Autor |
RE: Plaża |
Frank Moore
Użytkownik
Postów: 154
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-10-2011 17:34 |
|
|
- Nie musi to być męska wyprawa. Zresztą w dwójkę nie będziemy chyba zbyt przekonywujący, nie wiem czy nas wpuści. Zrozum, że z zewnątrz bez jego przyzwolenia nie da się tam wejść. Inaczej Wrogowie już dawno by go wykończyli...
Frank zaczął układać swoje rzeczy i póki co nie zwracał uwagi na Toma, którego się trochę bał.
Ekwipunek: wazelina |
|
Autor |
RE: Plaża |
Walt Lloyd
Użytkownik
Postać: Walt Lloyd
Postów: 209
NPC
|
Dodane dnia 05-10-2011 17:46 |
|
|
Walt posłusznie przebrał się w ciuchy, które mu dała Shannon, koszulka była trochę na niego za duża. Gdy był już ubrany opuścił namiot by się pokazać swojej wybawczyni.
-Teraz jest dobrze? Co teraz będziemy robić?! Miała mnie Pani nauczyć żyć jak człowiek a nie jak zwierzęta. -Walt nie mógł się doczekać tej chwili, gdy od Shannon dowie się mądrości życiowych, dzięki którym przetrwa tak jak ona pobyt na wyspie. Zauważył nagle idącego w ich stronę Hugo oraz Tori, która coś mówiła do wiecznie głodnego rozbitka
-Hugo idzie, pewnie będzie chciał naszego jedzenia. Co zrobimy? - spytał się jej, odtworzył inteligentnie usta myśląc intensywnie jak ten problem rozwiązać. Hugo będzie chciał dużo jedzenia...
|
|
Autor |
RE: Plaża |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-10-2011 17:56 |
|
|
Tom w milczeniu przyglądał się oraz wyobrażał, jakby wyglądał Frank gdyby miał na sobie różową hawajską koszulę oraz obcisłe spodnie. Jego zdaniem lepiej by wyglądał niż teraz w stroju Dharmy, te myśli go podnieciły. Po chwili otrząsnął się z swoich marzeń, gdy usłyszał słowa Moora.
-Tylko jak nas będzie za dużo to też może nie wpuścić, obawiając się o swoje życie, ja bym tak na jego miejscu zrobił. Powiedz mi kolego, co wy tam robiliście w tej stacji dokładniej? Jeśli jest taka bezpieczna to musi być coś ważnego... -Tom chciał wydusić z niego znaną dla siebie prawdę, zrobił krok w stronę Franka. -Masz coś we włosach, zaraz to wezmę -rzekł nagle po czym skierował powoli swoją dłoń na włosy Dharmowca...
Edytowane przez Furfon dnia 05-10-2011 17:57 |
|
Autor |
RE: Plaża |
Frank Moore
Użytkownik
Postów: 154
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-10-2011 18:52 |
|
|
Frank stał nieruchomo, gdy Tom wyciągał coś z jego włosów.
- Dziękuję Ci Tom, jesteś bardzo miły. Jestem pewien, że duża ilość osób nie zawadzi. Może to wzbudzi w nim litość, a nie będzie się bał, bo mi ufa. Co do pracy... i tak tego nie zrozumiesz. Sam do końca nie rozumiem, to jakiś poważny naukowy problem. Ja tylko umiałem wykonywać procedurę. Choć mój towarzysz uważa, że ratowaliśmy świat.
Ekwipunek: wazelina |
|
Autor |
RE: Plaża |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 05-10-2011 18:53 |
|
|
Locke myślał intensywnie nad wszystkim, co zobaczył i usłyszał. Inicjatywa Dharma... Locke'a najbardziej interesował cel. Przecież nic nie dzieje się bez powodu. Zabierzesz mnie ze sobą. - powiedział do Franka. Nie zamierzał niczego przegapić. Póki co postanowił nie wspominać nic o dziwnym włazie, który znalazł.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Plaża |
Hugo
Użytkownik
Postać: Hugo "Hurley" Reyes
Postów: 150
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-10-2011 18:57 |
|
|
O hej eeee Tori... - Hurleyowi chwilę zajęło przypomnienie sobie imienia dziewczyny. Na głodniaka zawsze trudniej mu się myśli. Właściwie w ogóle trudno mu się myśli, gdyż tłuszcz uciskający na mózg blokuje niektóre połączenia nerwowe, czego skutkiem są liczne zawiechy Reyesa, takie jak ta: Eeeem... tego...eee.... co tam słychać..... Tori! - jej imię wykrzyknął zadowolony, że wreszcie udało mu się zapamiętać wyraz, który ma wiecej niż trzy litery.
|
|
Autor |
RE: Plaża |
Frank Moore
Użytkownik
Postów: 154
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-10-2011 18:57 |
|
|
- Dobrze, jak chcesz to chodź. Będę Ci wdzięczny jeśli mój plan się powiedzie.
Frank uśmiechnął się do Johna.
Ekwipunek: wazelina |
|
Autor |
RE: Plaża |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 05-10-2011 18:59 |
|
|
John uśmiechnął się do Franka.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Plaża |
Frank Moore
Użytkownik
Postów: 154
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-10-2011 19:01 |
|
|
Frank ponownie odwzajemnił uśmiech i nawet pokazał swe ząbki.
- John, do twarzy Ci z uśmiechem.
Ekwipunek: wazelina |
|
Autor |
RE: Plaża |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-10-2011 19:02 |
|
|
Tom kłamał, niczego we włosach Frank nie miał. Po prostu nie mógł się powstrzymać przed ponownym dotknięciem.
-Ratowaliście świat? Ciekawe, za taką pracę pewnie dostajecie mnóstwo kasy... - nie mógł się Tom nadziwić, że byli tacy kretyni na świecie, którzy co 108 minut wpisywali liczby, Frank to takich należał. -No to idziemy czy nadal tutaj będziemy siedzieć? Może byś nas poczęstował czymś przed wędrówką? -Tom zgłodniał, poczuł też potrzebę skorzystania z toalety.
|
|
Autor |
RE: Plaża |
Frank Moore
Użytkownik
Postów: 154
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-10-2011 19:07 |
|
|
- A czym Cię mam poczęstować skoro to ja wyjadałem Wasze zapasy? Zjesz jakieś papaje w trakcie spaceru.
Mężczyzna wyprosił wszystkich z tajnego pomieszczenia i je zapieczętował.
- Tom, John (ktokolwiek więcej), w trasę!
Frank wyszedł po drabince na zewnątrz i ruszył powoli w tylko sobie znanym kierunku.
Ekwipunek: wazelina |
|
Autor |
RE: Plaża |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 05-10-2011 19:17 |
|
|
Locke zastanawiał się, czemu ten przygłup się cały czas uśmiecha. Ratowaliście świat? - Locke szczerze się zainteresował. Może właśnie dlatego wyspa go tu sprowadziła. Co masz na myśli, mówiąc o ratowaniu świata?
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Plaża |
Frank Moore
Użytkownik
Postów: 154
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-10-2011 19:20 |
|
|
- Tamta stacja kontrolowała energię elektromagnetyczną na wyspie.
Powiedział uśmiechnięty Frank przedzierając się przez dżunglę.
Ekwipunek: wazelina |
|
Autor |
RE: Plaża |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-10-2011 19:25 |
|
|
-Daleko jeszcze? - Tom nie chciał zadawać pytania związanych z stacją Łabędź, nie miał zamiaru słuchać tych bzdur o ratowaniu świata. To Inni mieli ważniejsze zadanie na wyspie, Dharma tylko tutaj przybyła i zaczęła wszystko psuć, ich ukochaną wyspę... -Kim byłeś wcześniej zanim przybyłeś na wyspę Frank? Czym się zajmowałeś? - był za to ciekawy Tom przeszłości Dharmowca.
|
|
Autor |
RE: Plaża |
Frank Moore
Użytkownik
Postów: 154
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-10-2011 19:29 |
|
|
- Nie tak daleko, jeszcze musimy trochę iść.
Frank odgarnął ręką liany i szedł dalej.
- Przed trafieniem na wyspę pracowałem najpierw jako listonosz, później jako ochroniarz, a następnie jako asystent w laboratorium chemicznym, nic wielkiego.
Po chwili wyszliście spomiędzy drzew i ujrzeliście duży kawał metalu lekko zasłonięty liścmi.
- Jesteśmy.
Moore podszedł do drzwi, odsłonił je i zaczął łomotać ręką.
- Wpuść mnie! Proszę, zrób to dla nas! Przepraszam, że uciekłem! Pomóż im!
Ekwipunek: wazelina
Edytowane przez Frank Moore dnia 05-10-2011 19:49 |
|
Autor |
RE: Plaża |
Desmond Hume
Użytkownik
Postać: Desmond Hume
Postów: 184
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-10-2011 19:57 |
|
|
Drzwi otworzyły się z głośnym zgrzytem. Pojawił się za nimi mężczyzna w takim samym kombinezonie jak Franka, trzymając w rękach karabin. Był kudłaty, rozczochrany, a jego oczach można było dostrzec obłęd.
- Przyszliście mnie zmienić, czekałem tak długo. Wpisz liczby, bo zostało mało czasu.
Mężczyzna wyszedł ze stacji zostawiając szeroko otwarte drzwi wejściowe.
- Znajdę moją Elizabeth, ona musi tu być. Elizabeth!
Po chwili dziwny pan ruszył pędem w dżunglę. |
|
Autor |
RE: Plaża |
Frank Moore
Użytkownik
Postów: 154
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-10-2011 20:04 |
|
|
Frank początkowo przyglądał się wszystkiemu z otwartymi ustami.
- Chodziło mu o to, że tą siłą elektromagnetyczną, o której Wam mówiłem steruje się komputerem. A w zasadzie trzeba trzymać ją w ryzach, rozładowując co 108 minut.
W końcu pobiegł do środka, gdzie wpisał do komputera sekwencję liczb: 4, 8, 15, 16, 23, 42.
Cele:
- Stacja Łabędź wygląda tak jak w serialu, możecie ją przeszukać
- zastanówcie się czy chcecie pomagać przy wpisywaniu liczb
- zastanówcie się czy powiedzieć innym o znalezisku
Ekwipunek: wazelina |
|
Autor |
RE: Plaża |
Michal
Użytkownik
Postać: Gregory Cooper
Postów: 1484
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-10-2011 20:17 |
|
|
Gdy Charlie przeniósł ponad 100 figurek z narkotykami do namiotu postanowił ruszyć ponownie za pedziem i towarzyszącymi mu Lockiem i Tomem. Dogonił ich w momencie, gdy dotarli do kolejnych dziwnych drzwi. Zauważył też mężczyznę w kombinezonie i zastanawiał się do czego mu jest on potrzebny. Czekał czy pozostali wejdą do środka, nie chciał iść na ewentualną pierwszą linią ognia.
|
|
Autor |
RE: Plaża |
Furfon
Użytkownik
Postać: Helena
Postów: 6221
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 05-10-2011 20:23 |
|
|
Tom tylko milczał, nie wiedział co powiedzieć widząc to wszystko. Najpierw kudłaty szaleniec odtworzył drzwi od stacji po czym pobiegł szukać Elizabeth, Tom nie wiedział kim ta kobieta jest. Ruszył za Frankiem do stacji, obserwował wszystko dokładnie. Była tak jak na planach widzieli Inni, stacja niczym bunkier wojskowy, miała wszystko by mogli w niej przetrwać ludzie. Z głośników było słychać informujący alarm, liczby trzeba było wpisać. Friendly patrzył jak Frank wpisywał liczby.
-Ooo, co 108 minut trzeba? - spytał się, widząc jak się zmienił licznik po wprowadzeniu liczb do kompa, alarm się wyłączył. - -W sam raz miejsce by żyć, zamknięte więc nic nas nie zaatakuje. Do tego będziemy mieli pasjonujące zajęcie, w końcu nie każdy może "ratować świat", czyż nie? - spytał się reszty towarzyszących osób, Tom miał zamiar teraz dokładnie zbadać stację.
|
|
Autor |
RE: Plaża |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 05-10-2011 20:30 |
|
|
Locke wszedł do Łabędzia. Przyglądał się wszystkiemu z otwartymi ustami wyrażającymi najwyższe zdumienie. Jego uwagę przykuło migający kursor na ekranie komputera. Locke rozejrzał się, czy nikt go nie obserwuje i podszedł do klawiatury. Oblizał usta, zawiesił palec nad klawiaturą, zastanawiając się, co by tu nacisnąć.
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|