Autor |
RE: Plaża |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 09-10-2011 00:31 |
|
|
Locke wcisnął klawisz.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Plaża |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-10-2011 01:21 |
|
|
Słońce kłaniało się już zachodowi, plażę rozświetlił złocisty blask jego promieni.
Shannon kierowała się powolnym krokiem do swojego namiotu. Nie mogła się powstrzymać by nie spojrzeć w kierunku oceanu, nie wypatrywała jednak ratowników, miała nadzieje ujrzeć tratwę, chciała by wrócili, by stwierdzili, że jednak wyprawa ta nie ma sensu.
Ale w głębi serca czuła pustkę, jakby Boone już nie żył, tak też pewnie było, wątpiła by miał jakiekolwiek szanse na przeżycie. To był rejs samobójców.... on sam się na niego zdecydował i przepadł. A ona nigdy mu nie powiedziała, że był dla niej naprawdę ważny... z tymi ponurymi myślami, usnęła, wkraczając w krainę jeszcze gorszych snów.
|
|
Autor |
RE: Plaża |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-10-2011 09:24 |
|
|
Tori wzięła z wdzięcznością batonik i zjadła go. W wiosce innych jadła normalnie, ale przez misję u rozbitków musiała jeść tylko papaje...
- Ta stacja jest bardzo ciekawa.
Dziewczyna zaczęła się po niej przechadzać i kiedy wróciła do reszty miała już 2 ciekawe spostrzeżenia.
- Znalazła drabinę na górę w takim jakby szybie i kończyło to się włazem. To drugie wejście do stacji? Na pewno bezpieczne?
Dziewczyna kierowała to pytanie głównie do Johna, który wydawał się być najbardziej zorientowany w sytuacji oraz Franka, który właśnie się obudził i jako pracownik Łabędzia powinien to wiedzieć.
- I jak przechodziłam obok takiej betonowej ściany to poczuła coś dziwnego i... ten mur przyciągnął moją rękę, no nie rękę, ale bransoletkę. Co to za miejsce?
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Plaża |
Frank Moore
Użytkownik
Postów: 154
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-10-2011 09:30 |
|
|
Frank nie spał mocno i słyszał rozmowy rozbitków. Więc mają mnie za pedzia, który wyszedł z wody? Co za bezczelność, powinni mnie uważać za swą Afrodytę zrodzoną z morskich fal... Moore udał się do pozostałych i pocierając oczy usłyszał pytania Tori.
- Tak, właz to drugie wejście, ale jest bardzo solidne, więc nie ma sposobu, żeby go z zewnątrz otworzyć.
Po tych słowach uśmiechnął się i popatrzył z zadowoleniem na Bluefield.
- Cieszę się, że ktoś w końcu spytał o tę ścianę. Za nią znajduje się takie duże urządzenie, ono rozładowuje właśnie siły elektromagentyczne po wpisaniu liczb do komputera. Zaś za tym naukowym pomieszczeniem znajduje się korytarz i dodatkowy kompleks pokoi.
Ekwipunek: wazelina |
|
Autor |
RE: Plaża |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-10-2011 11:10 |
|
|
/Hej, będzie ktoś miły i streści mi co działo się od środy do dzisiaj? /
|
|
Autor |
RE: Plaża |
Ala
Użytkownik
Postać: Mary Carraway
Postów: 1541
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-10-2011 12:13 |
|
|
Maia przypomniała sobie dlaczego właściwie postanowiła iść przez niebezpieczną dżunglę do tej stacji. Wzięła jeden z ręczników, truskawkowy żel do ciała i poszła do łazienki wziąć pierwszy od baaardzo dawna prysznic. |
|
Autor |
RE: Plaża |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-10-2011 12:38 |
|
|
Panna Littleton siedziała w samotności na plaży, wciąż oczekiwała przybycie jakiejś jednostki ratunkowej pomimo tego, że straciła już całkowitą nadzieję na uratowanie. Nie mogła jednak iść do tego bunkru, to nie było dla niej. Chodzenie po dżungli i tym podobne, wolała siedzieć w bezpiecznym miejscu. Ciekawiło ją, co na chwilę obecną robią wszyscy w dżungli i dlaczego się tam zapuścili? Przecież tam jest niebezpiecznie. Myślała też dużo o ludziach z tratwy, miała nadzieję, że to właśnie oni pomogą im wydostać się z tej przeklętej wyspy. Ktoś musi być tutaj na plaży, ponieważ gdy im się uda ratownicy przybędą i co wtedy?! Prosta rachuba- nikogo nie będzie, odpłynął i pozapominają już całkowicie o losach rozbitków. Tak nie może przecież być, ona musi się stąd wydostać jak najszybciej, nie może wychowywać dziecka tutaj- na wyspie.
|
|
Autor |
RE: Plaża |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-10-2011 12:57 |
|
|
Tom obserwował poczynania Panny Stætersdal(trudno odmienić imię), widział jak idzie w stronę pryszniców. Drzwi tam się nie zamykały od wewnątrz, więc każdy mógł sobie podglądać innych. Tom właśnie miał zamiar to zrobić...
|
|
Autor |
RE: Plaża |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-10-2011 13:19 |
|
|
Claire siedziała sobie na plaży, gdy nagle usłyszała czyjś wrzask. Męski krzyk był pełen bólu i cierpienia, a towarzyszył mu dziwny, bzyczący dźwięk. Hałas przybliżał się, a na plażę wpadł Walter, wymachujący szybko rękami. Wokół niego latało pełno pszczół, tworzących jakby małą chmurę. Mężczyzna wbiegł do wody, dzięki czemu owady go zostawiły w spokoju. Po chwili wynurzył się i wczołgał na piasek. Jego całe ciało było pokryte licznymi bąblami, twarz była spuchnięta, a skóra zaczerwieniona. We krwi Waltera krążyło sporo toksyn, które spowodowały opuchnięcie dróg oddechowych. Mężczyzna po krótkiej serii wstrząsów udusił się i leżał martwy na mokrym piasku.
mrOTHER, dziękujemy za grę. Postać została wykluczona automatycznie za zerową aktywność w ostatnim czasie.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie.
Edytowane przez Umbastyczny dnia 09-10-2011 13:20 |
|
Autor |
RE: Plaża |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-10-2011 13:24 |
|
|
Spokojnie zapowiadający się dzień zmieniło pewne wydarzenie, śmierć kolejnego rozbitka. Blondynka na pewno nie spodziewała się tego, że to stanie się na jej oczach, specjalnie nie wgłębiała się w dżunglę, aby tego uniknąć. Wrzask jakiegoś mężczyzny rozchodził się po jej ciele, na początku pomyślała, że może to być ten straszny potwór z dżungli, ale nagle wyłonił się mężczyzna ze stadem pszczół wokół niego. Claire słabo znała Waltera, ale był to jednak człowiek... mężczyzna wbiegł do wody, Littleton wstała i obserwowała z daleka sytuację, nie miała kompletnie pomysłu, co mogłaby zrobić. Po chwili wynurzył się i padł na piasek. Kobieta głośno pisnęła.
- Ratunku! - zaczęła bardzo głośno wrzeszczeć, na samym początku bała się podejść do mężczyzny, więc ponownie zaczęła nawoływać pomocy. Niestety, nikt nie odpowiadał na jej krzyki, więc postanowiła podejść bliżej i sprawdzić, co się stało.
|
|
Autor |
RE: Plaża |
Ala
Użytkownik
Postać: Mary Carraway
Postów: 1541
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-10-2011 13:24 |
|
|
lol, Furfon proszę bardzo, tak dla ułatwienia deklinacja imienia Maia
mianownik - kto? co? Maia
dopełniacz - kogo? czego? (nie ma) Mai
celownik - komu? czemu? (się przyglądam) Mai
biernik - kogo? co? (widzę) Maię
nadrzędnik - z kim? z czym? (idę) Maią
miejscownik - o kim? o czym? (myślę) Mai
Tom jednak się mylił i Mai po dwóch minutach prób w końcu udało się zamknąć drzwi, co potwierdziło ciche kliknięcie. Kilka razy szarpnęła za klamkę, by się upewnić czy na pewno są zamknięte i wzięła prysznic. |
|
Autor |
RE: Plaża |
Frank Moore
Użytkownik
Postów: 154
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-10-2011 13:34 |
|
|
Frank zauważył, że Tom próbuje podglądać Maię.
- Ty zboczeńcu! Zostaw ją...
Moore był ździwiony, bo myślał, że Tom woli chłopców. Poczuł się może nawet lekko zazdrosny.
Ekwipunek: wazelina |
|
Autor |
RE: Plaża |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-10-2011 13:56 |
|
|
oo, dzięki Ala
-Co ty mówisz Frank?! Ja tylko chciałem skorzystać z łazienki... -Tom był bardzo niezadowolony, że Frank go nakrył oraz Maia jakimś cudem się zamknęła. Niestety nie będzie mógł się przyglądać Mai, za to może myśleć o Mai pod prysznicem. Jak wyjdzie spod prysznica to wtedy zobaczy Maię, może nawet będzie z Maią iść do kuchni. -A ty co tu robisz?! - naskoczył nagle Tom na Franka, czemu on go śledził... Czyżby pedzio się w nim zakochał?
|
|
Autor |
RE: Plaża |
Frank Moore
Użytkownik
Postów: 154
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-10-2011 14:19 |
|
|
Frank zrobił smutną minę i postanowił się wyżalić.
- Przecież ja wszystko widzę. Mieliśmy być partnerami ratującymi świat, a mnie nie lubicie i śmiejecie się ze mnie za moimi plecami. Słyszałem jak nazywacie mnie pedziem! To niesprawiedliwe...
Moore był naprawdę zrozpaczony.
- Jak możecie być tacy podli? A może... może polubicie mnie bardziej jak pokażę Wam co jest za tamtą betonową ścianą?
Ekwipunek: wazelina |
|
Autor |
RE: Plaża |
Michal
Użytkownik
Postać: Gregory Cooper
Postów: 1484
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-10-2011 14:21 |
|
|
Charlie słysząc krzyki opuścił namiot i zobaczył nieżyjącego mężczyznę. Nie znał go i nawet zbytnio się tą śmiercią nie przejął, jakoś przyzwyczaił się już, że dużo ludzi tutaj umiera. Po chwili wrócił do namiotu i zaczął grać żałobną melodię.
|
|
Autor |
RE: Plaża |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-10-2011 14:55 |
|
|
-Jak mi pokażesz tamto to ja cię mocno polubię Frank, będę twoim najlepszym przyjacielem. - Tom aż dotknął ramienia Franka, by dodać efektu do swoich słów. -Chodź przyjacielu, tylko ja i ty zobaczymy to coś za betonową ścianą, okej?
|
|
Autor |
RE: Plaża |
Frank Moore
Użytkownik
Postów: 154
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-10-2011 16:08 |
|
|
Frank trzymał się jakoś i o dziwo się nie rozpłakał.
- Nie pokażę to wszystkim, chcę, żeby wszyscy mnie lubili. Musisz zrozumieć, przez te wszystkie lata byłem taki samotny.
Moore zaczął chodzić po stacji i informować ludzi o swoich planach.
- Za chwilę pokażę Wam co jest za tamtą betonową ścianą. Zostawcie jednak tutaj wszelkie metalowe gadżety, tam i tak uległyby zniszczeniu...
Ekwipunek: wazelina |
|
Autor |
RE: Plaża |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-10-2011 16:58 |
|
|
Tom nie miał zamiaru oglądać w takim razie tajemniczych pomieszczeń pedzia, wolał ten czas spędzić rozmawiając z... Tori. Znalazł ją szybko.
-Hej, chcesz się przewietrzyć? -spytał się jej, musieli porozmawiać na osobności o wielu sprawach.
|
|
Autor |
RE: Plaża |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-10-2011 17:04 |
|
|
- Nie chcę.
Tori wiedziała o co Tomowi chodzi, ale chciała mu zrobić na złość. Sprawiło jej to dużą przyjemność.
- Chętnie obejrzę sobie pedziowate pomieszczenia, a potem się będę wietrzyła.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Plaża |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 09-10-2011 17:11 |
|
|
-Żal. Okej, to mój przyjaciel dowie się o twojej pomocy moja droga Victorio. Oj dowie się... - ostatnie słowa mówił szeptem, by nikt tego nie słyszał. Sam miał zamiar porwać dziecko Claire, na plaży już prawie nikogo nie było, kto mógł go przed tym powstrzymać. Friendly ruszył powolnym krokiem w stronę wyjścia stacji.
|
|