| Autor |
RE: Plaża |
Nikki Fernandez
Użytkownik
Postów: 150
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 09-10-2011 22:58 |
|
|
- Bardzo... fajne. - Powiedziała, nie znajdując innego komentarza. Jeśli umiejętności ludzi z Dharmy, były tak samo "rozwinięte" jak talent artystyczny autora rysunku, nic dziwnego, że wyginęli.
Wróciła do przeglądania akt: Elizabeth Grey, Edgar Hart, Leslie Sandman, Bryan Henderson... nazwiska, nazwiska... nic ciekawego, na pierwszy rzut oka, Nikki nie wgłębiała się bardziej w akta. |
|
| Autor |
RE: Plaża |
Furfon
Użytkownik
Postać:
Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 09-10-2011 23:02 |
|
|
//eee, to wszystko z MP 13 było przed MP 15? //
-Chyba czas wracać do naszego Łabędzia, ktoś w końcu musi wpisać kod. Do tego czas na kolację.. -Tom wziął wszystko to, czego wcześniej nie udało się wziąć Locke'owi po czym ruszył w stronę ich pierwszej stacji.
|
|
|
| Autor |
RE: Plaża |
shan
Użytkownik
Postać:
Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 09-10-2011 23:06 |
|
|
/Raczej nie, bo tam wszyscy rozbitkowie z 2004 zginęli, ale nie mogłam się oprzeć, by nie wymienić kilku osób!/
- Przestań! - Skarciła Claire, miała już dość ponurych teorii, nie chciała zwariować. - Podobno w bunkrze, tak mi mówił Charlie, jest prawdziwy prysznic... siłownia, nawet jedzenie! Jadłam go trochę, gdy razem z... - Na wspomnienie tego wydarzenia, spochmurniała. Wszystko co jej się przytrafiło na tej wyspie, było dobijające. - Po prostu Charlie mnie częstował.
Edytowane przez shan dnia 09-10-2011 23:07 |
|
|
| Autor |
RE: Plaża |
Nikki Fernandez
Użytkownik
Postów: 150
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 09-10-2011 23:14 |
|
|
- Tak, chodźmy, to miejsce mnie przeraża. - Odłożyła trzymane akta na stół. Na wierzchu znajdował się jakiś, opisujący kobietę o imieniu Elena.
Bojąc się, że znów się coś wydarzy, wróciła do Łabędzia, pewna, że coś zwali im się na głowy.
- Ufff... teraz było spokojnie... - Odsapnęła za betonową ścianę. W stacji rozbrzmiewał alarm. - Ojeju! Szybko, bo świat przestanie istnieć! - Zaczęła udawać przejętą, teatralnie wymachując rękami.
/Dobranoc  /
Edytowane przez Nikki Fernandez dnia 09-10-2011 23:15 |
|
|
| Autor |
RE: Plaża |
Michal
Użytkownik
Postać:
Gregory Cooper
Postów: 1484
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 09-10-2011 23:23 |
|
|
Charlie niemal nie został zaatakowany trującym wyciekiem z ust Hurleya. Całe wydarzenie miało miejsce bardzo blisko wyjścia, więc ostatkami sił Pace wypchnął nogą grubasa na zewnątrz. - Jak już się ogarniesz to posprzątaj po sobie te batoniki, które zwróciłeś-- powiedział, wracając do środka.
|
|
| Autor |
RE: Plaża |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17738
Administrator
|
| Dodane dnia 09-10-2011 23:34 |
|
|
Locke przeglądała papiery dotyczące Innych na wyspie. A więc nie mylił się, tutaj są ludzie. Akta ułożone były rocznikowo. John zajrzał do tych z lat 70. Były tam zdjęcia Innych, ich imiona oraz opisy w stylu: "przywódca", "informator", "bardzo niebezpieczny" itp. Dłużej zatrzymał się przy zdjęciu kobiety z kręconymi włosami (która wyglądała jak w moim podpisie), podpisanym "Dores Rosier". Przetarł dłonią łysinę. Hej, Frank. Kto to jest? Kogoś mi przypomina...
We are all evil in some form or another, are we not?
Edytowane przez Otherwoman dnia 09-10-2011 23:36 |
|
| Autor |
RE: Plaża |
Furfon
Użytkownik
Postać:
Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 09-10-2011 23:42 |
|
|
Oj Nikki, to mamy problem -Toma rozbawiło zachowanie dziewczyny, podobnie jak ona wątpił w prawdę na temat końca świata. -Teraz nie jest moja zmiana tylko Locke'a a jego nie ma. Przygotujmy się na katastrofę. - Tom wesołym tonem powiedział do Nikki, nawet nie kiwnął palcem w sprawie alarmu, usiadł przed komputerem i patrzył na licznik, który pokazywał coraz mniej czasu do wpisania kodu. Teraz było 1:08... chciał zobaczyć co się stanie jeśli nie wcisną klawisza.
Tom olał klawisz i alarm, wziął plecak do którego zapakował żywność i butelkę z wodą. Odwiedził zbrojownie Łabędzia, gdzie wziął 3 pistolety, kilka magazynków oraz dwa karabiny, tylko tyle był zdolny unieść by iść w szybkim tempie.
-Pójdę na plażę, by sprawdzić co tam się u nich dzieje. Potem postaram się coś upolować. - powiedział głośno, by wszyscy go słyszeli po czym opuścił stację. Gdy się upewnił, że nikt go nie śledził ruszył w stronę baraków, miał zamiar dać dokładny raport Benowi od chwili katastrofy. Podzielić się swoimi przemyśleniami i wątpliwościami....
Edytowane przez Furfon dnia 10-10-2011 15:27 |
|
|
| Autor |
RE: Plaża |
Otherwoman
Administrator
Postać:
Trey
Postów: 17738
Administrator
|
| Dodane dnia 10-10-2011 00:20 |
|
|
Locke wyrwał kartę dotyczącą Dores i ją także schował do papierów, które już przygotował do wzięcia. Obładowany zaczął iść z powrotem w stronę Łabędzia. Już z daleka usłyszał alarm mechanizmu ratującego świat...
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
|
| Autor |
RE: Plaża |
Ala
Użytkownik
Postać:
Mary Carraway
Postów: 1541
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 10-10-2011 11:30 |
|
|
Wczoraj w Stacji Tukan:
Maia, która została zamknięta w pułapce, była tak przerażona, że nie mogła wydusić z siebie ani jednego słowa. Norweżka, gdy tylko kraty się podniosły pobiegła z powrotem do Łabędzia. Akta, które znajdowały się w Tukanie wcale jej nie zainteresowały, szczególnie, że obawiała się ponownego zamknięcia w pułapce, jeśli zostanie w stacji.
Dzisiaj w Stacji Łabędź:
Blondynka przypominając sobie wczorajsze zdarzenia, postanowiła sprawdzić co znajduje się w aktach. Jednak zanim to zrobi, chciała coś zjeść. Skierowała się do spiżarni, ale zamiast oczekiwanych pełnych jedzenia półek zobaczyła porozrywane pudełka, dziesiątki opakowań po batonikach Apollo i rozlany na podłodze dharmowski sos.
- O fuck. - skomentowała tę sytuację, po czym, starając się nie wdepnąć w sos, zdjęła z półek potrzebne produkty, których na szczęście Hugo nie ruszył. Parę minut później siedziała w jadalni zajadając się kanapkami z masłem orzechowym. |
|
|
| Autor |
RE: Plaża |
Frank Moore
Użytkownik
Postów: 154
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 10-10-2011 14:51 |
|
|
- Nie wiem John, co to za kobieta. Jak już mówiłem, przypłynąłem na wyspę w latach osiemdziesiątych.
Frank wracał z Johnem do Łabędzia i usłyszał sygnał alarmowy. Pobiegł pędem do komputera i wpisał liczby. Był jednak bardzo wściekły i jednocześnie wystraszony.
- Ktoś powinien go pilnować! Ktoś powinien mieć dyżur... To mogło się źle skończyć.
Ekwipunek: wazelina |
|
|
| Autor |
RE: Plaża |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać:
Cynthia Hickey
Postów: 11742
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 10-10-2011 14:54 |
|
|
Tori olała Stację Tukan, choć była pod wrażeniem pracy DHARMY. Mieli sporo informacji, na szczęście są z początku lat 90-tych, więc nie stanowią zagrożenia. Dokumenty są mało ważne, Ben będzie chciał tylko wiedzieć, o ukrytym pomieszczeniu... Dziewczyna usłyszała krótki komentarz Mai.
- O w mordę.
Sama wzięła sobie kilka rzeczy i również spożyła posiłek.
- Te zapasy nie wytrzymają za długo przy naszym małym waleniu.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
|
| Autor |
RE: Plaża |
Furfon
Użytkownik
Postać:
Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 10-10-2011 15:18 |
|
|
Tom przez całą noc i dzień wędrował przez dżunglę do Bena, był coraz bliżej osady Innych. Niedługo na swej drodze napotka na słynne słupy...
Edytowane przez Furfon dnia 10-10-2011 15:19 |
|
|
| Autor |
RE: Plaża |
Ala
Użytkownik
Postać:
Mary Carraway
Postów: 1541
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 10-10-2011 15:23 |
|
|
Maia w stacji Łabędź czuła się dużo lepiej niż na plaży, gdzie wszyscy rozbitkowie byli narażeni na porwania, ataki dzikich zwierząt czy Czarnego Dymu. W bunkrze miała wszystko czego pragnęła przez cały pobyt na wyspie - od normalnego jedzenia, przez łózko, po prysznice. To miejsce było namiastką cywilizowanego świata. Ta wyspa nie jest jednak taka zła. - pomyślała, choć oczywiście wolałaby być teraz w domu. Jej rozmyślania przerwało pojawienie się Tori.
- Raczej dużym waleniu. - poprawiła ją i zaśmiała się cicho. - Myślisz, że da się coś z tym zrobić? Inaczej znów wrócimy do jedzenia dziczyzny. Albo nawet nie, bo John będzie wciskał klawisz, zamiast polować. - wzięła do ust ostatni kawałek kanapki z masłem orzechowym. Nagle usłyszała sygnał alarmowy, dobiegający z głośników. - Oni na prawdę wierzą, że wciskanie jakiegoś klawisza ratuje świat? - zapytała, gdy dźwięk umilkł. |
|
|
| Autor |
RE: Plaża |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać:
Cynthia Hickey
Postów: 11742
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 10-10-2011 15:30 |
|
|
- Chyba tak. Póki mamy jedzenie to nie jest szkodliwe.
Tori oblizała wargi po posiłku.
- No wiesz, skoro i to cieszy, niech sobie wciskają. Jakoś mało mnie obchodzi jak spędzają swój wolny czas. Za to Hurley to ogromny problem. Dosłownie i w przenośni rzecz jasna.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
|
| Autor |
RE: Plaża |
Furfon
Użytkownik
Postać:
Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 10-10-2011 15:30 |
|
|
-Alex, dziecko, jak miło cię znów zobaczysz po tej przerwie. Broń przyniosłem dla nas, zabrałem rozbitkom. -odparł Tom, uśmiechnął się na widok młodej dziewczyny. Był tak jakby jej wujkiem. -Przybyłem zgłosić raport, na temat wszystkiego co się działo od dnia katastrofy. Ben musi się dowiedzieć o wielu rzeczach. Bądź taka miła dla starego wujka Toma i wpisz kod, spieszy się mi...
|
|
|
| Autor |
RE: Plaża |
Ala
Użytkownik
Postać:
Mary Carraway
Postów: 1541
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 10-10-2011 15:43 |
|
|
|
- Można by podzielić to jedzenie, które tu znaleźliśmy i porozdawać wszystkim rozbitkom. Każdy dostałby tyle samo i Hugo, o ile nie znalazłby jakiegoś podstępnego sposobu, nie mógłby wszystkiego zjeść. - myślała na głos. - Ale kto się tym wszystkim zajmie... Ja chyba bym tego nie ogarnęła. - uśmiechnęła się do Tori. |
|
|
| Autor |
RE: Plaża |
Furfon
Użytkownik
Postać:
Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 10-10-2011 15:43 |
|
|
-Oni Alex nie siedzą na głupiej plaży. Odkryli stacje Dharmy, spotkali żyjącego ostatniego Dharmozjada. Mogą zaraz zacząć się interesować wioską, jak tutaj przyjdą to dopiero będziemy mieli kłopoty. Wiesz że Ethan i Juliet nie żyją? -był zmuszony o tym poinformować, były to nieliczne osoby, które się znały na medycynie wśród Innych. Teraz mogą mieć lekkie problemy -Mówisz ze znów jest zły na Karla? Oj, Ben jest zazdrosnym skurwielem o swoją córeczkę, nie martw się. W końcu go zaakceptuje - Tom wątpił w swoje słowa, był pewny ze prędzej niż później Ben zabije Karla by chronić swoją córkę. -Jeszcze ciebie odwiedzę przed powrotem do rozbitków, trzymaj się - Tom pomachał Alex po czym ruszył do domków...
|
|
|
| Autor |
RE: Plaża |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać:
Cynthia Hickey
Postów: 11742
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 10-10-2011 15:46 |
|
|
- To dobry pomysł, ale nie uwzględnia faktu, że Hurley jest tak żarłoczny, że zje racje żywnościowe innych rozbitków...
Tori odwzajemniła uśmiech.
- Tylko tak się zastanawiam. Skoro ten Frank i jacyś tam kolesie żyli tu w ukryciu przed tymi całymi Agresorami to skąd mają pełną spiżarnię? Przecież musieli coś jeść.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
|
| Autor |
RE: Plaża |
Ala
Użytkownik
Postać:
Mary Carraway
Postów: 1541
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 10-10-2011 16:20 |
|
|
|
- Jeżeli Hugo nie brałby udziału w rozdzielaniu jedzenia to istnieje szansa, że to się uda. A jeśli ktoś zdecydowałby się mu oddać swoje racje, to już jego sprawa. - powiedziała. - Hmm... może warto by było go zapytać? Idziesz? - Maia wstała i przeszła do pomieszczenia, w którym był Frank. - Cześć. - uśmiechnęła się na powitanie, jak to miała w zwyczaju. - Właśnie się z Tori zastanawiałyśmy, jak to możliwe, że masz pełną spiżarnię, skoro ukrywałeś się tu przed Innymi przez długi czas? - zapytała. Była bardzo ciekawa odpowiedzi. |
|
|
| Autor |
RE: Plaża |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać:
Cynthia Hickey
Postów: 11742
Mistrz Przetrwania
|
| Dodane dnia 10-10-2011 16:26 |
|
|
- Myślę, że Hurley nie będzie pytał o zgodę. On po prostu wszystko zje...
Tori ruszyła jednak z ciekawości z Maią do Franka.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
|
v6.01.15 © 2003-2005 | Original style by yassineb :: Ported for PHP-Fusion by: 
