Autor |
RE: Plaża |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-09-2011 11:24 |
|
|
- No wiesz, chcę Ci pomóc, więc to Ty powinieneś coś zrobić dla mnie...
Tori puściła do niego oczka i poprawiła sobie piersi.
- Myślę, że jakoś się dogadamy.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Plaża |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-09-2011 11:25 |
|
|
Tom dając znak Tori ruszył do dżungli, przeglądając po drodze listę pasażerów, liczył, że kobieta za nim pójdzie.
|
|
Autor |
RE: Plaża |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-09-2011 11:27 |
|
|
Nie, czyta listę! A jeśli nie ma tam żadnej Victorii?
Victoria pobiegła za nim, postanowiła nadal walczyć o swoje.
- Lista jest ważniejsza, a ja... się trochę... eee... wstydzę. Tak, wstydzę się. Każdy może nas zauważyć.
Dziewczyna nie spodziewała się, że Tom będzie chciał od razu przejść do rzeczy.
- Wieczorem będzie bardziej klimatycznie, a teraz mogę się zająć pracą z listą.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Plaża |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-09-2011 11:29 |
|
|
Byli już w dżungli, a protesty Tori coraz bardziej przekonywały Toma do jego przypuszczeń...
-Lista za loda. Teraz -oznajmił, trzymając mocno papiery w dłoni.
|
|
Autor |
RE: Plaża |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-09-2011 11:36 |
|
|
Początkowo Victorię zamurowało i nie mogła znaleźć języka w gębie.
- Pogięło Cię Ty stary dewiancie? Co ja Algida jestem?
Dziewczyna próbowała wyszarpać Tomowi listę, ale nie udało się jej to.
- Dość, że chcę Ci pomóc to mam Ci za to płacić w naturze? Radzę Ci czuwać w nocy, bo może Ci się coś stać!
Tori postanowiła, że pogada z Ethanem i ukradną Tomowi listę. Rom jest silny, więc najwyżej pobije i obezwładni erotomana.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
Edytowane przez Umbastyczny dnia 22-09-2011 11:36 |
|
Autor |
RE: Plaża |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-09-2011 11:39 |
|
|
-Co się stanie? Ktoś mnie zgwałci? Tori, uczciwa propozycja, ale jak nie chcesz to twoja strata. Idę sprawdzić listę w takim razie. - rzekł rozbawiony sytuacją Tom, robiąc kilka kroków w stronę plaży...
|
|
Autor |
RE: Plaża |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-09-2011 11:42 |
|
|
- Możesz stracić swoje zabaweczki i będziesz eunuchem.
Victoria uśmiechnęła się mściwie i poszła powoli za Tomem.
- Wtedy nikt i nic Ci już nie pomoże.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Plaża |
Ethan Rom
Użytkownik
Postów: 93
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-09-2011 11:42 |
|
|
Ethan zauważył, że Victoria i Tom rozmawiają ze sobą, a dodatkowo Friendly ma listę pasażerów. Czas ich uświadomić.
- Witajcie Tori, Tom. Nie wiem czy zdajecie sobie sprawę, ale działamy w jednej drużynie. Tori, to właśnie mój współlokator, który wyjechał na jakiś czas z wyspy. A to jest jedna z nowych, druga to ta ruda, która poszła z Tobą wczoraj do kokpitu. Widzę, że masz listę... Brawo. |
|
Autor |
RE: Plaża |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-09-2011 11:50 |
|
|
-Ethan! Dobrze cię widzieć, tak podejrzewałem ją o to, że jest jednym z nas lecz wolałem ją do czegoś nakłonić... wybacz mi Tori - Tom się cicho roześmiał po czym spojrzał przepraszająco na kobietę, nie chciał mieć wroga. - Lista jest, ale waszych nazwisk nie ma, nie wiem co planujesz. Listę podrzeć i powiedzieć, że połowa się spaliła w katastrofie z waszymi nazwiskami? Zanieść to do Płomienia i poprosić tego Ukraińskiego zboczeńca o zrobienie "prawdziwej listy"? Zniszczyć teraz, by wszelkie dowody zniknęły? -Tom się dopytywał, chociaż na głowie mieli poważniejszy problem niż listę. -Ethan, oni mają nadajnik z kokpitu, mogą coś przypadkiem wyłapać niewłaściwego...
|
|
Autor |
RE: Plaża |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-09-2011 11:52 |
|
|
- Ty świnio!
Tori spoliczkowała Toma błyskawicznym ruchem ręki.
- Ethan, mnie już na dziś wystarczy przebywania w obecności Toma.
Dziewczyna odeszła powolnym krokiem...
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Plaża |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-09-2011 11:56 |
|
|
Tom pobiegł od razu za dziewczyną, nie chciał, by Ben dowiedział się od niej o tym wydarzeniu.
-Wybacz mi naprawdę, to miał być taki żart. Przepraszam- minę na twarzy miał niczym kot ze Shreka, tak nie mógł zacząć znajomości z nowym członkiem ich społeczności
|
|
Autor |
RE: Plaża |
Ethan Rom
Użytkownik
Postów: 93
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-09-2011 11:56 |
|
|
Ethan podszedł do Tori i Ethana.
- Uspokójcie się, macie współpracować, a nie odwalać coś takiego. Tori wracaj do zajęć, zajmę się Tomem.
Gdy dziewczyna odeszła bez słowa, przemówił do kumpla.
- Tym transmiterem bym się nie przejmował. Ten Arab się tym zajmuje, ale na razie nic mu się nie udało, a baterie pewnie długo już nie pociągną.
Ethan wydawał się tego spokojny i nie widział w urządzeniu żadnego zagrożenia.
- Oderwij końcówkę listy, nie za dużo, bo nie ma sensu tego marnować i spal. Całą resztę weź i podkreślaj osoby, które przeżyły. Wieczorem wezmę to i zaniosę do Bei lub komuś tam. Ukrywają się w dżungli i są łącznikami z Benem. Nie ma nowych rozkazów. Jakby zaczęły się nie wygodne pytania o to, że mnie, Tori i Arielle nie widziano w samolocie... Wiesz co masz powiedzieć! I zakreśl jakoś tego kolesia co ozdrowiał i tę ciężarną. Ben powinien wiedzieć o takich rzeczach.
Edytowane przez Ethan Rom dnia 22-09-2011 11:57 |
|
Autor |
RE: Plaża |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-09-2011 12:04 |
|
|
Tom od razu oderwał końcówkę listy i podał go Romowi.
-Nadal palisz więc masz pewnie przy sobie zapalniczkę, spal już. Zrobię tak jak mówisz z listą -rzekł, listę zwinął i schował do kieszeni. Ethan, ta ciężarna nadal się nie budzi,myślę, że będzie jeszcze nieprzytomna przez kilka dni, może coś z tym zrobisz? . Czy wiesz coś może o tylnej części samolotu? Tam też jacyś rozbitkowie przeżyli? Czy przypadkiem nie zapomniałeś wyłączyć kuchenki lub żelazka w naszym domu? -Tom był ciekawy ostatniego, gdyż Rom często zapomniał o takich zwykłych rzeczach, a nie chciał, by jego domek był spalony gdy wróci.
|
|
Autor |
RE: Plaża |
Ethan Rom
Użytkownik
Postów: 93
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-09-2011 12:10 |
|
|
- Nie wiem co się dzieje z drugą częścią samolotu, ale są tam również nasi ludzie, a z domkiem nie mam pojęcia. Powinno być OK.
Ethan uśmiechał się głupkowato, gdy podaplił końcówkę listy swą zapalniczką.
- A tej ciężarnej nic nie jest, ten lekarz Jack jej dogląda... Idę sobie poobserować tych ludzi. Miłego dnia, Tom.
Ethan odszedł na plażę, pozostawiając za sobą trochę popiołu.
|
|
Autor |
RE: Plaża |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-09-2011 12:13 |
|
|
Tom też wrócił na plażę, zaczął budzić rozbitków i ich wypytywać o imiona patrząc na listę, Steva, Scotta, Jin, Sun i itp... w końcu natrafił na araba, Sayida, który zamiast naprawiać nadajnik to spał.
-Pobudka terrorysto. -warknął do niego, kopiąc go lekko w plecy. -Co z nadajnikiem? Jakby co piszę się na wyprawę, jeśli tutaj nie ma zasięgu. A teraz podawaj swoje dane, sprawdzimy czy leciałeś samolotem.
Edytowane przez Furfon dnia 22-09-2011 12:15 |
|
Autor |
RE: Plaża |
Sayid
Użytkownik
Postać: Sayid Jarrah
Postów: 12
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-09-2011 12:20 |
|
|
Sayid obrócił się i wstał.
- Nie kopie się leżącego.
Mężczyzna był przyzwyczajony do rasizmu i tego typu uwag, dostrzegł listę trzymaną przez Toma.
- Dobry pomysł.
Jarrah był zdziwiony, że Friendly coś takiego wymyślił.
- Nazywam się Jarrah Sayid. A transmiter na razie próbuję tutaj ustawić. Jak będziemy gdzieś szli to się do Ciebie zgłoszę. |
|
Autor |
RE: Plaża |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-09-2011 12:27 |
|
|
-Okej, pamiętaj że mam ciebie na oku, gdybyś chciał niespodziewanie wybuchnąć i pozabijać kilka osób terrorysto -odparł, zapisując jego dane, pożegnał się z nim i ruszył dalej, zapisując wszystkich statystów oraz NPC MG, gdy już tego dokonał poczuł się zmęczony, a zostało jeszcze parę osób.
-Dobra, to na pogodzenie się dokończ listę, szepnę miłe słówko Benowi na twój temat -powiedział do Tori, gdy już ją w końcu znalazł, dał jej listę i długopis, niech ma dziewczyna okazje poznać niektórych ludzi na plaży oraz niech coś zrobi, bo Tom nie będzie odwalał całej pracy. Sam wrócił w pobliże Sayida, by mieć go na oku, lecz po krótkim czasie Tom zapadł w drzemkę, śniąc o czymś miłym dla niego...
|
|
Autor |
RE: Plaża |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 22-09-2011 12:59 |
|
|
Locke od samego rana ustawiał pionki na planszy tryktraka, którego znalazł w nocy wśród bagaży. Był tak szczęśliwy, jak wówczas, gdy zrobił samodzielnie swoje pierwsze pudełko. Teraz brakowało mu tylko partnera do gry. Locke jednak rozwiązał pomysłowo ten problem i zagrał sam ze sobą - godnym przeciwnikiem. Kiedy wreszcie udało mu się wygrać, przypomniał sobie o nożach i dzikach. Najwyższa pora, by upolować coś na obiad...
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Plaża |
Hugo
Użytkownik
Postać: Hugo "Hurley" Reyes
Postów: 150
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-09-2011 13:02 |
|
|
Lody pistacjowe... - wymamrotał Hugo przez sen, leżąc na skraju plaży w cieniu drzewa. Było już dosyć późno, lecz Hurley wyczerpany przeżyciami z wczorajszego dnia wciąż regenerował siły.
|
|
Autor |
RE: Plaża |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 22-09-2011 14:13 |
|
|
Shannon leżąc na kocu, ubrana w żółtą sukienkę, rozwiązywała krzyżówki, które odnalazła w jednym z bagaży. Irytowały ją jednak błędy jakie popełnili twórcy krzyżówek, nie mogła pojąć czemu hasło: Indianin, nie pasuje to pytania: "Mieszkaniec Indii".
Co jakiś czas spoglądała na dwa patyki, wbite w piasek, które sama musiała przynieść z dżungli, suszył się na nich jej wczorajszy strój kąpielowy.
Wiedziała, że jak na dzień dzisiejszy zrobiła już dużo, dzięki jej dziełu inni rozbitkowie uświadomią sobie w końcu, że śmierdzą i umyją się, jak na cywilizowanych ludzi przystało.
Zastanawiała się też nad wyborem frajera, który dyskretnie złowi dla niej rybę.
Edytowane przez shan dnia 22-09-2011 14:14 |
|