| Autor |
RE: Plaża |
Furfon
Użytkownik
Postać:
Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 25-09-2011 12:20 |
|
|
Tom tymczasem się masturbował, podglądając z ukrycia Paulo i Nikki, nie mieli szans go zobaczyć z tej super ultra kryjówki. Poszedł wcześniej do lasu, by się najzwyczajniej wysrać, musiał się posłużyć liściem jak dzikusy. Gdy tylko usłyszał głosy to się ukrył na sposób INNYCH, podsłuchał część ich rozmowy, był zadowolony. Jeśli przyjdą po niego po te diamenty, to już wiedział czego od nich zażąda. Trójkącika...
//dawać, Tom czeka //
|
|
| Autor |
RE: Plaża |
Paulo
Użytkownik
Postać:
Paulo
Postów: 286
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 25-09-2011 12:21 |
|
|
/Boże... już tego żałuję. /
Mężczyzna szybko pozbył się koszulki, którą miał na sobie, zaczął całować zmysłowo Nikki po szyi, zjeżdżając w dół. Zwinnie pozbył się ze swojej ukochanej górnej części ubrania. Paulo pomyślał przez jakiś czas o plaskających pośladkach- to też byłby ciekawy scenariusz na film, musi to kiedyś wypróbować z Nikki...
/Nie mogę wczuć się jako facet.  /
Edytowane przez Paulo dnia 25-09-2011 12:22 |
|
|
| Autor |
RE: Plaża |
Nikki Fernandez
Użytkownik
Postów: 150
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 25-09-2011 12:26 |
|
|
|
Zajęła się paskiem od spodni Paula, szybko je zdjęła i po chwili jej ukochany był już całkowicie nagi. Sama też się nie ociągała, zdjęła swoje krótkie, jeansowe spodenki i rozchyliła nogi. Przyciągając do siebie Paula, wyszeptała: - No dalej, pokaż mi jak wielki błąd bym popełniła puszczając się z Tomem. - Zamruczała cicho. - Bądź moim Tarzanem, ja będę twoją Jane! |
|
|
| Autor |
RE: Plaża |
Paulo
Użytkownik
Postać:
Paulo
Postów: 286
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 25-09-2011 12:29 |
|
|
/Leże. Bez kitu... /
Było tak, jakby on grał na instrumencie, którym było jej ciało, i potrafił dobyć zeń rozkoszy i harmonię. On dyrygował. Ona, instrument w jego rękach grała. Trudno było zapanować nad myślami. Pozwoliła się podnieść drżeniu ciała, emocjom, które dawał jej ten mężczyzna, jego płomiennym pocałunkom. Uniosła biodra, wychodząc naprzeciw jego pchnięciom krzyknęła.
/O LOL, to mój pierwszy raz jako facet. /
Edytowane przez Paulo dnia 25-09-2011 12:29 |
|
|
| Autor |
RE: Plaża |
Nikki Fernandez
Użytkownik
Postów: 150
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 25-09-2011 12:34 |
|
|
Krzyki Nikki prędko zamieniły się w jęki rozkoszy.
- Tak Paulo... szybciej, szybciej! - Ponaglała ukochanego, który gmerał ją jak dżdżownica w ziemi. - Tak... - Na jej twarzy rozlał się błogi uśmiech, już wiedziała, czego przez te kilka dni tak bardzo jej brakowało, prócz diamentów. Zaczęła poruszać biodrami, by zafundować sobie dodatkową rozkosz. |
|
|
| Autor |
RE: Plaża |
Paulo
Użytkownik
Postać:
Paulo
Postów: 286
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 25-09-2011 12:36 |
|
|
|
Kiedy mówiła on całował ją po szyi, przebiegał językiem po karku, ssał płatku uszu. Doprowadzał ją do szaleństwa. Obdarzył ją łakomym pocałunkiem: ugryzł ją delikatnie w wargę. Czuł rozkosz, gdy mógł w niej być, czuć zapach jej ciała, móc dotknąć każdy zakątek jej seksownego ciała, które na pewno rozpalało niejednego mężczyznę, ale ona teraz należała do niego. |
|
|
| Autor |
RE: Plaża |
Nikki Fernandez
Użytkownik
Postów: 150
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 25-09-2011 12:43 |
|
|
Nikki upajała się chwilą nie myśląc nawet o diamentach. Oddawała się rozkoszom jakie zapewniał jej Paulo, który mimo pokiereszowanej twarzy, był teraz dla niej bogiem.
- Tak Paulo... bądź brutalny! Pokaż, że jesteś prawdziwym mężczyzną, tak! - Krzyczała raz po raz "tańcząc" pod nim z rozkoszy. Sceneria, w której się kochali, zapewniała jej dodatkowe doznania. |
|
|
| Autor |
RE: Plaża |
Furfon
Użytkownik
Postać:
Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 25-09-2011 12:46 |
|
|
Tom doszedł pierwszy, podglądając kochanków ze swej kryjówki, która była na drzewie. W tajemniczy Inny sposób Tom bezgłośnie zszedł z drzewa, tak samo pojawił się obok nich.
-W namiocie mam kondomy, wpadnijcie do mnie - powiedział śmiejąc się z nich, ruszył bez słowa na plaże do swojego namiotu, wziął wszystkie swoje rzeczy i znów zniknął, aż do czasu gdy Furfon wróci dziś nikt go nie będzie w stanie znalezc...
Na razie uznajmy, że to nie zostało napisane. Wiadomo, że każdy ma prawo grać tak jak chce, ale niech jedna osoba nie zniechęca do gry pozostałe osoby.
eL
Ostro przesadziłem, więc usuwam tamten fragment i przepraszam April za ten incydent.
F
Edytowane przez Furfon dnia 25-09-2011 15:02 |
|
|
| Autor |
RE: Plaża |
Paulo
Użytkownik
Postać:
Paulo
Postów: 286
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 25-09-2011 12:48 |
|
|
Coraz bardziej podniecony Paulo całował piersi Nikki, która cicho pojękiwała. Czuł się niesamowity mając przy sobie taką kobietę, był w tym momencie wyjątkowy. W końcu doznał całkowitą rozkosz, uśmiechnął się i zaczął namiętnie całować blondynkę w gorące usta.
- Jesteś wspaniała. - wyszeptał jej cicho do ucha. Nagle usłyszał głos Toma, przerażony Paulo pożałował w ogóle, że coś takiego miało miejsce. 
Edytowane przez Paulo dnia 25-09-2011 12:49 |
|
|
| Autor |
RE: Plaża |
Nikki Fernandez
Użytkownik
Postów: 150
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 25-09-2011 12:55 |
|
|
|
- Ty też... - Wyjęczała, czując jak rozkosz zmienia się w orgazm, a następnie wszystko w niej cichnie. - Aaa! - Krzyknęła, gdy usłyszała jak Tom do nich mówi. Nikki poderwała się szybko z ziemi i zaciągnęła na siebie spodenki. Tom jednak odszedł, zostawiając ich samych. - On wszystko widział... - Wydyszała ubierając koszulkę. - A jeśli podglądał nas wcześniej? Jeśli słyszał jak mówiliśmy o diamentach?! - Na chwilę obecną odstawiła na bok złość, że ktoś warzył się ich oglądać w takiej intymnej chwili. Kipiała w niej wściekłość z powodu tego, że nieumyślnie wtajemniczyli kogoś w sprawę diamentów. |
|
|
| Autor |
RE: Plaża |
Paulo
Użytkownik
Postać:
Paulo
Postów: 286
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 25-09-2011 12:57 |
|
|
/Bez urazy, ale to było trochę niesmaczne. /
Mężczyzna bardzo szybko się ubrał i spojrzał na Nikki, zaczął się zastanawiać, co by tu zrobić.
- Nie mam pojęcia, czy słyszał, czy też nie! - wykrzyknął przerażony Paulo. - Mam nadzieję, że nie. |
|
|
| Autor |
RE: Plaża |
Nikki Fernandez
Użytkownik
Postów: 150
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 25-09-2011 13:01 |
|
|
|
- Teraz nie mamy wyboru, musimy załatwić sprawę Toma porządnie. Nie zamierzam ryzykować, póki nie zdobędziemy diamentów. - Pokręciła głową. - Następnym razem musimy takie rzeczy robić w namiocie.... jak on śmiał nas podglądać. - Nikki skrzywiła się wyobrażając sobie, masturbującego się Toma. - Obrzydlistwo... |
|
|
| Autor |
RE: Plaża |
Paulo
Użytkownik
Postać:
Paulo
Postów: 286
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 25-09-2011 13:20 |
|
|
|
- Chodźmy, musimy to wszystko sobie przemyśleć na osobności. - odparł zdenerwowany Paulo. Po jego ciele wciąż przebiegał dreszcz, ta cała sytuacja, jaka miała tutaj miejsce była chora. |
|
|
| Autor |
RE: Plaża |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 25-09-2011 15:32 |
|
|
Boone wstał wcześnie rano. Wciąż nawiedzały go myśli, jak miałaby wyglądać tratwa, na której odpłyną z wyspy. Nigdy nie był mocny w robieniu jakichś planów czy innych duperelach. Nigdy go to nie interesowało i nie lubił takich rzeczy. Jednak w tej sytuacji był po prostu zmuszony. Stanął naprzeciw grupki ludzi, którzy tak jak on przyszli do pracy. - No dobra... mamy już potrzebne najważniejsze części, trzeba jedynie znaleźć więcej bambusów. Jednak to potem. Z tego, co mamy, możemy zrobić przynajmniej szkielet tratwy. Mam plan... - zaczął przedstawiać plan innym, rysując patykiem po piasku. Rozbitkowie pracujący przy budowie traktowali go jako kierownika całego przedsięwzięcia. Chłopak nigdy nie chciał być kimś takim, jednak spośród wszystkich pracujących on był do tego najbardziej odpowiednią osobą. I musiał się z tym pogodzić.
Fear of a name increases fear of a thing itself. |
|
| Autor |
RE: Plaża |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17738
Administrator
|
| Dodane dnia 25-09-2011 17:02 |
|
|
Locke razem z Hugo podzielili dzika na porcje dla wszystkich rozbitków. Poukładali je na liściach. Teraz chodzili wśród pracujących przy tratwie i rozdawali posiłek. Dinner time! - powiedział John do Boona, podając mu mięso. Przyda wam się chwila przerwy. - uśmiechnął się i poszedł do kolejnych rozbitków. Zauważył, że z porcji, ktore miał rozdać Hugo, kilka już zniknęło, mimo że Hurley do nikogo nie podchodził.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
| Autor |
RE: Plaża |
Michal
Użytkownik
Postać:
Gregory Cooper
Postów: 1484
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 25-09-2011 17:41 |
|
|
Charlie nazbierał grube kije, wziął resztki blachy z samolotu oraz podartą plandekę. Starannie zajął się budową schronienia dla siebie, którą to przerwał dopiero zapach pieczonego dzika na którego czekał od dawna.
|
|
|
| Autor |
RE: Plaża |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17738
Administrator
|
| Dodane dnia 25-09-2011 18:15 |
|
|
Locke trochę się zawstydził. Właściwie to pomógł mi ten duży facet. Tom. - odpowiedział. On ma pistolet. - dodał poufnym tonem. Chciałbym wiedzieć, skąd go zdobył. - to już dodał bardziej sam do siebie. Mam jednak kilka pomysłów. - uśmiechnął się tajemniczo. Już od jakiegoś czasu obmyślał sposoby na łapanie dzików.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
|
| Autor |
RE: Plaża |
chlaaron
Użytkownik
Postów: 2567
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 25-09-2011 18:40 |
|
|
Po jakże długim i wyczerpującym biegu w kierunku plaży wreszcie gdzieś między drzewami widać było ocean a głosy pozostałych rozbitków lotu Oceanic 815 rozchodziły się po okolicy.
Stanęłam w miejscu i wpatrzyłam się w twarze ludzi. Nawet nie oglądałam się za siebie czy moje towarzyszki dotrzymały mi kroku. Wyszłam na plażę, by od razu namierzyć Tori.
Podeszłam do blondynki. - Nie uwierzysz co znalazłyśmy w dżungli... - Wyszeptałam pomiędzy głębokimi oddechami.
Edytowane przez chlaaron dnia 25-09-2011 18:46 |
|
|
| Autor |
RE: Plaża |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17738
Administrator
|
| Dodane dnia 25-09-2011 18:49 |
|
|
Locke rzecz jasna nie wiedział nic o zboczeniach Toma. Postanowił mieć jednak na niego oko. Kto nosi ze sobą broń do samolotu? Może policjant, ale Tom z pewnością nim nie był. Pewnie powinienem mieć na niego oko. - przytaknął Sawyerowi. W dodatku Tom z taką łatwością zabił Frogurta! John jak dotąd nikomu nie wyjawił tej tajemnicy. Zdziwił się, że nikt na plaży nawet nie zainteresował się zaginionymi. Nie widziałeś może Neila? Takiego jednego wytwórcy jogurtów. Nietrudno go przeoczyć, cały czas narzekał na brak ognia.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
|
| Autor |
RE: Plaża |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17738
Administrator
|
| Dodane dnia 25-09-2011 19:06 |
|
|
Locke spojrzał na Sawyera z zainteresowaniem. Co takiego miał w namiocie. Może jakieś fajne pudełko do jego kolekcji? Jak będę czegoś potrzebował, to się do ciebie zwrócę. - powiedział. Stanął w cieniu drzewa i zmrużonymi oczyma wpatrywał się w nabierającą kształtów tratwę. To się robiło już zbyt poważne. Zobaczył Charliego budującego sobie szałas. Poczęstował go jeszcze ciepłym kawałkiem dzika, po czym usiadł w cieniu i zabrał się za ostrzenie kija dla Umby, który mógłby się przydać podczas polowania.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
|
v6.01.15 © 2003-2005 | Original style by yassineb :: Ported for PHP-Fusion by: 
