Autor |
RE: Plaża |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 24-09-2011 12:02 |
|
|
- Mam nadzieję... - odparła Claire myśląc o tym, co powiedział jej Boone, wolała nie zdradzać, że wcale nie miała zamiaru wychowywać swojego dziecka. W końcu tak byłoby lepiej dla niej, i dla niemowlęcia. Nagle dołączyła do nich Tori. - Witaj, pomimo tego, że Ethan stwierdził, że wszystko w porządku, to jednak czuję, że coś jest nie tak, ale może to takie moje zwykłe matczyne przeczucia.
Odparła uśmiechając się szeroko dla blondynki.
/Oj tam Umba... /
|
|
Autor |
RE: Plaża |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 24-09-2011 12:06 |
|
|
- On nie jest ginekologiem i nie ma sprzętu, ale na pewno umie poznać czy jest wszystko OK.
Dziewczyna czuła się dobrze wśród rozbitków, byli tak samo mili ja Inni, choć czasami irytujący - jak na przykład Shannon.
- Boone, czemu Twoja siostra jest taka... nie obraź się. Czemu jest taka leniwa i zmanierowana? Zachowuje się na tej wyspie jak księżniczka... A przecież Ty jesteś taki odważny i pomocny. Nasz heros.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Plaża |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 24-09-2011 12:14 |
|
|
- Bo widzisz, świat dzieli się na herosów i księżniczki. Herosi nie mogą żyć bez księżniczek, a księżniczki nie dadzą sobie rady bez herosów. - odpowiedział na głupie pytanie Tori, na które nie ma racjonalnej odpowiedzi. Shannon jest taka, jaka jest i trzeba się z tym pogodzić. - A powiedz mi Tori... jak lista? Mogłabyś mi ją na chwilę pożyczyć, bo chciałbym ją przejrzeć.
Fear of a name increases fear of a thing itself. |
|
Autor |
RE: Plaża |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 24-09-2011 12:18 |
|
|
Boone spytał o listę i Tori na chwilę zamarła, ale stwierdziła, że powie prawdę.
- Dałam Ethanowi, bo poprosił o to co Ty. Ale teraz go nie ma, znika co jakiś czas z obozu, bo szuka jedzenia i takie tam. Zresztą zawiera braku, bo nie ma na niej Hurleya.
Victoria patrzyła w twarz mężczyzny. Ale on ma piękne rysy, a te usta! Stworzone do całowania!
- Mieć takiego brata jak Ty to skarb. Ja jestem jedynaczką.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Plaża |
Arctic
Użytkownik
Postów: 5455
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 24-09-2011 12:30 |
|
|
Według Boone'a dziewczyna coś kręciła, ale chłopak mógł się mylić. Nie chciał kogoś oskarżać bezpodstawnie, to nie w jego stylu. - Powiedz to mojej siostrze. - skomentował komentarz na temat swojej osoby i wstał z piasku. - Przepraszam panie, ale obowiązki wzywają. - rzucił i ruszył w stronę schronienia koreańczyków, by podziękować Jinowi za rybę.
Fear of a name increases fear of a thing itself. |
|
Autor |
RE: Plaża |
chlaaron
Użytkownik
Postów: 2567
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 24-09-2011 13:26 |
|
|
Chodziłam po plaży nic nie mówiąc, nie zaczepiając nikogo. Nie mieliśmy się z nikim przyjaźnić a mnie niewiele było do tego potrzeba. Szybko się przywiązywałam. Nudziło mi się strasznie i wreszcie musiałam z kimś pogadać. - Hej, idzie się ktoś kąpać do jeziora? - Zawołałam na cały obóz. |
|
Autor |
RE: Plaża |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 24-09-2011 14:25 |
|
|
- Hej, my się chyba jeszcze nie znamy, chętnie z Tobą pójdę! - powiedziała ochoczo Claire, przepraszając Tori za odejście. - Byle nie zbytnio oddalać się od całej grupy, bo tak będzie bezpieczniej dla nas.
|
|
Autor |
RE: Plaża |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 24-09-2011 14:29 |
|
|
Wczorajszego wieczora...
- Oh daj ty mi w końcu spokój! - Krzyknęła do Walta, uciekając od niego.
Dzisiaj...
Gdy Shannon otworzyła oczy doszła do wniosku, że w namiocie strasznie śmierdzi. Nie wiedziała jednak o porannej wizycie Walta i stwierdziła, że to skutki mieszkania z Claire.
Wyszła na świeże powietrze i przeciągnęła się z błogim uśmiechem na twarzy. Nie wiedząc o miłych podarkach od Boone'a, które ukradł Walt, skrzywiła się na widok brata, który rozmawiał z Tori i Claire.
Rutherford coś się przypomniało i rozejrzała się niespokojnie. Miała nadzieje, że Maia i Claire nie będą chciały by im pomogła przy robieniu sznurka na ubrania. Nie jest jakimś robolem!
Z pustym brzuchem usiadła przed namiotem i zabrała się do krzyżówek. Co jakiś czas, z przyzwyczajenia, zerkała na ocean, mając nadzieje zobaczyć ratowników.
|
|
Autor |
RE: Plaża |
Ala
Użytkownik
Postać: Mary Carraway
Postów: 1541
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 24-09-2011 14:34 |
|
|
Maia obudziła się w swoim namiocie... znów śniło jej się, ze była w domu. Niestety w rzeczywistości nadal tkwiła na 'bezludnej' wyspie, gdzieś na środku Pacyfiku, a ratowników jak nie było tak nie ma. Wstała, wspominając wydarzenia z wczorajszego wieczora. Sawyer i Paulo się pobili, na szczęście Claire była na tyle odważna, by ich rozdzielić. Nie wiadomo jakby się to skończyło, gdyby nie ona. - pomyślała Maia. - Kłótnia w obozie była chyba najgorsza rzeczą jaka się teraz mogla wydarzyć... Ciekawe ile jeszcze czasu przyjdzie nam tu spędzić razem. - zastanawiała się blondynka. Wyszła z namiotu i wpadła na rudowłosą kobietę.
- Ja mogę iść z tobą. - uśmiechnęła się. - Chyba nie miałyśmy jeszcze okazji się poznać. Jestem Maia. - powiedziała, podając jej rękę.
Po chwili podeszła do nich ciężarna.
- Cześć, Claire! Jak się dziś czujesz?
Edytowane przez Ala dnia 24-09-2011 14:37 |
|
Autor |
RE: Plaża |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 24-09-2011 14:46 |
|
|
- Witaj Maia! Jak na razie bez zmian, ale nie ma co narzekać, bo tragicznie przecież nie jest. - powiedziała uśmiechając się do blondynki, która wczoraj jako jedna z niewielu, która nie patrzyła na nią krzywo. - Jak twoje samopoczucie? Ładny mam dzisiaj dzień, wprost idealny na ratunek!
|
|
Autor |
RE: Plaża |
chlaaron
Użytkownik
Postów: 2567
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 24-09-2011 14:58 |
|
|
- Świetnie, możemy iść. - Powiedziałam z uśmiechem do dziewczyn. Wydawały mi się sympatyczne i miłe, zresztą było mi wszystko jedno. - Jestem Arielle. - Podałam Mai rękę, po czym tą samą skierowałam do Claire ponownie się przedstawiając. - Możemy iść? - Spytałam i skierowałam się w stronę dżungli. |
|
Autor |
RE: Plaża |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 24-09-2011 15:02 |
|
|
- Tak, tak, idźmy, nie ma co na czekać. - odrzekła i razem, we trójkę udały się do dżungli. Claire na początku było ciężko odgarniać wszystkie krzewy i patyki, które wystawały z niskich drzew, nie była przyzwyczajona do takich warunków, po raz pierwszy przemierzała dżunglę. - Tak w ogóle, to któraś z was wie, dokąd się udajemy?
|
|
Autor |
RE: Plaża |
mrOTHER
Mistrz Gry
Postów: 3424
Mistrz Gry
|
Dodane dnia 24-09-2011 15:32 |
|
|
Walter nie spał tej nocy spokojnie. Wydawało mu się, jakby jego pobyt na wyspie trwał już miesiąc. Dziwnie się czuł, mogąc beztrosko przesiadywać na plaży.
Zaczął się martwić o to, co dzieje się w jego domu. Zdążył poinformować Gustavo, że Don Eladio nie żyje, ale nikt nie wiedział, którym samolotem dokładnie leciał. Co jeśli jest podejrzewany o zdradę? Co jeśli jego żona, Skyler, syn Walter JR i córeczka Holly są w niebezpieczeństwie? Co jeśli Pinkman został zamordowany? Myślał o tym całą noc, dlatego o poranku położył się blisko brzegu morza i odpoczywał, zaciągając się jodem.
The maze isn't meant for you... |
|
Autor |
RE: Plaża |
chlaaron
Użytkownik
Postów: 2567
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 24-09-2011 15:46 |
|
|
- Idziemy tam gdzie nas nogi poniosą. - Powiedziałam. Cholera, trudno było mi udawać, że nie znam tych lasów, skoro znałam je. Kurcze, znałam. - Zdaję się na intuicję, byłam kiedyś harcerką. - Uśmiechnęłam się szczerze i szłam między drzewami szukając na ziemi owoców. |
|
Autor |
RE: Plaża |
Ala
Użytkownik
Postać: Mary Carraway
Postów: 1541
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 24-09-2011 15:51 |
|
|
- Ok. Trochę tęsknie za domem, ale staram się tym nie zamartwiać. - uśmiechnęła się, odpowiadając na pytanie Claire. - Na pewno niedługo nas uratują. - odruchowo spojrzała w stronę morza. To jednak było już przysłonięte przez drzewa.
- Ale nie oddalajmy się zbytnio. Nie chce się zgubić. - powiedziała do Arielle. |
|
Autor |
RE: Plaża |
chlaaron
Użytkownik
Postów: 2567
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 24-09-2011 15:55 |
|
|
- Spokojnie. Jesteście w dobrych rękach. - Powiedziałam przegryzając papaję, którą przed chwilą pozbierałam z ziemi. - Jesteś Claire, tak? - Przypomniałam sobie jej imię. - Jak się czujesz w tym odmiennym stanie? - Spytałam wskazując na jej olbrzymi brzuszek. |
|
Autor |
RE: Plaża |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 24-09-2011 17:09 |
|
|
Zapuszczałyście się głębiej w dżunglę, a Arielle musiała się nie przyłożyć do lekcji w terenie, bo zmierzałyście w złym kierunku i jezioro się od Was oddalało. Drzewa rosły coraz gęściej, wszędzie pełno było lian i mijałyście coraz więcej skał.
Cel:
- Arielle, Claire i Maia mają kontynuować swój marsz (ostatecznie może je dogonić Shannon - to babski wypad)
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Plaża |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 24-09-2011 17:15 |
|
|
Tori nudziła się. Kiedy była detektywem, śledzenie wydawało jej się ciekawe - ciągle miała pełne ręce roboty i musiała się kryć. Tutaj było inaczej: nikt jej nie podejrzewał, nikt niczego nie ukrywał i jeszcze była z obiektami 24h na dobę. Czas się chyba rozerwać. Dziewczyna weszła na środek plaży i chciała skupić wokół siebie wszystkich rozbitków.
- Ludzie, chodźcie tutaj. Mam pewien pomysł!
Victoria krzyczała w z całych sił, by wszyscy ją usłyszeli.
- Słyszałam jak wczoraj Tom mówił coś o zrobieniu tratwy. Czemu by nie spróbować? Może w pobliżu jest jakaś inna, niebezludna wyspa? Albo nawet stały ląd... Nie wiadomo gdzie jesteśmy. A na ratowników chyba się nie doczekamy...
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Plaża |
Ala
Użytkownik
Postać: Mary Carraway
Postów: 1541
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 24-09-2011 17:32 |
|
|
Marsz stawał się coraz trudniejszy. Rośliny rosły coraz gęściej, a wokół było dużo skał, które trzeba było omijać.
- Myślicie, że jeszcze daleko? - zapytała Maia. Trochę martwiła się o Claire, dla której pewnie ten marsz był wyczerpujący. Norweżka starała się jej pomóc, i odgarniała bujną roślinność, by ta mogla bez problemu przejść, ale nie mogla zrobić nic więcej. Miała tylko nadzieje, że cel ich podroży był niedaleko. Nie miała zamiaru teraz zawracać, w końcu nie po to tyle przeszły. |
|
Autor |
RE: Plaża |
Walt Lloyd
Użytkownik
Postać: Walt Lloyd
Postów: 209
NPC
|
Dodane dnia 24-09-2011 17:46 |
|
|
Walt skończył się bawić z Vincentem, rzucanie kija do aportowania po 3 godzinach stało się najzwyczajniej nudne dla dzieciaka oraz dla psa, tylko jego bezmózgi ojciec Micheal by nadal uważał to za frajdę. Ruszył w stronę rozbitków, gdy usłyszał słowa Tori o budowaniu tratwy.
-Tak, zbudujmy tratwę, ale najpierw możemy dla treningu zamki z piasku porobić. - Tom miał nadzieję, że komuś zechce się bawić z nim budując zamki na plaży. Choćby nawet Tori, która wyglądała na znudzoną...
|
|