Autor |
RE: Plaża |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 28-09-2011 22:11 |
|
|
- A jeżeli im się nie uda? - spytała starając się uśmiechnąć przez łzy, ciągle bardzo mocno trzymała dziecko, które się już uspokoiło. - Jeżeli kogoś zabiją przeze mnie? Myślisz, że to takie łatwe?
|
|
Autor |
RE: Plaża |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 28-09-2011 22:32 |
|
|
- Oczywiście, że nie...to głupia sytuacja. - Dodała bezradnie. Towarzystwo Claire, zaczęło ją krępować. Poza tym, miała wrażenie, że będąc w otoczeniu nieciężarnej, naraża się na dodatkowe niebezpieczeństwo. - No wiesz, mam nadzieje, że wszystko się dobrze ułoży. - Mówiła, zaczynając się cofać. Uśmiechnęła się jeszcze sztucznie do blondynki, po czym wróciła do swojego namiotu. Jeśli do tej pory narzekała na życie na wyspie... to teraz zaczął się prawdziwy koszmar. No i przez tą ulewę i porwanie, wygląda jak jakaś Rose.
/dobranoc/
Edytowane przez shan dnia 28-09-2011 22:32 |
|
Autor |
RE: Plaża |
Michal
Użytkownik
Postać: Gregory Cooper
Postów: 1484
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 28-09-2011 22:43 |
|
|
Arielle opuściła namiot Charliego, który po ciosie od Ethana czuł się bardzo źle. Wziął swoje narkotyki, liczył, że może trochę zmniejszą ból. Gdy to się już stało usnął.
|
|
Autor |
RE: Plaża |
April
Użytkownik
Postać: Christopher Jones
Postów: 6303
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 28-09-2011 22:52 |
|
|
Blondynkę jakoś nie zdziwiło szybkie zniknięcie Shannon. Usiadła w samotności na piasku wpatrując się w ocean. Od jakiegoś czasu lubiła to robić, spojrzała na swojego Robaczka, którego wciąż trzymała na rączkach. Spał smacznie nawet nie przeczuwając, co się tutaj dzieje. Claire zbliżyła swoje czerwone usteczka i delikatnie musnęła Szprotka w czółku uśmiechając się.
- Mamusia Cię nie odda. - wyszeptała mu do uszka, po czym zaczęła cicho śpiewać kołysankę. Musiała się jakoś odstresować, przestać o tym wszystkim myśleć.
|
|
Autor |
RE: Plaża |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 29-09-2011 09:47 |
|
|
Tori uznała, że Hurley jest bardzo uroczy, gdy się stresuje i jąka. Nie zmienia to faktu, że jest obleśną baryłą, ale przynajmniej miłą i sympatyczną.
- Tak, chodźmy do namiotu.
Victoria nie pomyślała, że Hugo myśli, że ona go podrywa. Uznała, że facet jest po prostu przemoczony i chce się wysuszyć w miłym towarzystwie. W końcu samotnie idzie zwariować na tej wyspie. Dziewczyna uśmiechnęła się do niego, bo Reyes był materiałem na naprawdę dobrego kumpla, ale nic więcej.
- Hurley, mogę spytać po co leciałeś do LA?
Dziewczyna zaczęła wykręcać swe włosy, żeby szybciej wyschły, a przemoczona sukienka przywarła do ciała, eksponując sutki.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Plaża |
Hugo
Użytkownik
Postać: Hugo "Hurley" Reyes
Postów: 150
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 29-09-2011 12:02 |
|
|
Weszli razem do namiotu, choć z powodu masy Hurleya, ledwie się w nim mieścili. To...ja..eeee... - Hugo zaczął się jąkać, na widok ekspozycji Tori. Rozgośc się. - wydusił, gdyż nic innego nie przyszło mu do głowy. Starał się nie patrzeć na sutki dziewczyny, więc utkwił wzrok w czymś leżącym na ziemi obok.
|
|
Autor |
RE: Plaża |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 29-09-2011 13:51 |
|
|
Tori zauważyła, że Hugo intensywnie wpatruje się w coś leżącego na ziemi - dłoń Bluefield. Chyba mi jej nie odgryzie kaszalot jeden... Dla pewności dziewczyna przestała się na niej podpierać i usiadł po turecku.
- Nie jesteś zbyt rozmowny. Jak mnie nie lubisz i nie chcesz ze mną spędzać czasu, to nie musiałeś mnie z grzeczności zapraszać do namiotu.
// Other, czemu Hugo jest takim zawiasem?
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Plaża |
chlaaron
Użytkownik
Postów: 2567
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 29-09-2011 16:02 |
|
|
Wstałam bardzo wcześnie i gdy wszyscy jeszcze smacznie spali ja poszłam do jeziora, które było niedaleko. Wzięłam kąpiel i wysuszywszy się ubrałam ponownie swoje rzeczy. We włosach zrobiłam jedynie przedziałek i lekko przeczesałam. Wróciłam na plażę zbierając po drodze papaje. Usiadłam na brzegu oceanu i mocząc nogi w falach zajadałam się owocami. |
|
Autor |
RE: Plaża |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 29-09-2011 19:00 |
|
|
Umbastyczny napisał/a:
// Other, czemu Hugo jest takim zawiasem?
/Myślę, że to jakaś konsekwencja grania przeze mnie Ronem poprzednio Cóz taka intepretacja /
Locke wraz z Sawyerem (chyba, nie wiem, co na to Cas ) przygotowywali zasadzkę na Ethana. Dookoła obozu zainstalowali system wczesnego ostrzegania - linki, przy których pociągnięciu na ziemię z dużym hałasem spadają worki papai. To na wypadek, gdyby Ethan zechciał się zakraść i kogoś zamordować. Locke zastanawiał się, kogo umieścić na warcie, większość obozowiczów ewidentnie się do tego nie nadawała...
We are all evil in some form or another, are we not?
|
|
Autor |
RE: Plaża |
Ala
Użytkownik
Postać: Mary Carraway
Postów: 1541
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 29-09-2011 19:52 |
|
|
Maia nagle pojawiła się obok Arielle. Usiadła obok niej i wpatrywała się w horyzont, zastanawiając się nad tym co zdarzyło się wczoraj.
- Myślisz, ze Ethan na prawdę ma zamiar kogoś zabić? - zapytała drżącym głosem, przerywając milczenie. W jej oczach widać było strach. |
|
Autor |
RE: Plaża |
Michal
Użytkownik
Postać: Gregory Cooper
Postów: 1484
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 29-09-2011 19:53 |
|
|
Charlie na rano czuł się lepiej, ale miał opuchniętą twarz. Przemył ją wodą, ale ból nie ustępował. Usiadł samotnie na plaży z trudem jedząc mango i wpatrywał się w morskie fale.
|
|
Autor |
RE: Plaża |
Ethan Rom
Użytkownik
Postów: 93
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 29-09-2011 20:02 |
|
|
Ethan czekał w ukryciu na dziecko, ale zgodnie ze swymi przypuszczeniami, nie doczekał się. Idę wypełnić swą obietnicę. Rom musiał zabić 2 osoby, że rozbitkowie zrozumieli, że nie żartuje, że zabije ich wszystkich za nieposłuszeństwo. Ruszył biegiem w stronę ich obozu, lecz skręcił i w odległości kilometra wszedł do wody i podpłynął do trzymającego się na uboczu Scotta. Wyszedł z wody i błyskawicznym ruchem skręcił mu kark, a następnie pogruchotał wszystkie kości. Jeszcze jeden. Ethan zniknął w morskiej otchłani. |
|
Autor |
RE: Plaża |
Umbastyczny
Użytkownik
Postać: Cynthia Hickey
Postów: 11723
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 29-09-2011 20:33 |
|
|
Tori w strachu przed wygłodniałym Hugo wyszła z namiotu Hurleya i zaczęła spacerować po plaży, aż tu natknęła się na zwłoki Scotta. Powiedzieć innym czy wepchnąć go do wody? Co będzie lepsze dla Ethana? Po chwili namysłu kobieta wybrała zaalarmowanie innych, więc zaczęła głośno piszczeć. Następnie krzyczała i biegała między namiotami.
- On tu był! Nie żyje! Zabił go!
Bluefield wskazywała ręką miejsce gdzie spoczywało pogruchotane ciało Scotta.
A może w Ravenclawie
Zamieszkać Wam wypadnie
Tam płonie kij w odbycie,
Tam pedziem będziesz snadnie. |
|
Autor |
RE: Plaża |
chlaaron
Użytkownik
Postów: 2567
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 29-09-2011 20:36 |
|
|
Chłodniejsza już woda obmywała nadal moje stopy liżąc je co jakiś czas przyjemnym dreszczykiem. Rozmyślając nad tym, co zdarzyło się wcześniej straciłam rachubę czasu. Przecież nie mieliśmy zabijać niewinnych ludzi. Mieliśmy zostawić ich. W tym samym składzie... Spojrzałam na twarz Mai. - Myślę, że jest do tego zdolny. W jego oczach od zawsze kryło się coś szalonego. - Powiedziałam szczerze. Po chwili naszego milczenia doszły nas krzyki Victorii. Oh, już kogoś zabił. Moje słowa, pierwszy raz szczere, okazały się całkiem trafne. Spojrzałam wymownie w oczy Mai, po czym zerknęłam w miejsce, które wskazywała panna Bluefield. |
|
Autor |
RE: Plaża |
Ethan Rom
Użytkownik
Postów: 93
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 29-09-2011 20:38 |
|
|
Ethan wyszedł z wody i już buszował w dżungli. Po chwili wypatrzył kolejną ofiarę: Sullivana. Zaczął się do niego skradać, ale nadział się na papajową pułapkę Johna. Muszę wiać. Zabić go czy nie? Ethan trzymał w ręcę nóż, którym chciał cisnąć w swego wybrańca, ale zrezygnował. Zabiłem jedną osobę, powinno wystarczyć, szkoda noża.
Rom uciekł do dżungli, by uniknąć złapania. Miał nadzieję, że jedna ofiara skłoni rozbitków do wydania dziecka. |
|
Autor |
RE: Plaża |
Ala
Użytkownik
Postać: Mary Carraway
Postów: 1541
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 29-09-2011 21:18 |
|
|
Maia przeniosła przerażony wzrok z Arielle na ciało Scotta, ze Scotta na Arielle i tak kilka razy. Chciała krzyczeć, ale z jej ust nie wydobył się żaden dźwięk. Chciała się gdzieś schronić, ale nie miała gdzie.
Co jeśli ja będę następna? - kobieta zadrżała na te myśl. Nigdy nie znajdowała się w podobnej sytuacji, nie wiedziała co ma robić.
- Co my teraz zrobimy? - wyszeptała, wbijając wzrok w rudowłosą. Nie chciała już patrzeć na bezwładne ciało, leżące na piasku. |
|
Autor |
RE: Plaża |
shan
Użytkownik
Postać: Shannon Rutherford
Postów: 3022
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 29-09-2011 21:33 |
|
|
Shannon krzyknęła widząc zmasakrowane ciało Scotta, w tej chwili wszystkie negatywne emocje, które zbierały się w niej przez te 9 dni(?), znalazły ujście w żałosnym krzyku, jak wydała.
- On nie żyje! My będziemy następni! Ten psychol nas pozabija! - Wyrzucała z siebie.
|
|
Autor |
RE: Plaża |
chlaaron
Użytkownik
Postów: 2567
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 29-09-2011 21:34 |
|
|
- Nie mam pojęcia. - Powiedziałam do niej szczerze. W jej oczach było widać przerażenie i strach. Nie wiedziała co się stanie dalej, ja sama nie wiedziałam. W każdym momencie mogli mnie również zabić, bądź kazać kogoś zabić. Oczywiście zrobiłabym to, ale za jaką cenę. Ucierpiałoby na tym moje jestestwo. - Nie martw się, nic nam nie będzie. - Powiedziałam, by ją pocieszyć, wiedziałam, że to jeszcze nie jest koniec. Muszą oddać biednego Aaronka dzieciaka. |
|
Autor |
RE: Plaża |
Ala
Użytkownik
Postać: Mary Carraway
Postów: 1541
Mistrz Przetrwania
|
Dodane dnia 29-09-2011 21:53 |
|
|
- Nic nam nie będzie?! - powtórzyła jej słowa. - A co jeśli w nocy przyjdzie do ciebie ten szaleniec i przyłoży nóż do gardła?! Będzie po tobie! Będziesz kolejną ofiara! - kobieta wpadła w panikę. - Jest nas dużo, ktoś powinien był zauważyć, że ten psychopata znalazł się w obozie, ale nikt nie zwrócił na niego uwagi! W każdym momencie może stać się to samo! Nie jesteśmy bezpieczni! |
|
Autor |
RE: Plaża |
Otherwoman
Administrator
Postać: Trey
Postów: 17722
Administrator
|
Dodane dnia 29-09-2011 22:07 |
|
|
Locke przeżuwał właśnie papaję na swojej warcie, gdy od strony morza rozległ się krzyk. Po chwili już wiedział, co się stało. Wszelkie zabezpieczenia na nic się zdały. Ethan zaatakował od strony wody. Masz rację, Sawyer. - powiedział z zawziętym wyrazem twarzy. Claire musi pójść jako przynęta. - zdecydował, pomimo obaw o dziewczynę.
We are all evil in some form or another, are we not?
Edytowane przez Otherwoman dnia 29-09-2011 22:10 |
|