co najmniej siedzibę ONZ, a nie pole golfowe.
Edytowane przez Hugo dnia 25-09-2011 21:29 |
|
Autor |
RE: Plaża |
Walt Lloyd
Użytkownik
Postać: Walt Lloyd
Postów: 209
NPC
|
Dodane dnia 25-09-2011 21:30 |
|
|
-Ja znam jego sekret - powiedział Walt, dotykając spoconej dłoni Hugo, na jedno ucho te, które mu akurat krzyknął słyszał teraz gorzej, więc groźby Pace'a z kamieniami nie usłyszał na swój pech. -Posłuchałbym muzyki, bo tak jest nudno...
|
|
Autor |
RE: Plaża |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 25-09-2011 21:30 |
|
|
W awionetce rozległ się głos:
-To my się rozbiliśmy kilka dni temu! Jesteśmy na wyspie i czekamy na ratunek. Gdzie jesteście?
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Plaża |
Paulo
Użytkownik
Postać: Paulo
Postów: 286
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 25-09-2011 21:32 |
|
|
- Jesteśmy na jakiejś plaży! A wy gdzie dokładnie się znajdujecie? - krzyczał oszołomiony brunet. Nie wierzył, że ktoś tutaj jeszcze może być. Odchylił głowę i krzyknął po pozostałych na dole. - Ktoś rozbił się razem z nami! |
|
Autor |
RE: Plaża |
Michal
Użytkownik
Postać: Gregory Cooper
Postów: 1484
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 25-09-2011 21:33 |
|
|
- Hugo, ale jesteś zajebisty, ostaniesz moim przyjacielem?- Charlie wzruszony geniuszem Hurleya musiał zadać mu to pytanie.- Muzyki ci się zachciało cza... Walcie? Skocz do mojego namiotu po gitarę to ci coś zagram- Pace wskazał kierunek gdzie znajduje się jego dom.
Edytowane przez Michal dnia 25-09-2011 21:34 |
|
Autor |
RE: Plaża |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 25-09-2011 21:34 |
|
|
Paulo nie doczekał się odpowiedzi. Awionetka chwiała się coraz bardziej, aż nagle spadła kilkadziesiąt metrów w dół i roztrzaskała się o glebę. Na szczęście Paulo zdążył wyskoczyć i nic mu się nie stało.
Cele:
- wracajcie do obozu, nic tu po Was
- porozmawiajcie o nawiązanej przez Paulo rozmowie
- podzielcie się nowinami z pozostałymi rozbitkami
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Plaża |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 25-09-2011 21:36 |
|
|
Potwora? Potwory nie istnieją. - zaśmiał się lekko John. Możemy ruszać. Pójdziemy wzdłuż kabla. - nie mógł odpuścić pogadania z Francuzką. Ona przynajmniej żyła, w przeciwieństwie do tych dwojga.Przed odejściem nie potrafił powstrzymać się, by nie zajrzeć ponownie do trumny. Tylko na chwilę... - usprawiedliwił się i uniósł lekko wieko. Natychmiast jednak puścił je z powrotem i spojrzał na Toma tak:
Tym razem trumna nie była pusta...
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Plaża |
Paulo
Użytkownik
Postać: Paulo
Postów: 286
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 25-09-2011 21:37 |
|
|
Paulo, kiedy wyskakiwał zobaczył coś dziwnego na dole, jakby jakaś klapę, ale na razie postanowił się tym z nikim nie dzielić. Trzymał się gałęzi, po której powoli zszedł.
- Narażałem swoje życie, tylko po to, aby... nie dostać na nic odpowiedzi. - warknął brunet. |
|
Autor |
RE: Plaża |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 25-09-2011 21:40 |
|
|
-Co się stało John? Zobaczyłeś trupa czy co? - dopytywał się towarzysza, który był zaskoczony tym co było w trumnie, czyli niczym jak ostatnio tam zaglądali. Ruszył w jego stronę, by zobaczyć to, co on zobaczył...
|
|
Autor |
RE: Plaża |
Paulo
Użytkownik
Postać: Paulo
Postów: 286
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 25-09-2011 21:41 |
|
|
- Narażałem swoje życie, a wy mi się tak odwdzięczacie?! - wrzasnął bardzo głośno i podniósł z ziemi papaję, która leżała. Rzucił nią w Sawyera, miał nadzieję, że rozbije się o ten jego pusty łeb... |
|